Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Temat stary jak świat.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Temat stary jak świat.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 301


« poprzedni wątek następny wątek »

221. Data: 2010-03-08 20:58:48

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Mon, 08 Mar 2010 12:19:58 +0100, medea napisał(a):
>
>> A ile jako chrzestny poświęciłeś jej czasu np. na zabawę, spacery itd?
>
> Rola/idea chrzestnych rodziców nie polega na zastępowaniu niańki, ale na
> deklaracji przejęcia wychowania dziecka w wierze na wypadek
> smierci/niemożności jego rodziców rodzonych.

A czy można tego w razie ewentualnej konieczności dokonać bez
wcześniejszego zacieśniania kontaktów z dzieckiem? Pewnie można, ale czy
to byłoby dla dziecka dobre?
Zresztą Ender odpowiedział, że swojej chrześnicy poświęcał swoją uwagę i
czas. Za co go - nie ukrywam - bardzo cenię.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


222. Data: 2010-03-08 21:00:30

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Mon, 08 Mar 2010 10:59:51 +0100, medea napisał(a):
>
>> że jedna dama tutaj postanowiła
>> nawet porównać twojego kuzyna do króla. ;)
>
> Nie wiem, gdzie widzisz porównanie. Przeciwstawienie to nie porównanie.

Twój komentarz do opowieści Endera o kuzynie:

"Nawet królowie rezygnowali z miłości w imię wyższych celów."

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


223. Data: 2010-03-08 21:01:24

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2010-03-08 21:58, niebożę Ender wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
> medea pisze:
>> Ender pisze:
>>> medea pisze:
>>>> Ender pisze:
>>>>
>>>>> hmm... zresztą o co ja pytam, przecież to pewne, że byłaś zawsze
>>>>> super.
>>>>
>>>> Tnę wszystko i przenoszę rozmowę na inny termin, ponieważ nie chcę
>>>> się dziś kłócić. ;)
>>>
>>>
>>> Ale z komplementasem i tak trafiłem w dzień, chociaż nie świadomie ;-)
>>
>> Z jakim komplementasem? Chyba coś przeoczyłam.
>
> Ależ to łase... :-))
> Toć pisze wyżej wyraźnie "że byłaś zawsze super",
> komplementas jako żywy,
> w dodatku starannie wycięty przez ciebie ;-)
> ENder

Może się nie identyfikuje.

Qr(a)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


224. Data: 2010-03-08 21:11:52

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

"byłaś zawsze super"?

Fajne. ;)

--
CB



Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hn3oej$vp9$1@news.onet.pl...

[...]
Toć pisze wyżej wyraźnie "że byłaś zawsze super",

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


225. Data: 2010-03-08 21:39:10

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:
> medea pisze:
>> Ender pisze:
>>> medea pisze:
>>>> Ender pisze:
>>>>
>>>>> hmm... zresztą o co ja pytam, przecież to pewne, że byłaś zawsze
>>>>> super.
>>>>
>>>> Tnę wszystko i przenoszę rozmowę na inny termin, ponieważ nie chcę
>>>> się dziś kłócić. ;)
>>>
>>>
>>> Ale z komplementasem i tak trafiłem w dzień, chociaż nie świadomie ;-)
>>
>> Z jakim komplementasem? Chyba coś przeoczyłam.
>
> Ależ to łase... :-))
> Toć pisze wyżej wyraźnie "że byłaś zawsze super",
> komplementas jako żywy,
> w dodatku starannie wycięty przez ciebie ;-)

No patrz, moja podświadomość o mnie dba jak najlepsza matka. ;)

Hm, sądziłam, że to z przekąsem raczej było.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


226. Data: 2010-03-08 21:48:42

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 08 Mar 2010 21:01:59 +0100, Stalker napisał(a):

> Jak mała dziewczynka ma być "układem zastępczym"

Nie "mała dziewczynka" lecz dwoje starszych ludzi i obce dziecko. Układ
zastępczy za normalną rodzinę z dziećmi i dziadków.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


227. Data: 2010-03-08 21:53:09

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 08 Mar 2010 21:04:35 +0100, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2010-03-08 20:49, niebożę XL wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>> Dnia Mon, 08 Mar 2010 20:36:32 +0100, Qrczak napisał(a):
>>
>>> Dnia 2010-03-08 20:17, niebożę XL wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>>>> Dnia Mon, 08 Mar 2010 19:57:34 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>>
>>>>> Nic mi do ich preferencji. Sami sobie wybierają. Ich szczęście - to może
>>>>> mnie cieszyć, a to jest niezależne od płci i koloru gatek.
>>>>>
>>>>> Qr(a)
>>>>
>>>> W którymś z obecnie emitowanych seriali popularnych starsze małżeństwo
>>>> adoptuje dziewczynkę, mając dorosłego syna homoseksualistę.
>>>
>>> Niestety nie oceniam rzeczywistości po scenariuszach popularnych seriali.
>>
>> Mam na myśli to, że popular TV jest odzwierciedleniem zjawisk społecznych i
>> nie można tego lekceważyć.
>
> Można generalnie zlekceważyć i TV, i popular. Pomyślałaś o tym?.

Powiedz to 90 procentom społeczeństwa, które ogląda.

>
>>>> Niby są pogodzeni z tym faktem, starają się naśladować normalność, sle
>>>> tęskno im do wnuków, naprawdę normalnym porządkiem rzeczy.
>>>
>>> Ale teoretyzując: czy posiadanie syna homoseksualisty narzuca
>>> automatycznie, iż adoptowana dziewczynka jest lesbijką i nie dostarczy
>>> im - tak widać potrzebnych do życia - wnuków?
>>
>> Nie z powodu bycia lesbijką, lecz z powodu, ze oni już tego nie doczekają.
>> raczej.
>
> Nie ufasz zdobyczom medycyny?


Nie na tyle, aby mogła spreparować całe nowe pokolenia bez udziału
naturalnych metod rozmnażania.


>
>>>> Zajmowanie się małą dziewczynką (układ zastępczy zamiast syna i jego
>>>> rodziny) wychodzi im jednak średnio - bo to i człek z dzieckiem nie
>>>> pobiega, za bardzo odstaje fizycznie, i cierpliwości też chwilami brakuje,
>>>
>>> Liczyli, że wnuki z racji pokrewnych genów dostosują się do niedołęstwa
>>> dziadków?
>>
>> Naturalnym nomen omen biegiem rzeczy dziadkowie nie muszą zastępować w
>> bieganiu rodziców swoich wnuków.
>
> Za własnym dzieckiem też nie trzeba biegać. Dziecko jest stworzeniem
> wyuczalnym w pewnym oczywiście zakresie i w zależności od uzdolnień
> wychowawczych rodziców.

Nie za, lecz z.


>
>>>> i syn radości w życie rodziców nie wniósł tyle, ile się spodziewali.
>>>> Słowem - smętnie jakoś.
>>>
>>> Jeżeli zajęcie się zaniedbanym dzieckiem z domu dziecka jest smętem
>>> nieszczęsnym... czemuż brali na siebie ten krzyż?
>>>
>>> Qr(a)
>>
>> Jak to czemu? - bo nie ma kto dać im wnuków.
>
> Czyli obowiązkiem dzieci jest dawanie wnuków?
>
> Qr(a), wszyscy bezpłodni uznajcie się znikniętymi

Przedłużanie gatunku.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


228. Data: 2010-03-08 21:54:01

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 08 Mar 2010 21:07:15 +0100, Qrczak napisał(a):

> Stalkie, może uznajmy, że ludziom potrzebne są układy zastępcze, bo bez
> tego ich życie jest bezcelowe.

Tak, kiedy mają syna homoseksualistę, odebrany im zostaje cel życia.




--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


229. Data: 2010-03-08 22:02:02

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:

> Widać wie co ma widzieć ;-)
> Poza tym przekąs nie przekąs, ale fakt jest faktem.

To nie fakt, ale co najwyżej opinia.

A tak w ogóle to nie byłam super i nie jestem super, chyba nigdzie tego
nie twierdziłam?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


230. Data: 2010-03-08 22:06:37

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 08 Mar 2010 21:56:01 +0100, medea napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Mon, 08 Mar 2010 14:10:23 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> Ender pisze:
>>>
>>>> hmm... zresztą o co ja pytam, przecież to pewne, że byłaś zawsze super.
>>> Tnę wszystko i przenoszę rozmowę na inny termin, ponieważ nie chcę się
>>> dziś kłócić. ;)
>>>
>>> Ewa
>>
>> A czemu akurat dziś?
>> ;-PPP
>
> Bo ja lubię Dzień Kobiet. :)
>
> Ewa

Ja nie, w ogóle uświadomiłam sobie, że to dziś, kiedy mi ten facet w
sklepie zaczął przed nos wtykać ten wstrętny żółty tulipan (nie znosze
żółtych). Szkoda, ze mi go w ucho nie wsadził, bo inne członki miałam
zajęte zakupami i płaceniem.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 22 . [ 23 ] . 24 ... 30 ... 31


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wiecie co
BAWIEM SIEM...
Czy może nas coś jeszcze zadziwić
Re: matematyka jako suma teorii matematycznych/było: o mnie li tylko? - wlod, 1971-05-06
Miłość

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »