Data: 2004-08-31 10:11:23
Temat: Re: zimowa inaczej?
Od: Barbara Anna <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kruszyzna:
> Dlaczego we wszystkich artykułach i różnych artykułopodobnych tekstach o
> zimowym typie urody pomija się fakt, że zima może mieć oczy piwne? Ja
> mam takie. Po części zielone, po części brązowe, w całości wyglądają na
> piwne. Na pewno nie można ich nazwać orzechowymi, turkusowymi tym
> bardziej (w ogóle istnieją takie w naturze? pierwsze słyszę...). Kolory
> jesieni pasują do mnie jak pięść do nosa, wiosny i lata tym bardziej,
> więc zostaje zima.
Mam tak samo. Dodajmy, ze fatalnie sie czuje w jaskrawych turkusach,
czerwieniach i fioletach (szarosci, blekity, czern i biel sa ok),
i nie znosze malowac ust na czerwono. Lubie za to glebokie brazy
(kawa, gorzka czekolada), ecru i niektore beze. Albo cala ta teoria
z porami roku jest do bani, albo jestem zima grawitujaca w kierunku
jesieni. No, listopadem po prostu ;)
Pozdrawiam :)
BA
|