Data: 2003-11-28 15:17:43
Temat: Re: zdradziłem - było mi to potrzebne ale nie wiem co dalej
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Teraz pewnie parę Pań poleci hasłami z "babskiej" prasy, że przecież
mogłeś
> wcześniej porozmawiać z żoną, może poświęcałeś jej zbyt mało uwagi i takie
> tam bla, bla...
Nie bądx taki nieuprzejmy i nie nazywaj pogardliwie potrzeb kobiet "bla bla
bla". IMO starac się utrzymywac związek musza obie strony.
Jesli wymagamy czegos od partnera - wymagajmy i od siebie.
Żona nie powinna snuć się w weekend po domu w rozciągniętym dresie i
ubraniach, które trzeba "donosić". Podobnie i mąż.
Żona powinna dbac o siebie - podobnie i on.
Wzajemnie powinni budowac w domu miła i ciepła atmosferę itp.
Tu na grupie widze niestety przypadki typu: żona urodziła dziecko i facet
"otworzył się na inne kobiety" (jak to ślicznie ujął) czyli biegał do
kochanki uprawiac boski seks.
Moze niewygodnie jest witać męża sięganiem do rozporka, kiedy ma się na
rekach uniemowlę z kolką? Może trudno wbić się wieczorem w seksy bieliznę
kiedy obiad/praca/dzieci? Moze wtedy troche chce się spać?
nie mozna oczekiwać od kobiety, ze będzie modelką z Playboya, która w seksy
fartuszku i strinagach zmywa gary, jeśli samemu nie stara się być także jak
Adonis.
Po prostu musi być równowaga w tych zabiegach o wzgledy...:)
> Ano miłe Panie żebyście i Wy sie kiedys nie obudziły z ręką w nocniku...
Obyśmy, obyśmy.....
Ola
|