« poprzedni wątek | następny wątek » |
281. Data: 2009-10-22 20:43:43
Temat: Re: antysemityzmW Usenecie Robakks <R...@i...eu> tak oto plecie:
>
> "medea" <e...@p...fm>
> news:hbpia9$33n$2@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Chiron pisze:
>
>>> drzwiach. Jeśli ktoś przychodził pożyczyć szklankę cukru to często
>>> po to, żeby się zaznajomić. Teraz to jest dużo trudniejsze...
>
>> Dlaczego? W końcu motywacja powinna być większa.
>>
>> Ewa
>
> Motywacja by wpuścić do mieszkania osobę, która ukrywa swoje
> nazwisko? Przecież do takiej osoby nie ma się zaufania - bo skoro
> coś ukrywa to pewnie złodziej albo Żyd. hę? :)
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> miłośnik mądrości i nie tylko :)
>
Zaraz tam ukrywa. Należy dać mu szansę, by się przedstawił. "Cukier? Do
cymesu? A my to cymes z miodem wolimy."
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
282. Data: 2009-10-22 20:52:10
Temat: Re: antysemityzm"medea" <e...@p...fm>
news:hbqfn0$dbh$2@nemesis.news.neostrada.pl...
> Robakks pisze:
>> Motywacja by wpuścić do mieszkania osobę, która ukrywa swoje
>> nazwisko?
> Motywacja, by pójść i przedstawić się, licząc na wzajemność w tym
> względzie (w końcu każdemu w jakimś stopniu zależy na znajomości z
> sąsiadami i to nie przed sąsiadami chroni ustawa). Gdyby lista wisiała, to
> głupio by było przyjść i się przedstawiać - bo i po co? ;)
>
> Ewa
Kilka tygodni temu byłem świadkiem takiego zdarzenia.
Wyszedłem na balkon zapalić papierosa i zainteresowałem się dwójką
policjantów, którzy stali pod klatką sąsiedniego bloku. Coś się dzieje
pomyślałem i patrzyłem ciekawie. Po kilku minutach przyjechała straż
pożarna, chłopcy też w mundurach, hełmach i z tasakami. Po chwili
po wejściu do klatki było słychać rąbanie. W oknach pojawiły się
głowy ciekawskich. Strażacy skończyli robotę i odjechali. Policjanci
zostali, a mnie dopalił się papieros. Miałem już iść, gdy pod klatkę
podjechała karetka pogotowia. Sanitariusze w czerwonych
kombinezonach weszli do środka z noszami, a po kilku minutach
wynieśli jakiegoś martwego mężczyznę i odjechali. Teraz do klatki
weszli policjanci, a po kilku minutach wyszli. Wsiedli w radiowóz
i wszystko wróciło do normalniści.
Wyszedłem ze swojego mieszkania i podszedłem pod tę klatkę.
Mieszkanie na partesze na wprost. Na uszkodzonych drzwiach
brak wizytówki z nazwiskiem za to policyjna papierowa plomba.
Na spisie lokatorów biała plama.
Później dowiedziałem się, że ten człowiek nie żył od 2 tygodni.
Umarł jak żył - bezimienny...
Czy to znak naszych czasów - trudno mi powiedzieć.
Wiem natomiast, że nie wiadomo ilu Polaków o żydowskich
korzeniach zajmuje najwyższe stanowiska w państwie, bo
ustawa o ochronie danych osobowych uniemożliwia takie dane.
Jeśli alkaida albo jakaś mafia zechce zawłaszczyć sobie Polskę,
to też tego nie zauważymy, bo nie wolno zaglądać ludziom w papiery,
zwłaszcza tym, którzy rządzą i sprawują władzę polityczną, gospodarczą,
finansową, kulturalną itd, itd, itp... :)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
283. Data: 2009-10-22 20:54:40
Temat: Re: antysemityzmPaulinka pisze:
> A jak się spotkamy na parterze przy wejściu? ;)
Ten to dopiero cham! nawet ukrywa gdzie mieszka. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
284. Data: 2009-10-22 20:56:54
Temat: Re: antysemityzmUżytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał
> Paulinka pisze:
>> A jak się spotkamy na parterze przy wejściu? ;)
>
> Ten to dopiero cham! nawet ukrywa gdzie mieszka. ;)
> Ewa
=
Kurcze, to co, mam se imie i nazwisko z adresem wypisać
flamastrem na czole, czy jak ? :o/
zdar
jude.billy.farookhar :O)
-------------------------------------
FUN FIRE -`@'- HOUSE CLUB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
285. Data: 2009-10-22 21:02:07
Temat: Re: antysemityzmW Usenecie medea <e...@p...fm> tak oto plecie:
>
> Paulinka pisze:
>
>> A jak się spotkamy na parterze przy wejściu? ;)
>
> Ten to dopiero cham! nawet ukrywa gdzie mieszka. ;)
Ja to bym z chamem pojechała windą. Chociażby żeby się dowiedzieć, na którym
cham piętrze mieszka.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
286. Data: 2009-10-22 21:02:51
Temat: Re: antysemityzmRobakks pisze:
> Wiem natomiast, że nie wiadomo ilu Polaków o żydowskich
> korzeniach zajmuje najwyższe stanowiska w państwie, bo
> ustawa o ochronie danych osobowych uniemożliwia takie dane.
> Jeśli alkaida albo jakaś mafia zechce zawłaszczyć sobie Polskę,
> to też tego nie zauważymy, bo nie wolno zaglądać ludziom w papiery,
> zwłaszcza tym, którzy rządzą i sprawują władzę polityczną, gospodarczą,
> finansową, kulturalną itd, itd, itp... :)
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> miłośnik mądrości i nie tylko :)
Za Konstytucją RP :
/Rozdział II
WOLNOŚCI, PRAWA I OBOWIĄZKI CZŁOWIEKA I OBYWATELA
ZASADY OGÓLNE
Art. 30.
Przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i
praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i
ochrona jest obowiązkiem władz publicznych.
Art. 31.
Wolność człowieka podlega ochronie prawnej.
Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno
zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje.
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw
mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w
demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku
publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności
publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą
naruszać istoty wolności i praw.
Art. 32.
Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania
przez władze publiczne.
Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub
gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.
Art. 33.
Kobieta i mężczyzna w Rzeczypospolitej Polskiej mają równe prawa w życiu
rodzinnym, politycznym, społecznym i gospodarczym.
Kobieta i mężczyzna mają w szczególności równe prawo do kształcenia,
zatrudnienia i awansów, do jednakowego wynagradzania za pracę jednakowej
wartości, do zabezpieczenia społecznego oraz do zajmowania stanowisk,
pełnienia funkcji oraz uzyskiwania godności publicznych i odznaczeń.
Art. 34.
Obywatelstwo polskie nabywa się przez urodzenie z rodziców będących
obywatelami polskimi. Inne przypadki nabycia obywatelstwa polskiego
określa ustawa.
Obywatel polski nie może utracić obywatelstwa polskiego, chyba że sam
się go zrzeknie.
Art. 35.
Rzeczpospolita Polska zapewnia obywatelom polskim należącym do
mniejszości narodowych i etnicznych wolność zachowania i rozwoju
własnego języka, zachowania obyczajów i tradycji oraz rozwoju własnej
kultury.
Mniejszości narodowe i etniczne mają prawo do tworzenia własnych
instytucji edukacyjnych, kulturalnych i instytucji służących ochronie
tożsamości religijnej oraz do uczestnictwa w rozstrzyganiu spraw
dotyczących ich tożsamości kulturowej./
Żyd posiadający polskie obywatelstwo ma takie same prawa i obowiązki
wobec Polski jak Ty rodowity Polak.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
287. Data: 2009-10-22 21:03:25
Temat: Re: antysemityzmW Usenecie Robakks <r...@o...pl> tak oto plecie:
>
> "medea" <e...@p...fm>
> news:hbqfn0$dbh$2@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Robakks pisze:
>
>>> Motywacja by wpuścić do mieszkania osobę, która ukrywa swoje
>>> nazwisko?
>
>> Motywacja, by pójść i przedstawić się, licząc na wzajemność w tym
>> względzie (w końcu każdemu w jakimś stopniu zależy na znajomości z
>> sąsiadami i to nie przed sąsiadami chroni ustawa). Gdyby lista
>> wisiała, to głupio by było przyjść i się przedstawiać - bo i po co? ;)
>>
>> Ewa
>
> Kilka tygodni temu byłem świadkiem takiego zdarzenia.
> Wyszedłem na balkon zapalić papierosa i zainteresowałem się dwójką
> policjantów, którzy stali pod klatką sąsiedniego bloku. Coś się dzieje
> pomyślałem i patrzyłem ciekawie. Po kilku minutach przyjechała straż
> pożarna, chłopcy też w mundurach, hełmach i z tasakami. Po chwili
> po wejściu do klatki było słychać rąbanie. W oknach pojawiły się
> głowy ciekawskich. Strażacy skończyli robotę i odjechali. Policjanci
> zostali, a mnie dopalił się papieros. Miałem już iść, gdy pod klatkę
> podjechała karetka pogotowia. Sanitariusze w czerwonych
> kombinezonach weszli do środka z noszami, a po kilku minutach
> wynieśli jakiegoś martwego mężczyznę i odjechali. Teraz do klatki
> weszli policjanci, a po kilku minutach wyszli. Wsiedli w radiowóz
> i wszystko wróciło do normalniści.
> Wyszedłem ze swojego mieszkania i podszedłem pod tę klatkę.
> Mieszkanie na partesze na wprost. Na uszkodzonych drzwiach
> brak wizytówki z nazwiskiem za to policyjna papierowa plomba.
> Na spisie lokatorów biała plama.
> Później dowiedziałem się, że ten człowiek nie żył od 2 tygodni.
> Umarł jak żył - bezimienny...
> Czy to znak naszych czasów - trudno mi powiedzieć.
> Wiem natomiast, że nie wiadomo ilu Polaków o żydowskich
> korzeniach zajmuje najwyższe stanowiska w państwie, bo
> ustawa o ochronie danych osobowych uniemożliwia takie dane.
> Jeśli alkaida albo jakaś mafia zechce zawłaszczyć sobie Polskę,
> to też tego nie zauważymy, bo nie wolno zaglądać ludziom w papiery,
> zwłaszcza tym, którzy rządzą i sprawują władzę polityczną, gospodarczą,
> finansową, kulturalną itd, itd, itp... :)
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> miłośnik mądrości i nie tylko :)
A sąsiad był Żydem? Raczej niemożliwe, oni przecież tak dbają o swoich.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
288. Data: 2009-10-22 21:03:44
Temat: Re: antysemityzmfun.fire -`@'- house.club pisze:
> Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał
>
>> Paulinka pisze:
>>> A jak się spotkamy na parterze przy wejściu? ;)
>> Ten to dopiero cham! nawet ukrywa gdzie mieszka. ;)
>> Ewa
>
> =
> Kurcze, to co, mam se imie i nazwisko z adresem wypisać
> flamastrem na czole, czy jak ? :o/
A Ty jesteś sąsiadem Paulinki?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
289. Data: 2009-10-22 21:05:16
Temat: Re: antysemityzmmedea pisze:
> Paulinka pisze:
>
>> A jak się spotkamy na parterze przy wejściu? ;)
>
> Ten to dopiero cham! nawet ukrywa gdzie mieszka. ;)
A poważnie ostatnio poznaliśmy wszystkich mieszkańców z naszego pionu,
bo nam sąsiadka zalała mieszkanie i cały pion miał odciętą wodę, trzeba
było zapukać i towarzyszy niedogodności poinformować, że się przez panię
z IX nie wykąpią wieczorem ;)
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
290. Data: 2009-10-22 21:06:11
Temat: Re: antysemityzmRobakks pisze:
> Później dowiedziałem się, że ten człowiek nie żył od 2 tygodni.
Czy gdybyś znał jego nazwisko, odmieniłby się jego los?
> Umarł jak żył - bezimienny...
Umarłby jako "Jan Kowalski", i tyle. Tak samo samotny.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |