Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Rozwiązywanie konfliktów

Grupy

Szukaj w grupach

 

Rozwiązywanie konfliktów

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 109


« poprzedni wątek następny wątek »

101. Data: 2017-04-29 20:29:51

Temat: Re: Rozwiązywanie konfliktów
Od: LeoTar Gnostyk <L...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

pinokio pisze:
> W dniu 29.04.2017 o 19:29, LeoTar Gnostyk pisze:

>> kompleksu Edypa, przechodząc siłą rzeczy przez tę fazę w trakcie
>> rozwoju, a człowieka zdrowego psychicznie można określić jako osobę,
>> która pomyślnie ukończyła ten proces, przeszła pomyślne przez tę fazę
>> rozwoju [...]".

> Czyli walka z pokusą przez ulegnięcie jej. Jeśli pożądam mamę, to mam
> ulec temu. A jeśli nie, to znaczy że nie uświadamiam sobie swoich
> potrzeb i też mam ulec.

Niczego nie zrozumiałeś pinokio. Wróć do szkoły podstawowej.

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynik rozwoju - Piotr Kropotkin
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


102. Data: 2017-04-29 20:52:10

Temat: Re: Rozwiązywanie konfliktów
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 29.04.2017 o 20:29, LeoTar Gnostyk pisze:
> Niczego nie zrozumiałeś pinokio. Wróć do szkoły podstawowej.

Konkretnie czego? Przecież to co przedstawiłem jest tym samym o czym Ty
piszesz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


103. Data: 2017-04-29 21:35:56

Temat: Re: Rozwiązywanie konfliktów
Od: LeoTar Gnostyk <L...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

pinokio pisze:
> W dniu 29.04.2017 o 20:29, LeoTar Gnostyk pisze:

>> Niczego nie zrozumiałeś pinokio. Wróć do szkoły podstawowej.

> Konkretnie czego? Przecież to co przedstawiłem jest tym samym o czym
> Ty piszesz

Nie chodzi o uleganie pokusie lecz o zapewnienie - młodym ludziom
wkraczającym w samodzielne życie - inicjacji seksualnej w gronie obojga
rodziców. Dążenie dziecka do inicjacji z rodzicem to nie jest POKUSA
lecz KONIECZNOŚĆ aby rozwiązać to czego do tej pory rozwiązać się nie
udawało pomimo wielu różnorakich prób, czyli o niedopuszczenie do
powstania w młodym człowieku braku poczucia własnej wartości, wiary i
zaufania we własne siły. Ten deficyt jest konsekwencją nierozwiązania
kompleksu Edypa/Elektry i ujawnia się w dążeniu do jego likwidacji.
Walka o przywrócenie poczucia własnej wartości utraconego wskutek
nieświadomego rodzicielskiego zaniedbania wychowawczego owocuje
rywalizacją i "wyścigiem szczurów", którego celem jest uwolnienie się od
braku poczucia własnej wartości. Ale żadne osiągnięcia nie są w stanie
skompensować tego, co się nie dopełniło na etapie przygotowania dziecka
do samodzielnego życia. Konsekwencje tego niedoboru są wielorakie i
trudno je streścić w jednym zdaniu, gdyż będzie to zbyt lakoniczne i
może pozostać niezauważone jako coś enigmatycznego. Jak chcesz możemy
wrócić do tematu i omówić go od samych podstaw.


--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynik rozwoju - Piotr Kropotkin
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


104. Data: 2017-04-29 22:04:39

Temat: Re: Rozwiązywanie konfliktów
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 29.04.2017 o 21:35, LeoTar Gnostyk pisze:
> Nie chodzi o uleganie pokusie lecz o zapewnienie - młodym ludziom
> wkraczającym w samodzielne życie - inicjacji seksualnej w gronie obojga
> rodziców. Dążenie dziecka do inicjacji z rodzicem to nie jest POKUSA

ręce opadają , gdybyś przynajmniej miał cień wątpliwości że się mylisz!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


105. Data: 2017-04-29 22:13:58

Temat: Re: Rozwiązywanie konfliktów
Od: LeoTar Gnostyk <L...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

pinokio pisze:
> W dniu 29.04.2017 o 15:36, LeoTar Gnostyk pisze:

>> Czy psycholog akceptował inicjację seksualną dziecka wśród rodziców
>> jako warunek konieczny dla zapewnienia dziecku wolności i
>> emocjonalnej

> Życie jest o wiele bogatsze niż "inicjacja seksualna dziecka wśród
> rodziców", nie możesz się rozwijać bo zafiksowałeś się na jednym,

Życie jest nieskończenie bogate, co wcale nie znaczy, że jeden element
edukacji jest NIEZASTĄPIONY. Jest on zwieńczeniem całego procesu
wychowawczego dziecka w rodzinie, jest przygotowaniem do stworzenia
własnej rodziny, która żyć będzie w harmonii i wolności. To jest moment
przejścia, rytuał przejścia od "bycia wychowywanym" przez rodziców do
"bycia wychowawcą" swoich dzieci. By być wychowawcą trzeba być zdolnym
do odróżniania dobra od zła i samemu nie generować zła.

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynik rozwoju - Piotr Kropotkin
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


106. Data: 2017-04-29 22:21:39

Temat: Re: Rozwiązywanie konfliktów
Od: LeoTar Gnostyk <L...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

pinokio pisze:
> W dniu 29.04.2017 o 21:35, LeoTar Gnostyk pisze:

>> Nie chodzi o uleganie pokusie lecz o zapewnienie - młodym ludziom
>> wkraczającym w samodzielne życie - inicjacji seksualnej w gronie
>> obojga rodziców. Dążenie dziecka do inicjacji z rodzicem to nie
>> jest POKUSA

> ręce opadają, gdybyś przynajmniej miał cień wątpliwości że się
> mylisz!

Kiedyś wątpiłem gdy nie miałem tylu obserwacji i doświadczeń. Ale im
więcej czasu spędzam na weryfikowaniu swoich odkryć tym bardziej jestem
pewien, że nie pomyliłem się przed laty. Zaś ostatnie doświadczenia z
moja byłą rodziną upewniły mnie do reszty, że mam absolutną rację. Nikt
i nic nie jest w stanie podważyć tej mojej pewności: Tak być MUSI.
Ludzkość, bez zaakceptowania i wdrożenia tej zmiany w wychowanie dzieci,
nie przetrwa.

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynik rozwoju - Piotr Kropotkin
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


107. Data: 2017-04-29 22:29:07

Temat: Re: Rozwiązywanie konfliktów
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 29.04.2017 o 22:21, LeoTar Gnostyk pisze:
> Kiedyś wątpiłem gdy nie miałem tylu obserwacji i doświadczeń. Ale im
> więcej czasu spędzam na weryfikowaniu swoich odkryć tym bardziej jestem
> pewien, że nie pomyliłem się przed laty. Zaś ostatnie doświadczenia z

po śmierci się dowiesz jak się myliłeś

> moja byłą rodziną upewniły mnie do reszty, że mam absolutną rację. Nikt
> i nic nie jest w stanie podważyć tej mojej pewności: Tak być MUSI.

mojej pewności też

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


108. Data: 2017-04-29 22:29:43

Temat: Re: Rozwiązywanie konfliktów
Od: "Chiron" <c...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "LeoTar Gnostyk" <L...@l...net> napisał w wiadomości
news:oe2ihl$3v5$1@node1.news.atman.pl...
>
> Wiesz Chirek. Przeglądam sobie "Patologię normalności" Fromm'a. W
> rozdziale II zatytułowanym "Pojęcia zdrowia psychicznego" i podrozdziale 2
> zatytułowanym "Zdrowie psychiczne a podejście ewolucyjne" pisze tak:
>
> "[...] Freudowskie podejście w zasadzie definiuje zdrowie psychiczne na
> dwa sposoby: po pierwsze, osiągamy zdrowie psychiczne, jeśli
> przezwyciężymy kompleks Edypa, czyli jeśli przezwyciężymy pierwotną,
> kazirodczą fiksację w stosunku do matki i wynikającą stąd wrogość wobec
> ojca; i po wtóre, jeśli libido osiągnęło fazę płciową. Oto jasne podejście
> ewolucyjne oparte na idei, że rozwój człowieka zaczyna się od kompleksu
> Edypa, przechodząc siłą rzeczy przez tę fazę w trakcie rozwoju, a
> człowieka zdrowego psychicznie można określić jako osobę, która pomyślnie
> ukończyła ten proces, przeszła pomyślne przez tę fazę rozwoju [...]".
>
> W innym miejscu zaznacza, że byłoby idealnie, gdyby zdrowie psychiczne
> społeczeństwa było tożsame ze zdrowiem psychicznym jednostki. Ale tak
> niestety nie jest, skąd należy wysnuć wniosek, że coś nie gra z tym
> rozwiązaniem problemu kompleksu Edypa, czyli po prostu, że nie jest on
> rozwiązywany na etapie, na którym rozwiązany być powinien.
>
> Wniosek prosty, że albo jestem totalnym szajbusem albo mam zwyczajnie
> rację. I szkoda Twoich chęci do pomożenia mi; raczej popracuj nad sobą.
>

Dziękuję, biorę to pod uwagę. Ba! Pracuję nad sobą. Życzę miłego wieczoru!

--
Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


109. Data: 2017-04-30 12:42:09

Temat: Re: Rozwiązywanie konfliktów
Od: LeoTar Gnostyk <L...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

LeoTar Gnostyk pisze:
> Aiua40 pisze:
>> W dniu 2017-04-29 o 19:29, LeoTar Gnostyk pisze:

>>> Wniosek prosty, że albo jestem totalnym szajbusem albo mam
>>> zwyczajnie rację. I szkoda Twoich chęci do pomożenia mi; raczej
>>> popracuj nad sobą.

>> optuję za tym pierwszym. tylko uściślając - jesteś z tych gorszych
>> szajbusów. piekielnie inteligentnych i szalenie wyrachowanym a
>> przy tym bardzo grzeczny i dość taktowny. wnyk,lep i stryczek
>> jednocześnie. :-)

> Przez kilka dni prowadziłem na facebook'u jednostronną rozmowę
> (monolog) z moją córką Katarzyną. Po rozprawie w sprawie podziału
> mieszkania, która odbyła się w ostatni czwartek, w której Kasia
> zeznawała jako świadek Teresy M., dzisiaj odczytałem wreszcie
> wiadomość od Kasi. Oto ona:
>
> "Nie interesuja mnie Twoje poglady. Przestales wywiazywac sie ze
> swoich obowiazkow jako rodzic wiele lat temu. Nie mamy sobie nic do
> powiedzenia. Dawno temu osiagnelam pelnoletniosc i sama podejmuje
> decyzje o tym kogo chce lub nie chce w soim zyciu. Prosze sie ze mna
> nie kontaktowac i nie ingerowac w zycie moje lub mojej rodziny."
>
> Odpowiedziałem krótko w sposób następujący:
>
> "Wyobraz sobie, że bardzo czekałem na odpowiedz, która wyjaśni mi
> Twój/Wasz prawdziwy stosunek do mnie. Jestem Ci bardzo wdzięczny za
> tę odpowiedz."
>
> Widzisz Aiua40. Od zarania rodzaju ludzkiego Kobieta dbała o
> przetrwanie ludzkości. Ale nie ustrzegła się błędu, który popełnił
> nieświadomy Stwórca, a właściwie to powielała/powiela ten błąd, który
> przyczyni się do wymarcia ludzi funkcjonujących według metody
> narzuconej przez Kobietę. W swej działalności na rzecz przetrwania
> gatunku Kobieta nie kieruje się emocjami lecz zimną kalkulacją i
> działa z żelazną konsekwencją i nie chce zmienić metody działania
> nawet jeżeli ma to się zakończyć zagładą gatunku. Dlatego aby Życie
> mogło trwać nadal nawet w zmienionej formie ktoś, kto znajdzie dla
> Życia wyjście z zagrożenia nie może się kierować emocjami i musi
> działać tak samo zimno i bezwzględnie jak działa/działała Kobieta.
> Masz więc rację że jestem wyrachowany, bezwzględny i zimny niczym
> stal w swoich kalkulacjach a emocje wykorzystuję do ujawniania
> prawdziwych intencji moich oponentów.

Przez 23 lata, które upłynęły od mojego i Teresy M. rozstania, czekałem
cierpliwie na odpowiedz, czy mogę liczyć na odbudowanie rodziny czy nie.
Pani M. nie chciała mi udzielić żadnej odpowiedzi, nie powiedziała ani
"tak" ani nie powiedziała "nie". Pewnie miała satysfakcję z tego, że
manipuluje moim życiem a ja ne chciałem popełnić kolejnej życiowej gafy
i nie decydowałem się na założenie kolejnej rodziny by potem nie czuć
się winnym, że podjąłem decyzję nie wykorzystawszy wszystkich dróg do
odbudowy rodziny z Teresą M. Teraz wreszcie udało mi się takową
odpowiedz od niej wydobyć, i nie jest ważne, że wyśmiała m ie i
odpowiedziała "nie". Ważne jest to, że udzieliła odpowiedzi, która
zwalnia mnie z dalszych obowiązków wobec niej. Wykorzystywała dzieci do
uzależnienia mnie od siebie i wykorzystała córkę do przekazania mi
swojej statecznej odpowiedzi. Jestem jej za to bardzo wdzięczny, gdyż
wreszcie dowiedziałem się, że mam do czynienia z osobą
nieodpowiedzialną, która jest podatna na i ulega wpływom otoczenia. Jest
osobą wpływową, która nie dba o interes własnej rodziny lecz o to co
sobie o niej inni pomyślą i czy przypadkiem nie będą się z niej śmiać
jeżeli podejmie decyzję, która według nich jest niewłaściwa. Z kimś
takim nie można budować przyszłości a w szczególności podejmować się
zadań, które nie miały swoich odpowiedników w przeszłości. Czekałem
długo na to wyjaśnienie ale się doczekałem i nie żal jest mi czasu,
który na to poświęciłem gdyż w skali Wieczności ta kropla czasu nie ma
znaczenia jak również nie ma znaczenia to, że poświęcone zostały dzieci.

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynik rozwoju - Piotr Kropotkin
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 . [ 11 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Chętne dziewczyny...?
Wojny ni ma, bez paniki proszę - Korea Północna LIVE
Zagrożenia duchowe
Prawicowy model rodziny.
Leoś jedź do Chin ;)))

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »