Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@w...net> napisał...
> > Iza wrote:
> > >
> > > Co państwo sądzą o umieszczeniu zlewu pod oknem?
> > Styl amerykanski. Do przyjecia jezeli okna wychodza na jakas przestrzen.
> Maszyna do mycia naczyn eliminuje potrzebe stania godzinami przy zlewie.
> Ja mam zlew pod oknem (patrze na tylny ogrod i oczko wodne), a na
> przeciwnej scianie mam kuchenke pod oknem (patrze na przedni ogrod, i
> ulice przeslonieta drzewami). Okno nad kuchenka patrzy na zachod, i
> bardzo lubie gotowac w te strone, bo mam okazje ogladania zachodow
> slonca gdy szykuje obiad.
>
> Gdybym miala wieksza kuchnie, mialabym zlew w centralnej wyspie.

Ja mam zlew w rogu kuchni przy oknie, ale nie zmywam praktycznie nic w
zlewie - wszystko robi maszyna - dokładnie pod oknem mam blat roboczy - tam
wszystko przygotowuję. Parapet okienny został całkowicie usunięty a blat
szafek dochodzi do samego okna... Hmm... Nie mam wrażenia, żeby mnie
sąsiedzi obserwowali i patrzeli się jak się starzeje... Ja się po prostu nie
starzeję... ;-))) i w najbliższym czasie nie zamierzam... ;-)))
Pozdrawiam
--
Joanna już po grypie i znowu w dobrym humorze... ;-)))
http://jduszczynska.republika.pl