Data: 2001-10-08 09:31:07
Temat: Re: ziółka z parapetu i robaczki
Od: "DominikaNM" <d...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dziewczyno - nigdy wywar z nikotyny!!! Cała ta chemia sprzedawana w
sklepach jest mniej trująca niż to! Szczególnie że w sklepach
ogrodniczych można kupić preparaty z krótkim okresem karencji - co w
przypadku pożywienia jest rzeczą ważną:-) Na mszyce świetne są
biedronki, można też wypróbować jakieś żółte tabliczki bo to nie
szkodzi ludziom. Proponuje też codzienne spłukiwanie ciepłą wodą i
moczenia w roztworze z szarego mydła - ale na mszyce to może ciepłe
kąpiele starczą. Z chemia bym się wstrzymała bo się przy samym oprysku
można zatruć ( senność, ból głowy i nudności). Preparatów doglebowych
o działaniu systemicznym nie polecam bo to w roślince siedzi i nadaje
się tylko do kwiatów ozdobnych. Kupując cokolwiek na te mszyce w
sklepie zaznacz że to na zioła, które potem będą jedzone :-))))
Pozdrawiam DominikaNM
ps. Nie trujcie kwiatków nikotyną!!!! A czosnek jest dobry ale na
bakterie , wirusy i grzyby:-)))
DominikaNM (temat zwalczania szkodników poznany dogłębnie:-)) )
|