Zapiekane ziemniaki
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-06-19 18:32:10
Temat: Zapiekane ziemniakiOd: "Ella" <e...@l...pdi.net> szukaj wiadomości tego autora
Witajcie!
Moze juz i bylo. ale ....:>
Jadlam wlasnie w Genewie ziemniaki ( patchbrown patatos), ktore smakowaly
jak puree ziemniaczane, ale tak niezupelnie rozgniecione ( jakby pokrojone w
cieniutkie slupki) ze smietana i maslem, a potem mocno zapieczone, nie
jestem pewna- z serem czy same? Pewnie mozna i tak i tak.
Mowie wam- bardzo smaczne!
Kelnerka twierdzila, ze jest to narodowa potrawa szwajcarska (? chyba dla
czesci niemieckojezycznej:)). Serwowane toto bylo z kielbasa rosti, czyli
obsmazana.
Moze ktos z "naszych w Szwajcarii" zna bardziej dokladny przepis?
Z gory wielkie dzieki!
I z gory polecam!
Ella
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2000-06-19 21:41:37
Temat: Re: Zapiekane ziemniakiOd: Paul Urstein <p...@p...ch> szukaj wiadomości tego autora
Ella a écrit :
> Witajcie!
> Moze juz i bylo. ale ....:>
> Jadlam wlasnie w Genewie ziemniaki ( patchbrown patatos), ktore smakowaly
> jak puree ziemniaczane, ale tak niezupelnie rozgniecione ( jakby pokrojone w
> cieniutkie slupki) ze smietana i maslem, a potem mocno zapieczone, nie
> jestem pewna- z serem czy same? Pewnie mozna i tak i tak.
> Mowie wam- bardzo smaczne!
> Kelnerka twierdzila, ze jest to narodowa potrawa szwajcarska (? chyba dla
> czesci niemieckojezycznej:)). Serwowane toto bylo z kielbasa rosti, czyli
> obsmazana.
> Moze ktos z "naszych w Szwajcarii" zna bardziej dokladny przepis?
> Z gory wielkie dzieki!
> I z gory polecam!
> Ella
hmmm....
Cos tu nie tak.
Moim zdaniem jadlas wlasnie rösti (czyli narodowe szwajcarski sposob
przygotowywania kartofli) ze smarzona biala kielbasa. Dodam ze jest 23'30,
jestem glodny jak pies i na sama mysl o talerzu goracych rösti z kawalem
kielbasy i kuflem piwa wpadam w gleboka depresje...
Mnostwo bylo pisania na temat rösti wiec wszystko znajdziesz w archiwum!
--
Amicalement Paul Urstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-19 21:41:43
Temat: Re: Zapiekane ziemniakiOd: sadyl <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Zuppełnie nie to o czym pisała Elle, ale on-topic:
jak się robi KULKI ziemniaczane:
czy wykrawa się z surowych ziemniaków kulki i dalej oporządza, czy jest
jakiś sprytniejszy sposób (lepienie piór na przykład)
sadyl
PS: doskonałe kulki ziemniaczane: w Żmigrodzie, jadąc od strony
Wrocławia, prawie za miastem (hi, hi :). po prawej na stacji benzynowej
w barze.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-19 21:54:20
Temat: Re: Zapiekane ziemniakiOd: e...@l...pdi.net (Ella Szeremetti) szukaj wiadomości tego autora
----- Original Message -----
From: Paul Urstein <p...@p...ch>
To: <p...@n...pl>
Sent: Monday, June 19, 2000 11:41 PM
Subject: Re: Zapiekane ziemniaki
> hmmm....
> Cos tu nie tak.
> Moim zdaniem jadlas wlasnie rösti (czyli narodowe szwajcarski sposob
> przygotowywania kartofli) ze smarzona biala kielbasa. Dodam ze jest 23'30,
> jestem glodny jak pies i na sama mysl o talerzu goracych rösti z kawalem
> kielbasy i kuflem piwa wpadam w gleboka depresje...
> Mnostwo bylo pisania na temat rösti wiec wszystko znajdziesz w archiwum!
>
> --
> Amicalement Paul Urstein
>
Dzieki,poszukam, ale biala kielbasa to na 200% nie byla!
Ale pewnie to restauracyjna modyfikacja :>>
To, do wyboru:
En Guete!
Bon appeetit!
:)
Ella
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-kuchnia
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-kuchnia/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-20 06:42:11
Temat: Re: Zapiekane ziemniakiOd: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los) szukaj wiadomości tego autora
sadyl <s...@p...onet.pl> wrote:
> Zuppe"nie nie to o czym pisa"a Elle, ale on-topic:
> jak się robi KULKI ziemniaczane:
> czy wykrawa się z surowych ziemniaków kulki i dalej oporządza, czy jest
> jakiś sprytniejszy sposób (lepienie piór na przyk"ad)
>
Mozna i tak i tak. Kulki wyciete z ziemniakow, np. wykrawarka do
melonow, to "pommes noisettes", czyli ziemniaki-orzeszki. Natomiast
kulki ulepione z puree, z dodatkiem ciasta ptysiowego. to pommes
dauphine.
Zapewne sa i inne odmiany.
> sadyl
> PS: doskona"e kulki ziemniaczane: w Żmigrodzie, jadąc od strony
> Wroc"awia, prawie za miastem (hi, hi :). po prawej na stacji benzynowej
> w barze.
Podejrzewam, ze na stacji benzynowej popdaja gotowe pommes dauphine z
mrozonki. Nie ma w tym oczywiscie nic zlego, sa calkiem smaczne.
(gorzej jednak, kiedy frytki z mrozonki podaja w drogich restauracjach.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-20 06:57:15
Temat: Re: Zapiekane ziemniakiOd: sadyl <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Wladyslaw Los wrote:
>
> Podejrzewam, ze na stacji benzynowej popdaja gotowe pommes dauphine z
> mrozonki. Nie ma w tym oczywiscie nic zlego, sa calkiem smaczne.
> (gorzej jednak, kiedy frytki z mrozonki podaja w drogich restauracjach.
A nic właśnie - są wieksze od tych kupnych i kobieta się zarzekała, że
sami robią.
No i mają o niebo lepszy smak.
sadyl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-20 07:40:40
Temat: Re: Zapiekane ziemniakiOd: Aneta Baran <a...@c...anetek.net> szukaj wiadomości tego autora
Ella Szeremetti <e...@l...pdi.net> wrote:
> Dzieki,poszukam, ale biala kielbasa to na 200% nie byla!
Biała szwajcarska, czyli pewnie schubling -- kiełbasa z cielęciny :-)
Anetek
--
A...@c...ch | http://chall.ifj.edu.pl/~aneta/
Anything is good and useful if it's made of chocolate.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-20 08:14:02
Temat: Re: Zapiekane ziemniakiOd: Paul Urstein <p...@p...ch> szukaj wiadomości tego autora
Paul Urstein a écrit :
> hmmm....
> Cos tu nie tak.
> Moim zdaniem jadlas wlasnie rösti (czyli narodowe szwajcarski sposob
> przygotowywania kartofli) ze smarzona biala kielbasa.
KIELBASA BYLA SMAZONA a nie smaRZona... musze uwazac co pisze
Dziekuje Basiu!
Tutejsza biala kielbasa nie ma nic wspolnego z polska biala kielbasa.
Nazywa sie z reszta po prostu kielbasa do smaZenia (rz = grrrrrr...)
Wystepuje w kilku formach : z czosnkiem-moja ulubiona, z kminkiem - jak kto lubi
kminek, albo z cebula i zielenizna. Dla amatorow tutaj mieszkajacych, podaje adres
"chez Perisset" w Epalinges (VD) gdzie te 3 formy mozna dostac.
Ja najpierw gotuje kielbase w malej ilosci wody na patelni (do polowy kilbasy)
nastepnie robnie w niej dziry aby tluszcz wyplynal. Teraz wylewam wode i obsmazam
(widzisz Basiu??? nauczylem sie!) kielbase z cebulka w malej ilosci czerwonego
wina. Nastepnie ja zjadam....
--
Amicalement Paul Urstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-20 13:47:41
Temat: Re: Zapiekane ziemniakiOd: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los) szukaj wiadomości tego autora
sadyl <s...@p...onet.pl> wrote:
> Wladyslaw Los wrote:
> >
> > Podejrzewam, ze na stacji benzynowej popdaja gotowe pommes dauphine z
> > mrozonki. Nie ma w tym oczywiscie nic zlego, sa calkiem smaczne.
> > (gorzej jednak, kiedy frytki z mrozonki podaja w drogich restauracjach.
>
> A nic w"aśnie - są wieksze od tych kupnych i kobieta się zarzeka"a, że
> sami robią.
> No i mają o niebo lepszy smak.
>
> sadyl
Ale rozumiem, ze byla smazone? Bo chyba nie chodzi Ci o pyzy
ziemniaczane?
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-21 11:19:26
Temat: Odp: Zapiekane ziemniakiOd: "Dorota Basista" <b...@f...hoga.pl> szukaj wiadomości tego autora
mmmm.brzmi bosko
a propos smazonych ziemniaczkow, ja uwielbiam tzw hashbrowns, to chyba jest
amerykanski odpowiednik patchbrown potatos, i tez chcialabym sie dowiedziec
jak to zrobic samemu.
Ja jadlam je w restauracjach lub podsmazalam gotowy produkt z torebki.
czy ktos moze mi pomoc?
Użytkownik Paul Urstein <p...@p...ch> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...ch...
> Paul Urstein a écrit :
>
> > hmmm....
> > Cos tu nie tak.
> > Moim zdaniem jadlas wlasnie rösti (czyli narodowe szwajcarski sposob
> > przygotowywania kartofli) ze smarzona biala kielbasa.
>
> KIELBASA BYLA SMAZONA a nie smaRZona... musze uwazac co pisze
> Dziekuje Basiu!
>
> Tutejsza biala kielbasa nie ma nic wspolnego z polska biala kielbasa.
> Nazywa sie z reszta po prostu kielbasa do smaZenia (rz = grrrrrr...)
> Wystepuje w kilku formach : z czosnkiem-moja ulubiona, z kminkiem - jak
kto lubi
> kminek, albo z cebula i zielenizna. Dla amatorow tutaj mieszkajacych,
podaje adres
> "chez Perisset" w Epalinges (VD) gdzie te 3 formy mozna dostac.
> Ja najpierw gotuje kielbase w malej ilosci wody na patelni (do polowy
kilbasy)
> nastepnie robnie w niej dziry aby tluszcz wyplynal. Teraz wylewam wode i
obsmazam
> (widzisz Basiu??? nauczylem sie!) kielbase z cebulka w malej ilosci
czerwonego
> wina. Nastepnie ja zjadam....
>
>
> --
> Amicalement Paul Urstein
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |