Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.nask.pl!new
s.cyf-kr.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.
onet.pl
From: "zagubiony" <c...@v...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: zwiazek z mezatka.... moj problem.
Date: 22 Dec 2004 12:17:10 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 46
Message-ID: <2...@n...onet.pl>
References: <cqa69j$o90$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1103714230 5753 213.180.130.18 (22 Dec 2004 11:17:10
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 22 Dec 2004 11:17:10 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 81.210.66.20, 192.168.243.41
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1; SV1; .NET CLR
1.1.4322)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:299247
Ukryj nagłówki
> Witam!
> Powiem tylko tyle , też byłam zakochana w żonatym mężczyznie ..obiecywał że
> będziemy razem ...
> [ciach]
> Czasem to wraca ale trwa to tylko pare minut , tęsknota...
dlatego ja mam juz dosc slow, oczekiwalem od niej czynow.
> >Nie traktuj jej jak swojej miłości, bo ona jest
> miłością kogoś innego
> Te słowa mówią wszystko.
Nie mówią wszystkiego, gdyby byla miloscia innego czlowieka nie doszlo by do
tego, ze przez 6mc dzialoby sie to co jest... on wiedzial o nas od poczatku,
ale wtedy glowe zaprzatala mu inna kobieta... czy to jest milosc??? nie.
> Po za tym zastanów sie ona dzieli z nim cały majątek , myślisz że tak po
> prostu odejdzie? Nie wierze.
i tu jest pies pogrzebany :( ale tak czy owak uwazam ze dla chcacego nic
trudnego. ona jak widac raczej nie chce...
> Jednego nie rozumie jest wiele przypadków : nie kocham go już , zdradza mnie
> , a czasem nawet robi awantury , a te osoby trwają w takich związkach .
> Czują sie nieszczęśliwe ale nadal pozostaja w tych związkach.
Tego tez nie rozumiem, moze slabosc charakteru albo obawa przed rozpoczynaniem
wszystkiego od poczatku, czegos co moze i tak skonczyc sie na tym samym
poziomie co jest aktualnie, czyli brak wiary, raz sie sparzyla po co drugi, po
co sobie komplikowac... ale takie podejscie jest chore.
> Może ona traktuje cie tylko jak zabawke?
nie
>Niewiem ....Ale radze ODKOCHAJ SIĘ!!!!
to nie jest latwe :)
ale powoli dochodze do tego wniosku.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|