« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2015-07-27 15:08:39
Temat: Zmiękczanie mięsa - czym i jak?Jak zmiękczyć mięso by było soczyste i praktycznie rozpływało się w ustach?
Kiedyś w wietnamskim barze orientalnym jadłem wieprzowinę lub wołowinę o
wyżej podanych właściwościach. Ciekaw jestem jak oni to robią?
Chciałbym powtórzyć ten efekt na cielęcinie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2015-07-27 17:38:36
Temat: Re: Zmiękczanie mięsa - czym i jak?W dniu 27.07.2015 o 15:08, rageofhonor pisze:
> Jak zmiękczyć mięso by było soczyste i praktycznie rozpływało się w ustach?
> Kiedyś w wietnamskim barze orientalnym jadłem wieprzowinę lub wołowinę o
> wyżej podanych właściwościach. Ciekaw jestem jak oni to robią?
> Chciałbym powtórzyć ten efekt na cielęcinie.
Może po prostu tłuczkiem?
--
Wiesiaczek (dziś z Katowic)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2015-07-27 17:45:45
Temat: Re: Zmiękczanie mięsa - czym i jak?Dnia 2015-07-27 15:08, obywatel rageofhonor uprzejmie donosi:
> Jak zmiękczyć mięso by było soczyste i praktycznie rozpływało się w ustach?
> Kiedyś w wietnamskim barze orientalnym jadłem wieprzowinę lub wołowinę o
> wyżej podanych właściwościach. Ciekaw jestem jak oni to robią?
> Chciałbym powtórzyć ten efekt na cielęcinie.
Mrożenie przed obróbką.
Alkohol.
Ocet winny.
A jeśli "skośni", to może sos sojowy.
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2015-07-27 21:09:56
Temat: Re: Zmiękczanie mięsa - czym i jak?W dniu 2015-07-27 o 15:08, rageofhonor pisze:
> Jak zmiękczyć mięso by było soczyste i praktycznie rozpływało się w ustach?
> Kiedyś w wietnamskim barze orientalnym jadłem wieprzowinę lub wołowinę o
> wyżej podanych właściwościach. Ciekaw jestem jak oni to robią?
> Chciałbym powtórzyć ten efekt na cielęcinie.
Wystarczy odpowiednio długa obróbka termiczna. Nic innego nie sprawi, że
będzie się rozpływać w ustach.
Ostatnio oglądałem jakiś program kulinarny w którym prowadzący robił
żeberka. Najpierw zamarynował z dodatkiem octu - że niby będą kruche.
Potem szybko obsmażył na patelni z dwóch stron i wrzucił do piekarnika
na 10 minut. Twierdził, że są idealnie upieczone. A według mnie takie
żeberka nie nadają się do jedzenia. Z karczkiem czy boczkiem - mogę się
zgodzić. Ale żeberka są najlepsze, jak mięso samo odchodzi od kości, a
10 minut w piekarniku z całą pewnością na to nie pozwoli. I żadna
marynata tu nic nie zdziała. Tylko odpowiednio długie pieczenie lub
duszenie.
Pozdrawiam,
MW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2015-07-28 13:24:07
Temat: Re: Zmiękczanie mięsa - czym i jak?Dnia Mon, 27 Jul 2015 15:08:39 +0200, rageofhonor napisał(a):
> Kiedyś w wietnamskim barze orientalnym jadłem wieprzowinę lub wołowinę o
> wyżej podanych właściwościach. Ciekaw jestem jak oni to robią?
Marynują MAŁE KAWAŁKI, kilka godzin, w bajcu olejowo-winnym (wino/ocet z
ryżu lub ocet ryżowy plus olej, sól, cukier, przyprawy smakowe) z dodatkiem
papainy. Nic nie zastąpi enzymu, jeśli chcesz uzyskać tę specyficzną,
niemal bezwłóknistą, rozpływającą się konsystencję mięsa.
Np:
http://www.kamis.pl/produkty/zio%C5%82a-i-przyprawy/
sole/sol-zmiekczajaca-mieso-w-torebce.aspx
Papaina rozkłada białko, włókna rozpadają się, mięso z włóknistego staje
się jednolite i miękkie.
--
XL
"W Europie narasta arogancja Żydów, a nie antysemityzm" - Stanisław
Michalkiewicz: https://www.youtube.com/watch?v=_n8UaecoYBU
Polecam od 5:08
Oraz:
http://www.owp.org.pl/index.php?option=com_content&t
ask=view&id=65&Itemid=11
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2015-07-28 23:14:46
Temat: Re: Zmiękczanie mięsa - czym i jak?Dnia Tue, 28 Jul 2015 13:24:07 +0200, Ikselka napisał(a):
> Dnia Mon, 27 Jul 2015 15:08:39 +0200, rageofhonor napisał(a):
>
>> Kiedyś w wietnamskim barze orientalnym jadłem wieprzowinę lub wołowinę o
>> wyżej podanych właściwościach. Ciekaw jestem jak oni to robią?
>
> Marynują MAŁE KAWAŁKI, kilka godzin, w bajcu olejowo-winnym (wino/ocet z
> ryżu lub ocet ryżowy plus olej, sól, cukier, przyprawy smakowe) z dodatkiem
> papainy. Nic nie zastąpi enzymu, jeśli chcesz uzyskać tę specyficzną,
> niemal bezwłóknistą, rozpływającą się konsystencję mięsa.
> Np:
> http://www.kamis.pl/produkty/zio%C5%82a-i-przyprawy/
sole/sol-zmiekczajaca-mieso-w-torebce.aspx
> Papaina rozkłada białko, włókna rozpadają się, mięso z włóknistego staje
> się jednolite i miękkie.
...ale właśnie dlatego nie lubię tego ich mięsa. Brak wyraźnych włókien
czyni je bezpostaciowym, nie sposób określić, czy to rzeczywiście wołowina,
wieprzowina, czy może ciastka z kota 333333333-]
--
XL
"W Europie narasta arogancja Żydów, a nie antysemityzm" - Stanisław
Michalkiewicz: https://www.youtube.com/watch?v=_n8UaecoYBU
Polecam od 5:08
Oraz:
http://www.owp.org.pl/index.php?option=com_content&t
ask=view&id=65&Itemid=11
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2015-07-29 17:01:20
Temat: Re: Zmiękczanie mięsa - czym i jak?
Zastosuj metodę niska temperatura (100C), długie pieczenie.
Wieprzowinę obsmaruj ziołami np: tymianek, czosnek, cayenne.
Marynata: oliwa, sos sojowy, chlapnij octu, mozesz dodac ketchup,
barbacue sos. Do blachy, zalewasz, przykrywasz folią aluminiową i
pieczesz aż będzie się rozrywać na kawałki.
Smacznego
rageofhonor wrote:
> Jak zmiękczyć mięso by było soczyste i praktycznie rozpływało się
w
> ustach? Kiedyś w wietnamskim barze orientalnym jadłem wieprzowinę
lub
> wołowinę o wyżej podanych właściwościach. Ciekaw jestem jak oni
to robią?
> Chciałbym powtórzyć ten efekt na cielęcinie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2015-07-30 00:21:32
Temat: Re: Zmiękczanie mięsa - czym i jak?"Chefu" <b...@g...com> wrote in message
news:5V5ux.59214$1h.58197@fx25.am4...
>
> Zastosuj metodę niska temperatura (100C), długie pieczenie.
> Wieprzowinę obsmaruj ziołami np: tymianek, czosnek, cayenne.
> Marynata: oliwa, sos sojowy, chlapnij octu, mozesz dodac ketchup,
> barbacue sos. Do blachy, zalewasz, przykrywasz folią aluminiową
> i pieczesz aż będzie się rozrywać na kawałki.
>
> Smacznego
Jak "zalewasz" to chyba będzie się gotować a nie piec? ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2015-07-30 00:26:37
Temat: Re: Zmiękczanie mięsa - czym i jak?Pan Pszemol napisał:
>> Zastosuj metodę niska temperatura (100C), długie pieczenie.
>> Wieprzowinę obsmaruj ziołami np: tymianek, czosnek, cayenne.
>> Marynata: oliwa, sos sojowy, chlapnij octu, mozesz dodac ketchup,
>> barbacue sos. Do blachy, zalewasz, przykrywasz folią aluminiową
>> i pieczesz aż będzie się rozrywać na kawałki.
>>
>> Smacznego
>
> Jak "zalewasz" to chyba będzie się gotować a nie piec? ;-)
Jeśli tylko "obsmarowane", to może być pieczone.
Jarek
--
Przy kościołku,
Mój aniołku,
Koronka,
Żonka,
Pieczonka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2015-07-30 01:05:14
Temat: Re: Zmiękczanie mięsa - czym i jak?"Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
news:slrnmrikov.kbe.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pan Pszemol napisał:
>
>>> Zastosuj metodę niska temperatura (100C), długie pieczenie.
>>> Wieprzowinę obsmaruj ziołami np: tymianek, czosnek, cayenne.
>>> Marynata: oliwa, sos sojowy, chlapnij octu, mozesz dodac ketchup,
>>> barbacue sos. Do blachy, zalewasz, przykrywasz folią aluminiową
>>> i pieczesz aż będzie się rozrywać na kawałki.
>>>
>>> Smacznego
>>
>> Jak "zalewasz" to chyba będzie się gotować a nie piec? ;-)
>
> Jeśli tylko "obsmarowane", to może być pieczone.
Ja doczytałem do końca, a tam już po smarowaniu ziołami
było o jakimś zalewaniu marynatą, przykrywaniu "pokrywką"
z folii a więc na mój gust obróbce w zanurzeniu = gotowaniu :-)
Swoją drogą, kiedyś w Meksyku jadłem wołowinę pieczoną
na ogniu (taki grill puszczony na pełny gaz z płomieniami)
- były to cieniutkie plastry rzucone na ten rusz na dosłownie
kilkadziesiąt sekund - mięciutkie, soczyste, bardzo smaczne.
Bez żadnych marynat, jedyne przyprawy to pieprz i sól.
Więc długie obrabianie cieplne nie jest konieczne.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |