Data: 2006-10-21 12:52:32
Temat: Re: złe zachowania nabyte w przedszkolu {długie}
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"MadziaMa" <madziama@niespamuj_buziaczek.pl> wrote in message
news:l67ij250c2ngjkagco1507m5ecfmk0j094@4ax.com...
> Zacznę od tego że mój trzylatek (skończył w październiku) poszedł od
> wrzesnia do przedszkola. Aktualnie można powiedzieć że zaakceptował
> chodzenie i mimo że czasem bąknie coś żeby zostać w domu to idzie
> grzecznie i chętnie wchodzi do sali i zaczyna zabawę, nie płacze. Nie
> we wszystkim chce uczestniczyć i nie chce jeść obiadków. Ja jednak
> widzę dużo pozytywnych zmian w jego zachowaniu. I tak było aż do
> wczoraj.
(...)
nauka nauka a dziecko swoje. To, ze kiedys zachowyal sie inaczj, lub
z Toba u boku zachowuje sie inaczej, nie oznacza, ze tak samo zachowa sie
w przedszkolu, kiedy jest sam. Byc moze rzeczywiscie jest agresywny.
moze doszlo do zderzenia zycia z tym co go uczylas. grzecznosc nie zawsze
poplaca, bo nie wszyscy sa grzeczni, a ze nie nauczylas go co robic w takich
sytuacjach
to radzi sobei jak umie. czyli fizycznie, bo tak dzieci najczesciej reaguja.
i mozle rzeczywiscie dla niego jedynateraz metoda jest agresja.
Pani pewno nei moze kontolowac kazdego kata w sali (szkoda), wiec widzi co
widzi, a
skoro zglasza ze jest agresywny, musi cos w tym byc. zaloz, ze jest. i nawet
jesli
doszlas do tej niby przyczyny tej agresji, to mimo wszystko zareaguja na nia
nie tylko w sensie "on taki nie byl, pani to czy tamto". powiedz dziecku, iz
wiesz jak
sie zachowuje, ze pani tak powiedziala. moze wtedy cos zacznie mowic co sie
dzieje
w przedszkolu. poza tym naucz go , ze agresja nie jest metoda na
rozwiazywanie
konfliktu, a raczej zeby z problemem szedl do pani jesli zbliza sie do
bitki,
poza tym spytaj pani jakie ona metody sugeruje (aha juz doczytalam) czyli
pani
podobnie mysli jak ja. generalnie teraz zajmij sie tym, zeby synek wiedzial,
iz takie
zachowanie jest zle i nie wolno sie tak zachowywac. czesto tez dzieci
mieszaja sie w zeznaniach
i jesli Ci powie, ze chlopczyk go uderzyl, moze to byc prawda czesciowa, bo
mogl mu oddac
na jego pierwsza zaczepke, o czym Ci dziecko nie powie. wiec dziel przez pol
co dziecko
mowi, bo nawet nie to ze klamie, ale ono tak wlasnie widzi ta sytuacje.
generalnie to jeszcze male dziecko, ktore patrzy na swiat emocjami.
uspokajaj go,
kochaj, chwal, pytaj pani, rozawiaj z nia, i mocno caluj dziecko bo on
bidulek sam
nie umie sobie jeszcze racjonalanie radzic :)
zycze powodzenia!!!
iwon(K)a
|