Data: 2021-12-21 22:41:23
Temat: Znajoma, w ubezpieczeniach...
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
..."robiąca" od z górą 30 lat (firmy nie podam, co zrozumiałe, ale chodzi o
jedną z kilku wiodących), zaszczepiona 3 dawkami i jeszcze miesiąc temu co
rusz wykrzykująca o ,,nieszczepiących się osobach, winnych tej pandemii", w
minioną sobotę na hucznych 60-ych urodzinach naszej wspólnej przyjaciółki
BARDZO ZNACZĄCO powiedziała: ,,Ja nikomu nie będę mówić, czy ma się
szczepić, czy nie".
Jej inna koleżanka, która zagadnęła ją buńczucznie w kwestii poparcia dla
szczepień, oczekując sukursu z jej strony, otrzymawszy taką odpowiedź,
kompletnie zbaraniała, zbladła i zamilkła.
Co się stało? No cóż, któż lepiej zna PRAWDZIWE(sic!) statystyki zgonów
osób zaszczepionych, niż wyższy personel firm ubezpieczeniowych?
--
Ludzie, którzy dla tymczasowego bezpieczeństwa rezygnują z podstawowej
wolności, nie zasługują ani na bezpieczeństwo, ani na wolność. - B.
Franklin
|