Strona główna Grupy pl.misc.dieta Zahamowanie spadku wagi

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zahamowanie spadku wagi

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 22


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-12-09 12:57:48

Temat: Zahamowanie spadku wagi
Od: "dyp" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam serdecznie. Moze kots z Was mial podobny problem. Otoz w ciagu kilku
miesiecy udalo mi sie zrzucic 10kg. Do pelni sukcesu brakuje drugie tyle.
Poczatkowo stosowalam tylko diete, w pewnym momencie zatrzymalam sie i
postanowilam sie troche poruszac. Od ok miesiaca chodze na aerobic
codziennie i udalo mi sie pozbyc tylko 2 kg i znowu`sie zastopowalo. Bardzo
mnie to frustruje, bo prawie nic nie jem i katuje sie meczacymi cwiczeniami
a efektow jakos nie widac... Czy to normalne takie zahamowania wagi podczas
odchudzania sie? Wiem,ze to sie zdarza,ale ja przez to mam ochote rzucic to
cale odchudzanie. Poradzcie.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-12-09 13:12:37

Temat: Re: Zahamowanie spadku wagi
Od: "jacekplacek" <j...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "dyp" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cp9i48$bpb$1@news.lublin.pl...
> Witam serdecznie. Moze kots z Was mial podobny problem. Otoz w ciagu kilku
> miesiecy udalo mi sie zrzucic 10kg. Do pelni sukcesu brakuje drugie tyle.
> Poczatkowo stosowalam tylko diete, w pewnym momencie zatrzymalam sie i
> postanowilam sie troche poruszac. Od ok miesiaca chodze na aerobic
> codziennie i udalo mi sie pozbyc tylko 2 kg i znowu`sie zastopowalo.
> Bardzo mnie to frustruje, bo prawie nic nie jem i katuje sie meczacymi
> cwiczeniami a efektow jakos nie widac... Czy to normalne takie zahamowania
> wagi podczas odchudzania sie? Wiem,ze to sie zdarza,ale ja przez to mam
> ochote rzucic to cale odchudzanie. Poradzcie.

Odchudzanie nie polega na ograniczeniu jedzenia, a zmianie jego jakości i
ilości. Aerobik jak najbardziej wskazany. Jednak, jak sama nazwa wskazuje,
polega na wykonywaniu ćwiczeń aerobowych (polecam grudniowy nr.
"Kulturystyka i fitness", jest trochę w temacie). Niestety, ćwiczenia
aerobowe zależą od tętna, którego na "oko" nie określisz, a chcąc mierzyć
"palpacyjnie", musisz się zatrzymać, a więc sfałszować wynik. Bardzo
przydatne do tego celu są tzw. pulsometry. Monitoruje to w sposób ciągły
tętno, wyciąga średnią i wiele innych, w zależności od modelu i ceny.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-12-09 16:23:08

Temat: Re: Zahamowanie spadku wagi
Od: Marcin Wojtynski <f...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"dyp" <d...@w...pl> writes:

> Witam serdecznie. Moze kots z Was mial podobny problem. Otoz w ciagu kilku
> miesiecy udalo mi sie zrzucic 10kg. Do pelni sukcesu brakuje drugie tyle.
> Poczatkowo stosowalam tylko diete, w pewnym momencie zatrzymalam sie i
> postanowilam sie troche poruszac. Od ok miesiaca chodze na aerobic
> codziennie i udalo mi sie pozbyc tylko 2 kg i znowu`sie zastopowalo. Bardzo
> mnie to frustruje, bo prawie nic nie jem i katuje sie meczacymi cwiczeniami
> a efektow jakos nie widac... Czy to normalne takie zahamowania wagi podczas
> odchudzania sie? Wiem,ze to sie zdarza,ale ja przez to mam ochote rzucic to
> cale odchudzanie. Poradzcie.

Zacznij jeść trochę więcej!!!!, i cierpliwości. Od ćwiczeń budujesz mięśnie ,
one są cieższe niż tłuszcz. Zacznij też się mierzyć w obwodach tam gdzie masz
dużo tłuszczu , często to lepszy wskaźnik niż waga. Jak będziesz za mało jeść
to ostateczie przytyjesz, więc trochę wiecej jedzenia i trochę więcej ćwiczeń.
Jak wytrwasz w tym to efekt gwarantowany a szansa na jojo mała. Gadkami o
pulsometrach się nie przejmuj, ćwicz z taką intensywnością żebyś mogła
w tym samym czasie plotkować z koleżanką :), czyli bez nadmiernej zadyszki.
Minimum 30min , najlepiej koło godziny.

Pozdrawiam
Marcin.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-12-09 18:46:58

Temat: Re: Zahamowanie spadku wagi
Od: "jacekplacek" <j...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marcin Wojtynski" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:874qiv1lw3.fsf@135-mo3-3.acn.waw.pl...
> "dyp" <d...@w...pl> writes:

> Zacznij jeść trochę więcej!!!!, i cierpliwości. Od ćwiczeń budujesz
> mięśnie ,
> one są cieższe niż tłuszcz. Zacznij też się mierzyć w obwodach tam gdzie
> masz
> dużo tłuszczu , często to lepszy wskaźnik niż waga. Jak będziesz za mało
> jeść
> to ostateczie przytyjesz, więc trochę wiecej jedzenia i trochę więcej
> ćwiczeń.
> Jak wytrwasz w tym to efekt gwarantowany a szansa na jojo mała. Gadkami o
> pulsometrach się nie przejmuj, ćwicz z taką intensywnością żebyś mogła
> w tym samym czasie plotkować z koleżanką :), czyli bez nadmiernej
> zadyszki.
> Minimum 30min , najlepiej koło godziny.

Piszesz bzdury.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-12-09 18:56:33

Temat: Re: Zahamowanie spadku wagi
Od: Marcin Wojtynski <f...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"jacekplacek" <j...@a...pl> writes:

> Użytkownik "Marcin Wojtynski" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:874qiv1lw3.fsf@135-mo3-3.acn.waw.pl...
> > "dyp" <d...@w...pl> writes:
>
> > Zacznij jeść trochę więcej!!!!, i cierpliwości. Od ćwiczeń budujesz
> > mięśnie ,
> > one są cieższe niż tłuszcz. Zacznij też się mierzyć w obwodach tam gdzie
> > masz
> > dużo tłuszczu , często to lepszy wskaźnik niż waga. Jak będziesz za mało
> > jeść
> > to ostateczie przytyjesz, więc trochę wiecej jedzenia i trochę więcej
> > ćwiczeń.
> > Jak wytrwasz w tym to efekt gwarantowany a szansa na jojo mała. Gadkami o
> > pulsometrach się nie przejmuj, ćwicz z taką intensywnością żebyś mogła
> > w tym samym czasie plotkować z koleżanką :), czyli bez nadmiernej
> > zadyszki.
> > Minimum 30min , najlepiej koło godziny.
>
> Piszesz bzdury.

Nie , opieram sie na własnych doświadczeniach a nie na teorii.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-12-09 22:01:47

Temat: Re: Zahamowanie spadku wagi
Od: "jacekplacek" <j...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marcin Wojtynski" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:87653bs3ku.fsf@135-mo3-3.acn.waw.pl...
> "jacekplacek" <j...@a...pl> writes:
>
>> Użytkownik "Marcin Wojtynski" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:874qiv1lw3.fsf@135-mo3-3.acn.waw.pl...
>> > "dyp" <d...@w...pl> writes:
>>
>> > Zacznij jeść trochę więcej!!!!, i cierpliwości. Od ćwiczeń budujesz
>> > mięśnie ,
>> > one są cieższe niż tłuszcz. Zacznij też się mierzyć w obwodach tam
>> > gdzie
>> > masz
>> > dużo tłuszczu , często to lepszy wskaźnik niż waga. Jak będziesz za
>> > mało
>> > jeść
>> > to ostateczie przytyjesz, więc trochę wiecej jedzenia i trochę więcej
>> > ćwiczeń.
>> > Jak wytrwasz w tym to efekt gwarantowany a szansa na jojo mała. Gadkami
>> > o
>> > pulsometrach się nie przejmuj, ćwicz z taką intensywnością żebyś mogła
>> > w tym samym czasie plotkować z koleżanką :), czyli bez nadmiernej
>> > zadyszki.
>> > Minimum 30min , najlepiej koło godziny.
>>
>> Piszesz bzdury.
>
> Nie , opieram sie na własnych doświadczeniach a nie na teorii.

Piszesz do osoby, której nie znasz. Radzisz źle.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-12-10 09:23:01

Temat: Re: Zahamowanie spadku wagi
Od: D_tech <d...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 09.12.2004 dyp <d...@w...pl> napisa?/a:
> Witam serdecznie. Moze kots z Was mial podobny problem. Otoz w ciagu kilku
> miesiecy udalo mi sie zrzucic 10kg. Do pelni sukcesu brakuje drugie tyle.
> Poczatkowo stosowalam tylko diete, w pewnym momencie zatrzymalam sie i
> postanowilam sie troche poruszac. Od ok miesiaca chodze na aerobic
> codziennie i udalo mi sie pozbyc tylko 2 kg i znowu`sie zastopowalo. Bardzo
> mnie to frustruje, bo prawie nic nie jem i katuje sie meczacymi cwiczeniami
> a efektow jakos nie widac... Czy to normalne takie zahamowania wagi podczas
> odchudzania sie? Wiem,ze to sie zdarza,ale ja przez to mam ochote rzucic to
> cale odchudzanie. Poradzcie.

Generalnie jest to normalne. bo sprawa wyglada tak, ze cialo ludzkie
sam sie reguluje jesli chodzi o wage ciala i jest w stanie sam zadbac
o to zeby nie przytyc ani za duzo nie schudnac, zeby miec odpowiednia
ilosc energi. kiedy zaczynasz robic diete to cialo zaczyna chudnac do
pewnego momentu, az wkoncu zauwazy ze cos jest nie tak, i stwierdzi ze
zaczyna za duzo i za szybko tracic na wadze wiec metabolizm zaczyna
sie zwalanic. wiec pewnie te 10K to bylo max i teraz niestety
zaczniesz chudnac bardzo powoli i to jest jak najbardzjej normalne. to
ze cwiczysz teraz jest dobre, ale aerobik nie rozwija az tak miesnie
wiec szansa ze to miesnie robia ci ciezar jest maloprawdopodobne,
znaczy sie napewno cos robia ale nie w az tak duzej skali. mi
schudniecie 30K zajelo jak sie nie myle 2 lata. plus kolejne 3 zeby
cialo sie przyzwyczailo do ruznicy. wiec np, jak jedna osobia ci
odpisala zeby jesc troszke wiecej to ma sens poniewaz jak muwilem na
poczatku cialo samo sie reguluje, i nie pozwala do pewnego mmentu zbyt
przytyc, wiec jak zjesz wiecej cialo sobie powie ze jest cos nie tak i
zwiekszy tempo przemiany materi i dzieki temu spalisz zbedne kalorie
(tylko z taka metoda trzeba uwazac bo wszystko zalezy od organizmu i
kazdy ma inne i moze slabjej reagowac na takie podstepy ;)) ja na
swoim przykladzie moge powiedziec ze jak zjem strasznie duzo slodyczy
itp to w nocy zmieniam sie w grzejnik ;) a rano ruznica wagi jest
znaczaca od 1K do 2K wiec jak widac to dziala. ale tez trzeba z tym
uwazac.
wiec jesli nie chcesz ryzykowac z nadmiernym jedzeniem, to ze
teraz chudniesz wolniej to jak najbardzjej normalne, zwlaszcza jak
cwiczysz, bo cialo w sumie musi miec z czego robic te meisnie :) wiec
dlatego sie oszczedza.

to tyle odemnie, poniewaz to sa moje przemyslenia z moich doswiadczen
w chudnieciu, nie koniecznie musza sie zgadzac z ogulnie przyjetymi
zasadami, ja to umnie zauwazylem i umnie to dziala, jak ktos twierdzi
ze gadam od zeczy to cooz jego sprawa.

pozdrawiam.


--
I'm not scared of a machine that will start to think,
but from the man that will raise it.
--- http://gatti.pl --------------- [Dawid Gatti] ---

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-12-10 09:24:07

Temat: Re: Zahamowanie spadku wagi
Od: Marcin Wojtynski <f...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"jacekplacek" <j...@a...pl> writes:

> >>
> >> > Zacznij jeść trochę więcej!!!!, i cierpliwości. Od ćwiczeń budujesz
> >> > mięśnie ,
> >> > one są cieższe niż tłuszcz. Zacznij też się mierzyć w obwodach tam
> >> > gdzie
> >> > masz
> >> > dużo tłuszczu , często to lepszy wskaźnik niż waga. Jak będziesz za
> >> > mało
> >> > jeść
> >> > to ostateczie przytyjesz, więc trochę wiecej jedzenia i trochę więcej
> >> > ćwiczeń.
> >> > Jak wytrwasz w tym to efekt gwarantowany a szansa na jojo mała. Gadkami
> >> > o
> >> > pulsometrach się nie przejmuj, ćwicz z taką intensywnością żebyś mogła
> >> > w tym samym czasie plotkować z koleżanką :), czyli bez nadmiernej
> >> > zadyszki.
> >> > Minimum 30min , najlepiej koło godziny.
> >>
> >> Piszesz bzdury.
> >
> > Nie , opieram sie na własnych doświadczeniach a nie na teorii.
>
> Piszesz do osoby, której nie znasz. Radzisz źle.

Konkretnie co źle ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2004-12-10 11:50:32

Temat: Re: Zahamowanie spadku wagi
Od: "jacekplacek" <j...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marcin Wojtynski" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:87wtvq8q14.fsf@135-mo3-3.acn.waw.pl...
>> > Nie , opieram sie na własnych doświadczeniach a nie na teorii.
>>
>> Piszesz do osoby, której nie znasz. Radzisz źle.
>
> Konkretnie co źle ?

Oddech i możliwość rozmowy w czasie wysiłku w żadnym wypadku nie są
wskaźnikiem, czy organizm jest, czy nie wtrybie aerobowym. Decyduje o tym
tylko i wyłącznie tętno, którego przekroczenie nawet o dwa uderzenia
wprowadza deficyt tlenowy (czyli zanik spalania tkanki tłuszczowej). Jest to
tak istotne, że, zaleca się wykonywanie badań na tzw. wydolność tlenową
organizmu (na AWF, np.), gdzie wartości tętna są określane dość precyzyjnie.
Mniej precyzyjna jest zasada: 220-wiek x 0,6 i 220- wiek x 0,8 (to zakres
aerobowy), oraz 220-wiek=tętno maksymalne, przekraczanie nie wskazane
(bieżnia np. w szpitalu odetnie się automatycznie, po osiągnięciu tego
progu). Są to informacje podstawowe i niezbędna, które nasza koleżanka
powinna uzyskać w klubie fitness.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2004-12-10 12:14:12

Temat: Re: Zahamowanie spadku wagi
Od: "Ms. Right" <m...@d...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "jacekplacek" <j...@a...pl> napisał:

> Oddech i możliwość rozmowy w czasie wysiłku w żadnym wypadku nie są
> wskaźnikiem, czy organizm jest, czy nie wtrybie aerobowym. Decyduje o tym
> tylko i wyłącznie tętno, którego przekroczenie nawet o dwa uderzenia
> wprowadza deficyt tlenowy (czyli zanik spalania tkanki tłuszczowej).

To można spalając nie spalać konkretnie tkanki tłuszczowej? I tak przez
ponad godzine, np?
Zatem cóż ja wtedy spalam?

(Może spalam... SIĘ?)

MR

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Moroznik Kaukaski
odlotowa strona śmieszne zdjęcia www.funfotka.pl
krokomierz - okrutny spam :>
Cenzura grupy
Jaka dieta dla karmiącej piersią?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »