« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2016-06-18 09:46:54
Temat: Re: Spotkało się dwóch idiotów.Kviat pisze:
> W dniu 2016-06-18 o 04:10, stevep pisze:
>> I jak w banku, że nie ma dzieci.
> Ma. Pisał o tym na grupach i na swoich stronach. Żalił się nawet, że mu
> je żona sądownie odebrała.
> Pewnie się zorientowała w jego ciągotach (na szczęście dla dzieci) i
> dlatego on tak kobiet nienawidzi.
Mylisz relacjonowanie zdarzeń z żaleniem się. ;-)
A chodzi Ci najprawdopodobniej o to by przez ośmieszanie mnie uzasadnić
swoją niezdolność i niechęć do dostrzeżenia odpowiedzialności kobiety za
patologie rodzinne. Bronisz w ten sposób równie przestępczego
postępowania swojej matki.
--
LeoTar
Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2016-06-18 10:11:18
Temat: Re: Spotkało się dwóch idiotów.W dniu sobota, 18 czerwca 2016 09:29:21 UTC+2 użytkownik Kviat napisał:
> W dniu 2016-06-17 o 21:41, Jakub A. Krzewicki pisze:
> > W dniu piątek, 17 czerwca 2016 19:59:45 UTC+2 użytkownik Kviat napisał:
> >
> >> http://www.pitcairn.pl/historia/
> >>
> >> "Gdy w roku 1800 Young zmarł na astmę, John Adams został ostatnim
> >> mężczyzną na wyspie. Jako przywódca społeczności złożonej z dziesięciu
> >> polinezyjskich kobiet oraz 23 dzieci(...)"
> >>
> >> http://www.newsweek.pl/utopia--gwalty--depresja---w-
najmniejszym-panstwie-swiata--wywiad-,103555,1,1.htm
l
> >>
> >> Tak więc nie łudź się.
> >>
> >> Powrotu do zdrowia życzę.
> >> Piotr
> >
> > Nie mieszaj Piotr sprawy Pitcairn do kolegów Leosia po oryentacyi.
>
> On chce gwałcić dzieci
Nie jestem tego tak pewien czy autentycznie chce, ale struga takiego dla
potrzeb autopromocji. To niech się nie dziwi, że za takiego go biorą.
> i tam gwałcono dzieci.
Pytanie, czy gwałcono dosłownie, czy po prostu odbywano stosunki za przyzwoleniem, w
wieku, w którym dopuszczały to tamtejsze obyczaje, a sąd
nowozelandzki ocenił to zgodnie z narzuconym prawem jako gwałt. Po prostu
białasowi w pale się nie mieści, a tak jest. To tak jak amerykańskie sądy
stosunek z nieletnią, choćby tego chciała i bez tego omal nie więdła ze
zgryzoty, kwalifikują jako gwałt.
Nie mówię, że świadome wdawanie się w coś takiego przystoi dorosłemu facetowi
w kręgu kultury europejskiej i uważam, że słusznie jest karane, ale
należy jednak odróżnić pod względem moralnym "gwałt gwałt" od "ustawowego
gwałtu".
Dlatego należy w takich sprawach w przypadku odmian biologicznych
inaczej rozwijających się niż europejska zwrócić uwagę raczej na biologię
i na to, czy istniał wystarczający popęd z obu stron. Przejrzyj sobie
antropologię ludów tzw. prymitywnych regionu i kiedy zaczynają. To samo
zagadnienie zresztą mamy wśród europejskich Romów, Sinti i innych ludów
koczowniczych - znowu kultura idzie tam za biologią, co mocno szokuje białego
człowieka.
> Zresztą, ludzie mają różne obyczaje, np. obrzezanie dziewczynek. Czy
> taka "obyczajowość" jest wystarczającym usprawiedliwieniem dla
> psychopatów (czy zwykłego braku wykształcenia) żeby machnąć ręką i nie
> reagować?
[...]
> Nie no jasne...
> Prawa, obyczajowość i pojęcia społeczne i religijne uchwalone przez ISIS
> weszły w konflikt w pojęcia społeczne oraz religijne białego człowieka...
Nie rozumiesz - ISIS kamienuje takie dziewczęta za zdradę i to jest nieludzkie
jako represja seksualności. To samo z obrzezaniem - to wtedy przestają być kobiety, a
stają się kobiece eunuchy. Na Pitcairn było raczej wahadło w drugą
stronę - dziewczę mogło od takiego wieku na jaki tameczne obyczaje przyzwalają
- niemal z każdym. Tam pokrywka wcześnie wrzącego garnka z hormonami mocno przykryta,
tu odkryta, za bardzo jak na europejskie pojęcia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2016-06-18 11:07:23
Temat: Re: Spotkało się dwóch idiotów.W dniu 2016-06-18 o 10:11, Jakub A. Krzewicki pisze:
> W dniu sobota, 18 czerwca 2016 09:29:21 UTC+2 użytkownik Kviat napisał:
>>>>
>>>> http://www.newsweek.pl/utopia--gwalty--depresja---w-
najmniejszym-panstwie-swiata--wywiad-,103555,1,1.htm
l
>>>>
>
>> i tam gwałcono dzieci.
>
> Pytanie, czy gwałcono dosłownie, czy po prostu odbywano stosunki za przyzwoleniem,
w wieku, w którym dopuszczały to tamtejsze obyczaje, a sąd
> nowozelandzki ocenił to zgodnie z narzuconym prawem jako gwałt.
"Jeden z mężczyzn wyznał przed sądem, że seks był dla niego jak jedzenie
na stole. Brał, kiedy czuł głód."
Czy czytamy różne teksty?
> Dlatego należy w takich sprawach w przypadku odmian biologicznych
> inaczej rozwijających się niż europejska zwrócić uwagę raczej na biologię
Przecież nie o biologię tu idzie...
"Jeden z mężczyzn wyznał przed sądem, że seks był dla niego jak jedzenie
na stole. Brał, kiedy czuł głód."
> i na to, czy istniał wystarczający popęd z obu stron.
"Jeden z mężczyzn wyznał przed sądem, że seks był dla niego jak jedzenie
na stole. Brał, kiedy czuł głód."
> Przejrzyj sobie
> antropologię ludów tzw. prymitywnych regionu i kiedy zaczynają. To samo
> zagadnienie zresztą mamy wśród europejskich Romów, Sinti i innych ludów
> koczowniczych - znowu kultura idzie tam za biologią, co mocno szokuje białego
> człowieka.
Nie kultura szokuje, tylko _ZMUSZANIE_ małych dziewczynek do ślubów i
nocy poślubnych.
To nie ma nic wspólnego z biologią czy z tym, że już dojrzała płciowo
czy nie.
Słowo klucz: _ZMUSZANIE_.
>> Zresztą, ludzie mają różne obyczaje, np. obrzezanie dziewczynek. Czy
>> taka "obyczajowość" jest wystarczającym usprawiedliwieniem dla
>> psychopatów (czy zwykłego braku wykształcenia) żeby machnąć ręką i nie
>> reagować?
>
> [...]
>
>> Nie no jasne...
>> Prawa, obyczajowość i pojęcia społeczne i religijne uchwalone przez ISIS
>> weszły w konflikt w pojęcia społeczne oraz religijne białego człowieka...
>
> Nie rozumiesz - ISIS kamienuje takie dziewczęta za zdradę i to jest nieludzkie
> jako represja seksualności. To samo z obrzezaniem - to wtedy przestają być kobiety,
a stają się kobiece eunuchy. Na Pitcairn było raczej wahadło w drugą
> stronę - dziewczę mogło od takiego wieku na jaki tameczne obyczaje przyzwalają
> - niemal z każdym.
Jeszcze raz, do skutku:
"Jeden z mężczyzn wyznał przed sądem, że seks był dla niego jak jedzenie
na stole. Brał, kiedy czuł głód."
Zresztą, poczytaj sobie o tym procesie z 2004 roku.
Pozdrawiam
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2016-06-18 11:19:30
Temat: Re: Spotkało się dwóch idiotów.Dnia 2016-06-18 09:46, obywatel LeoTar uprzejmie donosi:
> Kviat pisze:
>> W dniu 2016-06-18 o 04:10, stevep pisze:
>
>>> I jak w banku, że nie ma dzieci.
>
>> Ma. Pisał o tym na grupach i na swoich stronach. Żalił się nawet, że mu
>> je żona sądownie odebrała.
>> Pewnie się zorientowała w jego ciągotach (na szczęście dla dzieci) i
>> dlatego on tak kobiet nienawidzi.
>
> Mylisz relacjonowanie zdarzeń z żaleniem się. ;-)
> A chodzi Ci najprawdopodobniej o to by przez ośmieszanie mnie uzasadnić
> swoją niezdolność i niechęć do dostrzeżenia odpowiedzialności kobiety za
> patologie rodzinne. Bronisz w ten sposób równie przestępczego
> postępowania swojej matki.
Dokładnie.
Fundacja Ojców Pokrzywdzonych przez Sądy tak pisze o swoich celach:
"Fundacja stara się pomóc obecnym i przyszłym ojcom w Polsce, a także w
wielu innych krajach, szczególnie chrześcijańskich. Jeżeli Świat idzie w
złym kierunku, należy starać się naprawiać go, tak robili i robią
przyzwoici i zacni ludzie. Dlatego skupiliśmy się na najważniejszym
aspekcie życia człowieka (około 95% społeczeństwa) na rodzinie"
(pisownia oryginalna).
Zasady życia małżeńskiego według fundacji
Pracownicy fundacji wychodzą z założenia, że lepiej zapobiegać, niż
leczyć, dlatego oferują wsparcie nie tylko pokrzywdzonym ojcom, ale też
mężczyznom, którzy dopiero planują związek małżeński i ojcostwo. Przed
problemami w związku ma chronić... intercyza, której wzór publikuje. To
dokument mający gwarantować mężowi i ojcu należne mu miejsce w rodzinie.
Pracownicy fundacji rozumieją to bardzo specyficznie.
"Po urodzeniu dziecka i kolejnych dzieci, Barbara Kowalska do 2-ego
roku życia dzieci, będzie opiekować się nimi nie pracując poza domem.
Roman Nowak zobowiązuje się do pokrywania kosztów utrzymania rodziny w
tym okresie na poziomie adekwatnym do jego zarobków. W przypadku
rażących braków w utrzymaniu domu, Barbara Kowalska będzie mogła
zatrudnić się poza domem" (pisownia oryginalna) - to jeden z pierwszych
punktów.
Żona będzie więc mogła pracować, nie oznacza to jednak zwolnienia jej
z obowiązków domowych takich jak gotowanie: "Rodzina będzie spożywać
posiłki razem, przygotowane przez Barbarę Kowalską. Tylko w
uzasadnionych przypadkach, może rodzina niekompletna spożywać posiłki".
"Żona będzie zajmować się domem i zarządzać nim po konsultacji z mężem"
- to kolejny zapis określający małżeńskie powinności kobiety.
Akt seksualny w akcie notarialnym
Intercyza proponowana przez fundację szczegółowo reguluje życie
seksualne w małżeństwie. "Szczęśliwie" dopuszcza sytuacje, w których
żona może ze współżycia zrezygnować. "Żona będzie mogła odmówić mężowi
współżycia seksualnego, tylko wówczas, gdy będzie miała zwolnienie
lekarskie, dwa dni przed i po menstruacji. Może żona także odmówić
współżycia, gdy mąż będzie chciał współżyć seksualnie więcej niż raz
dziennie".
Mąż także ma swoje zobowiązania. "Mąż ma obowiązek współżyć seksualnie
z żoną, nie mniej jak trzy razy w tygodniu" - wynika z dokumentu. Brak
tu jednak informacji o sytuacji, w której mąż nie będzie w stanie
wypełnić tego zobowiązania.
Na przykład dlatego, że będzie przeciążony podejmowaniem istotnych dla
rodziny decyzji. A ich zakres jest szeroki. "Roman Nowak, w każdym
miejscu zamieszkania, tam gdzie będzie przebywał, będzie decydował o
wyborze programu TV". Mąż decyduje też o miejscu spędzania wakacji oraz
o wyborze szkół i przedszkoli dla dzieci. "Żonie pozostaje troska o
właściwy wygląd. Barbara Kowalska zobowiązuje się do: noszenia długich
włosów (minimum do ramion), i co najmniej w każdą niedzielę i święta,
będzie chodzić w sukienkach, podczas trwania małżeństwa".
http://wyborcza.pl/1,75398,20249208,mezczyzna-ma-pra
wo-do-seksu-i-wyboru-programu-w-tv-to-pomysl.html
Q
--
W Internecie nie ma miejsca na prawdę. [H.J. Wolowitz]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2016-06-18 11:53:40
Temat: andaW dniu 18.06.2016 o 11:19, Qrczak pisze:
> żona może ze współżycia zrezygnować. "Żona będzie mogła odmówić mężowi
> współżycia seksualnego, tylko wówczas, gdy będzie miała zwolnienie
> lekarskie, dwa dni przed i po menstruacji. Może żona także odmówić
> współżycia, gdy mąż będzie chciał współżyć seksualnie więcej niż raz
> dziennie".
Patologia.
Dlatego popieram umiarkowane ruchy feministyczne jak Szczuka, jako
odtrutkę na ruchy "męskie". Ruchy, które na sztandarach mają płeć męską,
idą w kierunku Isis, więc powinny być zakazane.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2016-06-18 11:55:44
Temat: Re: Spotkało się dwóch idiotów.W dniu sobota, 18 czerwca 2016 11:08:30 UTC+2 użytkownik Kviat napisał:
> "Jeden z mężczyzn wyznał przed sądem, że seks był dla niego jak jedzenie
> na stole. Brał, kiedy czuł głód."
>
> Czy czytamy różne teksty?
Pytanie, czy druga strona bywała chętna, czy niechętna. Przy tej biologii
jak z innej planety - znaczy się.
Tego trudno dojść, ale jeżeli zakładasz, że dziewczęta mówiły temu facetowi
defaultowo "Nie" i żadna chętna w porę się nie znalazła, więc chuć przymuszała go
wziąć siłą - co nawet w tym kontekście nie jest oczywiste - to zapewne masz
rację co do niego. Problem jest taki, że w kulturze polinezyjskiej nie istnieje
u dziewcząt w wieku dojrzewania nerwica eklezjogenna, czyli te swoje hormony one
dosyć namiętnie uzewnętrzniają, z czego są od wieków powszechnie znane i co
zresztą było przyczyną buntu marynarzy na statku "Bounty", który przyczynił się
do założenia Pitcairn. Więc z tak zwanym "towarem" dla samców nie było nigdy
w tej kulturze problemu, dlatego mam dość subiektywne wrażenie, że historia,
jakoby ktoś musiał je siłą brać, nie pasuje za dobrze do tej układanki i że te
zeznania są przez nowozelandzką opinię publiczną niejako wymuszone.
Oczywiście, że mogę się mylić, że ten stereotyp utrwalony przez antropologów
mógłby być w takim przypadku krzywdzący i niepoprawny - zatem że to, co
zaobserwowano na Trobriandach, Samoa etc. i w czasach buntu na "Bounty" (gdy
nawet w tekście, o który się kłócimy podano, jaki był wtedy wiek dziewczyn tych
marynarzy!) nie musi dotyczyć już XX-wiecznej Pitcairn. Zawsze istnieje takie
ryzyko. No ale ja wierzę raczej znanym antropologom niż nieznanym prawnikom.
Jeśli chodzi o Malinowskiego, M. Mead etc. to wszyscy wiedzą, kto to był,
a kim jest jakiś nowozelandzki sędzia, który to orzekał? Czy dorobił się za to
renomy i nazwiska?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2016-06-18 16:56:31
Temat: Re: andapinokio pisze:
> W dniu 18.06.2016 o 11:19, Qrczak pisze:
>> żona może ze współżycia zrezygnować. "Żona będzie mogła odmówić mężowi
>> współżycia seksualnego, tylko wówczas, gdy będzie miała zwolnienie
>> lekarskie, dwa dni przed i po menstruacji. Może żona także odmówić
>> współżycia, gdy mąż będzie chciał współżyć seksualnie więcej niż raz
>> dziennie".
> Patologia.
> Dlatego popieram umiarkowane ruchy feministyczne jak Szczuka, jako
> odtrutkę na ruchy "męskie". Ruchy, które na sztandarach mają płeć męską,
> idą w kierunku Isis, więc powinny być zakazane.
Nie ma czegoś takiego jak umiarkowane mniej lub bardziej
ekstremistyczne. Przemoc jest albo jej nie ma a wszystko co pośrednie
musi zię w pewnym momencie zdecydować albo jest za przemocą albo jest
przeciwko niej i wtedy musi zaakceptować metodę jej eliminacji. Każda
nierównowaga, której pochodzenia i eliminacji nie potrafimy objaśnić
kończy się eskalacją przemocy.
--
LeoTar
Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2016-06-18 18:07:16
Temat: Re: Spotkało się dwóch idiotów.W dniu 2016-06-18 o 11:55, Jakub A. Krzewicki pisze:
> W dniu sobota, 18 czerwca 2016 11:08:30 UTC+2 użytkownik Kviat napisał:
>
>> "Jeden z mężczyzn wyznał przed sądem, że seks był dla niego jak jedzenie
>> na stole. Brał, kiedy czuł głód."
>>
>> Czy czytamy różne teksty?
>
> Pytanie, czy druga strona bywała chętna, czy niechętna. Przy tej biologii
> jak z innej planety - znaczy się.
Pytanie, czy znalazłeś jakiekolwiek informacje dotyczące tej sprawy?
> Tego trudno dojść,
Nie, nie jest trudno. To nie działo się w starożytności.
[...]
> Oczywiście, że mogę się mylić
To czemu tego nie sprawdzisz?
https://en.wikipedia.org/wiki/Pitcairn_sexual_assaul
t_trial_of_2004
http://www.independent.co.uk/news/world/australasia/
evil-under-the-sun-the-dark-side-of-the-pitcairn-isl
and-880226.html
http://www.dailymail.co.uk/news/article-2731382/The-
paradise-island-thats-dying-shame-How-sex-scandals-p
oisonous-legacy-destroying-remote-British-isle-found
ed-Bounty-mutineers.html
https://www.theguardian.com/world/2016/mar/11/pitcai
rn-child-abuse-images-mayor
Pozdrawiam
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2016-06-18 18:46:03
Temat: Re: Spotkało się dwóch idiotów.W dniu sobota, 18 czerwca 2016 18:08:24 UTC+2 użytkownik Kviat napisał:
> W dniu 2016-06-18 o 11:55, Jakub A. Krzewicki pisze:
> > W dniu sobota, 18 czerwca 2016 11:08:30 UTC+2 użytkownik Kviat napisał:
> >
> >> "Jeden z mężczyzn wyznał przed sądem, że seks był dla niego jak jedzenie
> >> na stole. Brał, kiedy czuł głód."
> >>
> >> Czy czytamy różne teksty?
> >
> > Pytanie, czy druga strona bywała chętna, czy niechętna. Przy tej biologii
> > jak z innej planety - znaczy się.
>
> Pytanie, czy znalazłeś jakiekolwiek informacje dotyczące tej sprawy?
>
> > Tego trudno dojść,
>
> Nie, nie jest trudno. To nie działo się w starożytności.
>
> [...]
>
> > Oczywiście, że mogę się mylić
>
> To czemu tego nie sprawdzisz?
>
> https://en.wikipedia.org/wiki/Pitcairn_sexual_assaul
t_trial_of_2004
Wychodzi na fifty-fifty. Czyli że część dziewcząt rzeczywiście przyzwoliła,
część w niektórych wypadkach - nie.
No ale pedofilią trudno to nazwać dlatego, że na Pitcairn nie było pojęcia
"przedłużonego dzieciństwa". Zresztą jak w wielu kulturach zwłaszcza Oceanii,
gdzie inicjacja przebiegała w okresie pokwitania. Czyli dziecko jedynie
do menarche, a później dosłownie dzika baba. Naiwna, namiętna i słabo
uświadomiona. Zresztą do dziś ideał kobiety wielu samców, no może w trochę
starszym wieku ten ideał (w krajach cywilizacji zachodniej - nie licząc marzeń
łibusów o japońskich frywolnych uczennicach) i w zasadzie utopia, ganianie za
motylkami, boć wraz z nowoczesną edukacją seksualną one wyginęły, a blondynki
to takie głupiutkie tylko - udają!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2016-06-18 19:13:04
Temat: Re: Spotkało się dwóch idiotów.W dniu sobota, 18 czerwca 2016 18:08:24 UTC+2 użytkownik Kviat napisał:
> W dniu 2016-06-18 o 11:55, Jakub A. Krzewicki pisze:
> > W dniu sobota, 18 czerwca 2016 11:08:30 UTC+2 użytkownik Kviat napisał:
> >
> >> "Jeden z mężczyzn wyznał przed sądem, że seks był dla niego jak jedzenie
> >> na stole. Brał, kiedy czuł głód."
> >>
> >> Czy czytamy różne teksty?
> >
> > Pytanie, czy druga strona bywała chętna, czy niechętna. Przy tej biologii
> > jak z innej planety - znaczy się.
>
> Pytanie, czy znalazłeś jakiekolwiek informacje dotyczące tej sprawy?
>
> > Tego trudno dojść,
>
> Nie, nie jest trudno. To nie działo się w starożytności.
>
> [...]
>
> > Oczywiście, że mogę się mylić
>
> To czemu tego nie sprawdzisz?
>
> https://en.wikipedia.org/wiki/Pitcairn_sexual_assaul
t_trial_of_2004
Wychodzi na fifty-fifty. Czyli że część dziewcząt rzeczywiście przyzwoliła,
część w niektórych wypadkach - nie.
No ale pedofilią trudno to nazwać dlatego, że na Pitcairn nie było pojęcia
"przedłużonego dzieciństwa". Zresztą jak w wielu kulturach zwłaszcza Oceanii,
gdzie inicjacja przebiegała w okresie pokwitania. Czyli dziecko jedynie
do menarche, a później dosłownie dzika baba. Naiwna, namiętna i słabo
uświadomiona. Zresztą do dziś ideał kobiety wielu samców, no może w trochę
starszym wieku ten ideał (w krajach cywilizacji zachodniej - nie licząc marzeń
łibusów o japońskich frywolnych uczennicach) i w zasadzie utopia, ganianie za
motylkami, boć wraz z nowoczesną edukacją seksualną one wyginęły, a blondynki
to takie głupiutkie tylko - udają!
PS. A po drugie większość znaczna zakazanych stosunków płciowych z nieletnimi
nie wynika z jakiejś orientacji seksualnej tylko ze zwykłego tumiwisizmu
i niedbalstwa facetów. Chodzi taka małolatka po ulicy, cycki jej rosną, zaczyna
dawać wiosną tu i ówdzie, to często flejtuch nawet się nie fatyguje zajrzeć do
jej legitymacji szkolnej, "bo co będzie się ośmieszał". Bzyknie gdzieś na
dyskotece peryferyjnej czy wiejskiej, później małolatka dostaje brzucha i sama
nie wie, czy to zrobił Jasiu, Adaś czy też Kazik, bo miała ze wszystkimi
przyjemność w rzeczy samej. Drzyjcie narody! - i do takiej przaśnej sytuacji
należy porównać domniemaną patologię Pitcairn, a nie do jakiegoś kręgu
elitarnych zboków, co się pedofilami nazwali od tego jak to specyficznie
dzieci i tylko dzieci ci odmieńcy "kochają inaczej".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |