Data: 2001-11-13 12:51:55
Temat: Re: zupa ogórkowa...
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
<g...@c...jussieu.fr> schrieb im Newsbeitrag
news:51ac.0000045c.3bf0e5f2@newsgate.onet.pl...
> Hej!
> Tak sobie czytam o tej zupie ogorkowej i nagle jak mnie nie skreci chcica
> dog(l)ebna. Czy ktos wie gdzie dostac prawdziwe kiszone ogorki (moga byc z
> przyspieszaczami kiszenia) na obczyznie? A konkretnie w Paryzu.
> I przypominam sie Ewie (siostrze Ani)o sloninke (a raczej adres).
>
> Pozdrufka
>
> Grzegorz
>
Ogorki kiszone to nie tylko specjalnosc polska ale tez rosyjska. W Paryzu
tez sa Rosjanie wiec gdzies musza ogorki kiszone do swoich rassolnikow i
solanek kupowac. Pewnie istnieje jakas roznica ale ogorki mojej mamy tez
inaczej smakuja niz cioci Wali. Popytaj wiec Rosjan. W ich sklepach czesto
widzialem sloiki z ogorkami.
Irek
|