« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-03-03 20:23:41
Temat: Re: znienawidzone czynnosci kuchenne
>musze to w koncu wykrzyczec: NIENAWIDZE OBIERAC CZOSNKU! no po prostu
>nie znosze. ja wiem, mozna kupic obrany, ale on albo szybko wysycha,
>albo co gorsza gnije w sloiku... swiat bylby lepszymmiejscem, gduyby
>czosnek zechcial rosnac bez tych cholernych wierzchnich oslonek.
>jest tylko jedna czynnosc kuchenna, ktorej nienawidze rownie mocno:
>rozmrazania lodowki. brrr.
>
>a wy, czego wy nie lubicie robic?
>
>pozdrowienia,
>kamila
zabek czosnku polozyc na deseczce, wziac tegi noz i ostrzem na
plaskoprzywalic zabkowi... skorupa sma schodzi. ze strachu.
nienawidze , nienawidze nienawidze czyscic piekarnika...o
rozmrazaniu nawet nie mowie...
no i dotykanie miesa rekami...
klejace sie ciasto do rak tez nie nalezy do przyjemmnosci -
ZAWSZE wlos mi chodzi po oku/dekolcie/szyi gdziekolwiek gdzie
denerwuje jak mam rece ubabrane
Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-03-03 20:26:41
Temat: znienawidzone czynnosci kuchennemusze to w koncu wykrzyczec: NIENAWIDZE OBIERAC CZOSNKU! no po prostu
nie znosze. ja wiem, mozna kupic obrany, ale on albo szybko wysycha,
albo co gorsza gnije w sloiku... swiat bylby lepszymmiejscem, gduyby
czosnek zechcial rosnac bez tych cholernych wierzchnich oslonek.
jest tylko jedna czynnosc kuchenna, ktorej nienawidze rownie mocno:
rozmrazania lodowki. brrr.
a wy, czego wy nie lubicie robic?
pozdrowienia,
kamila
--
kids are for people who can't have cats.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-03 20:59:26
Temat: Re: znienawidzone czynnosci kuchenne> >musze to w koncu wykrzyczec: NIENAWIDZE OBIERAC CZOSNKU! no po prostu
> >nie znosze. ja wiem, mozna kupic obrany, ale on albo szybko wysycha,
> >albo co gorsza gnije w sloiku... swiat bylby lepszymmiejscem, gduyby
> >czosnek zechcial rosnac bez tych cholernych wierzchnich oslonek.
> zabek czosnku polozyc na deseczce, wziac tegi noz i ostrzem na
> plaskoprzywalic zabkowi... skorupa sma schodzi. ze strachu.
Popieram ale lubie rozbierac z oslonek wlasnorecznie. ;-)))
> >jest tylko jedna czynnosc kuchenna, ktorej nienawidze rownie mocno:
> >rozmrazania lodowki. brrr.
> nienawidze , nienawidze nienawidze czyscic piekarnika...o
> rozmrazaniu nawet nie mowie...
Tez to robie z niechecia, tzn. gruntowne czyszczenie z rozmrozeniem, dwa
razy do roku mimo iz lodówa bezszronowa.
> no i dotykanie miesa rekami...
O to uwielbiam, szczególnie mlode i cieple ;-)))
> klejace sie ciasto do rak tez nie nalezy do przyjemmnosci -
> ZAWSZE wlos mi chodzi po oku/dekolcie/szyi gdziekolwiek gdzie
> denerwuje jak mam rece ubabrane
To tez jest fajne, wystarczy popuscic wodze fantazji.
;-))
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-03 21:07:40
Temat: Re: znienawidzone czynnosci kuchenne>musze to w koncu wykrzyczec: NIENAWIDZE OBIERAC CZOSNKU! no po prostu
>nie znosze. ja wiem, mozna kupic obrany, ale on albo szybko wysycha,
>albo co gorsza gnije w sloiku... swiat bylby lepszymmiejscem, gduyby
>czosnek zechcial rosnac bez tych cholernych wierzchnich oslonek.
>jest tylko jedna czynnosc kuchenna, ktorej nienawidze rownie mocno:
>rozmrazania lodowki. brrr.
>
>a wy, czego wy nie lubicie robic?
1. zmywac
2. wyrabiac ciasta drozdzowego
3. szatkowac kapusty
4. trzec ziemniakow na placki
ale na szczescie mozna te wszystekie rzeczy zrobic maszynami, wiec mam 2
milosci w kuchni (zmywarke i Zelmerka:))
Monisiatko
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-03 21:55:14
Temat: Re: znienawidzone czynnosci kuchenne
Uzytkownik "kamila slawinska" <k...@s...killer.acedsl.com> napisal w
wiadomosci news:hg158use3s775n3gmkahg36ute3eo6nd9g@4ax.com...
> musze to w koncu wykrzyczec: NIENAWIDZE OBIERAC CZOSNKU! no po prostu
> nie znosze. ja wiem, mozna kupic obrany, ale on albo szybko wysycha,
> albo co gorsza gnije w sloiku... swiat bylby lepszymmiejscem, gduyby
> czosnek zechcial rosnac bez tych cholernych wierzchnich oslonek.
> jest tylko jedna czynnosc kuchenna, ktorej nienawidze rownie mocno:
> rozmrazania lodowki. brrr.
>
> a wy, czego wy nie lubicie robic?
>
> pozdrowienia,
> kamila
> --
> kids are for people who can't have cats.
Porzadkowania po szale gotowania, w co wchodzi oczywiscie zmywanie.Kuchnie
mam tak urzadzona ze zmywarka nie wchodzi, dobrz ze sa jeszcze chlopy w
domu. Czesto sie daja naciagnac na porzadki.
Pozdrawiam Ramzes-a.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-03 22:09:24
Temat: Re: znienawidzone czynnosci kuchenneOn Sun, 3 Mar 2002 21:59:26 +0100, "Jerzy" <0...@m...pl> wrote:
>> no i dotykanie miesa rekami...
>O to uwielbiam, szczególnie mlode i cieple ;-)))
>
>> klejace sie ciasto do rak tez nie nalezy do przyjemmnosci -
>> ZAWSZE wlos mi chodzi po oku/dekolcie/szyi gdziekolwiek gdzie
>> denerwuje jak mam rece ubabrane
>To tez jest fajne, wystarczy popuscic wodze fantazji.
>;-))
>pozdr.
hmm, jerzy, ja mysle, ze to, co ty lubisz, zdecydowanie powinno byc
zywe. po uboju chyba juz nie jest atrakcyjne :D
P,NMSP )zreszta sam zaczales)
kamila
--
kids are for people who can't have cats.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-04 03:45:02
Temat: Re: znienawidzone czynnosci kuchenneFrom: "kamila slawinska" <k...@s...killer.acedsl.com>
> musze to w koncu wykrzyczec: NIENAWIDZE OBIERAC CZOSNKU! no po prostu
> nie znosze. ja wiem, mozna kupic obrany, ale on albo szybko wysycha,
> albo co gorsza gnije w sloiku... swiat bylby lepszymmiejscem, gduyby
> czosnek zechcial rosnac bez tych cholernych wierzchnich oslonek.
Swiat jest niezly, bo mozna kupic czosnek marynowany, a najlepiej, jak sie
ma mozliwosc, sprowadzic od naszych wschodnich sasiadow. Taki czosnek nie
zmienia smaku, nie wiednie, etc.
Nasz ma jedna podstawowa wade - jest cholerycznie drogi [jesli uzywa sie go
duzo].
> jest tylko jedna czynnosc kuchenna, ktorej nienawidze rownie mocno:
> rozmrazania lodowki. brrr.
>
> a wy, czego wy nie lubicie robic?
>
tez rozmrazania starej lodowki; nie stac mnie na nowa :(((
Pozdrowka :-)
barbara
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-04 05:34:07
Temat: Re: znienawidzone czynnosci kuchenneobierania i scierania warzyw na tarce, siekania ziol
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-04 08:56:34
Temat: Krajalnica do pietruszki i innych ziół... Re: znienawidzone czynnosci kuchenne
Użytkownik "Rena" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:a5v10t$1eci$1@pingwin.acn.pl...
> obierania i scierania warzyw na tarce, siekania ziol
A propos...
W mojej książce "Kuchnia wegetariańska" Sarah Brown jest opisane urządzonko
do siekania ziół... Wygląda jak taki dziwny młynek... Nigdy nie widziałam
takiego w sklepie... Poszukaj - ułatwi ci pracę, a potem napisz, gdzi
kupiłaś...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-04 09:02:02
Temat: Re: Krajalnica do pietruszki i innych ziół... Re: znienawidzone czynnosci kuchenne
----- Original Message -----
From: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
W mojej książce "Kuchnia wegetariańska" Sarah Brown jest opisane urządzonko
do siekania ziół... Wygląda jak taki dziwny młynek...
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
Trochę się wcinam w dyskusję bgez prześledzenia wątku... Ale ja do
pietruszki, koperku i świeżych ziół używam minimiksera z robota kuchennego.
Sprawdza się idealnie pod warunkiem że zielsko nie jest mokre.
Pozdrawiam,
AP
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |