| « poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2015-01-26 18:34:02
Temat: Re: Zakazać Hellingera!I jeszcze to, że część chorób psychicznych- to autentyczne opętania. Tego
psychotropami się nie wyleczy.
Nie ma czegoś takiego jak opętania, ty chcesz schizofrenika zdumionego teraz wodą
święconą leczyć, leczyć to trzeba takich oszołomów co przypisują innym rzeczy
niemożliwe. Ja pierdole.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2015-01-26 19:18:50
Temat: Re: Zakazać Hellingera!Rewolucja wrote:
> I jeszcze to, że część chorób psychicznych- to autentyczne opętania. Tego
> psychotropami się nie wyleczy.
>
>
> Nie ma czegoś takiego jak opętania, ty chcesz schizofrenika zdumionego
> teraz wodą święconą leczyć, leczyć to trzeba takich oszołomów co
> przypisują innym rzeczy niemożliwe. Ja pierdole.
Są i owszem opętania, ale jako rytuał religijny w religiach afro-karaibskich
takich jak vodou i spirytualizm z tym, że o takich opętaniach trudno mówić
jako o jednostce chorobowej. W Europie występpują, jak już pisałem Chirkowi,
opętania rzekome, będące wynikiem prania mózgu horrorami i sugestii.
--
????
???
??????
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2015-01-26 20:42:05
Temat: Re: Zakazać Hellingera!
Użytkownik "Rewolucja" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:4cca9c8c-e9dc-4cd6-b083-28d225107f02@googlegrou
ps.com...
>Nie ma czegoś takiego jak opętania, ty chcesz schizofrenika zdumionego
>teraz wodą święconą >leczyć, leczyć to trzeba takich oszołomów co
>przypisują innym rzeczy niemożliwe. Ja pierdole.
Bardziej podejrzewam Ciebie o opętanie. Jeśli nie jesteś opętany- to czemu
ni chcesz się zgodzić na egzorcyzmy? Skoro jak twierdzisz- opętania nie ma-
to co złego Cię może spotkać?
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2015-01-26 20:46:55
Temat: Re: Zakazać Hellingera!
Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
wiadomości news:ma60eb$lqq$1@node2.news.atman.pl...
> Rewolucja wrote:
>
>> I jeszcze to, że część chorób psychicznych- to autentyczne opętania. Tego
>> psychotropami się nie wyleczy.
>>
>>
>> Nie ma czegoś takiego jak opętania, ty chcesz schizofrenika zdumionego
>> teraz wodą święconą leczyć, leczyć to trzeba takich oszołomów co
>> przypisują innym rzeczy niemożliwe. Ja pierdole.
>
> Są i owszem opętania, ale jako rytuał religijny w religiach
> afro-karaibskich
> takich jak vodou i spirytualizm z tym, że o takich opętaniach trudno mówić
> jako o jednostce chorobowej. W Europie występpują, jak już pisałem
> Chirkowi,
> opętania rzekome, będące wynikiem prania mózgu horrorami i sugestii.
>
http://pl.wikipedia.org/wiki/Anneliese_Michel
Jesteś całkiem pewien? Byłem kilka tygodni temu na spotkaniu z księdzem-
egzorcystą. Oj, zdziwiłbyś sie w takim razie...
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2015-01-26 21:07:09
Temat: Re: Zakazać Hellingera!Chiron
Bo egzorcyzmy to mordowanie ludzi, oddawna wiadomo że opętanie to nienawiść osoby,
która przeprojektowuje tą ceche na zjawiska niestniejące. To zbrodniarz co w innych
widzi szatana, bo tak chory z nienawiści. A ty poszedłeś do kleru bo ta wynaturzona
instytucja daje ci możliwość srania z nienawiści.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2015-01-26 21:42:04
Temat: Re: Zakazać Hellingera!
Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
news:54c67316$0$2655$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia 2015-01-26 17:56, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
>> news:54c66e5e$0$2655$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Dnia 2015-01-26 01:12, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>>>>
>>>> IMO- to_nie_dla_niego. Jakub- Ty wolisz tak, on inaczej. Ba! Sam się
>>>> spotkałem z ludźmi na terapii- psycholog uzależnił ich terapię od
>>>> "wyrównania" ich najpierw lekami. Ot- po prostu- bez tego terapia
>>>> byłaby
>>>> niemożliwa. Człowiek z afektywnym zaburzeniem dwubiegunowości- po
>>>> odstawieniu leków potrafił leżeć na łóżku, nie wstawać- czasem nawet
>>>> robił pod siebie. Rzekłbyś- roslina. Zdołowany, z nikim nie rozmawiał-
>>>> jakby go nie było. To znam z jego relacji. Na terapię trafił, gdy go
>>>> "wyrównano" lekami- zacząłdziałać, jakby miał motorek w tyłku:-) -
>>>> wszędzie go było pełno, udzielał się społecznie, dbał o wygląd.
>>>> Słyszałem o ludziach, którzy na silnym głodzie- już w stanie
>>>> paranoidalnym- byli zdecydowani się zabić. I tylko leki- a potem, po
>>>> "wyrównaniu"- terapia- mogły coś pomóc.
>>>
>>> Dwubiegunowy nie musi brać leków, żeby dostać motorka.
>> No jak akurat przyjdzie mu faza aktywności. Tyle, że jak jest w drugiej
>> fazie- to uważasz, że po prostu należy poczekać?
>
> Podałeś przykład, z którego wynika jakoby, że motorek mu wlazł wraz z
> lekami, dlatego ośmieliłam się mieć słowo.
>
Masz rację. Fajnie, że czytasz
:-)
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2015-01-26 21:52:55
Temat: Re: Zakazać Hellingera!
Użytkownik "Rewolucja" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:a952484a-5d75-42ce-9edb-40c280412dd7@googlegrou
ps.com...
>Chiron
>Bo egzorcyzmy to mordowanie ludzi, oddawna wiadomo że opętanie to nienawiść
>osoby, która przeprojektowuje tą ceche na zjawiska niestniejące. To
> >zbrodniarz co w innych widzi szatana, bo tak chory z nienawiści. A ty
>poszedłeś do kleru bo ta wynaturzona instytucja daje ci możliwość srania z
>nienawiści.
KONKRETNIE : jak Ci zagwarantuję, że nikt Cię nie zamorduje. Mogę być w
pobliżu. Zgadzasz się? Jeśli się nie zgodzisz- to potwierdzisz to, że jesteś
opętany. Zgadzasz się- czy nie?
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2015-01-26 21:55:19
Temat: Re: Zakazać Hellingera!Chiron wrote:
> Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
> wiadomości news:ma60eb$lqq$1@node2.news.atman.pl...
>> Rewolucja wrote:
>>
>>> I jeszcze to, że część chorób psychicznych- to autentyczne opętania.
>>> Tego psychotropami się nie wyleczy.
>>>
>>>
>>> Nie ma czegoś takiego jak opętania, ty chcesz schizofrenika zdumionego
>>> teraz wodą święconą leczyć, leczyć to trzeba takich oszołomów co
>>> przypisują innym rzeczy niemożliwe. Ja pierdole.
>>
>> Są i owszem opętania, ale jako rytuał religijny w religiach
>> afro-karaibskich
>> takich jak vodou i spirytualizm z tym, że o takich opętaniach trudno
>> mówić jako o jednostce chorobowej. W Europie występpują, jak już pisałem
>> Chirkowi,
>> opętania rzekome, będące wynikiem prania mózgu horrorami i sugestii.
>>
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Anneliese_Michel
Jeden z wyjątków i to nielicznych, potwierdzających regułę.
Najbliżej w Europie do opętania różnym mediom spirytualistycznym i
spirytystycznym, ale opętaniem staje się to w momencie, kiedy (odpukać)
medium przestaje mieć kontrolę nad duchami. Oraz... egzorcystom - obaj
pamiętamy, jak prasa bulwarowa nagłaśniała takie problemy u najbardziej
znanego egzorcysty księdza Posackiego.
> Jesteś całkiem pewien? Byłem kilka tygodni temu na spotkaniu z księdzem-
> egzorcystą. Oj, zdziwiłbyś sie w takim razie...
Księża mają "hiperdiagnozy" (false positives). A że egzorcyzm jest
skonstruowany tak, że działa również sugestywnie na opętanie rzekome, to
odnoszą (równie rzekome) spektakularne sukcesy. Jak przyjdzie do prawdziwego
opętania, a nie tylko do hysteria magna, to wielokrotnie ci, którzy
przeceniają swoje predyspozycje duchowe, zawodzą. Egzorcyzm w kulturze
religii rzymskiej nie jest, o czym wiesz, sakramentem, tylko sakramentalium
i dlatego działa nie przez Jezusa Chrystusa i świętych osobiście (tj. nie ex
opere operata), ale siłą duchową wypędzającego wspomaganego duchowo przez
Jezusa i świętych. Najsłabsze ogniwo jest na pierwszym froncie i jest nim
duchowny, od którego moralnego poziomu to zależy. Jesli taki kapłan w
przypadku "hiperzdiagnozowanych" odnosi sukcesy to wcale nie musi przy takim
egzorcyzmie, gdzie ma do czynienia z rzeczywistym duchowym szkodnikiem.
Nawet kapłan, który posiada moralny poziom, jest związany dogmatami i
dlatego za standardową przyczynę opętania będzie uznawał upadłe byty
nieludzkie (wobec których ja stosuję nazwę tytanów) niż duchy zmarłych
(których ja kwalifikuję do piekieł i głodnych duchów). Chodzi o to, że w
naszej kulturze zachodniej, gdy przyczyną nawiedzeń jest duch zmarłego,
lepiej sobie z tym radzą - z całą moją niechęcią do judaizmu - egzorcyści
żydowscy od katolickich, którzy to odwrotnie najpierw podejrzewają
"dibbukim" (powracających zmarłych) a dopiero w drugiej kolejności
"sheddim". Ludzie zazwyczaj pojawiają się u egzorcysty kiedy swój
wyimaginowany badź też i rzeczywisty kontakt z duchami przestają uważać za
korzystny (albo jeżeli z tego powodu czasem wyniknie rzeczywiście jakiś
poważny uszczerbek dla ich szczęścia, zdrowia i powodzenia) a nie mogą go
zakończyć, gdyż doszli do takiego przyzwyczajenia do wzorców kontaktu, że
"ludowe" sposoby odprawiania precz duchów zawodzą.
Egzorcyzm jest to ciężka praca z umysłem na wzorcach i patrząc się na temat
początkowy wątku, czyli ustawienia Hellingera, ma sporo właśnie wspólnego w
metodach z tymi ustawieniami.
W egzorcyzmie najpierw przywołuje się w pełni ducha (załóżmy, dla
uprpszczenia że jednak demona) żeby przyjrzeć się jego "pieczęci" (wzorcowi)
odciśniętej w umyśle nawiedzonego/owładniętego człowieka. Obecne Rituale
Romanum jest bardzo pod tym względem restrykcyjne, co można zrobić z
przywołanym i związanym demonem (oczyścić człowieka z jego wzorca, odwołać
demona), ale dawniej tak nie bywało i w okresie przedtrydenckim była większa
dowolność, co kapłan może uczynić z pozyskanym duchem, trochę jak w
buddyzmie tybetańskim. Z tamtych czasów dotrwał do naszych ryt św.
Honoriusza, po zmianie na bardziej restrykcyjne zakazany i używany dziś w
największym stopniu, po wykradzeniu jego księgi, przez tradycje LHP (tj. w
warunkach zachodnich satanistów i zbliżone).
Egzorcysta w podstawowym znaczeniu tego słowa używa sakramentaliów
(patafernaliów, zaklinań), żeby złamać pieczęci, zniszczyć wzorce astralne
które duch miał pozostawić na nawiedzonym. Łatwiej mi to wyjaśnić w
przypadku egzotcyzmu buddyjskiego, bo tam mamy jako parafernalium fizyczny
przedmiot w kształcie sztyletu (Phurba, Vajra-Kilaya) który służy do
rozcinania splątanych zbitek "pięciu nagromadzeń" budujących wzorce
połączenia z duchami. W oprzyoadku egzorcyzmu chrześcijańskiego to jest
trochę trudniejsze, gdyż w nim symbolika łamania pieczęci jest przeważnie
alchemiczna - ogień, oleje, woda, sól, odwołania _pośrednie_ do sakramentu
eucharystycznego przemiany Ciała i Krwi. Można by jeszcze tak dużo o
demonologii, ale już nie w bieżącym poście, bo meritum jest takie, że
znaczna większość rzekomych opętań jest ponieważ ludzie ludziom robią w
mózgu kaszanę w postaci programu TV czy koncertu. W każdym razie "mechanika"
egzorcyzmu to temat zarówno ciekawy, jak i niebagatelny, tyle że dotyczący
kwestii nader rzadkich, o "wysokiej dziwności".
--
????
???
??????
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
89. Data: 2015-01-26 21:56:00
Temat: Re: Zakazać Hellingera!W dniu 2015-01-24 o 12:00, zdumiony pisze:
> To hochsztaplerstwo i szamanizm w najczystszej postaci.
Oj Panie, dużo gorzej:
Jak wydoić banki szwajcarskie i polske na "holokaust":
https://www.youtube.com/watch?v=sCPf-OTDQyw
Na szczęście w tivi tylko pedofile z kościoła, a jak:)
Każdy przypadek z rodzimego podwórka, a nawet z całego świata o ile
to katole, jakby u innych pedofilii nie było.
Urabiać gojców:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
90. Data: 2015-01-26 21:58:09
Temat: Re: Zakazać Hellingera!Dnia Mon, 26 Jan 2015 21:42:04 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
> news:54c67316$0$2655$65785112@news.neostrada.pl...
>> Dnia 2015-01-26 17:56, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
>>> news:54c66e5e$0$2655$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Dnia 2015-01-26 01:12, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>>>>>
>>>>> IMO- to_nie_dla_niego. Jakub- Ty wolisz tak, on inaczej. Ba! Sam się
>>>>> spotkałem z ludźmi na terapii- psycholog uzależnił ich terapię od
>>>>> "wyrównania" ich najpierw lekami. Ot- po prostu- bez tego terapia
>>>>> byłaby
>>>>> niemożliwa. Człowiek z afektywnym zaburzeniem dwubiegunowości- po
>>>>> odstawieniu leków potrafił leżeć na łóżku, nie wstawać- czasem nawet
>>>>> robił pod siebie. Rzekłbyś- roslina. Zdołowany, z nikim nie rozmawiał-
>>>>> jakby go nie było. To znam z jego relacji. Na terapię trafił, gdy go
>>>>> "wyrównano" lekami- zacząłdziałać, jakby miał motorek w tyłku:-) -
>>>>> wszędzie go było pełno, udzielał się społecznie, dbał o wygląd.
>>>>> Słyszałem o ludziach, którzy na silnym głodzie- już w stanie
>>>>> paranoidalnym- byli zdecydowani się zabić. I tylko leki- a potem, po
>>>>> "wyrównaniu"- terapia- mogły coś pomóc.
>>>>
>>>> Dwubiegunowy nie musi brać leków, żeby dostać motorka.
>>> No jak akurat przyjdzie mu faza aktywności. Tyle, że jak jest w drugiej
>>> fazie- to uważasz, że po prostu należy poczekać?
>>
>> Podałeś przykład, z którego wynika jakoby, że motorek mu wlazł wraz z
>> lekami, dlatego ośmieliłam się mieć słowo.
>>
>
> Masz rację. Fajnie, że czytasz
> :-)
>
Też czytam :) Ciesz się jednak, że nie piszę :) A raczej niech się Jakub
cieszy, bo w słowach bym nie przebierała. Zresztą, jeszcze się zastanowię,
czy nie zareagować na te Jego wywody. Grzechem chyba byłoby nie zareagować,
ten kto nie reaguje jest współwinnym, ale boję się, że ktoś uzna, że
wałkuję...
--
Pozdrawiam,
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |