Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Temat stary jak świat.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Temat stary jak świat.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 301


« poprzedni wątek następny wątek »

231. Data: 2010-03-08 22:06:45

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Mon, 08 Mar 2010 21:01:59 +0100, Stalker napisał(a):
>
>> Jak mała dziewczynka ma być "układem zastępczym"
>
> Nie "mała dziewczynka" lecz dwoje starszych ludzi i obce dziecko. Układ
> zastępczy za normalną rodzinę z dziećmi i dziadków.

Ktoś im kazał to dziecko adoptować? Nie rozumiem, na czym problem
polega, bo serialu nie oglądam.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


232. Data: 2010-03-08 22:10:03

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 08 Mar 2010 21:58:48 +0100, medea napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Mon, 08 Mar 2010 12:19:58 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> A ile jako chrzestny poświęciłeś jej czasu np. na zabawę, spacery itd?
>>
>> Rola/idea chrzestnych rodziców nie polega na zastępowaniu niańki, ale na
>> deklaracji przejęcia wychowania dziecka w wierze na wypadek
>> smierci/niemożności jego rodziców rodzonych.
>
> A czy można tego w razie ewentualnej konieczności dokonać bez
> wcześniejszego zacieśniania kontaktów z dzieckiem? Pewnie można, ale czy
> to byłoby dla dziecka dobre?

Tak. Jesli nie ma nikogo innego, to najlepsze. I tak bywało, oczywiscie o
ile chrzestni byli słowni i godni zaufania, to dziecko nawet nieobyte z
nimi mogło na nich liczyc.

> Zresztą Ender odpowiedział, że swojej chrześnicy poświęcał swoją uwagę i
> czas. Za co go - nie ukrywam - bardzo cenię.
>

Siłą rzeczy, z powodu bliskiej odległości przebywania, kontakty są wskazane
i oczywiście tak się dzieje z reguły, jednak ludzie naprawde już zapomnieli
lub nie wiedzą, że nie prezenty, zabawy i lody są celem proszenia kogoś na
chrzestnego.


--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


233. Data: 2010-03-08 22:11:31

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Mon, 08 Mar 2010 21:56:01 +0100, medea napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Mon, 08 Mar 2010 14:10:23 +0100, medea napisał(a):
>>>
>>>> Ender pisze:
>>>>
>>>>> hmm... zresztą o co ja pytam, przecież to pewne, że byłaś zawsze super.
>>>> Tnę wszystko i przenoszę rozmowę na inny termin, ponieważ nie chcę się
>>>> dziś kłócić. ;)
>>>>
>>>> Ewa
>>> A czemu akurat dziś?
>>> ;-PPP
>> Bo ja lubię Dzień Kobiet. :)
>>
>> Ewa
>
> Ja nie, w ogóle uświadomiłam sobie, że to dziś, kiedy mi ten facet w
> sklepie zaczął przed nos wtykać ten wstrętny żółty tulipan (nie znosze
> żółtych). Szkoda, ze mi go w ucho nie wsadził, bo inne członki miałam
> zajęte zakupami i płaceniem.

Szkoda, że sygnaturkę na ten temat miałaś już z tydzień temu...

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


234. Data: 2010-03-08 22:19:43

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:

> Siłą rzeczy, z powodu bliskiej odległości przebywania, kontakty są wskazane
> i oczywiście tak się dzieje z reguły, jednak ludzie naprawde już zapomnieli
> lub nie wiedzą, że nie prezenty, zabawy i lody są celem proszenia kogoś na
> chrzestnego.

Otóż to są jedne z istotniejszych spraw i zgodzi się z tym każdy, kto
choć odrobinę zna psychikę dziecka. Wystarczy mieć intuicję, nie trzeba
nawet do tego teoretycznej wiedzy.
No chyba że komuś bardziej zależy na ewangelizacji, choćby na siłę, niż
na samym dziecku i ewangelizacji w duchu miłości.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


235. Data: 2010-03-08 22:21:15

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:

> Ja nie, w ogóle uświadomiłam sobie, że to dziś, kiedy mi ten facet w
> sklepie zaczął przed nos wtykać ten wstrętny żółty tulipan (nie znosze
> żółtych). Szkoda, ze mi go w ucho nie wsadził, bo inne członki miałam
> zajęte zakupami i płaceniem.

Potrafisz odpłacić pięknym za nadobne.
To jak potraktowałaś tego Bogu ducha winnego pracownika sklepu,
świadczy o Tobie, a nie o tym panu.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


236. Data: 2010-03-08 22:23:39

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:
> pozwolisz,
> że nie będę się wykłócał o to? ;-)

Pozwolę.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


237. Data: 2010-03-08 22:25:10

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Paulinka pisze:

> Szkoda, że sygnaturkę na ten temat miałaś już z tydzień temu...

Widocznie wyczekiwała tego dnia z pianą na ustach. ;) I jak zwykle
ważniejsza okazuje się ideologia, niż drugi człowiek.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


238. Data: 2010-03-08 22:27:20

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> Paulinka pisze:
>
>> Szkoda, że sygnaturkę na ten temat miałaś już z tydzień temu...
>
> Widocznie wyczekiwała tego dnia z pianą na ustach. ;) I jak zwykle
> ważniejsza okazuje się ideologia, niż drugi człowiek.

Tym bardziej, że to nieszkodliwe, sympatyczne święto...


--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


239. Data: 2010-03-08 22:34:27

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 08 Mar 2010 23:06:45 +0100, medea napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Mon, 08 Mar 2010 21:01:59 +0100, Stalker napisał(a):
>>
>>> Jak mała dziewczynka ma być "układem zastępczym"
>>
>> Nie "mała dziewczynka" lecz dwoje starszych ludzi i obce dziecko. Układ
>> zastępczy za normalną rodzinę z dziećmi i dziadków.
>
> Ktoś im kazał to dziecko adoptować? Nie rozumiem, na czym problem
> polega, bo serialu nie oglądam.
>

Nie ktoś, lecz coś - pustka w życiu.


--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


240. Data: 2010-03-08 22:36:07

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 08 Mar 2010 23:11:31 +0100, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Mon, 08 Mar 2010 21:56:01 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Mon, 08 Mar 2010 14:10:23 +0100, medea napisał(a):
>>>>
>>>>> Ender pisze:
>>>>>
>>>>>> hmm... zresztą o co ja pytam, przecież to pewne, że byłaś zawsze super.
>>>>> Tnę wszystko i przenoszę rozmowę na inny termin, ponieważ nie chcę się
>>>>> dziś kłócić. ;)
>>>>>
>>>>> Ewa
>>>> A czemu akurat dziś?
>>>> ;-PPP
>>> Bo ja lubię Dzień Kobiet. :)
>>>
>>> Ewa
>>
>> Ja nie, w ogóle uświadomiłam sobie, że to dziś, kiedy mi ten facet w
>> sklepie zaczął przed nos wtykać ten wstrętny żółty tulipan (nie znosze
>> żółtych). Szkoda, ze mi go w ucho nie wsadził, bo inne członki miałam
>> zajęte zakupami i płaceniem.
>
> Szkoda, że sygnaturkę na ten temat miałaś już z tydzień temu...

Na temat żółtego tulipana???
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 23 . [ 24 ] . 25 ... 30 ... 31


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wiecie co
BAWIEM SIEM...
Czy może nas coś jeszcze zadziwić
Re: matematyka jako suma teorii matematycznych/było: o mnie li tylko? - wlod, 1971-05-06
Miłość

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »