Strona główna Grupy pl.sci.psychologia W Łagiewnikach o wyzwiskach i przebaczaniu

Grupy

Szukaj w grupach

 

W Łagiewnikach o wyzwiskach i przebaczaniu

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 32


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2009-04-22 22:25:01

Temat: W Łagiewnikach o wyzwiskach i przebaczaniu
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

- Wzajemne obrzucanie się wyzwiskami nie tylko nie buduje zaufania
społecznego, ale kompromituje tych, którzy się taką bronią posługują.
Jeśli nawet sięgają do niej ludzie niewierzący, to ci, którzy uważają
się za katolików, z tej broni winni zrezygnować - mówił na mszy kard.
Stanisław Dziwisz. Metropolita krakowski przypomniał, że warunkiem
życia społecznego jest "opanowanie sztuki przebaczającej miłości".

GW, 20.04.2009

--
Pozdrawiam - Aicha (głos wołającego na puszczy)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2009-04-22 22:35:29

Temat: Re: W Łagiewnikach o wyzwiskach i przebaczaniu
Od: "bazyli4" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:gso5o1$vpi$1@news.onet.pl...


>- Wzajemne obrzucanie się wyzwiskami nie tylko nie buduje zaufania
> społecznego, ale kompromituje tych, którzy się taką bronią posługują.
> Jeśli nawet sięgają do niej ludzie niewierzący, to ci, którzy uważają
> się za katolików, z tej broni winni zrezygnować - mówił na mszy kard.
> Stanisław Dziwisz. Metropolita krakowski przypomniał, że warunkiem
> życia społecznego jest "opanowanie sztuki przebaczającej miłości".

A ja się zastanawiam cały czas, dlaczego jak ktos jest inteligentny, mądry,
miły, przystojny etc. to można mówić, i to jest cacy, a jak ktoś jest
skończony kretyn, cham, gbur, burak, debil i idiota to to jest be i
dekonstruuje zaufanie społeczne... nie bardzo rozumiem... :/
Przebaczyć można bardzo wiele, nawet każdy kretyński postępek, ale kretynowi
w sensie medycznym, bo wiadomo, gdzie zamknąć i jakie leki podać, ale
niezdiagnozowanemu, kóry się jeszcze opiera prawdzie to już wybaczyć niczego
nie można, bo napasiony będzie buczał jeszcze bardziej i się w dumę wbijał,
że tylu go słucha...

Pzdr
Paweł


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2009-04-22 22:48:21

Temat: Re: W Łagiewnikach o wyzwiskach i przebaczaniu
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "bazyli4" napisał:

> >- Wzajemne obrzucanie się wyzwiskami nie tylko nie buduje zaufania
> > społecznego, ale kompromituje tych, którzy się taką bronią
> > posługują. Jeśli nawet sięgają do niej ludzie niewierzący, to ci,
> > którzy uważają się za katolików, z tej broni winni zrezygnować -
> > mówił na mszy kard. Stanisław Dziwisz. Metropolita krakowski
> > przypomniał, że warunkiem życia społecznego jest "opanowanie
> > sztuki przebaczającej miłości".

> niezdiagnozowanemu, kóry się jeszcze opiera prawdzie to już wybaczyć
> niczego nie można, bo napasiony będzie buczał jeszcze bardziej i się
> w dumę wbijał, że tylu go słucha...

To było z dedykacją dla kogoś, kto w Łagiewnikach bywa, ale chyba ze
słuchaniem ma duże problemy.

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2009-04-22 22:49:53

Temat: Re: W Łagiewnikach o wyzwiskach i przebaczaniu
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Aicha" napisał w wiadomości

> - Wzajemne obrzucanie się wyzwiskami nie tylko nie buduje zaufania
> społecznego, ale kompromituje tych, którzy się taką bronią posługują.
> Jeśli nawet sięgają do niej ludzie niewierzący, to ci, którzy uważają
> się za katolików, z tej broni winni zrezygnować - mówił na mszy kard.
> Stanisław Dziwisz. Metropolita krakowski przypomniał, że warunkiem
> życia społecznego jest "opanowanie sztuki przebaczającej miłości".
> GW, 20.04.2009

Wyczuwam u kardynała poczucie wyższości katolików nad tymi, którzy
katolikami nie są. O tym, że nie ma nic ważniejszego w życiu od miłości
i to tej wybaczającej, wiedzą nie tylko katolicy. Wiedzą o tym wszyscy,
którzy do tego przeświadczenia dojrzeli.

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2009-04-22 22:50:51

Temat: Re: W Łagiewnikach o wyzwiskach i przebaczaniu
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "michał" napisał:

> Wyczuwam u kardynała poczucie wyższości katolików nad tymi,
> którzy katolikami nie są. O tym, że nie ma nic ważniejszego w życiu
> od miłości i to tej wybaczającej, wiedzą nie tylko katolicy. Wiedzą
> o tym wszyscy, którzy do tego przeświadczenia dojrzeli.

Wiedzieć to nie wszystko. W sygnaturce mieć też nie wystarczy.

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2009-04-22 23:06:29

Temat: Re: W Łagiewnikach o wyzwiskach i przebaczaniu
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "bazyli4" napisał w wiadomości
> Użytkownik "Aicha" napisał w wiadomości
>> - Wzajemne obrzucanie się wyzwiskami nie tylko nie buduje zaufania
>> społecznego, ale kompromituje tych, którzy się taką bronią posługują.
>> Jeśli nawet sięgają do niej ludzie niewierzący, to ci, którzy uważają
>> się za katolików, z tej broni winni zrezygnować - mówił na mszy kard.
>> Stanisław Dziwisz. Metropolita krakowski przypomniał, że warunkiem
>> życia społecznego jest "opanowanie sztuki przebaczającej miłości".

> A ja się zastanawiam cały czas, dlaczego jak ktos jest inteligentny,
> mądry, miły, przystojny etc. to można mówić, i to jest cacy, a jak
> ktoś jest skończony kretyn, cham, gbur, burak, debil i idiota to to
> jest be i dekonstruuje zaufanie społeczne... nie bardzo rozumiem... :/
> Przebaczyć można bardzo wiele, nawet każdy kretyński postępek, ale
> kretynowi w sensie medycznym, bo wiadomo, gdzie zamknąć i jakie leki
> podać, ale niezdiagnozowanemu, kóry się jeszcze opiera prawdzie to
> już wybaczyć niczego nie można, bo napasiony będzie buczał jeszcze
> bardziej i się w dumę wbijał, że tylu go słucha...

Ale tak naprawdę nie wiemy, kto z nas jest burak, cham, gbur, debil i
idiota. Każdy z nas ma tylko nadzieję, że nie jest.
Dopóki nie wybaczysz naprawdę innemu burakowi, chamowi, gburowi,
debilowi i idiocie, nie zbliżysz się do pewności, że jesteś
inteligentny, mądry, miły, przystojny etc. (ten przystojny to tu trochę
nie pasuje). :)

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2009-04-22 23:19:19

Temat: Re: W Łagiewnikach o wyzwiskach i przebaczaniu
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Aicha" napisał w wiadomości:

>> Wyczuwam u kardynała poczucie wyższości katolików nad tymi,
>> którzy katolikami nie są. O tym, że nie ma nic ważniejszego w życiu
>> od miłości i to tej wybaczającej, wiedzą nie tylko katolicy. Wiedzą
>> o tym wszyscy, którzy do tego przeświadczenia dojrzeli.

> Wiedzieć to nie wszystko. W sygnaturce mieć też nie wystarczy.

Jeśli to ta sygnaturka, o której myślę... to jest tam drwina z
miłowania.

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2009-04-23 06:42:31

Temat: Re: W Łagiewnikach o wyzwiskach i przebaczaniu
Od: "bazyli4" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:gso73p$31s$1@news.onet.pl...


> To było z dedykacją dla kogoś, kto w Łagiewnikach bywa, ale chyba ze
> słuchaniem ma duże problemy.


:o)

Pzdr
Paweł


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2009-04-23 06:46:11

Temat: Re: W Łagiewnikach o wyzwiskach i przebaczaniu
Od: "bazyli4" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "michał" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gso7tm$ovj$1@inews.gazeta.pl...


> Ale tak naprawdę nie wiemy, kto z nas jest burak, cham, gbur, debil i
> idiota. Każdy z nas ma tylko nadzieję, że nie jest.
> Dopóki nie wybaczysz naprawdę innemu burakowi, chamowi, gburowi, debilowi
> i idiocie, nie zbliżysz się do pewności, że jesteś inteligentny, mądry,
> miły, przystojny etc. (ten przystojny to tu trochę nie pasuje). :)


Mnie tam pasuje, choć jak w pracy robiłem za p/o kierownika to jak mnie ktoś
tam nazwał raz przystojnym to poczułem taki długi ciepły i sliski język w
posladkach... ale nic to... ja mam jeden wyróżnik tych wszystkich chamów,
gburów i debili... rozmijanie się z faktami. Póki spieramy się o pryncypia,
to tam się niczego udowodnić nie da, ale jak widać ścięte drzewo przy drodze
a sąsiad mówi, że to przez te cholerne wiewiórki, no to ten sąsiad ma dwa
wyjścia... albo do psychuszki, albo jest cham, gbur i prostak bo liczy na
to, że mu na sucho ujdzie bezczelne okłamywanie innych.... a wiewiórki w tym
wszystkim najbiedniejsze...

Pzdr
Paweł




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2009-04-23 06:49:41

Temat: Re: W Łagiewnikach o wyzwiskach i przebaczaniu
Od: "bazyli4" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "michał" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gso6ui$kut$1@inews.gazeta.pl...



> Wyczuwam u kardynała poczucie wyższości katolików nad tymi, którzy
> katolikami nie są. O tym, że nie ma nic ważniejszego w życiu od miłości i
> to tej wybaczającej, wiedzą nie tylko katolicy. Wiedzą o tym wszyscy,
> którzy do tego przeświadczenia dojrzeli.

Czy ja wiem czy od razu poczucie wyższości... pewnie może i tak... mniemam,
że sądzę... ale to tak, jakby powiedzieć, że różni ludzie potrafią spartolić
remont, ale żeby zawodowa brygada budowlana to już bez przesady ;o)
Katolicy w teorii to przecież niejako zawodowcy od miłości, wybaczania,
kazania na górze i dziesięciu przykazań...

Pzdr
Paweł


>
> --
> pozdrawiam
> michał
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

cebe - marudziłeś na Super Nianię ...
Czarna księga komunizmu,czyli jak komuniści uwielbiali lud.
USA: Dyskryminacja ze względu na przekonania?
Re: Akta Panslawisty w IPN ,był Sbekiem.
Jadryś i utopia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »