Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "brow\(J\)arek" <j...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: zdradziłem - było mi to potrzebne ale nie wiem co dalej
Date: Fri, 28 Nov 2003 16:31:29 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 61
Sender: j...@p...onet.pl@zr254.internetdsl.tpnet.pl
Message-ID: <bq7pld$jhm$1@news.onet.pl>
References: <bq6cc1$oid$1@news.onet.pl> <bq7nl1$diu$1@news.onet.pl>
<bq7o1l$bkk$1@opat.biskupin.wroc.pl>
NNTP-Posting-Host: zr254.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1070033389 20022 80.53.149.254 (28 Nov 2003 15:29:49 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 28 Nov 2003 15:29:49 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:51427
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Oleńka" <o...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:bq7o1l$bkk$1@opat.biskupin.wroc.pl...
>
> > Teraz pewnie parę Pań poleci hasłami z "babskiej" prasy, że przecież
> mogłeś
> > wcześniej porozmawiać z żoną, może poświęcałeś jej zbyt mało uwagi i
takie
> > tam bla, bla...
>
> Nie bądx taki nieuprzejmy i nie nazywaj pogardliwie potrzeb kobiet "bla
bla
> bla".
"bla, bla" nie odnosiło się do potrzeb kobiet tylko do ""babskiej" prasy" -
to, że wiele kobiet posługuje się tymi frazesami jak tarczą to już inna
sprawa
> IMO starac się utrzymywac związek musza obie strony.
Oooo... dokładnie !!! Ja juz mam dość jednostronności w moim związku...
autor wątku widać też tak miał.
> Tu na grupie widze niestety przypadki typu: żona urodziła dziecko i facet
> "otworzył się na inne kobiety" (jak to ślicznie ujął) czyli biegał do
> kochanki uprawiac boski seks.
"Tu na grupie widzę niestety przypadki typu": facet ożenił się, urodziło sie
dziecko i nagle żona okazała się być inna osobą...
> Moze niewygodnie jest witać męża sięganiem do rozporka, kiedy ma się na
> rekach uniemowlę z kolką?
Tak trudno też jest "zająć" się mężem w nocy, o poranku, przed południem, po
południu, wieczorem, w tygodniu, w miesiącu, w zimie, na wiosnę. W ogóle nam
facetom tylko seks w głowie i Waszym świętym obowiązkiem jest wybić nam go z
głowy.
> Może trudno wbić się wieczorem w seksy bieliznę
> kiedy obiad/praca/dzieci?
Tak wieczorem zwłaszcza. Oczywiście nasza praca jest lekka, łatwa i
przyjemna dziećmi się nie zajmujemy... Aha i najważniejsze przecież seks to
ciężka i obrzydliwa PRACA - nie przyjemność, okazywanie oddania, bliskości
itd. Seks z natury rzeczy nie może być dla umęczonej kobiety odprężeniem w
codzienych obowiązkach. To kolejna niewdzięczna robota, której wykonania
"domaga" sie ten niewdzięczny samiec.
> Po prostu musi być równowaga w tych zabiegach o wzgledy...:)
No z tym to się moge tylko zgodzić - sęk wtym, że tej równowagi nie było (u
mnie nia ma) - niestety nie po tej stronie o której panie zwykle myślą
(czyli po męskiej).
> Obyśmy, obyśmy.....
Ano.
brow(J)arek
|