Data: 2009-09-16 21:02:11
Temat: Re: zemsta na partnerze...( jazda na 2 fronty)
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lukas wrote:
> Witam
>
> Po roku czasu rozstalem sie z kobieta ( 30 lat) z kt?ra planowa?em ?ycie,
> ona z tego co m?wi?a te? i tutaj akurat jestem tego pewny w 100 % , gdyz
> jak wiadomo kobiety potrafi? byc niez?ymi aktorkami. Jako, ze zwi?zek by? na
> odleg?o??, a ona atrakcyjna wiec wiadomo , ze kr?ci?o sie ko?o niej paru....
> Dosz?o do tego, ze dzia?a?a na 2 fronty i ze mna i z jednym takim , ze mna w
> weekendy , z nim w ciagu tygodnia. Facet majetny wiec stawia? jej kolacyjki,
> prezenciki itp. Ja natomiast zdobywalem ja inaczej, duzo skromniej, ale tez
> sie jej podobalo. Po jakims czasie kiedy jzu miala sie przeprowadzac ktos
> zacz?? mi wszystko sypac co robi?a, m.in. ze planowala z nim zamieszkac, ze
> to , ze tamto, ale dalej spotykala sie ze mna , dowiedzia?em sie, ze cos
> czula do mnie ( takie tam pierdolenie 3 po 3) i faktycznie chciala sie
> przeprowadzic, a z tamtym caly czas utzrymywala kontakt prawdopodbnie tylko
> po to, aby ulatwic sobie zycie itp.
>
> Jak sie to wszytsko dowiedzialem ( ona oczywiscie, ze to tylko jej kolega)
> pizgn??em to . Teraz z nim mieszka..... A koles komletnie nic nie wie , ze
> ja bylem w jej zyciu, Sotosowala takie uniki, kiedy ja przyjedzalem , ze
> facet nie byl pewny co i jak, a ze zabujal sie w niej na maxa to wiadomo
> wybacza? i zapominal o tym , ze "wypada?y " jej rozne rzeczy i nie mog?a sie
> z nim spotkac...:-)
>
> Nie wazne.
>
> Mam ogormn? ochote zem?ci? sie i powiedziec jemu pare s?ow ( niekoniecznie
> podajac kim jestem) z kim ma doczynienia i na zasadzie meskiej solidarnosci
> powiedziec jemu co moze go czekac itp. itd. Zeby wiedzial z kim ma
> doczynienia i ze tak naprawde chodzi tylko o kase i zapewnienie jej
> luksusu, bo szmata po porstu mysli tylko o sobie.
>
> Jak mowicie warto sobie glowe zawracac czy po prostu nei ruszac gowna i
> tyle. WIem , ze jakby wszytsko sie dowiedzial to kto wie czy by nie wyrzucil
> ja z chaty na zbity pysk, bo z tego co ktos mi mowil, pare razy go ok?ama?a
> i mia? o do niej o to pretensje.
> Z jednej strony mam ogormn? chec zemsty , wsypania jej, z drugiej sobie
> mysle, ze co mi to da , no moze tyle, ze satysfakcje. Ale czy warto sie w to
> pakowa? ? Pewnie i on w koncu sie przejedzie na niej i sam ja pogoni , ale
> z drugiej strony mozna temu szybko polozyc kres i wiem , ze jakby sie teraz
> dowiedzial to przestanie jej na maxa ufac, skoro go w ch.. przez rok robila
> ...
>
> NIe ukrywam , ciezko mi sie z tym pogodzic bo ja kocham, ale z drugiej
> strony dz.... musi miec nauczke.
>
> Co radzicie?
>
> Lukas
Ale odsawiłeś numer, on sobie dyma dupeczkę i ty nie, nawet jak się
dowie to co z tego , jeszcze bardziej będzie ją ostentacyjnie dymał ,
nawet u ciebie na parapecie. Bo on jest mądry a ty jesteś idiota. To
trzeba na głowę upaść, aby wywalać z mieszkania dupeczkę którą się
dyma. Powinieneś kwiaty przygłupie je wysłać, że takiemu idiocie
wogóle dała.
|