Wolnosc a instynkty

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-06-29 11:18:37

Temat: Re: Wolnosc a instynkty
Od: "Rinaldo" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Dorrit" <z...@c...com.pl> wrote in message
news:9hg39p$262$9@news.tpi.pl...

> I zemścił się okrutnie. Walczył z małym przerażonym ludzikiem, jak z
równim
> sobie. Walczył ze swoim dzieckiem :(.

JAKIM ZNOWU DZIECKIEM?????? Czy ono sie zrodzilo z niewiasty????
To byt podobny do superkomputera. Dobre narzedzie. Ale nic wiecej.

> > Przeciez rozmawiamy tu na poziomie alegorycznym. I czym dokladnie bylo
to
> > jablko - nie wiadomo. Byl to jakis rodzaj zdrady. I nieposluszenstwa.
>
> Czym by nie było, zasługiwało na wybaczenie.

A czy zepsuty supekomputer zasluguje na litosc? Albo zepsuta pralka?
Placzesz nad nimi rzewnymi lzami?

> > Tak. Wina staje sie zasluga. Bo w wielki piatek wszelka wina zostaje
> zmazana
> > raz na zawsze.
>
> O chrześcijańska przewrotności!
>
Mozna by tak powiedziec. Ale czasem przeciez nawet lekarstwa robi sie z
trucizn. Penicylina z jadu zmiji.
W Wielki piatek - ktos wzial na siebie wszystkie grzechy ludzkie. Wzial "na
siebie".
Sama przyznaj - czyz nie zdarza sie czesto ze czlowiek oskarza Boga o
wszelkie zlo? Nawet o to, ze swego syna do krzyza przybil....Odsadza sie
Boga od wszelkiego dobra i przypisuje Mu wszelkie zlo.
Jezus jako Bog, te wszystkie Boze winy wzial na siebie. Te wszystkie nasze
oskarzenia.
A to wszystko dzieje sie TERAZ a nie dwa tysiace lat temu. Bo czas w sensie
wiary ma zupelnie inne znaczenie. Ciagle trwa zarowno Stajenka Betlejemska,
nauczanie Jezusa, zdrada Judasza, dzwiganie krzyza, zlorzeczenie Bogu,
nakladanie krzyza na Boga, krzyzowanie Go. To sie dzieje TERAZ wlasnie a nie
kiedys.

Rinaldo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-06-29 11:31:19

Temat: Re: Wolnosc a instynkty
Od: "Rinaldo" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Dorrit" <z...@c...com.pl> wrote in message
news:9hg39j$262$1@news.tpi.pl...

> Tak. Skoro Bóg nie jest istotą wszechmocną / nie potrafi przewidzieć
skutków
> stworzenia człowieka / to nie jest Bogiem.

Widocznie mamy obije rozne wymagania co do Boga. czy do swego meza tez masz
takie ogromne wymagania? Czy tez musi on biedak przewiywac twoje zle humory,
kaprysy, zlosci? Czy nie lepiej jest, kidy on zaklada, ze ty ZAWSZE jestes
dobra?

>Umiejętności przewidywania
> własnego postepowania i kierowania nim wymaga się od ludzi. Jeśli tego nie
> potrafią - są chorzy psychicznie.

Od dzieci sie tego nie wymaga w pelni, Czy dzieci sa z tego powodu ulomne
psychicznie?

> Bóg wię najpierw wykazał się brakiem
> logicznego myślenia a potem karząc AiE - nie potrafił zapanować nad
swoim
> gniewem.

Ten gniew to ty sama juz MU przypisujesz. To jest twoja wlasna
antropomorfizacja Boga. Czyli proces odwrotny od tego - jaki Bog zalozyl
wzgledem czlowieka. Bozym zamiarem jest czlowieka "przebostwic" tak, aby
urosl do skali Bozej, aby stanowil z NIM Jedno! A ty chcesz odwrotnie:
sciagnac Boga z piedestalu i obdarzyc go "ludzkimi" cechami braku logicznego
myslenia, rozsadku oraz zrobic z Niego gniewne bostwo.
Moglbym powiedziec tak: Pokaz mi swojego Boga, a powiem ci kim jestes.....

> Karać niewinnych???????? Na to nawet niedoskonały człowiek się nie
> zdobędzie! I druga sprawa - skoro szatan był winny, dlaczego nie poniosł
> kary?
>
A nie poniosl? On ciagle PONOSI.
Czas tego, co opisuje BIBLIA, nie jest w najmniejszym nawet calu czasem
minionym. To wszystko dzieje sie bez przerwy wlasnie teraz.

> > Ale byla to doskonalosc Boza, nie przewidujaca zla i nie dopuszczajaca
go
> do
> > swiadomosci. Byla to wiec doskonalosc NAIWNA
>
> Byłbyż więc Bóg naiwny?
>
Z naszego punktu widzenia mozna by tak powiedziec. I to w najmniejszym calu
nie umniejsza wszechmocy Boga. Zreszta czymze jest cala ludzka Madrosc? Jak
mowi Biblia: "marnosc nad marnosciami i jeszcze raz marnosc".

> Taka trochę lepsza małpa, tak? Ale
> wyżej piszesz, że człowiek był doskonały. Więc aż tak zgłupiał po
wypędzeniu
> z raju, porósł sierścią, cofnęły mu się i zanikły platy czołowe, wysunęła
> szczęka?

Przeciez ty tu wyraznie mieszasz alegorie z faktami naukowymi. Poza tym te
alegorie odnosza sie do WSZYSTKICH CZASOW jednoczesnie, a ty zawezasz je do
historycznych jedynie aspektow zwiazanych z ewolucja.

> Biblia mówi inaczej - człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo
> Boga. Jest dzieckiem bożym.

I tak jest wlasnie. I kazde dziecko powinno doróść. I stac sie Synem. Takie
sa zamiary Boga wzgledem kazdego czlowieka.

> > Tu sie zgadzam. Byla tez wczesniej mniej udana proba. To bylo owo
pedzenie
> > Zydow przez 40 lat do Ziemi Obiecanej.
>
> ??? A co Żydzi mają do Adama i Ewy?
> Dorrit

No jejku! Zapytaj Zydow samych. Oni ci to najlepiej wyjasnia!

Rinaldo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-06-29 11:38:17

Temat: Re: Wolnosc a instynkty
Od: "Andrzej Borucki" <b...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jeśli się nie myle,
bzdury Waćpan gadasz...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-06-29 12:25:23

Temat: Re: Wolnosc a instynkty
Od: "Eva" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "... z Gormenghast" <p...@p...promail.pl> napisał w wiadomości
news:9hhjo2$blq$2@news.tpi.pl...
>
> Eva w news:9hgh3f$kun$1@news.tpi.pl...
>
> (...)
> > - Nie wchodz zbyt daleko w to poznawanie Dobra i Zla.
> > Czasem z tego "poznawania" juz w ogole sie nie wraca.
> >
> > Uwierz (czlowieku), ze nie wszystko da sie zbadac i do konca wytlumaczyc.
>
> Czyli apoteoza niechęci do zdobywania wiedzy. UWIERZ - jako metoda
> na życie godna najwyższej pochwały. I jak najdalej od "poznaj".
> Rzeczywiście - z tego "poznawania" się już nie wraca, ale nie oznacza to
> przecież upadku świata! Poznawanie jest wartością samą w sobie!

NIE "jak najdalej od POZNAJ", tylko nie ZRÓB z tego POZNANIA
COŚ konstruktywnego !
Jak na razie widze tych co to uwazaja ze wszystko nalezy poznac do konca
i ZASTOSOWAĆ, jako totalnie pozbawionych radosci zycia.
W tym, Ciebie;) - wybacz Alfredzie.
Ten racjonalizm "DO KOŃCA" samym racjonalistom wychodzi bokiem.

>
> > Nie ingeruj zbyt w Nature - to sie zemsci na tobie - zrujnujesz naturalna
> > Harmonie wokol siebie, a przede wszystkim w swojej glowie.
>
> Tutaj się trzeba zgodzić! Ale jak mam żyć wobec realnych problemów
> tego świata (przeludnienia i zaniku zasobów naturalnych) gdy równoczesnie
> zabrania mi sie poszukiwania wiedzy! Przecież tylko wiedza może mnie
> uratować. Z wiarą na ustach świetnie sie umiera.
>
>
> > Mamy wolna wole - mozemy robic co sie nam podoba - no i ?
>
> Nie nie! Nie można mylić pojęć i mieszać w szystkiego w jednym kociołku...

Alez TAK - wszystko jest w jednym Kociolku !
Znajdę dla Ciebie pewien wiersz na ten temat, troche pozniej...

> > Dlaczego tylu potrzeba psychiatrow i psychologow ?
> > Jak nie wojna gdzies, to znow inne tragedie.
> > Dlaczego depresja osiaga niespotykane dotad rozmiary ?
> > U nas w kraju - dwa dni temu uslyszalam w TV , ze 1/3 populacji cierpi na
> > zaburzenia psychiczne i liczba ta stale rosnie.
>
> Dlatego, że jest nas coraz więcej, że nie ma co jeść, że nie ma czym oddychać.
> Dlatego, że coś sie zmieniło na naszej planecie od czasów Adama i Ewy...
> i teraz, aby przeżyć trzeba walczyć. Trzeba! Niestety....
> Ucieczka od wiedzy w stronę wiary jest dobra w enklawach, zamknietych
> hermetycznych kręgach społecznych - i tak to sie własnie gdzieniegdzie
> próbuje czynić. Dla wszystkich - po prostu nie starczy!
> Szczególnie wobec pielęgnacji poglądów o świętości życia poczętego itp.

Wiec Antykoncepcja - TAK !
dzieki temu Unikanie Aborcji - Tak ! (z powodow nastepstw psychofizycznych
dla kobiet, ale takze dla mezczyzn - by nie szafowali tak bez sensu tymi "genami".
Ciągle tu slysze o tych genach i wlasnie ! : - dlaczego ten "oswiecony" czlowiek
nie zastanawia sie nad madrym ich uzytkowaniem;) ?
Wiesz dlaczego ?
Bo uznal, ze jest ponad filozofie przykazan i seks jest o.k. ale konsekwencje sa be.

No a teraz ma jeszcze nowa "baviuńkę" - genetykę.
Jak myślisz - co z nią zrobi ?

Jedni mysla nad leczeniem za jej pomoca nieuleczalnych chorob.
Inni - (przeciez mamy Wolą Wolę;) ) - jakby tu swoje geny zachowac na Wiecznosc,
jeszcze Inni.... skad wiesz, ze nie hoduja juz armii wojownikow z samymi genami
zbrodni ?
Tymi co to maja nieprzecietna sklonnosc do agresji i zadnych hamulcow moralnych ?

A przeciez Wiedza jest ta sama dla wszystkich uczonych...

> > Dane z USA sa chyba jeszcze gorsze. A Pigmeje maja sie dobrze:))
> > To chyba tyle na temat Raju Utraconego;).
>
> Ja tez mam ochotę na zjalezienie takiej wysepki bezludnej i obfitujacej
> we wszelkie dobra naturalne. Jak znajdę, postawię tam sobie kamienny
> posąg i będę nadawał mu znaczenia symboliczne - będę żył wiarą.
> Szczęśliwie. Oby do końca.

:)) Oby Ci się udało:)!
Szczerze Ci tego zycze.

> > Ja i Ty, Dorrit, mamy na szczescie kawalek wlasnego raju;),
> > w ktorym kwitna az do listopada najpiekniejsze kwiaty.
> > Dla mnie bomba !;)). Dzieki temu zyje, a zamiast weza mam cudowne jaszczurki.
> > A jakie tance godowe na wiosne odbywaly ! Prawdziwa Poezja.
> > Nie wpomne juz o "tancach" ważek...
> > Pozdrowienia, Eva
>
> Gdzie jest ten RAJ!!!?
> Podaj adres!

No to masz :

- Prośba o wyspy szczęśliwe -

A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź,
wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj,
ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp, otumań,
we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu.

Pokaż mi wody ogromne i wody ciche,
rozmowy gwiazd na gałęziach pozwól mi słyszeć zielonych,
dużo motyli mi pokaż, serca motyli przybliż i przytul,
myśli spokojne ponad wodami pochyl miłością.

K.I.Gałczyński

i ja - Evusia:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-06-29 13:29:44

Temat: Re: Wolnosc a instynkty
Od: "Eva" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Rinaldo" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:3b3c64c5@news.vogel.pl...
> Sama przyznaj - czyz nie zdarza sie czesto ze czlowiek oskarza Boga o
> wszelkie zlo? Nawet o to, ze swego syna do krzyza przybil....Odsadza sie
> Boga od wszelkiego dobra i przypisuje Mu wszelkie zlo.
> Jezus jako Bog, te wszystkie Boze winy wzial na siebie. Te wszystkie nasze
> oskarzenia.
> A to wszystko dzieje sie TERAZ a nie dwa tysiace lat temu. Bo czas w sensie
> wiary ma zupelnie inne znaczenie. Ciagle trwa zarowno Stajenka Betlejemska,
> nauczanie Jezusa, zdrada Judasza, dzwiganie krzyza, zlorzeczenie Bogu,
> nakladanie krzyza na Boga, krzyzowanie Go. To sie dzieje TERAZ wlasnie a nie
> kiedys.

A mnie sie widzi, ze wychodzi to poza mozliwosc zrozumienia przez sceptykow.
Sami sobie postawili palisade i beda jej bronic do ostatniej kropli krwi...
na rękach.
Pozdrawiam:), Eva

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-06-29 13:54:59

Temat: Re: Wolnosc a instynkty
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

Rinaldo:
> ... zdrada Judasza, dzwiganie krzyza, zlorzeczenie
> Bogu, nakladanie krzyza na Boga, krzyzowanie Go.
> To sie dzieje TERAZ wlasnie a nie kiedys.

Sprostowanie: nie dla wszystkich.
Dla mnie Jezus po prostu _teraz_ zyje i w sumie nawet
smutny jest fakt ze duzo ludzi wciaz z mozolem Go
krzyzuje a nastepnie usmierca, czczac przy tym
symbol tej dramatycznej sytuacji w ktorej zostal
w okrutny sposob odrzucony przez ludzi.

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-06-29 14:00:50

Temat: Re: Wolnosc a instynkty
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

Eva:
> A mnie sie widzi, ze wychodzi to poza mozliwosc
> zrozumienia przez sceptykow.

Nie tylko, myslisz ze wierzacy kk jest w stanie to zrozumiec?
Oni wiedza tylko tyle ile im sie nawbija do lba (wez np R). ;)

Nikt nie bedzie w stanie tego zrozumiec dopoki nie zapragnie
tego zrozumiec. :)

Pozdrawiam,
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-06-29 15:07:09

Temat: Re: Wolnosc a instynkty
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mefisto w news:9hho2a$9ou$1@info.cyf-kr.edu.pl...

(...)
> I tak się bawię w swoje rozwijanie rozważań "co autor miał na myśli"
> nie przejmując się zupełnie, że w naszej kulturze wyrażenie "zakazany
> owoc" już przypisane jest pewnemu jednoznacznemu pojęciu...
>
> Pozdrowienia
> Mefisto

I bardzo słusznie czynisz Mefisto. Dzięki Twoim podchodom wydatnie
poszerzamy swe ciasne tu i ówdzie horyzonty... ;))

--
serdeczności
Allfređ
~~~~~~~~~

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-06-29 15:37:35

Temat: Re: Wolnosc a instynkty
Od: "Eva" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał w wiadomości
news:9hi1ii$scm$1@news.tpi.pl...
> Eva:
> > A mnie sie widzi, ze wychodzi to poza mozliwosc
> > zrozumienia przez sceptykow.
>
> Nie tylko, myslisz ze wierzacy kk jest w stanie to zrozumiec?
> Oni wiedza tylko tyle ile im sie nawbija do lba (wez np R). ;)

hmm.. Czarek, nie obrazaj wierzacych.
Ja tez jestem wierzaca:) i to jeszcze jak ! - w to, ze wroce do Raju:))

> Nikt nie bedzie w stanie tego zrozumiec dopoki nie zapragnie
> tego zrozumiec. :)

Qrcze:), a to jest przeciez takie proste !
No, ale zaraz ktos doda:
..."jak 100 metrow sznurka w kieszeni":)
E.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-06-29 15:51:55

Temat: Re: Wolnosc a instynkty
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora

Eva w news:9hhs83$om$1@news.tpi.pl...

(...)
> NIE "jak najdalej od POZNAJ", tylko nie ZRÓB z tego POZNANIA
> COŚ konstruktywnego !

Nie rozumiem. Dopuszczasz więc "ucz się i poznawaj" a nie dopuszczasz
"wykorzystuj praktycznie"?

> Jak na razie widze tych co to uwazaja ze wszystko nalezy poznac do konca
> i ZASTOSOWAĆ, jako totalnie pozbawionych radosci zycia.
> W tym, Ciebie;) - wybacz Alfredzie.

!!!? Na jakiej podstawie!? Już nie mówię o sobie, gdyz wiem ile we mnie
radości życia, ale pytam o tych "innych" których widzisz.
Sądzę, że Twe uogólnienie jest bezpodstawne! Z własnego doświadzczenia
wiem, że do radości życia wcale nie jest niezbędna wiara. Wiedza daje bardzo
wiele radości!:)) Mimo iż nie sięga absolutów.

> Ten racjonalizm "DO KOŃCA" samym racjonalistom wychodzi bokiem.

Czy mówisz to jako była racjonalistka, czy może tylko jako osoba, która
tyle ze słyszenia ... ~ bokiem otarła się o racjonalizm, nie wnikając weń?:)

> Alez TAK - wszystko jest w jednym Kociolku !
> Znajdę dla Ciebie pewien wiersz na ten temat, troche pozniej...

:)) Z przyjemnością czytamn wszystkie Twoje wiersze ...:)
Szczególnie Szymborskiej...

> Wiec Antykoncepcja - TAK ! dzieki temu Unikanie Aborcji - Tak !

Oczywiście - i nic innego!

> ... by nie szafowali tak bez sensu tymi "genami".
> Ciągle tu slysze o tych genach i wlasnie ! : - dlaczego ten "oswiecony" czlowiek
> nie zastanawia sie nad madrym ich uzytkowaniem;) ?
> Wiesz dlaczego ?
> Bo uznal, ze jest ponad filozofie przykazan i seks jest o.k. ale konsekwencje sa
be.

Nie. On niczego w tej materii nie musiał uznawać. Robi to za niego Natura/Bóg
nie dając mu nawet cienia szansy na zmianę swych planów.
Ale jest tu jeszcze jeden ciekawy moment.
Natura to ewolucja. Ewolucja to krok po kroku przystosowywanie się do
zmieniających się warunków. Jak sądzisz - dlaczego nie obserwujemy jeszcze
(mnie nic o tym nie wiadomo) organicznego zahamowania popędów
prokreacyjnych u osobników płci obojga?
Dlaczego na przykład ewolucja nie ogranicza bardziej niz dotychczas płodności
K i M? Wygląda na to jakby nie "widziała" , że wkrótce sie tu wszyscy udusimy
z ciasnoty, niedozywienia i niedotlenienia. Ha! Ona chyba naprawdę jest ślepa :))!
(niektórzy mówią, że bóg wszystko widzi).
A ten człowiek ślęczacy nad przykazaniami... no cóż... on jest tylko biernym
wykonawcą poleceń, któremu czasem wydaje się, że może wiele zmienić -
dzięki wiedzy oczywiście.

> No a teraz ma jeszcze nowa "baviuńkę" - genetykę.
> Jak myślisz - co z nią zrobi ?

No masz rację - ryzyko jest duże. Ale mówisz "ON" zapominając, że ci "oni"
są z zupełnie czasem różnych półek. Jedni "poznają" by leczyć, ujmować cierpień,
a inni by osiągać korzyści (prawdę mówiąc wszyscy chcą osiagać korzyści, tylko
nie wszyscy dobrze to kamuflują). Zresztą - piszesz o tym...

> Jedni mysla nad leczeniem za jej pomoca nieuleczalnych chorob.
> Inni - /.../ hoduja juz armii wojownikow z samymi genami zbrodni /.../

Ale czy w związku z tym i jedni i drudzy powinni zaniechać swoich praktyk
poszukiwania wiedzy i pozwolić abyśmy leczyli się WIARĄ?
Nawiasem mówiąc niedługo chyba tak będzie - ale to z przyczyn niedowładów
organizacyjnych w służbie zdrowia ;)).

> > Gdzie jest ten RAJ!!!?
> > Podaj adres!
>
> No to masz :
>
> - Prośba o wyspy szczęśliwe -
/.../

:)) Ale to jest dopiero prośba! A ja pytałem o konkrety ;)))
No dobrze - nie podawaj lepiej tego adresu bo wkrótce się okaże,
że przyjadą tam wszyscy! Cała psp!:) I oczywiście zadepczą.

> K.I.Gałczyński
> i ja - Evusia:)

--
serdeczności
Allfređ
~~~~~~~~~