Witajcie
Grupę czytam odok 2 m-cy i jesto odczucie - rewelacja!
Nigdy nie miałam za bardzo czasu gotować (szkoła muzyczna, ćwiczenia,
studia, potem drugie(prawo), aplikacja itd - nie wiem po co to piszę może
chcę się przedstawić). Teraz czekam na etat w sądzie - jeszcze poczekam i
zaczęłam pichcić.
Mój mąż nigdy nie był zbyt wymagający ale teraz jest zachwycony a mi sprawia
to ogromną frajdę.
Zawsze lubiłam coś upichcić specjalnego (mój nr1 to wołowina po burgundzku)
ale codzienne obiady mnie dołowały
Teraz gotuję.
Z grupy ugotowałam już zupę chrzanową, polędwiczki wieprzowe w miodzie, pol,
wieprz w sosie grzybowym a w czoraj zapiekankę z kurczaka z brokułami
(post - "Po prostu pyszne") Rewelacja.
Dziś upiekłam popularną szarlotkę wg Castle. Pycha! Dokładnie jak w
przepisie (no, może drobne dodatki i wariacje ale to jasne). Kolejna
rewelacja.
Wielkie dzięki.
Aha, a tak od siebie. Kiedyś pytałam o fondue. Mówiliście o dwóch sposobach:
mięso w oleju lub chleb w serze (to tak w skrócie) A ja się uparłam i
zrobiła Mięso (wołowinę w winie i pol. wiperz odpowiednio przyrządzone) w
..... serze. (plus różne sosy). Śłuchajcie, wszyscy byli zachwyceni. Robiłam
już 3 razy różnym gościom i wszyscy zachwyceni. Może nie jest to najzdrowsze
ale naprawdę smakuje. Oczywiście chlebek też można umoczyć.

No, to na tyle,
Jeszcze raz dzięki za grupę