Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Wieki ciemne.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wieki ciemne.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 89


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2018-07-17 19:36:28

Temat: Re: Wieki ciemne.
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 17.07.2018 o 18:55, LeoTar Gnostyk pisze:
>> k...@g...com
> W dniu 16.07.2018 o 23:02, XL pisze:
>> LeoTar Gnostyk <l...@l...net> wrote:

>>> XL. A może, zamiast poniżać ich wymyślając od nierobów pomyśl i
>>> dotrzyj do wiedzy, która wyjaśni dlaczego tak właśnie się
>>> zachowują. To będzie pożyteczniejsze od wyzwisk i pyskówek,
>>> które niczego nie rozwiązują a jedynie jątrzą i nakręcają
>>> wzajemną nienawiść.

>> Myślę, że zachowują się tak dlatego, że tak najprościej.
>> Przemieszczają się właśnie na nowe pastwisko czy teren łowiecki.
>> Tak robili zawsze, tyle że tym razem nowym
>> pastwiskiem/terenen_łowieckim staje się Europa. Zamiast probować
>> mnie politpoprawnie socjalizować - pomyśl i dotrzyj do tajemnej
>> wiedzy, dlaczego na terenie Afryki tak długo przetrwała wspolnota
>> plemienna i ustroj feudalny. Dlaczego az do dziś siłami ludów
>> rdzennych nie powstała tam samodzielnie żadna wyższa cywilizacja,
>> a proby jej tworzenia (starozytny Egipt) poniosły fiasko w
>> zarodku.

> Bo są to wszystko formy pochodne matriarchatu, który wprawdzie
> zapewniał przetrwanie gatunku w najcięższych warunkach ale w każdą
> rodzinę było, i jest, wbudowane kazirodztwo, którego twórczyniami i
> strażniczkami są kobiety. W każdej rodzinie mamy do czynienia z dość
> typowymi schematami układów kazirodczych polegającymi na tym, że
> tylko córki mają biologicznych rodziców za opiekunów. Opiekunowie
> ojców nie są natomiast ich biologicznymi ojcami. Na swoim
> przykładzie podam tylko, że mój męski opiekun nie był moim
> biologicznym ojcem. Moim biologicznym ojcem był brat mojej Mamy a ja
> jestem ojcem mojego brata. Taki układ gwarantował możliwość
> dokonywania przez kobietę intronizacji młodego króla który zabijał
> starego, który chociaż pełnił rolę ojca-wychowawcy ojcem
> biologicznym nie był. I tak jest po dziś dzień we wszystkich
> społeczeństwach naszego globu i we wszystkich rodzinach. Tylko córka
> ma w takim układzie biologicznych ojca i matkę, ale matkę dominującą,
> która w razie zagrożenia dla sprawowania przez nią władzy nad rodziną
> wystawia córkę ojcu w celu zrealizowania epizodu kazirodczego w
> diadzie i związania tajemnicą kazirodztwa dwie kluczowe postaci:
> córkę, która może podpowiedzieć ojcu o manipulacjach matki, tak jak
> to uczyniła moja córka i ojca, który wsłuchawszy się w głos córki
> może tę tajemnicę rozwikłać. Skutkiem wymuszenia kazirodztwa i
> represji prawnej gwarantowanej przez prawo jest podporządkowanie się
> dyktatowi kobiety i wymuszanie rozwoju ekonomiczno-technologicznego
> przy zachowaniu niewolniczych (bo opartych na przymusie) relacji
> społecznych. Natomiast relacje kazirodcze między matka a synem, z
> wykluczonym ze spłodzenia syna ojcem biologicznym, również prowadzą
> do niewolnictwa funkcjonującego w oparciu o przymus seksualny i
> wykluczają dokonywanie jakichkolwiek zmian dla zastąpienia
> niewolniczego systemu matriarchalnego na system od niewolnictwa
> wolny. czyli na system partnerski, w którym prawa kobiet i prawa
> mężczyzn zostają zrównane. A zostaną zrównane, jeżeli wykluczy się
> dążenie do dominacji przez którakolwiek ze stron męsko-zeńskiego
> konfliktu wywoływanego przez brak poczucia własnej wartości. Kluczem
> do rozwiązania konfliktu jest więc takie wychowanie młodego
> pokolenia, dzięki któremu syn poczuje się równy ojcu a córka matce.
> Tylko w takiej sytuacji niszczycielska moc kobiecej seksualności
> zostanie skutecznie zablokowana. Efekt równości między synem, i ojcem
> praz między córką i matką można wywołać tylko w jedne jedyny sposób,
> kiedy podczas inicjacji seksualnej syn za zgodą i w obecności ojca
> odważy się połączyć swoje narządy płciowe z narządami kobiety ojca,
> która jest ojca największym dobrem i która równocześnie była oddaną i
> czuła opiekunką syna, a więc jego matką. Podobna relacja musi mieć
> miejsce między córką i ojcem w obecności i za zgodą matki, dla której
> jej mąż jest największym dobrem i którego ten jeden raz udostępnia
> ona córce po to by córka stała się jej emocjonalnie równa. Nie chodzi
> o gotowość rodziców wyrażoną werbalnie lecz o doświadczenie, które
> implikuje głębokie skutki emocjonalne utrwalane w najgłębszej
> podświadomości. Nieco inną konfigurację kazirodczą wytworzyła się w
> rodzinie Katarzyny Perlińskiej, którą ja intuicyjnie wybrałem na
> swoją partnerkę do zbudowania pierwszej rodziny z dziećmi wychowanymi
> całkowicie bez przemocy czyli z wykluczeniem obowiązującego
> dotychczas zakazu seksualnego, którego złamanie nazywa się
> powszechnie kazirodztwem. W jej kazirodczej konfiguracji jej
> pierworodny syn jest dzieckiem jej ojca pochodzącym z gwałtu,
> którego dopuścił się na niej jej ojciec pedofil. Dalsze jej
> działania wyniknęły z nienawiści, którą w stosunku do mężczyzn
> wywołał ten akt przemocy ojca, w stosunku do bezbronnej i ufnej
> córki. Inicjatorką tego zachowania ojca-pedofila była jednak nieufna
> matka Katarzyny, która poniżając seksualnie swego męża spowodowała
> jego dążenie do zaspokojenia rozbudzonych przez zonę i
> niezaspokojonych potrzeb seksualnych w kierunku córki dążącej do
> poznania ojca właśnie w akcie inicjacji. I nieświadom prowokacji żony
> wykorzystał to dążenie córki ale bez wiedzy i zgody matki Kasi. Matka
> Kasi o sprawie się dowiedziała i związała oboje węzłem tajemnicy
> kazirodztwa - manipulacją osiągnęła podświadomy cel zachowania władzy
> nad mężczyzną, któremu nie ufała z racji braku wychowania o którym
> piszę. I tak zaczęła się spirala nienawiści miedzy Kasią a
> mężczyznami. Drugi syn i córka są dziećmi jej pierwszego partnera,
> który spłodziwszy córkę został zabity na oczach córki i średniego
> syna Kasi, przez drugiego partnera Katarzyny. zaś najmłodszy syn
> Katarzyny, którego rzekomym ojcem jest jej drugi partner jest synem
> jej i jej syna pierworodnego. W ten sposób wszystkie dzieci
> Katarzyny zostały zainfekowane zakazanym kazirodztwem i zbrodnią
> dokonującą się na mężczyznach rękami mężczyzn po to by nieufna
> kobieta zachowała władzę nad mężczyznami.
>
> Ja i Katarzyna szukaliśmy się podświadomie przez całe lata by pomóc
> sobie wzajemnie rozwikłać zagadki naszych rodzin, ponieważ człowiek
> jest dobry ze swej natury i brzydzi się jakąkolwiek przemocą, o
> morderstwie nie wspominając. A jednak czyni zło, które początkowo
> zapewniało przetrwanie ludziom żyjącym w skrajnie niekorzystnych
> warunkach. Dzięki zakazowi seksualnemu oraz swej nieokiełznanej
> seksualności zmuszała kobieta nieświadomych i nieodpowiedzialnych
> mężczyzn do pracy na rzecz przetrwania gatunku. Była to współpraca
> przymusowa, eksploatująca ponad możliwości jedną z płci, w imię
> przetrwania gatunku. Ale jak każda przemoc jest przemoc seksualna
> destrukcyjną i wywołuje dążenie do wyzwolenia się od niej na
> przeróżne sposoby, z których najskuteczniejszym jest... selektywna,
> świadoma i wyzwalająca przemoc sterowana rozwiązaniem, które
> ujawnione zostało przez współpracującego przymusowo z kobietą
> mężczyznę, który pod wpływem ślepej przemocy wygenerowanej przez
> nieświadomą kobietę pierwotną osiągnął pełnię samowiedzy i
> wydedukował nowe, nieznane rozwiązanie.
>
> Każdy zakaz jest w swej istocie przemocą, gdyż zakazuje dziecku,
> które uczy się doświadczając z rodzicami, pierwszego doświadczenia
> najważniejszego z życiu każdego człowieka, czyli aktu seksualnego,
> aktu potencjalnie stwórczego. Jest to doświadczenie jedyne i
> niepowtarzalne i wiedzę o nim dziecko musi odebrać od swoich
> najważniejszych autorytetów czyli od swoich rodziców, którzy
> autorytetami dziecka się stali zapewniając mu materialne przetrwanie
> i poczucie bezpieczeństwa. Dotychczas zapominano jednak o
> bezpieczeństwie emocjonalnym, którego żródłem jest poczucie własnej
> wartości wynikające z pewności wiedzy niezbędnej do podejmowania
> odpowiedzialnych decyzji. I właśnie inicjacja seksualna według mojej
> propozycji jest tym jednym jedynym wyjątkiem w relacjach seksualnych
> między rodzicami i dzieckiem, kiedy skutki tych relacji z
> negatywnych, uzależniających dziecko od rodzica zamieniają się w
> pozytywne przynoszące dziecku absolutną wolność

Zakazanie nieświadomemu dziecku czegoś przez nie podświadomie pożądanego
pod presją zagrożenia karą najwyższą jeżeli się ten zakaz złamie musi
prowadzić do nieskończonej traumy i skrajnie patologicznych zachowań
jeżeli istotnie dojdzie do złamania tego seksualnego tabu. Ponieważ
popełniony został czyn zabroniony oceniany przez prawo jako skrajnie
patologiczny, dziecko, by się obronić przed ujawnieniem tego
"przestępstwa", musi tak oszukać samo siebie by nikt z zewnątrz nie
dotarł do jego największej tajemnicy. Musi samo siebie samo oszukać tak
perfekcyjnie, by to złamanie tabu "zapomnieć", czyli umieścić w
najodleglejszym zakątku swojej podświadomości. Ponieważ żadne
doświadczenie dziecka nie pozostaje beż echa więc i każdy (wystarczy że
będzie to ten pierwszy) zakazany epizod kazirodczy zostaje zepchnięty
tam gdzie diabeł mówi dobranoc. Wydobycie go i zaakceptowanie jako
pomyłkę, która nie miała uzasadnienia, wymaga całkowitego zdemolowania
systemu mechanizmów obronnych człowieka, który dostąpił zakazanych
relacji seksualnych. A ponieważ matriarchat opiera się na tym zakazie
jako normie postępowania w relacjach rodzinnych, więc jest to zjawisko
powszechne obciążające wszystkich ludzi bez wyjątku. Różne są tylko
poszczególne konfiguracje wypracowywane przez kobiety, by ich
manipulacja nie została ujawniona przez porównanie z innym rozpoznanym
przypadkiem, gdyby takowy został rozpoznany. Z jednej strony
przerażający strach dyktowany ujawnieniem popełnienia czynu skrajnie
zabronionego, który odegrał zasadniczą rolę w materialnym rozwoju
gatunku Homo Sapiens, a z drugiej dodatkowe zabezpieczenie przed
złamaniem kodu w postaci zaszyfrowania kombinacji przez kobietę. Czyli
zwyczajnie "podwójna pieczęć".

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2018-07-18 00:55:17

Temat: Re: Wieki ciemne.
Od: Ilona <i...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2018-07-17 11:07, Kviat wrote:
> W dniu 2018-07-17 o 09:02, Ilona pisze:
>> On 2018-07-15 21:27, Kviat wrote:
>>> W dniu 2018-07-15 o 17:46, XL pisze:
>>>> gazebo <g...@j...com> wrote:
>>>>
>>>>> przyjmij to jako nieuniknione
>>>>>
>>>>
>>>> Nie widzisz, że przyjmuję? - jednak w aspekcie ,,wara od Polski".
>>>> Polska nie
>>>> będzie dzielić się z państwami ekskolonialnymi oczywistymi
>>>> konsekwencjami i
>>>> kosztami kolonialnego wyzysku - bo go nie prowadziła.
>>>
>>> Będzie. Ponad 7,6 mld ludzi (a za parę lat dużo więcej) nie będzie
>>> się pytać jakieś tam prowincjonalnej Polski o zdanie.
>>>
>>> Są dwie możliwe konsekwencje. Albo do Polski wróci rozsądek i dołączy
>>> do cywilizacji, albo na tym terenie powstanie skansen otoczony drutem
>>> kolczastym i polem minowym.
>>> Turystów będą wozić autobusami z obstawą, żeby mogli sobie popatrzeć
>>> jak pislamiści oddają cześć kapliczkom przy drogach. Będą przez okna
>>> rzucać dzieciom cukierki i gumę do żucia.
>>>
>>
>> To ja chce te cukierki,
>> https://www.youtube.com/watch?v=W9vROz8VtI8&feature=
youtu.be&t=11
>
> "utworzenia jednego, europejskiego państwa komunistycznego"
> LOL :)
>
> A z tym stanem wojennym, to odleciał całkowicie...
>
> Ten manifest trzeba przeczytać ze zrozumieniem i w kontekście historycznym.
>
> Odniosę się tylko do jednego, poruszanego w tym filmie jako pkt 6 zdania
> (wyrwanego z kontekstu, oczywiście, u takich ludzi to norma).
>
> Cytat z filmu:
> "6. Nowe państwo, a z nim nowa, prawdziwa demokracja powstanie dzięki
> dyktaturze rewolucyjnej partii."
>
> https://www.poloniainstitute.net/expert-analyses/man
ifest-z-ventotene-1941/
> Cytat z oryginału:
> "Na początek dyscyplinę w społeczeństwie adresowaną do nieuformowanych
> mas. Dzięki dyktaturze partii rewolucyjnej, tworzy się nowe państwo a
> wraz z nim nowa prawdziwa demokracja.
>
> Nie należy obawiać się, że taki reżim rewolucyjny rozwinie się w
> odnowiony despotyzm. Może tak się zdarzyć, gdyby budowano społeczeństwo
> wiernopoddańcze. Od pierwszych swoich działań partia rewolucyjna musi
> konsekwentnie i z determinacją tworzyć warunki niezbędne dla wolności
> jednostki - warunki, w których wszyscy obywatele mogą realnie
> uczestniczyć w życiu państwa. Reżim rewolucyjny będzie rozwijał się w
> kierunku pogłębiania zrozumienia i akceptacji nowego porządku w
> społeczeństwie, nawet jeśli pojawią się na tej drodze drugorzędne
> polityczne kryzysy. Będzie zatem zwiększał coraz bardziej możliwości
> funkcjonowania wolnych instytucji politycznych."
>
> Od razu widać, że nie chodzi o wprowadzenie dyktatury, że nie dyktatura
> jest celem, tylko że reżim rewolucyjny (na czas rewolucji) jest
> rozumiany (przez autorów) jako tymczasowy środek do osiągnięcia celu. Że
> niejako trzeba zmusić ludzi do "przemeblowania", aby totalitaryzmy nie
> powróciły. A głównym źródłem totalitaryzmów są państwa narodowe.
>
> Diagnoza i przyczyny wojen i mordów między narodami, to jedno, a to czy
> taka metoda reżimu rewolucyjnego jest słuszna, czy nie, to zupełnie inna
> sprawa. Czas nie stoi w miejscu. Technika jak i nauki o społeczeństwach
> również. Teraz wiemy więcej, mamy komputery, możliwość przetwarzania
> gigantycznych ilości danych i wyciągania wniosków z tych danych. Ale w
> tamtych czasach, w obliczu szaleńców mordujących całe narody, mogła
> wyglądać na jedyną możliwą alternatywę. Czytanie tego manifestu bez
> kontekstu historycznego, to skrajna głupota.
>
>> i gume do zucia, tez
>> https://www.youtube.com/watch?v=yFsdR71jhy4&feature=
youtu.be&t=244
>
> killuminati...
> No weź... :):)
>

Tak, kontekst historyczny jest najwazniejszy.

https://wolna-polska.pl/wiadomosci/szkola-frankfurck
a-dewastujacy-spisek-timothy-matthews-2014-10

"W dniach po rewolucji bolszewickiej w Rosji, uważano, iż rewolucja
robotnicza przejdzie do Europy i w końcu do Ameryki. Ale tak się nie
stało. Pod koniec 1922 roku Międzynarodówka Komunistyczna (Komintern)
zaczęła zastanawiać się nad tego przyczynami. Z inicjatywy Lenina
zorganizowano spotkanie w Instytucie Marksa-Engelsa w Moskwie.

Celem tego spotkania było wyjaśnienie koncepcji i ustalenie konkretnych
skutków marksistowskiej rewolucji kulturowej. Wśród uczestników byli
Georg Lukacs (węgierski arystokrata, syn bankiera, który w czasie I
wojny światowej stał się komunistą; dobry teoretyk marksizmu, wymyślił
ideę 'rewolucji i Erosa' - instynktu seksualnego wykorzystywanego jako
narzędzie niszczenia) i Willi Münzenberg (zaproponował rozwiązanie -
'zorganizować intelektualistów i wykorzystać ich w taki sposób, by z
zachodniej cywilizacji zrobili odrażający smród."

i to jest realizowane obecnie:

https://youtu.be/kPLi3Y_ySCw?t=816


Nie podoba sie 'guma do zucia' od kiluminati?

Poszukaj sobie oryginalu Herberta Marcuse.

https://www.youtube.com/watch?v=6zoXwWQo8bk


--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2018-07-18 02:45:21

Temat: Re: Wieki ciemne.
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu środa, 18 lipca 2018 00:55:47 UTC+2 użytkownik Ilona napisał:
> On 2018-07-17 11:07, Kviat wrote:
> > W dniu 2018-07-17 o 09:02, Ilona pisze:
> >> On 2018-07-15 21:27, Kviat wrote:
> >>> W dniu 2018-07-15 o 17:46, XL pisze:
> >>>> gazebo <g...@j...com> wrote:
> >>>>
> >>>>> przyjmij to jako nieuniknione
> >>>>>
> >>>>
> >>>> Nie widzisz, że przyjmuję? - jednak w aspekcie ,,wara od Polski".
> >>>> Polska nie
> >>>> będzie dzielić się z państwami ekskolonialnymi oczywistymi
> >>>> konsekwencjami i
> >>>> kosztami kolonialnego wyzysku - bo go nie prowadziła.
> >>>
> >>> Będzie. Ponad 7,6 mld ludzi (a za parę lat dużo więcej) nie będzie
> >>> się pytać jakieś tam prowincjonalnej Polski o zdanie.
> >>>
> >>> Są dwie możliwe konsekwencje. Albo do Polski wróci rozsądek i dołączy
> >>> do cywilizacji, albo na tym terenie powstanie skansen otoczony drutem
> >>> kolczastym i polem minowym.
> >>> Turystów będą wozić autobusami z obstawą, żeby mogli sobie popatrzeć
> >>> jak pislamiści oddają cześć kapliczkom przy drogach. Będą przez okna
> >>> rzucać dzieciom cukierki i gumę do żucia.
> >>>
> >>
> >> To ja chce te cukierki,
> >> https://www.youtube.com/watch?v=W9vROz8VtI8&feature=
youtu.be&t=11
> >
> > "utworzenia jednego, europejskiego państwa komunistycznego"
> > LOL :)
> >
> > A z tym stanem wojennym, to odleciał całkowicie...
> >
> > Ten manifest trzeba przeczytać ze zrozumieniem i w kontekście historycznym.
> >
> > Odniosę się tylko do jednego, poruszanego w tym filmie jako pkt 6 zdania
> > (wyrwanego z kontekstu, oczywiście, u takich ludzi to norma).
> >
> > Cytat z filmu:
> > "6. Nowe państwo, a z nim nowa, prawdziwa demokracja powstanie dzięki
> > dyktaturze rewolucyjnej partii."
> >
> > https://www.poloniainstitute.net/expert-analyses/man
ifest-z-ventotene-1941/
> > Cytat z oryginału:
> > "Na początek dyscyplinę w społeczeństwie adresowaną do nieuformowanych
> > mas. Dzięki dyktaturze partii rewolucyjnej, tworzy się nowe państwo a
> > wraz z nim nowa prawdziwa demokracja.
> >
> > Nie należy obawiać się, że taki reżim rewolucyjny rozwinie się w
> > odnowiony despotyzm. Może tak się zdarzyć, gdyby budowano społeczeństwo
> > wiernopoddańcze. Od pierwszych swoich działań partia rewolucyjna musi
> > konsekwentnie i z determinacją tworzyć warunki niezbędne dla wolności
> > jednostki - warunki, w których wszyscy obywatele mogą realnie
> > uczestniczyć w życiu państwa. Reżim rewolucyjny będzie rozwijał się w
> > kierunku pogłębiania zrozumienia i akceptacji nowego porządku w
> > społeczeństwie, nawet jeśli pojawią się na tej drodze drugorzędne
> > polityczne kryzysy. Będzie zatem zwiększał coraz bardziej możliwości
> > funkcjonowania wolnych instytucji politycznych."
> >
> > Od razu widać, że nie chodzi o wprowadzenie dyktatury, że nie dyktatura
> > jest celem, tylko że reżim rewolucyjny (na czas rewolucji) jest
> > rozumiany (przez autorów) jako tymczasowy środek do osiągnięcia celu. Że
> > niejako trzeba zmusić ludzi do "przemeblowania", aby totalitaryzmy nie
> > powróciły. A głównym źródłem totalitaryzmów są państwa narodowe.
> >
> > Diagnoza i przyczyny wojen i mordów między narodami, to jedno, a to czy
> > taka metoda reżimu rewolucyjnego jest słuszna, czy nie, to zupełnie inna
> > sprawa. Czas nie stoi w miejscu. Technika jak i nauki o społeczeństwach
> > również. Teraz wiemy więcej, mamy komputery, możliwość przetwarzania
> > gigantycznych ilości danych i wyciągania wniosków z tych danych. Ale w
> > tamtych czasach, w obliczu szaleńców mordujących całe narody, mogła
> > wyglądać na jedyną możliwą alternatywę. Czytanie tego manifestu bez
> > kontekstu historycznego, to skrajna głupota.
> >
> >> i gume do zucia, tez
> >> https://www.youtube.com/watch?v=yFsdR71jhy4&feature=
youtu.be&t=244
> >
> > killuminati...
> > No weź... :):)
> >
>
> Tak, kontekst historyczny jest najwazniejszy.
>
> https://wolna-polska.pl/wiadomosci/szkola-frankfurck
a-dewastujacy-spisek-timothy-matthews-2014-10
>
> "W dniach po rewolucji bolszewickiej w Rosji, uważano, iż rewolucja
> robotnicza przejdzie do Europy i w końcu do Ameryki. Ale tak się nie
> stało. Pod koniec 1922 roku Międzynarodówka Komunistyczna (Komintern)
> zaczęła zastanawiać się nad tego przyczynami. Z inicjatywy Lenina
> zorganizowano spotkanie w Instytucie Marksa-Engelsa w Moskwie.
>
> Celem tego spotkania było wyjaśnienie koncepcji i ustalenie konkretnych
> skutków marksistowskiej rewolucji kulturowej. Wśród uczestników byli
> Georg Lukacs (węgierski arystokrata, syn bankiera, który w czasie I
> wojny światowej stał się komunistą; dobry teoretyk marksizmu, wymyślił
> ideę 'rewolucji i Erosa' - instynktu seksualnego wykorzystywanego jako
> narzędzie niszczenia) i Willi Münzenberg (zaproponował rozwiązanie -
> 'zorganizować intelektualistów i wykorzystać ich w taki sposób, by z
> zachodniej cywilizacji zrobili odrażający smród."
>
> i to jest realizowane obecnie:
>
> https://youtu.be/kPLi3Y_ySCw?t=816
>
>
> Nie podoba sie 'guma do zucia' od kiluminati?
>
> Poszukaj sobie oryginalu Herberta Marcuse.
>
> https://www.youtube.com/watch?v=6zoXwWQo8bk
>

Że się wtrącę.

Jeszcze jest pytanie z jakiego powodu.
Bo raczej sądząc po metodach szkoła frankfurcka nie liczyła na rychłe zdobycie
władzy. A cywilizacja zachodnia jest smrodem od początku, od wielu tysięcy lat
przed nią. Frankfurtczykom chodziło o krytykę w celu demaskacji - o zaostrzenie
w celu odsłonięcia przeciwnaturalności Okcydentu. Kiedy przecina się rakowy
wrzód to musi śmierdzieć.

Inna rzecz, że zrobili tę operację wyjątkowo nieudolnie z przyczyn zaślepienia
błędnymi, utopijnymi ideami. Teraz ich przeciwnik ideowy p. Karoń zabiera się
do tego wrzodu z drugiej, skrajnej strony i nazywa to centrum. Czy usztywnienie
norm coś da oprócz zmniejszenia poziomu satysfakcji przeciętnego luda? Wątpię.
Taka filozofia materialistyczna podszywająca się pod duchowość i konserwatyzm.
To już było, byli progresiści w rodzaju Barruela kwestionujący rewolucję.
Pamiętaj, że każda neokonserwa w tym rodzaju krytykuje liberałów nie ze
szczerego, indywidualnego przekonania tylko z koniunktury lub z przymusu, pod
psychofizycznym naciskiem władz powracającego ancient regime. Można powiedzieć, że
poddali czysty umysł presjom przyziemnych potrzeb ciała, zaczęli myśleć
żołądkiem.

Daleki od gloryfikacji dziwactw frankfurtczyków, wskazuję zatem na miałkość
i jałowość tych wszystkich, którzy ich denuncjują. Może szkoła frankfurcka
wzbudza strach i awersję, ale to, co ma druga strona - skłania zwyczajnie
do ziewania.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2018-07-18 08:09:46

Temat: Re: Wieki ciemne.
Od: Kviat szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2018-07-18 o 00:55, Ilona pisze:
>
> Tak, kontekst historyczny jest najwazniejszy.

"Szatan dba o to by większość jego działań na świecie odbywała się w
ukryciu."

Jak ktoś swoje przemyślenia buduje na takim fundamencie, to z góry
skazany jest na porażkę.
I w zasadzie na tym mógłby skończyć komentarz.

>
> i to jest realizowane obecnie:

To co zapodajesz, to jakieś teorie spiskowe. Świat nie jest taki prosty,
że jakaś grupka osób sto, czy kilkadziesiąt lat temu doznaje oświecenia,
zna przyszłość i zaplanuje rozwój świata na kolejne sto lat. I to realizują.

Filozofowie, naukowcy itd. piszą różne książki, mają różne koncepcje (i
dobrze, po to są uczelnie żeby wymyślać i analizować różne rzeczy).
Część z tych koncepcji ludzie wcielają w życie, część nie. Pomysły się
ścierają, przyjmują w niektórych miejscach, w innych nie. Ulegają
modyfikacjom ze względu na aktualny stan wiedzy, na rozwój technologii,
niektóre się sprawdzają w praktyce, inne nie, itd.... Tak było zawsze i
nie ma w tym nic odkrywczego.

Ale myślenie, że jakaś grupka ludzi to kontroluje i metodycznie
wprowadza punkt po punkcie jaką koncepcję, przez kilka pokoleń, to
myślenie magiczne. Owszem, można podać przykłady gdzie udało się to
zrobić lokalnie, ale nawet tam na przestrzeni pokoleń następują zmiany,
których nie dało się przewidzieć kilkadziesiąt lat wcześniej.
Rozumiem, że dla niektórych teorie spiskowe są atrakcyjne, jednak z
rzeczywistością wiele wspólnego to nie ma.

Pozdrawiam
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2018-07-18 09:00:52

Temat: Re: Wieki ciemne.
Od: Ilona <i...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2018-07-18 02:45, Jakub A. Krzewicki wrote:
> W dniu środa, 18 lipca 2018 00:55:47 UTC+2 użytkownik Ilona napisał:
>> On 2018-07-17 11:07, Kviat wrote:
>>> W dniu 2018-07-17 o 09:02, Ilona pisze:
>>>> On 2018-07-15 21:27, Kviat wrote:
>>>>> W dniu 2018-07-15 o 17:46, XL pisze:
>>>>>> gazebo <g...@j...com> wrote:
>>>>>>
>>>>>>> przyjmij to jako nieuniknione
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Nie widzisz, że przyjmuję? - jednak w aspekcie ,,wara od Polski".
>>>>>> Polska nie
>>>>>> będzie dzielić się z państwami ekskolonialnymi oczywistymi
>>>>>> konsekwencjami i
>>>>>> kosztami kolonialnego wyzysku - bo go nie prowadziła.
>>>>>
>>>>> Będzie. Ponad 7,6 mld ludzi (a za parę lat dużo więcej) nie będzie
>>>>> się pytać jakieś tam prowincjonalnej Polski o zdanie.
>>>>>
>>>>> Są dwie możliwe konsekwencje. Albo do Polski wróci rozsądek i dołączy
>>>>> do cywilizacji, albo na tym terenie powstanie skansen otoczony drutem
>>>>> kolczastym i polem minowym.
>>>>> Turystów będą wozić autobusami z obstawą, żeby mogli sobie popatrzeć
>>>>> jak pislamiści oddają cześć kapliczkom przy drogach. Będą przez okna
>>>>> rzucać dzieciom cukierki i gumę do żucia.
>>>>>
>>>>
>>>> To ja chce te cukierki,
>>>> https://www.youtube.com/watch?v=W9vROz8VtI8&feature=
youtu.be&t=11
>>>
>>> "utworzenia jednego, europejskiego państwa komunistycznego"
>>> LOL :)
>>>
>>> A z tym stanem wojennym, to odleciał całkowicie...
>>>
>>> Ten manifest trzeba przeczytać ze zrozumieniem i w kontekście historycznym.
>>>
>>> Odniosę się tylko do jednego, poruszanego w tym filmie jako pkt 6 zdania
>>> (wyrwanego z kontekstu, oczywiście, u takich ludzi to norma).
>>>
>>> Cytat z filmu:
>>> "6. Nowe państwo, a z nim nowa, prawdziwa demokracja powstanie dzięki
>>> dyktaturze rewolucyjnej partii."
>>>
>>> https://www.poloniainstitute.net/expert-analyses/man
ifest-z-ventotene-1941/
>>> Cytat z oryginału:
>>> "Na początek dyscyplinę w społeczeństwie adresowaną do nieuformowanych
>>> mas. Dzięki dyktaturze partii rewolucyjnej, tworzy się nowe państwo a
>>> wraz z nim nowa prawdziwa demokracja.
>>>
>>> Nie należy obawiać się, że taki reżim rewolucyjny rozwinie się w
>>> odnowiony despotyzm. Może tak się zdarzyć, gdyby budowano społeczeństwo
>>> wiernopoddańcze. Od pierwszych swoich działań partia rewolucyjna musi
>>> konsekwentnie i z determinacją tworzyć warunki niezbędne dla wolności
>>> jednostki - warunki, w których wszyscy obywatele mogą realnie
>>> uczestniczyć w życiu państwa. Reżim rewolucyjny będzie rozwijał się w
>>> kierunku pogłębiania zrozumienia i akceptacji nowego porządku w
>>> społeczeństwie, nawet jeśli pojawią się na tej drodze drugorzędne
>>> polityczne kryzysy. Będzie zatem zwiększał coraz bardziej możliwości
>>> funkcjonowania wolnych instytucji politycznych."
>>>
>>> Od razu widać, że nie chodzi o wprowadzenie dyktatury, że nie dyktatura
>>> jest celem, tylko że reżim rewolucyjny (na czas rewolucji) jest
>>> rozumiany (przez autorów) jako tymczasowy środek do osiągnięcia celu. Że
>>> niejako trzeba zmusić ludzi do "przemeblowania", aby totalitaryzmy nie
>>> powróciły. A głównym źródłem totalitaryzmów są państwa narodowe.
>>>
>>> Diagnoza i przyczyny wojen i mordów między narodami, to jedno, a to czy
>>> taka metoda reżimu rewolucyjnego jest słuszna, czy nie, to zupełnie inna
>>> sprawa. Czas nie stoi w miejscu. Technika jak i nauki o społeczeństwach
>>> również. Teraz wiemy więcej, mamy komputery, możliwość przetwarzania
>>> gigantycznych ilości danych i wyciągania wniosków z tych danych. Ale w
>>> tamtych czasach, w obliczu szaleńców mordujących całe narody, mogła
>>> wyglądać na jedyną możliwą alternatywę. Czytanie tego manifestu bez
>>> kontekstu historycznego, to skrajna głupota.
>>>
>>>> i gume do zucia, tez
>>>> https://www.youtube.com/watch?v=yFsdR71jhy4&feature=
youtu.be&t=244
>>>
>>> killuminati...
>>> No weź... :):)
>>>
>>
>> Tak, kontekst historyczny jest najwazniejszy.
>>
>> https://wolna-polska.pl/wiadomosci/szkola-frankfurck
a-dewastujacy-spisek-timothy-matthews-2014-10
>>
>> "W dniach po rewolucji bolszewickiej w Rosji, uważano, iż rewolucja
>> robotnicza przejdzie do Europy i w końcu do Ameryki. Ale tak się nie
>> stało. Pod koniec 1922 roku Międzynarodówka Komunistyczna (Komintern)
>> zaczęła zastanawiać się nad tego przyczynami. Z inicjatywy Lenina
>> zorganizowano spotkanie w Instytucie Marksa-Engelsa w Moskwie.
>>
>> Celem tego spotkania było wyjaśnienie koncepcji i ustalenie konkretnych
>> skutków marksistowskiej rewolucji kulturowej. Wśród uczestników byli
>> Georg Lukacs (węgierski arystokrata, syn bankiera, który w czasie I
>> wojny światowej stał się komunistą; dobry teoretyk marksizmu, wymyślił
>> ideę 'rewolucji i Erosa' - instynktu seksualnego wykorzystywanego jako
>> narzędzie niszczenia) i Willi Münzenberg (zaproponował rozwiązanie -
>> 'zorganizować intelektualistów i wykorzystać ich w taki sposób, by z
>> zachodniej cywilizacji zrobili odrażający smród."
>>
>> i to jest realizowane obecnie:
>>
>> https://youtu.be/kPLi3Y_ySCw?t=816
>>
>>
>> Nie podoba sie 'guma do zucia' od kiluminati?
>>
>> Poszukaj sobie oryginalu Herberta Marcuse.
>>
>> https://www.youtube.com/watch?v=6zoXwWQo8bk
>>
>
> Że się wtrącę.
>
> Jeszcze jest pytanie z jakiego powodu.
> Bo raczej sądząc po metodach szkoła frankfurcka nie liczyła na rychłe zdobycie
> władzy. A cywilizacja zachodnia jest smrodem od początku, od wielu tysięcy lat
> przed nią. Frankfurtczykom chodziło o krytykę w celu demaskacji - o zaostrzenie
> w celu odsłonięcia przeciwnaturalności Okcydentu. Kiedy przecina się rakowy
> wrzód to musi śmierdzieć.
>
> Inna rzecz, że zrobili tę operację wyjątkowo nieudolnie z przyczyn zaślepienia
> błędnymi, utopijnymi ideami. Teraz ich przeciwnik ideowy p. Karoń zabiera się
> do tego wrzodu z drugiej, skrajnej strony i nazywa to centrum. Czy usztywnienie
> norm coś da oprócz zmniejszenia poziomu satysfakcji przeciętnego luda? Wątpię.
> Taka filozofia materialistyczna podszywająca się pod duchowość i konserwatyzm.
> To już było, byli progresiści w rodzaju Barruela kwestionujący rewolucję.
> Pamiętaj, że każda neokonserwa w tym rodzaju krytykuje liberałów nie ze
> szczerego, indywidualnego przekonania tylko z koniunktury lub z przymusu, pod
> psychofizycznym naciskiem władz powracającego ancient regime. Można powiedzieć, że
poddali czysty umysł presjom przyziemnych potrzeb ciała, zaczęli myśleć
> żołądkiem.
>
> Daleki od gloryfikacji dziwactw frankfurtczyków, wskazuję zatem na miałkość
> i jałowość tych wszystkich, którzy ich denuncjują. Może szkoła frankfurcka
> wzbudza strach i awersję, ale to, co ma druga strona - skłania zwyczajnie
> do ziewania.
>

Jaka 'druga strona'?

To co dzis wyrabiaja neomarksisci, to przerabianie 'przecietnego luda',
na 'czlowieka destrukcyjnego'.

Tymczasem, ludzi chca zyc wedlug regul, ktore stworzyli przez pokolenia
i cieszyc sie ze swej pracy, (jak bylo, np: w Islandii przed krachem
bankowym) a tu taki obciach i do tego, znow zanosi sie na ludobojstwo.

Juz testuja w warunkach, niemal laboratoryjnych, bo w wyizolowanej
spolecznosci na wyspie, 'naszczuwanie', jednej mniejszosci na druga.
https://niezlomni.com/po-czyjej-stronie-stana-lewacy
-grupa-muzulmanow-rozbila-marsz-lgbt-demonstranci-mu
sieli-ukryc-sie-w-galerii-handlowej-wideo/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2018-07-18 09:25:03

Temat: Re: Wieki ciemne.
Od: Ilona <i...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2018-07-18 08:09, Kviat wrote:
> W dniu 2018-07-18 o 00:55, Ilona pisze:
>>
>> Tak, kontekst historyczny jest najwazniejszy.
>>
https://wolna-polska.pl/wiadomosci/szkola-frankfurck
a-dewastujacy-spisek-timothy-matthews-2014-10

"W dniach po rewolucji bolszewickiej w Rosji, uważano, iż rewolucja
robotnicza przejdzie do Europy i w końcu do Ameryki. Ale tak się nie
stało. Pod koniec 1922 roku Międzynarodówka Komunistyczna (Komintern)
zaczęła zastanawiać się nad tego przyczynami. Z inicjatywy Lenina
zorganizowano spotkanie w Instytucie Marksa-Engelsa w Moskwie.

Celem tego spotkania było wyjaśnienie koncepcji i ustalenie konkretnych
skutków marksistowskiej rewolucji kulturowej. Wśród uczestników byli
Georg Lukacs (węgierski arystokrata, syn bankiera, który w czasie I
wojny światowej stał się komunistą; dobry teoretyk marksizmu, wymyślił
ideę 'rewolucji i Erosa' - instynktu seksualnego wykorzystywanego jako
narzędzie niszczenia) i Willi Münzenberg (zaproponował rozwiązanie -
'zorganizować intelektualistów i wykorzystać ich w taki sposób, by z
zachodniej cywilizacji zrobili odrażający smród."

i to jest realizowane obecnie:

https://youtu.be/kPLi3Y_ySCw?t=816

Nie podoba sie 'guma do zucia' od kiluminati?

Poszukaj sobie oryginalu Herberta Marcuse.

https://www.youtube.com/watch?v=6zoXwWQo8bk
>>
>
> "Szatan dba o to by większość jego działań na świecie odbywała się w
> ukryciu."
>
> Jak ktoś swoje przemyślenia buduje na takim fundamencie, to z góry
> skazany jest na porażkę.
> I w zasadzie na tym mógłby skończyć komentarz.
>
>>
>> i to jest realizowane obecnie:
>
> To co zapodajesz, to jakieś teorie spiskowe. Świat nie jest taki prosty,
> że jakaś grupka osób sto, czy kilkadziesiąt lat temu doznaje oświecenia,
> zna przyszłość i zaplanuje rozwój świata na kolejne sto lat. I to
> realizują.
>
> Filozofowie, naukowcy itd. piszą różne książki, mają różne koncepcje (i
> dobrze, po to są uczelnie żeby wymyślać i analizować różne rzeczy).
> Część z tych koncepcji ludzie wcielają w życie, część nie. Pomysły się
> ścierają, przyjmują w niektórych miejscach, w innych nie. Ulegają
> modyfikacjom ze względu na aktualny stan wiedzy, na rozwój technologii,
> niektóre się sprawdzają w praktyce, inne nie, itd.... Tak było zawsze i
> nie ma w tym nic odkrywczego.
>
> Ale myślenie, że jakaś grupka ludzi to kontroluje i metodycznie
> wprowadza punkt po punkcie jaką koncepcję, przez kilka pokoleń, to
> myślenie magiczne. Owszem, można podać przykłady gdzie udało się to
> zrobić lokalnie, ale nawet tam na przestrzeni pokoleń następują zmiany,
> których nie dało się przewidzieć kilkadziesiąt lat wcześniej.
> Rozumiem, że dla niektórych teorie spiskowe są atrakcyjne, jednak z
> rzeczywistością wiele wspólnego to nie ma.
>


Nie zwracaj uwagi na ozdobniki, tylko na meritum i nie wypierdalaj
linkow do ktorych sie odnosisz.

Tu oryginal i uwaga: tu tez Szatan!
http://www.whale.to/c/frankfurt_school1.html

Ten tekst jest tak trafny do tego co sie teraz wyrabia w Europie i
Ameryce Polnocnej, ze warto zacytowac go w calosci, moze przetrwal by
dla potomnych.

Wlasnie z tego powodu, ze to 'sf' jest obecnie realizowane z
najdrobniejszymi szczegolami widac wyraznie, ze to nie jest jeszcze
jedna teoria spiskowa, tylko rzeczywista rzeczywistosc.

BTW: Wiekszosc tzw. teori spiskowych, po latach okazala sie rzeczywistoscia.

--


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2018-07-18 09:28:01

Temat: Re: Wieki ciemne.
Od: Ilona <i...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2018-07-18 09:25, Ilona wrote:

https://wolna-polska.pl/wiadomosci/szkola-frankfurck
a-dewastujacy-spisek-timothy-matthews-2014-10

"Szkoła Frankfurcka: dewastujący spisek. Timothy Matthews

Obecnie cywilizacja zachodnia przechodzi przez kryzys, który istotnie
bardzo się różni od wszystkich wcześniejszych. Inne społeczeństwa w
przeszłości zmieniały swoje instytucje lub wierzenia religijne pod
wpływem sił zewnętrznych albo powolnego rozwoju wewnętrznego. Ale żaden,
taki jak nasz, nigdy nie stał świadomie w obliczu fundamentalnej zmiany
wierzeń i instytucji, na których opiera się cała struktura życia
społecznego. . . Cywilizację wyrywa się z korzeniami z fundamentów
natury i tradycji i odbudowuje się jako nową organizację, tak sztuczną i
mechaniczną jak nowoczesna fabryka.

Szatan dba o to by większość jego działań na świecie odbywała się w
ukryciu. Ale niedawno dwa małe snopy światła pokazały mi jego działania.
Pierwszy, krótki artykuł w Review Stowarzyszenia Kobiet Katolickich
[ACW]; drugi, uwaga księdza z Rosji (na początku mnie zaskoczyła), który
stwierdził, że teraz, na Zachodzie, żyjemy w komunistycznym
społeczeństwie. Te snopy światła pomagają, zwłaszcza, aby wyjaśnić atak
biurokracji, który w wielu krajach na całym świecie z takim powodzeniem
usuwa prawa rodziców do bycia głównymi wychowawcami i opiekunami swoich
dzieci.

Czasopismo to zbadało niszczącą działalność 'Szkoły Frankfurckiej' -
grupy niemiecko-amerykańskich naukowców, którzy opracowali bardzo
prowokujące i oryginalne perspektywy dla współczesnego społeczeństwa i
kultury, powołując się na Hegla, Marksa, Nietzschego, Freuda i Webera.
Nie oznacza to, że ich idea 'rewolucji kulturowej' była szczególnie
nowa. 'Do chwili obecnej' - napisał Joseph, Comte de Maistre
(1753-1821), który przez 15 lat był masonem - 'narody zabijano w
podbojach, czyli przez inwazje: ale tutaj nasuwa się ważne pytanie: czy
naród nie może umierać na własnej ziemi, bez przesiedlania czy inwazji,
a przez to, żeby szkodniki rozkładały samo sedno tych oryginalnych i
ustanowionych zasad, które czyniły ten naród takim jaki jest'.

Czym jest Szkoła Frankfurcka? W dniach po rewolucji bolszewickiej w
Rosji, uważano, iż rewolucja robotnicza przejdzie do Europy i w końcu do
Ameryki. Ale tak się nie stało. Pod koniec 1922 roku Międzynarodówka
Komunistyczna (Komintern) zaczęła zastanawiać się nad tego przyczynami.
Z inicjatywy Lenina zorganizowano spotkanie w Instytucie Marksa-Engelsa
w Moskwie.

Celem tego spotkania było wyjaśnienie koncepcji i ustalenie konkretnych
skutków marksistowskiej rewolucji kulturowej. Wśród uczestników byli
Georg Lukacs (węgierski arystokrata, syn bankiera, który w czasie I
wojny światowej stał się komunistą; dobry teoretyk marksizmu, wymyślił
ideę 'rewolucji i Erosa' - instynktu seksualnego wykorzystywanego jako
narzędzie niszczenia) i Willi Münzenberg (zaproponował rozwiązanie -
'zorganizować intelektualistów i wykorzystać ich w taki sposób, by z
zachodniej cywilizacji zrobili odrażający smród.
Georg Lukacs
Georg Lukacs

Tylko wtedy, kiedy już zepsują wszystkie jej wartości i uczynią życie
niemożliwym, 'będziemy mogli narzucić dyktaturę proletariatu'.) 'Było
to' - powiedział Ralph de Toledano (1916-2007), konserwatywny autor I
współzałożyciel National Review, spotkanie 'być może bardziej szkodliwe
dla zachodniej cywilizacji, niż sama rewolucja bolszewicka'.

W roku 1924 zmarł Lenin. Ale już wtedy Stalin zaczął patrzeć na
Münzenberga, Lukacsa i podobnych im myślicieli jak na 'rewizjonistów'. W
czerwcu 1940 roku Münzenberg uciekł na południe Francji, gdzie, z
rozkazu Stalina, szwadron śmierci NKWD dopadł go i powiesił na drzewie.

Latem 1924 roku, po ataku na V Kongresie Kominternu za jego prace,
Lukacs przeniósł się do Niemiec, gdzie przewodniczył pierwszemu
spotkaniu socjologów o orientacji socjalistycznej, zgromadzeniu, które
doprowadziło do założenia Szkoły Frankfurckiej.

Ta 'szkoła' (założona w celu uatrakcyjnienia rewolucyjnego programu)
rozpoczęła działalność na Uniwersytecie Frankfurckim w Instytucie Badań
Społecznych [Institut für Sozialforschung]. Najpierw szkoła i instytut
były nierozróżnialne. Instytut założył oficjalnie w roku 1923 Felix Weil
(1898-1975). Urodził się w Argentynie i kiedy miał 9 lat wysłano go do
szkoły w Niemczech. Studiował na uniwersytetach w Tübingen i we
Frankfurcie, gdzie uzyskał doktorat w dziedzinie politologii. Podczas
studiów coraz bardziej interesowały go socjalizm i marksizm. Jak mówi
historyk intelektualista Martin Jay, tematem jego doktoratu były
'praktyczne problemy wprowadzenia socjalizmu'.

Carl Grünberg, dyrektor Instytutu w latach 1923-29, był notorycznym
marksistą, chociaż Instytut nie miał żadnych powiązań partyjnych. Ale w
roku 1930 jego szefem został Max Horkheimer, uważał, iż teoria Marksa
powinna stanowić podstawę badań Instytutu. Kiedy do władzy doszedł
Hitler, Instytut zamknięto, a jego członkowie, różnymi drogami, uciekli
do Ameryki i migrowali do głównych uniwersytetów amerykańskich -
Columbia, Princeton, Brandeis, i California w Berkeley.
Max Horkheimer
Max Horkheimer

Wśród członków tej szkoły znaleźli się: guru nowej lewicy w latach 1960
Herbert Marcuse (skrytykowany przez papieża Pawła VI za teorię
wyzwolenia 'otwierającą drogę licencji pod płaszczykiem wolności'), Max
Horkheimer, Theodor Adorno, popularny pisarz Erich Fromm, Leo Lowenthal
i Jurgen Habermas, być może najbardziej wpływowy przedstawiciel szkoły.
Herbert Marcuse
Herbert Marcuse

W zasadzie Szkoła Frankfurcka uważała, że tak długo jak jednostka była
wierząca - czy nawet miała nadzieję wiary - jej boski dar myślenia mógł
rozwiązywać stojące przed społeczeństwem problemy, to społeczeństwo
nigdy nie osiągnie stanu beznadziejności i alienacji, które oni uważali
za konieczne do wywołania rewolucji socjalistycznej. Dlatego ich celem
było, tak szybko jak możliwe, podminowanie dziedzictwa
judeo-chrześcijańśkiego. Żeby to zrobić nawoływali do możliwie
najbardziej negatywnej, niszczącej krytyki każdej sfery życia, co można
było opracować w celu destabilizacji społeczeństwa i doprowadzenia do
czegoś co postrzegali jako porządek 'opresyjny'. Ich polityka, mieli
taką nadzieję, będzie szerzyć się jak wirus - 'innymi sposobami
kontynuować dzieło zachodnich marksistów', jak powiedział jeden z ich
członków.
Theodor Adorno
Theodor Adorno

Żeby dokonać dalszego postępu w ich 'spokojnej' rewolucji kulturowej,
ale tak byśmy nie poznali ich planów na przyszłość, szkoła zalecała
(między innymi):

1. Ustanowienie przestępstw rasowych

2. Ciągłe zmiany w celu wywołania nieporozumień

3. Nauczanie dzieci o seksie i homoseksualizmie

4. Podważanie autorytetu szkoły i nauczycieli

5. Ogromna imigracja w celu zniszczenia tożsamości [narodowej]

6. Promowanie nadmiernego picia [alkoholu]

7. Opróżnianie kościołów

8. Nierzetelny system prawny uprzedzony wobec ofiar przestępstw

9. Uzależnienie od państwa czy świadczeń od państwa

10. Kontrola i ogłupianie mediów

11. Zachęcanie do rozpadu rodziny.

Jedną z głównych idei Szkoły Frankfurckiej było wykorzystanie pomysłu
Freuda o 'panseksualizmie' - szukanie przyjemności, eksploatacja różnic
między płciami, obalenie tradycyjnych relacji między kobietą i
mężczyzną. Sposoby osiągnięcia tego celu:

o atak na autorytet ojca, negacja specyficznych ról ojca i matki,
odebranie rodzinom, jako pierwszym prawa do edukacji swoich dzieci

o zniesienie różnic w edukacji chłopców i dziewczynek

o zniesienie wszelkich form męskiej dominacji - stąd obecność kobiet w armii

o zadeklarowanie, że kobiety są 'klasą ciemiężoną', a mężczyźni
'ciemiężcami'.

Munzenberg w ten sposób podsumował długoterminowe działania Szkoły
Frankfurckiej:

'Zachód zrobimy tak zepsutym, że będzie śmierdział'

Według szkoły były dwa typy rewolucji: (a) polityczna, i (b) kulturowa.
Kulturowa niszczy wszystko od środka: 'Nowoczesne formy poddaństwa
cechuje łagodność'. Postrzegali to jako projekt długoterminowy i
skupiali się na rodzinie, edukacji, mediach, seksie i popkulturze.
Rodzina

'Krytyczna teoria' głoszona przez szkołę głosiła, że 'osobowość
autorytarna' jest wytworem rodziny patriarchalnej - idea bezpośrednio
związana z Pochodzeniem rodziny, własności prywatnej i państwa[Origin of
the Family, Private Property and the State] Engelsa, który promował
matriarchat. Już Karol Marks w Manifeście Komunistycznym napisał o
radykalnym pojęciu 'społeczności / wspólnoty kobiet' i wNiemieckiej
ideologii [The German Ideology] z 1845 roku w sposób lekceważący o idei
rodziny jako podstawowej jednostce społeczeństwa. Była to jedna z
podstawowych zasad 'teorii krytycznej': konieczność zniszczenia
współczesnej rodziny. Naukowcy z instytutu głosili, że 'nawet częściowy
rozkład autorytetu / władzy rodziców w rodzinie może skłaniać się do
zwiększenia gotowości nadchodzącego pokolenia do akceptacji zmiany
społecznej'.

Naśladując Karola Marksa, szkoła podkreślała, że 'osobowość autorytarna'
jest wytworem patriarchalnej rodziny - to Karol Marks napisał tak
lekceważąco o idei rodziny, jako podstawowej jednostce społeczeństwa.
Wszystko to przygotowało drogę do wojny z płcią męską promowanej przez
Marcuse'a pod przykrywką 'wyzwolenia kobiet' i przez ruch nowej lewicy w
latach 1960.

Zaproponowali przekształcenie naszej kultury na zdominowaną przez
kobiety. W roku 1933 Wilhelm Reich, jeden z jej członków, napisał w
Psychologii masowej faszyzmu [The Mass Psychology of Fascism], że
matriarchat był jedynym typem prawdziwej rodziny 'naturalnego
społeczeństwa'. Eric Fromm był także aktywnym orędownikiem teorii
matriarchalnej. 'Męskość i kobiecość', twierdził, 'nie były
odzwierciedleniem 'zasadniczych' różnic płci, jak myśleli romantycy, ale
pochodziły z różnic w funkcjach życia, które były częściowo określone
społecznie'. Jego dogmat był precedensem dla radykalnych wypowiedzi
feministycznych, które obecnie pojawiają się w niemal każdej głównej
gazecie i programie telewizyjnym.

Rewolucjoniści dokładnie wiedzieli to, co chcieli zrobić i jak to
zrobić. I to im się udało.
Edukacja

Do wysiłków Szkoły w kwestii masowej inżynierii społecznej dołączył lord
Bertrand Russell i wygadał się w książce Wpływ nauki na społeczeństwo
[The Impact of Science on Society] z 1951 roku, kiedy napisał:

'Fizjologia i psychologia dają pole metodzie naukowej, która nadal czeka
na rozwój'. Znaczenie psychologii masowej 'zostało znacznie zwiększone
poprzez wzrost nowoczesnych metod propagandy. Najbardziej wpływowa z
nich nazywa się edukacją'. Psycholodzy społeczni przyszłości będą mieli
klasy uczniów, w których będą próbować różne metody tworzenia
niezachwianego przekonania, że śnieg jest czarny. Wkrótce otrzymają
różne rezultaty. Pierwszy, że dom ma wpływ obstrukcyjny. Drugi, że
niewiele można zrobić, jeśli indoktrynacja nie rozpocznie się w wieku
poniżej 10 lat. Trzeci, że bardzo skuteczne są ułożone do muzyki wersety
i wielokrotnie intonowane. Czwarty, że opinia, iż śnieg jest biały musi
być podtrzymana, żeby pokazać chorobliwy smak ekscentryczności. Ale
uważam, że w przyszłości naukowcy sprecyzują te maksymy i odkryją
dokładnie jaki jest koszt na głowę żeby dzieci uwierzyły że śnieg jest
czarny, i o ile mniej będzie kosztować to, żeby uwierzyły iż jest
ciemnoszary. Kiedy udoskonali się tę technikę, to każdy rząd, który
kierował edukacją przez jedno pokolenie, będzie mógł bezpiecznie
kontrolować swoich obywateli bez potrzeby armii czy policji'.

W Fidelio Magazine, [Szkoła Frankfurcka i poprawność polityczna] w roku
1992 Michael Minnicino zauważył jak spadkobiercy Marcuse'a i Adorno
teraz całkowicie zdominowali uniwersytety, 'nauczając studentów jak
zamienić rozsądek ćwiczeniami z rytuału 'politycznej poprawności'.
Obecnie w Ameryce i Europie publikuje się bardzo niewiele teoretycznych
książek o sztuce, filologii czy języku, które otwarcie nie potwierdzają
długu wdzięczności względem Szkoły Frankfurckiej. Polowanie na
czarownice na uczelniach to tylko narzucanie koncepcji Marcuse'a o
'tolerancji represyjnej' - 'tolerancji ruchów lewicowych, a
nietolerancji prawicowych' - wymuszanej na studentach Szkoły Frankfurckiej'.
Leki

Dr Timothy Leary daje kolejny wgląd w umysły Szkoły Frankfurckiej w
swoim opisie pracy Projektu o Lekach Psychodelicznych Uniwersytetu
Harvard, pod nazwą 'retrospekcja' [ang. flashback]. Zacytował rozmowę,
jaką odbył z Aldousem Huxleyem: "Te leki mózgowe, masowo produkowane w
laboratoriach, wywołają ogromne zmiany w społeczeństwie. To nastąpi z
tobą, bez ciebie czy beze mnie. Wszystko co można zrobić to głosić tę
wiadomość. Przeszkodą w tej rewolucji, Timothy, jest Biblia'. Leary
kontynuował: "Natknęliśmy się na judeo-chrześcijańskie zobowiązanie
wobec jednego Boga, jednej religii, jednej rzeczywistości, nieszczęście
Europy od wieków, i Ameryki od czasu jej ustanowienia. Leki, które
otwierają umysł na wielorakie rzeczywistości, niechybnie prowadzą do
politeistycznego postrzegania wszechświata. Wyczuliśmy, że nadszedł czas
na nową humanistyczną religię opartą na inteligencji, łagodnym
pluralizmie i naukowym pogaństwie".

Jeden z dyrektorów projektu Osobowość Autorytarna, R Nevitt Sanford,
odegrał istotną rolę w stosowaniu leków psychodelicznych. W 1965 roku
napisał w książce wydanej przez wydawnictwo należące do brytyjskiego
Instytutu Tavistock: "Naród wydaje się być zafascynowany naszymi około
40.000 narkomanami, którzy postrzegani są jako alarmująco krnąbrni
ludzie, których za wszelką cenę trzeba poskramiać kosztownymi
działaniami policji. Tylko niełatwy purytanizm mógł wspierać praktykę
skupiania się na narkomanach (raczej niż naszych 5 milionach
alkoholików) i traktowaniu ich jako problem policyjny, a nie medyczny,
jednocześnie tłumiąc nieszkodliwe narkotyki takie jak marihuana i
peyotezamiast niebezpiecznych". Główni propagandyści obecnego lobby
narkotykowego swój argument legalizacji opierają na tym samym
znachorstwie naukowym wypisywanym na przestrzeni tych lat przez dra
Sanforda.

Tacy propagandyści łącznie z ateistycznym multimiliarderem Georgem
Sorosem, który na jeden z pierwszych programów wybrał sobie finansowanie
wysiłków kwestionowania skuteczności kosztującej Amerykę $37 bilionów
rocznie wojny z narkotykami. Wspierany przez Sorosa Lindesmith Center
służy jako wiodący głos Amerykanów, którzy chcą dekryminalizacji
korzystania z narkotyków. 'Soros to 'Daddy Warbucks legalizacji
narkotyków', twierdził Joseph Caliphano Jr z Krajowego Centrum
Uzależnień i Nadużywania Środków Uniwersytetu Columbia' (The Nation,
2.09.1999).
Muzyka, telewizja i popkultura

Adorno miał zostać szefem grupy 'badanie muzyki', i w Teorii nowoczesnej
muzyki [Theory of Modern Music] promował prospekt wykorzystywania muzyki
atonalnej i popu jako broń do niszczenia społeczeństwa, degeneracji form
muzycznych w promowaniu chorób psychicznych. Powiedział, że Amerykę
można rzucić na kolana wykorzystując radio i telewizję do promowania
kultury pesymizmu i rozpaczy - pod koniec lat 1930 (razem z
Horkheimerem) wyemigrował do Hollywood.

Ekspansja gier video z udziałem przemocy jest również wspierana jako cel
Szkoły.
Seks

W książce Zamykanie amerykańskiego umysłu [The Closing of the American
Mind] Alan Bloom zauważył jak Marcuse odwoływał się do studentów
uniwersytetów w latach 1960 kombinacją Marksa i Engelsa. WEros i
cywilizaja [Eros and Civilization] i Człowiek jednowymiarowy [One
Dimension Man] Dan Marcuse obiecał, że pokonanie kapitalizmu i jego
fałszywej świadomości, stworzy społeczeństwo, w którym największe
satysfakcje będą seksualne. Muzyka rockowa uderza w ten sam ton wśród
młodych. Swobodna ekspresja seksualna, anarchizm, wydobywanie
irracjonalnej nieświadomości i danie jej wolnej ręki, są tym, co mają
wspólnego.
Media

Nowoczesne media - nie tylko Arthur 'Punch' Sulzberger Jr, który w roku
1922 przejął New York Times - w dużym stopniu czerpał z badań
Autortarnej osobowości Szkoły Frankfurckiej. (Nowy Jork: Harper, 1950).
W książce Arogancja [Arrogance] (Warner Books, 1993) były dziennikarz
CBS, Bernard Goldberg, napisał o Sulzbergerze, że 'nadal wierzy w te
wszystkie stare pojęcia z lat 1960 o 'wyzwoleniu' i 'zmianie światowego
człowieka'. . . Faktycznie czas Puncha był równomiernym marszem wzdłuż
PC Boulevard, z redakcją wiadomości oddaną każdej marce różnorodności
oprócz typu intelektualnego'.

W 1953 roku Instytut przeniósł się z powrotem do Uniwersytetu
Frankfurckiego. Adorno zmarł w 1955, a Horkheimer w 1973 roku. Instytut
Badań Społecznych funkcjonował nadal, ale nie to co znane było jako
Szkoła Frankfurcka. "Kulturowy marksizm, który wtedy opanował nasze
szkoły i uniwersytety - ta 'poprawność polityczna', niszcząca więzi
rodzinne, tradycje religijne i całą kulturę - wyszła ze Szkoły
Frankfurckiej.

To ci marksistowscy intelektualiści później, w czasie demonstracji
antywietnamskich, wymyślili slogan 'uprawiaj miłość, nie wojnę'; to ci
intelektualiści promowali dialektykę 'negatywnej' krytyki; to ci
teoretycy wymyślili utopię, w której rządziły ich zasady. To ich
koncepcja doprowadziła do obecnej mody pisania od nowa historii, i mody
'dekonstrukcji'. Ich mantra: 'różnice seksualne to umowa; odpowiada ci -
rób to; rób to co chcesz'.

W przemówieniu wygłoszonym w Akademii Morskiej USA w sierpniu 1999 roku,
dr Gerald L Atkinson, emerytowany komandor, wypowiedział się krótko o
Szkole Frankfurckiej, przypominając słuchaczom, że to 'piechurzy' z tej
Szkoły wprowadzili technikę 'szkolenia w czułości' stosowaną w szkołach
publicznych w ostatnich 30 latach (teraz stosowana w amerykańskiej armii
by szkolić wojska w kwestii 'nękania seksualnego'). Na szkoleniach 'w
czułości' nauczyciele mieli nie uczyć lecz 'ułatwiać'. Sale lekcyjne
stały się ośrodkami samodzielnych badań, w których dzieci rozmawiały o
swoich subiektywnych odczuciach. Technikę tę opracowano po to by
przekonać dzieci, że były jedynym autorytetem w swoim życiu.

Atkinson powiedział dalej: 'Osobowość autorytarna', badana przez Szkołę
Frankfurcką w latach 1940 i 1950 w Ameryce, przygotowała drogę dla
późniejszej wojny z płcią męską, promowaną przez Herberta Marcuse i jego
bandę rewolucjonistów społecznych, pod przykrywką 'wyzwolenia kobiet' i
ruchu nowej lewicy w latach 1960. Dowód na to, że techniki
psychologiczne w celu zmiany osobowości zamierzają wprowadzić
zniewieścienie amerykańskiego mężczyzny pokazuje Abraham Maslow,
założyciel Psychologii Humanistycznej Trzeciej Siły i promotor
psychoterapeutycznej sali lekcyjnej, który napisał, że '. . . następnym
krokiem w rozwoju osobistym jest transcendencja męskości i kobiecości do
ogólnego człowieczeństwa'.

17 kwietnia 1962 roku Maslow wygłosił wykład grupie zakonnic z
Najświętszego Serca, kolegium żeńskiego w Massachusetts. W swoim
dzienniku napisał, że wykład odniósł wielki 'sukces', ale to go bardzo
zaniepokoiło. 'One nie powinny klaskać' - napisał - 'powinny mnie
zaatakować. Gdyby miały świadomość tego, co robiłem, to by mnie
zaatakowały'. (Journals, s. 157).
Pajęczyna

W broszurze Seks a inżynieria społeczna [Sex & Social Engineering,
Family Education Trust 1994], Valerie Riches napisała o tym jak w
późnych latach 1960 i na początku 1970, trwały intensywne kampanie
parlamentarne organizowane przez liczne organizacje zajmujące się
kontrolą urodzin (antykoncepcja, aborcja, sterylizacja). 'Z analiz ich
rocznych raportów było widoczne, że stosunkowo mała liczba osób
zaangażowana była w zdumiewającym stopniu w szeregu grup nacisku. Ta
pajęczyna powiązana była nie tylko pracownikami, ale i funduszami,
ideologią, a niekiedy adresami: wspierały ją żywotne interesy, a w
niektórych przypadkach dotacje od departamentów rządowych. Pośrodku tej
pajęczyny było Stowarzyszenie Planowania Rodziny (FPA) z własną kolekcją
jego pochodnych. To co odkryliśmy było o olbrzymich wpływach strukturą
władzy.

'Głębsze śledztwo ujawniło, że faktycznie ta pajęczyna sięgała dużo
szerzej, do eugeniki, kontroli populacji, kontroli urodzin, reform w
zakresie prawa seksualnego i rodzinnego, edukacji seksualnej i
zdrowotnej. Jej macki sięgały do wydawnictw, instytucji medycznych,
edukacyjnych i badawczych, organizacji kobiecych i poradni małżeńskich -
wszędzie gdzie mogła wywierać swoje wpływy. Wydawała się mieć wielki
wpływ na media, i stałych funkcjonariuszy odpowiednich departamentów
rządowych, zupełnie nieproporcjonalnie do liczby zaangażowanych osób.

'Podczas naszego śledztwa', mówca na Sympozjum o edukacji seksualnej w
Liverpool przedstawił taktykę tej edukacji mówiąc: 'jeśli nie wejdziemy
w edukację seksualną, dzieci po prostu będą naśladować obyczaje swoich
rodziców'. Wkrótce stało się widoczne, że edukacja seksualna miała być
narzędziem dla handlarzy świeckim humanizmem.

'Ale w tamtych czasach potęgi tej pajęczyny i pełnych implikacji jej
działalności nie rozumiano w pełni. Uważano, że sytuacja ta ograniczała
się tylko do Brytanii. Nie pojmowano międzynarodowych implikacji.

'Wkrótce po tym opublikowano książeczkę o intrygującym tytule Ludzie
popierający Hitlera - niemieckie ostrzeżenie dla świata [The Men Behind
Hitler--A German Warning to the World]. Jej tezą był ruch eugeniczny,
który stał się popularny na początku XX wieku, a zszedł w podziemie po
holokauście w nazistowskich Niemczech, ale nadal funkcjonował przez
organizacje promujące aborcję, eutanazję, sterylizację, zdrowie
psychiczne itp. Autor zachęcał czytelnika by spojrzał na swoją ojczyznę
i kraje sąsiedzkie, a na pewno odkryje, iż członkowie i komitety tych
organizacji to w dużym stopniu te same osoby.

'Inne książki i dzienniki później potwierdziły tę sytuację. . . W
Ameryce opublikowano niezwykłą książkę, która udokumentowała działalność
Amerykańskiej Rady ds. Informacji o Seksie i Edukacji (SIECUS). Jej
tytuł Krąg SIECUS rewolucja humanistyczna [The SIECUS Circle A Humanist
Revolution]. Radę tę ustanowiono w roku 1964 i szybko zaangażowała się w
program inżynierii społecznej poprzez edukację seksualną w szkołach. Jej
pierwszym dyrektorem była Mary Calderone, blisko związana z Planowanym
Rodzicielstwem, amerykańskim odpowiednikiem brytyjskiej FPA. Według
Kręgu SIECUS, Calderone wspierała sentymenty i teorie opracowane przez
Rudolpha Dreikusa, humanisty, takie jak:

? wymieszanie czy odwrócenie płci lub ról płci

? wyzwolenie dzieci z rodzin

? zniszczenie rodziny jaką znamy'.

W książce Oblężenie umysłu [Mind Siege, Thomas Nelson, 2000] Tim LaHaye
i David A Noebel potwierdzili odkrycia Richesa o międzynarodowej
pajęczynie. 'Wiodące autorytety w świeckim humanizmie można przedstawiać
jak ustawienie drużyny baseballowej: rzucający piłką John Dewey; łapiący
Isaac Asimov; pierwszy gracz Paul Kurtz; drugi Corliss Lamont; trzeci
Bertrand Russell; stoper Julian Huxley; lewy skrzydłowy Richard Dawkins;
środkowy Margaret Sanger; prawy Carl Rogers; manager 'chrześcijaństwo
dla przegranych' Ted Turner; wyznaczony atakujący Mary Calderone;
rezerwowi to setki wymienionych na końcu Manifestu humanistycznego
[Humanist Manifesto] I i II, wśród nich Eugenia C Scott, Alfred Kinsey,
Abraham Maslow, Erich Fromm, Rollo May i Betty Friedan.

'Na trybunach siedzą organizacje sponsorskie lub podtrzymujące, takie
jak . . . Szkoła Frankfurcka, lewe skrzydło Partii Demokratycznej;
Socjalistyczni Demokraci Ameryki; Uniwersytet Harvard; Uniwersytet Yale;
Uniwersytet Minnesota; Uniwersytet Kalifornii (Berkeley); oraz 2.000
innych kolegiów i uniwersytetów'.

Praktyczny przykład tego jak fala przypływowa myślenia Maslowa zalewa
angielskie szkoły ujawniono w artykule w brytyjskim dzienniku Catholic
Family (sierpień 2000) Krajowego Stowarzyszenia Rodzin Katolickich
(NACF), w którym James Caffrey ostrzegł o programie dla przedmiotu
Obywatelstwa (PSHE), który miał być wprowadzony do krajowego programu
nauczania. 'Musimy ostrożnie spojrzeć na słownictwo używane w tym nowym
przedmiocie' - napisał - 'i, co jeszcze ważniejsze, odkryć podstawę
filozoficzną, na której go zorganizowano. Wskazówki tego widać w wyrazie
'wybór', który występuje często w dokumentach Obywatelstwa i duży nacisk
kładzie się na uczniach 'dyskutujących i wyjaśniających swoje poglądy,
wartości i wybory na każdy temat. To nic innego niż pojęcie znane jako
'wyjaśnianie wartości' - pojęcie anatema dla katolicyzmu, lub faktycznie
dla judaizmu i islamu.

'To pojęcie wymyślili w Kalifornii w latach 1960 psycholodzy William
Coulson, Carl Rogers i Abraham Maslow. Opierało się na psychologii
'humanistycznej', w której pacjentów uważano za jedynego sędziego swoich
czynów i zachowania moralnego. Po wymyśleniu techniki 'wyjaśniania
wartości', psycholodzy wprowadzili ją do szkół i innych instytucji
takich jak zakony i seminaria - z katastrofalnym rezultatem. Zakony się
opróżniły, konsekrowani stracili powołanie i nastąpiła hurtowa utrata
wiary w Boga. Dlaczego? Bo instytucje katolickie założone są na
absolutnych wierzeniach w, na przykład, Credo i Dziesięć Przykazań.
'Wyjaśnianie wartości' przyjmuje relatywizm moralny, w którym nie ma
absolutnego dobra ani zła, i żadnego uzależnienia od Boga.

'Ten sam system ma zostać wprowadzany w podatne umysły niemowląt, dzieci
i dorastających od roku 2000. Filozofia leżąca pod 'wyjaśnianiem
wartości' mówi, że promowanie cnót takich jak uczciwość, sprawiedliwość
lub czystość, to dla nauczycieli indoktrynacja dzieci i 'narusza'
wolność moralną dzieci. A zatem dzieci powinny mieć wolność wyboru
swoich wartości; nauczyciel musi to tylko 'ułatwiać' i unikać wszelkiej
moralizacji czy krytyki. Jak niedawno prawnik skomentował niepokojące
trendy w australijskiej edukacji: 'Istotą systemu wyjaśniania wartości
jest to, że nie ma rozróżnienia dobra od zła. Edukacja nie zajmuje się
określaniem i przekazywaniem 'dobrych' wartości, nauki Kościoła,
szczególnie papieskiej encykliki Evangelium Vitae.

'Na skutek braku wyraźnych wskazówek moralnych, dzieci naturalnie
dokonują wyborów w oparciu o uczucia. Silny wpływ rówieśników, wolny od
wartości pochodzących z boskiego źródła, zapewnia to, że 'wspólne
wartości' schodzą do najniższego poziomu. Odniesienia do podtrzymania
środowiskowego prowadzą do takiej mentalności, gdzie argumenty przeciwko
życiu w kontroli populacji przedstawia się jako zarówno odpowiedzialne,
jak i pożądane. Podobnie, "świadome wybory" w kwestii zdrowia i stylu
życia to eufemizmy dla postawy sprzecznej z chrześcijańskimi poglądami
na temat macierzyństwa, ojcostwa, sakramentu małżeństwa i życia
rodzinnego. 'Wyjaśnianie wartości' jest ukryte i niebezpieczne. To leży
u podstaw całego racjonalnego uzasadnienia przedmiotu obywatelstwo
(PSHE) i już wkrótce ma zostać wprowadzone w W. Brytanii ustawowo. To da
młodym ludziom wartości świeckie i wpoi im nastawienie, że tylko one
posiadają najwyższy autorytet i osąd o ich życiu. Żadna szkoła katolicka
nie może włączyć tego nowego przedmiotu sformułowanego w dokumencie
programu nauczania 2000 do obecnego programu. Dr William Coulson
rozpoznał szkody psychologiczne, jakie technika Rogersa wyrządza
dzieciom i odrzucił ją, poświęcając swoje życie na ujawnienie tego
niebezpieczeństwa.

Czy kierujący edukacją katolicką nie powinni postąpić podobnie, skoro
'obywatelstwo' ma takie straszne podejście do życia?'

Jeśli pozwolimy na kontynuację wywracania naszych wartości i interesów,
to w przyszłych pokoleniach stracimy wszystko to, przez co musieli
przechodzić i za co umierali nasi przodkowie. Dostaliśmy ostrzeżenie,
mówi Atkinson. Lekcja historii (to wszystko jest w historii głównego
nurtu) mówi, że możemy stracić najcenniejszą rzecz, jaką mamy - wolność
osobistą.

'Co przeżywamy obecnie' - pisze Philip Tower w liście do autora - 'jest
mieszanką dwóch szkół myślenia; Szkoły Frankfurckiej i tradycji
liberalnej rozpoczętej w oświeceniu XVIII wieku. Szkoła Frankfurcka
oczywiście ma odległe początki w oświeceniu XVIII wieku. Ale tak jak
marksizm Lenina jest ruchem separatystycznym. Najbliższy cel obu -
klasycznego liberalizmu i Szkoły Frankfurckiej - był zasadniczo taki sam
(zobacz 11 punktów, powyżej), ale ostateczny koniec jest inny. Bo
liberałowie prowadzą do 'polepszenia' i 'udoskonalenia' zachodniej
kultury, a Szkoła Frankfurcka do jej zniszczenia.

'W odróżnieniu od twardogłowych marksistów, Szkoła Frankfurcka nie ma
żadnych planów na przyszłość. (Ale) Szkoła Frankfurcka wydaje się być
bardziej dalekowzroczna niż nasi klasyczni liberałowie i sekularzyści.
Oni przynajmniej dostrzegają to, że promowane przez nich dewiacje
moralne w końcu uczynią życie społeczne niemożliwe lub nie do
zniesienia. Ale to stawia wielki znak zapytania: jaka będzie
zorganizowana przez nich przyszłość'.

Tymczasem Spokojna Rewolucja postępuje dalej.

(-)Timothy Matthews

http://www.whale.to/c/frankfurt_school1.html

Tłumaczenie Ola Gordon
"
https://wolna-polska.pl/wiadomosci/szkola-frankfurck
a-dewastujacy-spisek-timothy-matthews-2014-10

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2018-07-18 10:20:23

Temat: Re: Wieki ciemne.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ilona <i...@u...net> wrote:

>
> Juz testuja w warunkach, niemal laboratoryjnych, bo w wyizolowanej
> spolecznosci na wyspie, 'naszczuwanie', jednej mniejszosci na druga.
> https://niezlomni.com/po-czyjej-stronie-stana-lewacy
-grupa-muzulmanow-rozbila-marsz-lgbt-demonstranci-mu
sieli-ukryc-sie-w-galerii-handlowej-wideo/
>
>

Dobre ?

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2018-07-18 10:26:10

Temat: Re: Wieki ciemne.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ilona <i...@u...net> wrote:
> On 2018-07-18 09:25, Ilona wrote:
>
> https://wolna-polska.pl/wiadomosci/szkola-frankfurck
a-dewastujacy-spisek-timothy-matthews-2014-10
>
> "Szkoła Frankfurcka: dewastujący spisek. Timothy Matthews
>
> Obecnie cywilizacja zachodnia przechodzi przez kryzys, który istotnie
> bardzo się różni od wszystkich wcześniejszych. Inne społeczeństwa w
> przeszłości zmieniały swoje instytucje lub wierzenia religijne pod
> wpływem sił zewnętrznych albo powolnego rozwoju wewnętrznego. Ale żaden,
> taki jak nasz, nigdy nie stał świadomie w obliczu fundamentalnej zmiany
> wierzeń i instytucji, na których opiera się cała struktura życia
> społecznego. . . Cywilizację wyrywa się z korzeniami z fundamentów
> natury i tradycji i odbudowuje się jako nową organizację, tak sztuczną i
> mechaniczną jak nowoczesna fabryka.
>
> Szatan dba o to by większość jego działań na świecie odbywała się w
> ukryciu. Ale niedawno dwa małe snopy światła pokazały mi jego działania.
> Pierwszy, krótki artykuł w Review Stowarzyszenia Kobiet Katolickich
> [ACW]; drugi, uwaga księdza z Rosji (na początku mnie zaskoczyła), który
> stwierdził, że teraz, na Zachodzie, żyjemy w komunistycznym
> społeczeństwie. Te snopy światła pomagają, zwłaszcza, aby wyjaśnić atak
> biurokracji, który w wielu krajach na całym świecie z takim powodzeniem
> usuwa prawa rodziców do bycia głównymi wychowawcami i opiekunami swoich
> dzieci.
>
> Czasopismo to zbadało niszczącą działalność 'Szkoły Frankfurckiej' -
> grupy niemiecko-amerykańskich naukowców, którzy opracowali bardzo
> prowokujące i oryginalne perspektywy dla współczesnego społeczeństwa i
> kultury, powołując się na Hegla, Marksa, Nietzschego, Freuda i Webera.
> Nie oznacza to, że ich idea 'rewolucji kulturowej' była szczególnie
> nowa. 'Do chwili obecnej' - napisał Joseph, Comte de Maistre
> (1753-1821), który przez 15 lat był masonem - 'narody zabijano w
> podbojach, czyli przez inwazje: ale tutaj nasuwa się ważne pytanie: czy
> naród nie może umierać na własnej ziemi, bez przesiedlania czy inwazji,
> a przez to, żeby szkodniki rozkładały samo sedno tych oryginalnych i
> ustanowionych zasad, które czyniły ten naród takim jaki jest'.
>
> Czym jest Szkoła Frankfurcka? W dniach po rewolucji bolszewickiej w
> Rosji, uważano, iż rewolucja robotnicza przejdzie do Europy i w końcu do
> Ameryki. Ale tak się nie stało. Pod koniec 1922 roku Międzynarodówka
> Komunistyczna (Komintern) zaczęła zastanawiać się nad tego przyczynami.
> Z inicjatywy Lenina zorganizowano spotkanie w Instytucie Marksa-Engelsa
> w Moskwie.
>
> Celem tego spotkania było wyjaśnienie koncepcji i ustalenie konkretnych
> skutków marksistowskiej rewolucji kulturowej. Wśród uczestników byli
> Georg Lukacs (węgierski arystokrata, syn bankiera, który w czasie I
> wojny światowej stał się komunistą; dobry teoretyk marksizmu, wymyślił
> ideę 'rewolucji i Erosa' - instynktu seksualnego wykorzystywanego jako
> narzędzie niszczenia) i Willi Münzenberg (zaproponował rozwiązanie -
> 'zorganizować intelektualistów i wykorzystać ich w taki sposób, by z
> zachodniej cywilizacji zrobili odrażający smród.
> Georg Lukacs
> Georg Lukacs
>
> Tylko wtedy, kiedy już zepsują wszystkie jej wartości i uczynią życie
> niemożliwym, 'będziemy mogli narzucić dyktaturę proletariatu'.) 'Było
> to' - powiedział Ralph de Toledano (1916-2007), konserwatywny autor I
> współzałożyciel National Review, spotkanie 'być może bardziej szkodliwe
> dla zachodniej cywilizacji, niż sama rewolucja bolszewicka'.
>
> W roku 1924 zmarł Lenin. Ale już wtedy Stalin zaczął patrzeć na
> Münzenberga, Lukacsa i podobnych im myślicieli jak na 'rewizjonistów'. W
> czerwcu 1940 roku Münzenberg uciekł na południe Francji, gdzie, z
> rozkazu Stalina, szwadron śmierci NKWD dopadł go i powiesił na drzewie.
>
> Latem 1924 roku, po ataku na V Kongresie Kominternu za jego prace,
> Lukacs przeniósł się do Niemiec, gdzie przewodniczył pierwszemu
> spotkaniu socjologów o orientacji socjalistycznej, zgromadzeniu, które
> doprowadziło do założenia Szkoły Frankfurckiej.
>
> Ta 'szkoła' (założona w celu uatrakcyjnienia rewolucyjnego programu)
> rozpoczęła działalność na Uniwersytecie Frankfurckim w Instytucie Badań
> Społecznych [Institut für Sozialforschung]. Najpierw szkoła i instytut
> były nierozróżnialne. Instytut założył oficjalnie w roku 1923 Felix Weil
> (1898-1975). Urodził się w Argentynie i kiedy miał 9 lat wysłano go do
> szkoły w Niemczech. Studiował na uniwersytetach w Tübingen i we
> Frankfurcie, gdzie uzyskał doktorat w dziedzinie politologii. Podczas
> studiów coraz bardziej interesowały go socjalizm i marksizm. Jak mówi
> historyk intelektualista Martin Jay, tematem jego doktoratu były
> 'praktyczne problemy wprowadzenia socjalizmu'.
>
> Carl Grünberg, dyrektor Instytutu w latach 1923-29, był notorycznym
> marksistą, chociaż Instytut nie miał żadnych powiązań partyjnych. Ale w
> roku 1930 jego szefem został Max Horkheimer, uważał, iż teoria Marksa
> powinna stanowić podstawę badań Instytutu. Kiedy do władzy doszedł
> Hitler, Instytut zamknięto, a jego członkowie, różnymi drogami, uciekli
> do Ameryki i migrowali do głównych uniwersytetów amerykańskich -
> Columbia, Princeton, Brandeis, i California w Berkeley.
> Max Horkheimer
> Max Horkheimer
>
> Wśród członków tej szkoły znaleźli się: guru nowej lewicy w latach 1960
> Herbert Marcuse (skrytykowany przez papieża Pawła VI za teorię
> wyzwolenia 'otwierającą drogę licencji pod płaszczykiem wolności'), Max
> Horkheimer, Theodor Adorno, popularny pisarz Erich Fromm, Leo Lowenthal
> i Jurgen Habermas, być może najbardziej wpływowy przedstawiciel szkoły.
> Herbert Marcuse
> Herbert Marcuse
>
> W zasadzie Szkoła Frankfurcka uważała, że tak długo jak jednostka była
> wierząca - czy nawet miała nadzieję wiary - jej boski dar myślenia mógł
> rozwiązywać stojące przed społeczeństwem problemy, to społeczeństwo
> nigdy nie osiągnie stanu beznadziejności i alienacji, które oni uważali
> za konieczne do wywołania rewolucji socjalistycznej. Dlatego ich celem
> było, tak szybko jak możliwe, podminowanie dziedzictwa
> judeo-chrześcijańśkiego. Żeby to zrobić nawoływali do możliwie
> najbardziej negatywnej, niszczącej krytyki każdej sfery życia, co można
> było opracować w celu destabilizacji społeczeństwa i doprowadzenia do
> czegoś co postrzegali jako porządek 'opresyjny'. Ich polityka, mieli
> taką nadzieję, będzie szerzyć się jak wirus - 'innymi sposobami
> kontynuować dzieło zachodnich marksistów', jak powiedział jeden z ich
> członków.
> Theodor Adorno
> Theodor Adorno
>
> Żeby dokonać dalszego postępu w ich 'spokojnej' rewolucji kulturowej,
> ale tak byśmy nie poznali ich planów na przyszłość, szkoła zalecała
> (między innymi):
>
> 1. Ustanowienie przestępstw rasowych
>
> 2. Ciągłe zmiany w celu wywołania nieporozumień
>
> 3. Nauczanie dzieci o seksie i homoseksualizmie
>
> 4. Podważanie autorytetu szkoły i nauczycieli
>
> 5. Ogromna imigracja w celu zniszczenia tożsamości [narodowej]
>
> 6. Promowanie nadmiernego picia [alkoholu]
>
> 7. Opróżnianie kościołów
>
> 8. Nierzetelny system prawny uprzedzony wobec ofiar przestępstw
>
> 9. Uzależnienie od państwa czy świadczeń od państwa
>
> 10. Kontrola i ogłupianie mediów
>
> 11. Zachęcanie do rozpadu rodziny.
>
> Jedną z głównych idei Szkoły Frankfurckiej było wykorzystanie pomysłu
> Freuda o 'panseksualizmie' - szukanie przyjemności, eksploatacja różnic
> między płciami, obalenie tradycyjnych relacji między kobietą i
> mężczyzną. Sposoby osiągnięcia tego celu:
>
> o atak na autorytet ojca, negacja specyficznych ról ojca i matki,
> odebranie rodzinom, jako pierwszym prawa do edukacji swoich dzieci
>
> o zniesienie różnic w edukacji chłopców i dziewczynek
>
> o zniesienie wszelkich form męskiej dominacji - stąd obecność kobiet w armii
>
> o zadeklarowanie, że kobiety są 'klasą ciemiężoną', a mężczyźni
> 'ciemiężcami'.
>
> Munzenberg w ten sposób podsumował długoterminowe działania Szkoły
> Frankfurckiej:
>
> 'Zachód zrobimy tak zepsutym, że będzie śmierdział'
>
> Według szkoły były dwa typy rewolucji: (a) polityczna, i (b) kulturowa.
> Kulturowa niszczy wszystko od środka: 'Nowoczesne formy poddaństwa
> cechuje łagodność'. Postrzegali to jako projekt długoterminowy i
> skupiali się na rodzinie, edukacji, mediach, seksie i popkulturze.
> Rodzina
>
> 'Krytyczna teoria' głoszona przez szkołę głosiła, że 'osobowość
> autorytarna' jest wytworem rodziny patriarchalnej - idea bezpośrednio
> związana z Pochodzeniem rodziny, własności prywatnej i państwa[Origin of
> the Family, Private Property and the State] Engelsa, który promował
> matriarchat. Już Karol Marks w Manifeście Komunistycznym napisał o
> radykalnym pojęciu 'społeczności / wspólnoty kobiet' i wNiemieckiej
> ideologii [The German Ideology] z 1845 roku w sposób lekceważący o idei
> rodziny jako podstawowej jednostce społeczeństwa. Była to jedna z
> podstawowych zasad 'teorii krytycznej': konieczność zniszczenia
> współczesnej rodziny. Naukowcy z instytutu głosili, że 'nawet częściowy
> rozkład autorytetu / władzy rodziców w rodzinie może skłaniać się do
> zwiększenia gotowości nadchodzącego pokolenia do akceptacji zmiany
> społecznej'.
>
> Naśladując Karola Marksa, szkoła podkreślała, że 'osobowość autorytarna'
> jest wytworem patriarchalnej rodziny - to Karol Marks napisał tak
> lekceważąco o idei rodziny, jako podstawowej jednostce społeczeństwa.
> Wszystko to przygotowało drogę do wojny z płcią męską promowanej przez
> Marcuse'a pod przykrywką 'wyzwolenia kobiet' i przez ruch nowej lewicy w
> latach 1960.
>
> Zaproponowali przekształcenie naszej kultury na zdominowaną przez
> kobiety. W roku 1933 Wilhelm Reich, jeden z jej członków, napisał w
> Psychologii masowej faszyzmu [The Mass Psychology of Fascism], że
> matriarchat był jedynym typem prawdziwej rodziny 'naturalnego
> społeczeństwa'. Eric Fromm był także aktywnym orędownikiem teorii
> matriarchalnej. 'Męskość i kobiecość', twierdził, 'nie były
> odzwierciedleniem 'zasadniczych' różnic płci, jak myśleli romantycy, ale
> pochodziły z różnic w funkcjach życia, które były częściowo określone
> społecznie'. Jego dogmat był precedensem dla radykalnych wypowiedzi
> feministycznych, które obecnie pojawiają się w niemal każdej głównej
> gazecie i programie telewizyjnym.
>
> Rewolucjoniści dokładnie wiedzieli to, co chcieli zrobić i jak to
> zrobić. I to im się udało.
> Edukacja
>
> Do wysiłków Szkoły w kwestii masowej inżynierii społecznej dołączył lord
> Bertrand Russell i wygadał się w książce Wpływ nauki na społeczeństwo
> [The Impact of Science on Society] z 1951 roku, kiedy napisał:
>
> 'Fizjologia i psychologia dają pole metodzie naukowej, która nadal czeka
> na rozwój'. Znaczenie psychologii masowej 'zostało znacznie zwiększone
> poprzez wzrost nowoczesnych metod propagandy. Najbardziej wpływowa z
> nich nazywa się edukacją'. Psycholodzy społeczni przyszłości będą mieli
> klasy uczniów, w których będą próbować różne metody tworzenia
> niezachwianego przekonania, że śnieg jest czarny. Wkrótce otrzymają
> różne rezultaty. Pierwszy, że dom ma wpływ obstrukcyjny. Drugi, że
> niewiele można zrobić, jeśli indoktrynacja nie rozpocznie się w wieku
> poniżej 10 lat. Trzeci, że bardzo skuteczne są ułożone do muzyki wersety
> i wielokrotnie intonowane. Czwarty, że opinia, iż śnieg jest biały musi
> być podtrzymana, żeby pokazać chorobliwy smak ekscentryczności. Ale
> uważam, że w przyszłości naukowcy sprecyzują te maksymy i odkryją
> dokładnie jaki jest koszt na głowę żeby dzieci uwierzyły że śnieg jest
> czarny, i o ile mniej będzie kosztować to, żeby uwierzyły iż jest
> ciemnoszary. Kiedy udoskonali się tę technikę, to każdy rząd, który
> kierował edukacją przez jedno pokolenie, będzie mógł bezpiecznie
> kontrolować swoich obywateli bez potrzeby armii czy policji'.
>
> W Fidelio Magazine, [Szkoła Frankfurcka i poprawność polityczna] w roku
> 1992 Michael Minnicino zauważył jak spadkobiercy Marcuse'a i Adorno
> teraz całkowicie zdominowali uniwersytety, 'nauczając studentów jak
> zamienić rozsądek ćwiczeniami z rytuału 'politycznej poprawności'.
> Obecnie w Ameryce i Europie publikuje się bardzo niewiele teoretycznych
> książek o sztuce, filologii czy języku, które otwarcie nie potwierdzają
> długu wdzięczności względem Szkoły Frankfurckiej. Polowanie na
> czarownice na uczelniach to tylko narzucanie koncepcji Marcuse'a o
> 'tolerancji represyjnej' - 'tolerancji ruchów lewicowych, a
> nietolerancji prawicowych' - wymuszanej na studentach Szkoły Frankfurckiej'.
> Leki
>
> Dr Timothy Leary daje kolejny wgląd w umysły Szkoły Frankfurckiej w
> swoim opisie pracy Projektu o Lekach Psychodelicznych Uniwersytetu
> Harvard, pod nazwą 'retrospekcja' [ang. flashback]. Zacytował rozmowę,
> jaką odbył z Aldousem Huxleyem: "Te leki mózgowe, masowo produkowane w
> laboratoriach, wywołają ogromne zmiany w społeczeństwie. To nastąpi z
> tobą, bez ciebie czy beze mnie. Wszystko co można zrobić to głosić tę
> wiadomość. Przeszkodą w tej rewolucji, Timothy, jest Biblia'. Leary
> kontynuował: "Natknęliśmy się na judeo-chrześcijańskie zobowiązanie
> wobec jednego Boga, jednej religii, jednej rzeczywistości, nieszczęście
> Europy od wieków, i Ameryki od czasu jej ustanowienia. Leki, które
> otwierają umysł na wielorakie rzeczywistości, niechybnie prowadzą do
> politeistycznego postrzegania wszechświata. Wyczuliśmy, że nadszedł czas
> na nową humanistyczną religię opartą na inteligencji, łagodnym
> pluralizmie i naukowym pogaństwie".
>
> Jeden z dyrektorów projektu Osobowość Autorytarna, R Nevitt Sanford,
> odegrał istotną rolę w stosowaniu leków psychodelicznych. W 1965 roku
> napisał w książce wydanej przez wydawnictwo należące do brytyjskiego
> Instytutu Tavistock: "Naród wydaje się być zafascynowany naszymi około
> 40.000 narkomanami, którzy postrzegani są jako alarmująco krnąbrni
> ludzie, których za wszelką cenę trzeba poskramiać kosztownymi
> działaniami policji. Tylko niełatwy purytanizm mógł wspierać praktykę
> skupiania się na narkomanach (raczej niż naszych 5 milionach
> alkoholików) i traktowaniu ich jako problem policyjny, a nie medyczny,
> jednocześnie tłumiąc nieszkodliwe narkotyki takie jak marihuana i
> peyotezamiast niebezpiecznych". Główni propagandyści obecnego lobby
> narkotykowego swój argument legalizacji opierają na tym samym
> znachorstwie naukowym wypisywanym na przestrzeni tych lat przez dra
> Sanforda.
>
> Tacy propagandyści łącznie z ateistycznym multimiliarderem Georgem
> Sorosem, który na jeden z pierwszych programów wybrał sobie finansowanie
> wysiłków kwestionowania skuteczności kosztującej Amerykę $37 bilionów
> rocznie wojny z narkotykami. Wspierany przez Sorosa Lindesmith Center
> służy jako wiodący głos Amerykanów, którzy chcą dekryminalizacji
> korzystania z narkotyków. 'Soros to 'Daddy Warbucks legalizacji
> narkotyków', twierdził Joseph Caliphano Jr z Krajowego Centrum
> Uzależnień i Nadużywania Środków Uniwersytetu Columbia' (The Nation,
> 2.09.1999).
> Muzyka, telewizja i popkultura
>
> Adorno miał zostać szefem grupy 'badanie muzyki', i w Teorii nowoczesnej
> muzyki [Theory of Modern Music] promował prospekt wykorzystywania muzyki
> atonalnej i popu jako broń do niszczenia społeczeństwa, degeneracji form
> muzycznych w promowaniu chorób psychicznych. Powiedział, że Amerykę
> można rzucić na kolana wykorzystując radio i telewizję do promowania
> kultury pesymizmu i rozpaczy - pod koniec lat 1930 (razem z
> Horkheimerem) wyemigrował do Hollywood.
>
> Ekspansja gier video z udziałem przemocy jest również wspierana jako cel
> Szkoły.
> Seks
>
> W książce Zamykanie amerykańskiego umysłu [The Closing of the American
> Mind] Alan Bloom zauważył jak Marcuse odwoływał się do studentów
> uniwersytetów w latach 1960 kombinacją Marksa i Engelsa. WEros i
> cywilizaja [Eros and Civilization] i Człowiek jednowymiarowy [One
> Dimension Man] Dan Marcuse obiecał, że pokonanie kapitalizmu i jego
> fałszywej świadomości, stworzy społeczeństwo, w którym największe
> satysfakcje będą seksualne. Muzyka rockowa uderza w ten sam ton wśród
> młodych. Swobodna ekspresja seksualna, anarchizm, wydobywanie
> irracjonalnej nieświadomości i danie jej wolnej ręki, są tym, co mają
> wspólnego.
> Media
>
> Nowoczesne media - nie tylko Arthur 'Punch' Sulzberger Jr, który w roku
> 1922 przejął New York Times - w dużym stopniu czerpał z badań
> Autortarnej osobowości Szkoły Frankfurckiej. (Nowy Jork: Harper, 1950).
> W książce Arogancja [Arrogance] (Warner Books, 1993) były dziennikarz
> CBS, Bernard Goldberg, napisał o Sulzbergerze, że 'nadal wierzy w te
> wszystkie stare pojęcia z lat 1960 o 'wyzwoleniu' i 'zmianie światowego
> człowieka'. . . Faktycznie czas Puncha był równomiernym marszem wzdłuż
> PC Boulevard, z redakcją wiadomości oddaną każdej marce różnorodności
> oprócz typu intelektualnego'.
>
> W 1953 roku Instytut przeniósł się z powrotem do Uniwersytetu
> Frankfurckiego. Adorno zmarł w 1955, a Horkheimer w 1973 roku. Instytut
> Badań Społecznych funkcjonował nadal, ale nie to co znane było jako
> Szkoła Frankfurcka. "Kulturowy marksizm, który wtedy opanował nasze
> szkoły i uniwersytety - ta 'poprawność polityczna', niszcząca więzi
> rodzinne, tradycje religijne i całą kulturę - wyszła ze Szkoły
> Frankfurckiej.
>
> To ci marksistowscy intelektualiści później, w czasie demonstracji
> antywietnamskich, wymyślili slogan 'uprawiaj miłość, nie wojnę'; to ci
> intelektualiści promowali dialektykę 'negatywnej' krytyki; to ci
> teoretycy wymyślili utopię, w której rządziły ich zasady. To ich
> koncepcja doprowadziła do obecnej mody pisania od nowa historii, i mody
> 'dekonstrukcji'. Ich mantra: 'różnice seksualne to umowa; odpowiada ci -
> rób to; rób to co chcesz'.
>
> W przemówieniu wygłoszonym w Akademii Morskiej USA w sierpniu 1999 roku,
> dr Gerald L Atkinson, emerytowany komandor, wypowiedział się krótko o
> Szkole Frankfurckiej, przypominając słuchaczom, że to 'piechurzy' z tej
> Szkoły wprowadzili technikę 'szkolenia w czułości' stosowaną w szkołach
> publicznych w ostatnich 30 latach (teraz stosowana w amerykańskiej armii
> by szkolić wojska w kwestii 'nękania seksualnego'). Na szkoleniach 'w
> czułości' nauczyciele mieli nie uczyć lecz 'ułatwiać'. Sale lekcyjne
> stały się ośrodkami samodzielnych badań, w których dzieci rozmawiały o
> swoich subiektywnych odczuciach. Technikę tę opracowano po to by
> przekonać dzieci, że były jedynym autorytetem w swoim życiu.
>
> Atkinson powiedział dalej: 'Osobowość autorytarna', badana przez Szkołę
> Frankfurcką w latach 1940 i 1950 w Ameryce, przygotowała drogę dla
> późniejszej wojny z płcią męską, promowaną przez Herberta Marcuse i jego
> bandę rewolucjonistów społecznych, pod przykrywką 'wyzwolenia kobiet' i
> ruchu nowej lewicy w latach 1960. Dowód na to, że techniki
> psychologiczne w celu zmiany osobowości zamierzają wprowadzić
> zniewieścienie amerykańskiego mężczyzny pokazuje Abraham Maslow,
> założyciel Psychologii Humanistycznej Trzeciej Siły i promotor
> psychoterapeutycznej sali lekcyjnej, który napisał, że '. . . następnym
> krokiem w rozwoju osobistym jest transcendencja męskości i kobiecości do
> ogólnego człowieczeństwa'.
>
> 17 kwietnia 1962 roku Maslow wygłosił wykład grupie zakonnic z
> Najświętszego Serca, kolegium żeńskiego w Massachusetts. W swoim
> dzienniku napisał, że wykład odniósł wielki 'sukces', ale to go bardzo
> zaniepokoiło. 'One nie powinny klaskać' - napisał - 'powinny mnie
> zaatakować. Gdyby miały świadomość tego, co robiłem, to by mnie
> zaatakowały'. (Journals, s. 157).
> Pajęczyna
>
> W broszurze Seks a inżynieria społeczna [Sex & Social Engineering,
> Family Education Trust 1994], Valerie Riches napisała o tym jak w
> późnych latach 1960 i na początku 1970, trwały intensywne kampanie
> parlamentarne organizowane przez liczne organizacje zajmujące się
> kontrolą urodzin (antykoncepcja, aborcja, sterylizacja). 'Z analiz ich
> rocznych raportów było widoczne, że stosunkowo mała liczba osób
> zaangażowana była w zdumiewającym stopniu w szeregu grup nacisku. Ta
> pajęczyna powiązana była nie tylko pracownikami, ale i funduszami,
> ideologią, a niekiedy adresami: wspierały ją żywotne interesy, a w
> niektórych przypadkach dotacje od departamentów rządowych. Pośrodku tej
> pajęczyny było Stowarzyszenie Planowania Rodziny (FPA) z własną kolekcją
> jego pochodnych. To co odkryliśmy było o olbrzymich wpływach strukturą
> władzy.
>
> 'Głębsze śledztwo ujawniło, że faktycznie ta pajęczyna sięgała dużo
> szerzej, do eugeniki, kontroli populacji, kontroli urodzin, reform w
> zakresie prawa seksualnego i rodzinnego, edukacji seksualnej i
> zdrowotnej. Jej macki sięgały do wydawnictw, instytucji medycznych,
> edukacyjnych i badawczych, organizacji kobiecych i poradni małżeńskich -
> wszędzie gdzie mogła wywierać swoje wpływy. Wydawała się mieć wielki
> wpływ na media, i stałych funkcjonariuszy odpowiednich departamentów
> rządowych, zupełnie nieproporcjonalnie do liczby zaangażowanych osób.
>
> 'Podczas naszego śledztwa', mówca na Sympozjum o edukacji seksualnej w
> Liverpool przedstawił taktykę tej edukacji mówiąc: 'jeśli nie wejdziemy
> w edukację seksualną, dzieci po prostu będą naśladować obyczaje swoich
> rodziców'. Wkrótce stało się widoczne, że edukacja seksualna miała być
> narzędziem dla handlarzy świeckim humanizmem.
>
> 'Ale w tamtych czasach potęgi tej pajęczyny i pełnych implikacji jej
> działalności nie rozumiano w pełni. Uważano, że sytuacja ta ograniczała
> się tylko do Brytanii. Nie pojmowano międzynarodowych implikacji.
>
> 'Wkrótce po tym opublikowano książeczkę o intrygującym tytule Ludzie
> popierający Hitlera - niemieckie ostrzeżenie dla świata [The Men Behind
> Hitler--A German Warning to the World]. Jej tezą był ruch eugeniczny,
> który stał się popularny na początku XX wieku, a zszedł w podziemie po
> holokauście w nazistowskich Niemczech, ale nadal funkcjonował przez
> organizacje promujące aborcję, eutanazję, sterylizację, zdrowie
> psychiczne itp. Autor zachęcał czytelnika by spojrzał na swoją ojczyznę
> i kraje sąsiedzkie, a na pewno odkryje, iż członkowie i komitety tych
> organizacji to w dużym stopniu te same osoby.
>
> 'Inne książki i dzienniki później potwierdziły tę sytuację. . . W
> Ameryce opublikowano niezwykłą książkę, która udokumentowała działalność
> Amerykańskiej Rady ds. Informacji o Seksie i Edukacji (SIECUS). Jej
> tytuł Krąg SIECUS rewolucja humanistyczna [The SIECUS Circle A Humanist
> Revolution]. Radę tę ustanowiono w roku 1964 i szybko zaangażowała się w
> program inżynierii społecznej poprzez edukację seksualną w szkołach. Jej
> pierwszym dyrektorem była Mary Calderone, blisko związana z Planowanym
> Rodzicielstwem, amerykańskim odpowiednikiem brytyjskiej FPA. Według
> Kręgu SIECUS, Calderone wspierała sentymenty i teorie opracowane przez
> Rudolpha Dreikusa, humanisty, takie jak:
>
> ? wymieszanie czy odwrócenie płci lub ról płci
>
> ? wyzwolenie dzieci z rodzin
>
> ? zniszczenie rodziny jaką znamy'.
>
> W książce Oblężenie umysłu [Mind Siege, Thomas Nelson, 2000] Tim LaHaye
> i David A Noebel potwierdzili odkrycia Richesa o międzynarodowej
> pajęczynie. 'Wiodące autorytety w świeckim humanizmie można przedstawiać
> jak ustawienie drużyny baseballowej: rzucający piłką John Dewey; łapiący
> Isaac Asimov; pierwszy gracz Paul Kurtz; drugi Corliss Lamont; trzeci
> Bertrand Russell; stoper Julian Huxley; lewy skrzydłowy Richard Dawkins;
> środkowy Margaret Sanger; prawy Carl Rogers; manager 'chrześcijaństwo
> dla przegranych' Ted Turner; wyznaczony atakujący Mary Calderone;
> rezerwowi to setki wymienionych na końcu Manifestu humanistycznego
> [Humanist Manifesto] I i II, wśród nich Eugenia C Scott, Alfred Kinsey,
> Abraham Maslow, Erich Fromm, Rollo May i Betty Friedan.
>
> 'Na trybunach siedzą organizacje sponsorskie lub podtrzymujące, takie
> jak . . . Szkoła Frankfurcka, lewe skrzydło Partii Demokratycznej;
> Socjalistyczni Demokraci Ameryki; Uniwersytet Harvard; Uniwersytet Yale;
> Uniwersytet Minnesota; Uniwersytet Kalifornii (Berkeley); oraz 2.000
> innych kolegiów i uniwersytetów'.
>
> Praktyczny przykład tego jak fala przypływowa myślenia Maslowa zalewa
> angielskie szkoły ujawniono w artykule w brytyjskim dzienniku Catholic
> Family (sierpień 2000) Krajowego Stowarzyszenia Rodzin Katolickich
> (NACF), w którym James Caffrey ostrzegł o programie dla przedmiotu
> Obywatelstwa (PSHE), który miał być wprowadzony do krajowego programu
> nauczania. 'Musimy ostrożnie spojrzeć na słownictwo używane w tym nowym
> przedmiocie' - napisał - 'i, co jeszcze ważniejsze, odkryć podstawę
> filozoficzną, na której go zorganizowano. Wskazówki tego widać w wyrazie
> 'wybór', który występuje często w dokumentach Obywatelstwa i duży nacisk
> kładzie się na uczniach 'dyskutujących i wyjaśniających swoje poglądy,
> wartości i wybory na każdy temat. To nic innego niż pojęcie znane jako
> 'wyjaśnianie wartości' - pojęcie anatema dla katolicyzmu, lub faktycznie
> dla judaizmu i islamu.
>
> 'To pojęcie wymyślili w Kalifornii w latach 1960 psycholodzy William
> Coulson, Carl Rogers i Abraham Maslow. Opierało się na psychologii
> 'humanistycznej', w której pacjentów uważano za jedynego sędziego swoich
> czynów i zachowania moralnego. Po wymyśleniu techniki 'wyjaśniania
> wartości', psycholodzy wprowadzili ją do szkół i innych instytucji
> takich jak zakony i seminaria - z katastrofalnym rezultatem. Zakony się
> opróżniły, konsekrowani stracili powołanie i nastąpiła hurtowa utrata
> wiary w Boga. Dlaczego? Bo instytucje katolickie założone są na
> absolutnych wierzeniach w, na przykład, Credo i Dziesięć Przykazań.
> 'Wyjaśnianie wartości' przyjmuje relatywizm moralny, w którym nie ma
> absolutnego dobra ani zła, i żadnego uzależnienia od Boga.
>
> 'Ten sam system ma zostać wprowadzany w podatne umysły niemowląt, dzieci
> i dorastających od roku 2000. Filozofia leżąca pod 'wyjaśnianiem
> wartości' mówi, że promowanie cnót takich jak uczciwość, sprawiedliwość
> lub czystość, to dla nauczycieli indoktrynacja dzieci i 'narusza'
> wolność moralną dzieci. A zatem dzieci powinny mieć wolność wyboru
> swoich wartości; nauczyciel musi to tylko 'ułatwiać' i unikać wszelkiej
> moralizacji czy krytyki. Jak niedawno prawnik skomentował niepokojące
> trendy w australijskiej edukacji: 'Istotą systemu wyjaśniania wartości
> jest to, że nie ma rozróżnienia dobra od zła. Edukacja nie zajmuje się
> określaniem i przekazywaniem 'dobrych' wartości, nauki Kościoła,
> szczególnie papieskiej encykliki Evangelium Vitae.
>
> 'Na skutek braku wyraźnych wskazówek moralnych, dzieci naturalnie
> dokonują wyborów w oparciu o uczucia. Silny wpływ rówieśników, wolny od
> wartości pochodzących z boskiego źródła, zapewnia to, że 'wspólne
> wartości' schodzą do najniższego poziomu. Odniesienia do podtrzymania
> środowiskowego prowadzą do takiej mentalności, gdzie argumenty przeciwko
> życiu w kontroli populacji przedstawia się jako zarówno odpowiedzialne,
> jak i pożądane. Podobnie, "świadome wybory" w kwestii zdrowia i stylu
> życia to eufemizmy dla postawy sprzecznej z chrześcijańskimi poglądami
> na temat macierzyństwa, ojcostwa, sakramentu małżeństwa i życia
> rodzinnego. 'Wyjaśnianie wartości' jest ukryte i niebezpieczne. To leży
> u podstaw całego racjonalnego uzasadnienia przedmiotu obywatelstwo
> (PSHE) i już wkrótce ma zostać wprowadzone w W. Brytanii ustawowo. To da
> młodym ludziom wartości świeckie i wpoi im nastawienie, że tylko one
> posiadają najwyższy autorytet i osąd o ich życiu. Żadna szkoła katolicka
> nie może włączyć tego nowego przedmiotu sformułowanego w dokumencie
> programu nauczania 2000 do obecnego programu. Dr William Coulson
> rozpoznał szkody psychologiczne, jakie technika Rogersa wyrządza
> dzieciom i odrzucił ją, poświęcając swoje życie na ujawnienie tego
> niebezpieczeństwa.
>
> Czy kierujący edukacją katolicką nie powinni postąpić podobnie, skoro
> 'obywatelstwo' ma takie straszne podejście do życia?'
>
> Jeśli pozwolimy na kontynuację wywracania naszych wartości i interesów,
> to w przyszłych pokoleniach stracimy wszystko to, przez co musieli
> przechodzić i za co umierali nasi przodkowie. Dostaliśmy ostrzeżenie,
> mówi Atkinson. Lekcja historii (to wszystko jest w historii głównego
> nurtu) mówi, że możemy stracić najcenniejszą rzecz, jaką mamy - wolność
> osobistą.
>
> 'Co przeżywamy obecnie' - pisze Philip Tower w liście do autora - 'jest
> mieszanką dwóch szkół myślenia; Szkoły Frankfurckiej i tradycji
> liberalnej rozpoczętej w oświeceniu XVIII wieku. Szkoła Frankfurcka
> oczywiście ma odległe początki w oświeceniu XVIII wieku. Ale tak jak
> marksizm Lenina jest ruchem separatystycznym. Najbliższy cel obu -
> klasycznego liberalizmu i Szkoły Frankfurckiej - był zasadniczo taki sam
> (zobacz 11 punktów, powyżej), ale ostateczny koniec jest inny. Bo
> liberałowie prowadzą do 'polepszenia' i 'udoskonalenia' zachodniej
> kultury, a Szkoła Frankfurcka do jej zniszczenia.
>
> 'W odróżnieniu od twardogłowych marksistów, Szkoła Frankfurcka nie ma
> żadnych planów na przyszłość. (Ale) Szkoła Frankfurcka wydaje się być
> bardziej dalekowzroczna niż nasi klasyczni liberałowie i sekularzyści.
> Oni przynajmniej dostrzegają to, że promowane przez nich dewiacje
> moralne w końcu uczynią życie społeczne niemożliwe lub nie do
> zniesienia. Ale to stawia wielki znak zapytania: jaka będzie
> zorganizowana przez nich przyszłość'.
>
> Tymczasem Spokojna Rewolucja postępuje dalej.
>
> (-)Timothy Matthews
>
> http://www.whale.to/c/frankfurt_school1.html
>
> Tłumaczenie Ola Gordon
> "
> https://wolna-polska.pl/wiadomosci/szkola-frankfurck
a-dewastujacy-spisek-timothy-matthews-2014-10
>

Ciekawe, czy twórcy Szkoły Frankfurckiej założyli, że ludzie (m.in. Polacy)
jednak będą się temu opierać. Czyżby małe niedopatrzenie?

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2018-07-18 11:45:52

Temat: Re: Wieki ciemne.
Od: Kviat szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2018-07-18 o 09:25, Ilona pisze:
>
> Nie zwracaj uwagi na ozdobniki,

Będę zwracał uwagę na co chcę.

> tylko na meritum

Meritum tego co zamieszczasz, to teorie spiskowe.

> i nie wypierdalaj
> linkow do ktorych sie odnosisz.

LOL :):) Zabroń mi.
Nie zamieszczaj głupich i nic nie wartych linków o jakichś szatanach,
teoriach spiskowych czy innych iluminatach, to nie będę wycinał.
Wartościowe zostawię.
> Wlasnie z tego powodu, ze to 'sf' jest obecnie realizowane z
> najdrobniejszymi szczegolami widac wyraznie, ze to nie jest jeszcze
> jedna teoria spiskowa, tylko rzeczywista rzeczywistosc.

Oczywiście.

Pozdrawiam
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wolność słowa i jaskiniowcy
Dlaczego uważam Chrystusa za oszusta.
Kościelna metoda na władze absolutną.
Pijaczyna!
Ostatni wirus Umysłu usunięty.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »