Data: 2000-07-02 12:49:52
Temat: Zycie jest do d...
Od: Katarzyna Bogatko <h...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jestem jeszcze dosyc mloda, mam 18 lat. Mogloby sie wydawac, ze cale
zycie przede mna. A ja mam juz go serdecznie dosc! Nic mi sie nie
uklada. Moje zycie uczuciowe to kleska. Wplatuje sie w zwiazki, z
ktorych i tak wiem, ze nic nie wyjdzie. Wydaje mi sie, ze wiem, co to
milosc. Istnieje ona w moich wyobrazeniach, jako cos pieknego,
wspanialego i jednak coraz czesciej mysle, ze mnie ona nigdy nie spotka.
Czy ktos potrafi mi wytlumaczyc, dlaczego tak sie dzieje, ze niektorzy
sa bardzo szczesliwi, a inni bardzo nieszczesliwi? Czy nie mozena tego
szczescia rownomiernie podzielic?????
Hera
|