Data: 2003-03-24 11:33:21
Temat: SZCZESCIE ABSOLUTNE
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wiem, wiem - było, było :)
(przejrzałem archiwum)
Chciałem tylko poprosić o dodatkową pomoc. Otóż po wielu godzinach czytania
i wertowania nadal nie mogę zrozumieć co oznacza termin "Szczęście
Absolutne".
Nie proszę o definicję - wystarczy kilka słów... (bo ja chyba otępiałem -
tym razem zupełnie :D).
P.S. Madzia Nawrocka! Czekam również na Twoją pomoc.
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|