Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Wiśnia Pandy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wiśnia Pandy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-01-10 19:03:55

Temat: Wiśnia Pandy
Od: "antoni.broniak" <a...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam wiśnię Pandy od pięciu lat nie owocuje.
Na wiosnę kwitnie, zawiązuje owoce które po kilku dniach wszystkie opadają.
Dwa lata temu miałem 1 wiśnię na spróbowanie w tym roku też jedną . Chyba
się nie wypasę.
Czy można z tym coś zrobić - oprócz chwycenia topora?

--
Pozdrawiam
Antoni Broniak


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-01-10 19:06:32

Temat: Re: Wiśnia Pandy
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"antoni.broniak" <a...@n...pl> wrote in message
news:eo3dgj$r1s$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mam wiśnię Pandy od pięciu lat nie owocuje.
> Na wiosnę kwitnie, zawiązuje owoce które po kilku dniach wszystkie
> opadają.
> Dwa lata temu miałem 1 wiśnię na spróbowanie w tym roku też jedną . Chyba
> się nie wypasę.
> Czy można z tym coś zrobić - oprócz chwycenia topora?
>
> --
> Pozdrawiam
> Antoni Broniak

Zaszczepić.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-01-10 19:07:34

Temat: Re: Wiśnia Pandy
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"antoni.broniak" <a...@n...pl> wrote in message
news:eo3dgj$r1s$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mam wiśnię Pandy od pięciu lat nie owocuje.
> Na wiosnę kwitnie, zawiązuje owoce które po kilku dniach wszystkie
> opadają.
> Dwa lata temu miałem 1 wiśnię na spróbowanie w tym roku też jedną . Chyba
> się nie wypasę.
> Czy można z tym coś zrobić - oprócz chwycenia topora?

Jak głęboko masz do lustra wody gruntowej?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-01-10 20:41:13

Temat: Re: Wiśnia Pandy
Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik antoni.broniak napisał:
> Mam wiśnię Pandy od pięciu lat nie owocuje.
> Na wiosnę kwitnie, zawiązuje owoce które po kilku dniach wszystkie opadają.
> Dwa lata temu miałem 1 wiśnię na spróbowanie w tym roku też jedną . Chyba
> się nie wypasę.
> Czy można z tym coś zrobić - oprócz chwycenia topora?
>

Rośnie w nieodpowiednim miejscu lub nie ma odpowiedniego zapylacza.
Poczytaj tutaj

> http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2000

> http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1171

Pozdrawiam, Barbara

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-01-10 21:04:25

Temat: Re: Wiśnia Pandy
Od: "antoni.broniak" <a...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dokładnie nie wiem. Przypuszczam że min. 2m. W czasie kopania fundamentów
nie wystąpiła.
Sąsiad twierdzi, że w czasie mokrych lat pojawiała mu się woda w kanale w
garażu ale ja tego od pięciu lat nie widziałem.
--
Pozdrawiam
Antoni Broniak
>
> Jak głęboko masz do lustra wody gruntowej?
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-01-10 21:12:27

Temat: Re: Wiśnia Pandy
Od: "antoni.broniak" <a...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Co do miejsca - nie dyskutuję. Tylko jakie to jest odpowiednie dla niej
miejsce.
Natomiast co do zapylaczy to za płotem sąsiad ma cztery wiśnie, a ponadto ja
mam małe owoce więc chyba było zapylenie, tylko że wszystkie opadają :-(((
--
Pozdrawiam
Antoni Broniak
> Rośnie w nieodpowiednim miejscu lub nie ma odpowiedniego zapylacza.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2007-01-10 22:12:46

Temat: Re: Wiśnia Pandy
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:eo3l1h$ipi$1@nemesis.news.tpi.pl antoni.broniak
<a...@n...pl> napisał(a):

>> Rośnie w nieodpowiednim miejscu lub nie ma odpowiedniego
>> zapylacza.

> Co do miejsca - nie dyskutuję. Tylko jakie to jest odpowiednie dla
> niej miejsce.
> Natomiast co do zapylaczy to za płotem sąsiad ma cztery wiśnie, a
> ponadto ja mam małe owoce więc chyba było zapylenie, tylko że
> wszystkie opadają :-(((

Hejka. Może kupiłeś ją na allegro?
Pozdrawiam loteryjnie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2007-01-10 23:41:10

Temat: Re: Wiśnia Pandy
Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik antoni.broniak napisał:
> Co do miejsca - nie dyskutuję. Tylko jakie to jest odpowiednie dla niej
> miejsce.
> Natomiast co do zapylaczy to za płotem sąsiad ma cztery wiśnie, a ponadto ja
> mam małe owoce więc chyba było zapylenie, tylko że wszystkie opadają :-(((

Jeżeli po kilku dniach opadają, znaczy nie były zapylone.
Mogą być przemarznięte pąki. Raz tak miałam z czereśnią.
Były kwiaty a pszczoły nie chodziły, nie miały po co.
A Pandy jest z cieplejszego klimatu. Może posadziłeś w przeciągu.
Daj jej jeszcze trochę czasu.

Pozdrawiam, Barbara

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

czy dokarmiać teraz?
zakryte rośliny
Rośliny chronione u naszych sąsiadow.
Ogrody zimowe
Lubię węgierki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »