apatia, co za przyczyna?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 40

1. Data: 2003-04-04 17:57:27

Temat: apatia, co za przyczyna?
Od: "dominik" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Prosimy gorąco o poradę medyków.
Syn jest miesiąc przed maturą.
Od paru miesięcy popada w jakąś apatię, stan się pogarsza.
Jest domatorem. Śpi we dnie, przesiaduje po nocach. Rozkojarzony,
wyobcowany. Pogłębia się brak wiary we własne siły. Był bardzo zdolnym
matematykiem, a teraz próbną maturę ledwo przeszedł.
Jakieś przygnębenie, niedotlenienie zauważyli nawet nauczyciele.
W dzieciństwie miewał wysokie ASO (do 1000). Krótkowzroczność: -5
z tendencją powolnego pogarszania się.
Co robić?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-04-04 18:56:28

Temat: Re: apatia, co za przyczyna?
Od: Samotnik <s...@s...eu.org> szukaj wiadomości tego autora

W artykule <b6kk3c$433$1@nemesis.news.tpi.pl> dominik napisał(a):
> Prosimy gorąco o poradę medyków.
> Syn jest miesiąc przed maturą.
> Od paru miesięcy popada w jakąś apatię, stan się pogarsza.
> Jest domatorem. Śpi we dnie, przesiaduje po nocach. Rozkojarzony,
> wyobcowany. Pogłębia się brak wiary we własne siły. Był bardzo zdolnym
> matematykiem, a teraz próbną maturę ledwo przeszedł.
> Jakieś przygnębenie, niedotlenienie zauważyli nawet nauczyciele.
> W dzieciństwie miewał wysokie ASO (do 1000). Krótkowzroczność: -5
> z tendencją powolnego pogarszania się.
> Co robić?

Depresja?
--
Samotnik
Rejs w długi weekend majowy w Chorwacji - www.zagle.org.pl - sprawdź!
*** LAST MINUTE - OBNIŻKA CENY!!! ***

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-04-04 19:13:27

Temat: Odp: apatia, co za przyczyna?
Od: "dominik" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ale co robić?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-04-04 19:15:34

Temat: Re: apatia, co za przyczyna?
Od: "Fani" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "dominik" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b6kk3c$433$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Prosimy gorąco o poradę medyków.
> Syn jest miesiąc przed maturą.
> Od paru miesięcy popada w jakąś apatię, stan się pogarsza.
> Jest domatorem. Śpi we dnie, przesiaduje po nocach. Rozkojarzony,
> wyobcowany. Pogłębia się brak wiary we własne siły. Był bardzo zdolnym
> matematykiem, a teraz próbną maturę ledwo przeszedł.
> Jakieś przygnębenie, niedotlenienie zauważyli nawet nauczyciele.
> W dzieciństwie miewał wysokie ASO (do 1000). Krótkowzroczność: -5
> z tendencją powolnego pogarszania się.
> Co robić?
>
>

Mam dokładnie to samo, też czeka mnie matura, również nieciekawie poszła mi
matura próbna, śpię cały czas, miewam jednak chwilowe poprawy, ale myślę, że
to dzięki pomocy psychiatry i psychologa. Dostałam lekarstwa na depresję i
dotleniające. Podobno nie są mocne. Na ogół pomagają. Proponuję wizytę u
psychologa. Do psychiatry właśnie wysłał mnie psycholog.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-04-04 19:16:19

Temat: Re: Odp: apatia, co za przyczyna?
Od: Samotnik <s...@s...eu.org> szukaj wiadomości tego autora

W artykule <b6kljl$a3j$1@nemesis.news.tpi.pl> dominik napisał(a):
> Ale co robić?

Do psychiatry/psychologa. "Dostanie leki i będzie szczęśliwy"...
--
Samotnik
Rejs w długi weekend majowy w Chorwacji - www.zagle.org.pl - sprawdź!
*** LAST MINUTE - OBNIŻKA CENY!!! ***

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-04-04 21:10:13

Temat: Re: apatia, co za przyczyna?
Od: "Adamus" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Co robić? Na pewno nie diagnozowac tego przez internet, lecz udac się do
specjalisty - psychologa, psychiatry...

Użytkownik dominik <d...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b6kk3c$433$...@n...news.tpi.pl...
> Prosimy gorąco o poradę medyków.
> Syn jest miesiąc przed maturą.
> Od paru miesięcy popada w jakąś apatię, stan się pogarsza.
> Jest domatorem. Śpi we dnie, przesiaduje po nocach. Rozkojarzony,
> wyobcowany. Pogłębia się brak wiary we własne siły. Był bardzo zdolnym
> matematykiem, a teraz próbną maturę ledwo przeszedł.
> Jakieś przygnębenie, niedotlenienie zauważyli nawet nauczyciele.
> W dzieciństwie miewał wysokie ASO (do 1000). Krótkowzroczność: -5
> z tendencją powolnego pogarszania się.
> Co robić?
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2003-04-04 21:10:35

Temat: Re: Odp: apatia, co za przyczyna?
Od: Kaja <k...@B...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

4 kwiecień 2003 (piątek).Patrzę,a tu o 21:13 *dominik*
<b6kljl$a3j$1@nemesis.news.tpi.pl> namalował/a:

> Ale co robić?

Porozmawiać z synem jak człowiek z człowiekiem?

--
Z pozdrowieniami,
Kaja
GG 2390422

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2003-04-04 21:57:57

Temat: Re: Odp: apatia, co za przyczyna?
Od: "Marta Skorupska" <s...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kaja" <k...@B...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:cvqr08323oz0$.tbjfp715zzaz$.dlg@40tude.net...
> 4 kwiecień 2003 (piątek).Patrzę,a tu o 21:13 *dominik*
> <b6kljl$a3j$1@nemesis.news.tpi.pl> namalował/a:
>
> > Ale co robić?
>
> Porozmawiać z synem jak człowiek z człowiekiem?

Jesli to depresja, to rozmowa raczej nie pomoże. Polecam dobrego
psychologa - przynajmniej na początek. Sama wyszłam z depresji z pomocą
dobrego internisty i prochów.

Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2003-04-04 22:03:14

Temat: Odp: Odp: apatia, co za przyczyna?
Od: "dominik" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Kaja <k...@B...poczta.onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:cvqr08323oz0$.tbjfp715zzaz$....@4...net..
.
> 4 kwiecień 2003 (piątek).Patrzę,a tu o 21:13 *dominik*
> <b6kljl$a3j$1@nemesis.news.tpi.pl> namalował/a:
>
> > Ale co robić?
>
> Porozmawiać z synem jak człowiek z człowiekiem?
>
> --
> Z pozdrowieniami,
> Kaja
> GG 2390422

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2003-04-05 00:22:18

Temat: Re: Odp: apatia, co za przyczyna?
Od: Kaja <k...@B...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

4 kwiecień 2003 (piątek).Patrzę,a tu o 23:57 *Marta Skorupska*
<b6kuup$376$1@atlantis.news.tpi.pl> namalował/a:

> Jesli to depresja, to rozmowa raczej nie pomoże. Polecam dobrego
> psychologa - przynajmniej na początek. Sama wyszłam z depresji z pomocą
> dobrego internisty i prochów.

Czyli teraz nauka,praca,codzienne obowiązki to depresja :-(
Człowiek zamiast sam,albo z pomocą bliskich sobie radzić z kłopotami po
prostu sięga po prochy.
Ciekawa jestem ile czasu taka kuracja trwa,takie zawieszenie w
myśleniu...bo wiadomo przecież,że proszki na depresję otumaniają człowieka
i nie jest on w stanie logocznie myśleć.
Czy są proszki na depresję,które oświecają umysł i motywują do aktywnego
życia?

--
Z pozdrowieniami,
Kaja
GG 2390422