« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-08-05 08:30:20
Temat: archiwum, nieco OTRzadko teraz zagladam na kuchnie, ale dzisiaj weszlam i poczytalam sobie
rozmowki na temat leczo, a scislej na temat co kto i jak powinien.
Przypomnialam sobie swoje pierwociny w internecie i na grupie.
1. Nie wiedzialam, ZE istnieje archiwum
2. Nie wiedziałam, jak się do niego dobrać.
3. Nie wiedziałam, co to jest pisanie na priv ( parę osób się zdziwiło mocno:
jak mozna nie wiedzieć)
4. Nie wiedziałam, że istnieją przeglądarki i jak się z nich korzysta.
5. Miałam szczęście, że zadałam pytanie niebanalne, więc nikt mnie nigdzie nie
odsyłał i nie pouczał.
Wszystkim starym wyjadaczom dedykuję powiedzenie:
"Zapomniał wół jak cielęciem był"
pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-08-05 08:45:33
Temat: Re: archiwum, nieco OTUżytkownik "dama" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5cc5.00000537.42f3239b@newsgate.onet.pl...
> Rzadko teraz zagladam na kuchnie, ale dzisiaj weszlam i poczytalam sobie
> rozmowki na temat leczo, a scislej na temat co kto i jak powinien.
> Przypomnialam sobie swoje pierwociny w internecie i na grupie.
>
> 1. Nie wiedzialam, ZE istnieje archiwum
> 2. Nie wiedziałam, jak się do niego dobrać.
A to prawda, zawsze mocno mnie to dziwi, że jak ktoś zadaje proste pytanie,
to dostaje odpowiedź "Sprawdź w archiwum", po której odpowiadający powinien
się spodziewać przecież kolejnego pytania, na które odpowiedź będzie dłuższa
niż na pierwotne :-)))
--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-08-05 08:52:30
Temat: Re: archiwum, nieco OT*** flower <f...@w...pl>:
>> Rzadko teraz zagladam na kuchnie, ale dzisiaj weszlam i poczytalam
>> sobie rozmowki na temat leczo, a scislej na temat co kto i jak
>> powinien. Przypomnialam sobie swoje pierwociny w internecie i na
>> grupie.
>> 1. Nie wiedzialam, ZE istnieje archiwum 2. Nie wiedziałam, jak się do
>> niego dobrać.
> A to prawda, zawsze mocno mnie to dziwi, że jak ktoś zadaje proste
> pytanie, to dostaje odpowiedź "Sprawdź w archiwum", po której
> odpowiadający powinien się spodziewać przecież kolejnego pytania, na
> które odpowiedź będzie dłuższa niż na pierwotne :-)))
Na niektórych grupach siedzą boty, jak delikwent pojawi się na grupie
pierwszy taz (nieznane wcześniej nagłówki) to dostaje z automatu maila z
informacjami, FAQ grupy itd. - właśnie po to aby zapobiec takim
sytuacjom, ale to raczej na grupach technicznych. ;)
--
+ .-. .
Pozdrawiam, . * ) )
Konrad Kosmowski . . '-' . kK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-08-05 09:19:28
Temat: Re: archiwum, nieco OTdama napisał(a):
> Rzadko teraz zagladam na kuchnie, ale dzisiaj weszlam i poczytalam sobie
> rozmowki na temat leczo, a scislej na temat co kto i jak powinien.
> Przypomnialam sobie swoje pierwociny w internecie i na grupie.
>
> 1. Nie wiedzialam, ZE istnieje archiwum
> 2. Nie wiedziałam, jak się do niego dobrać.
> 3. Nie wiedziałam, co to jest pisanie na priv ( parę osób się zdziwiło mocno:
> jak mozna nie wiedzieć)
> 4. Nie wiedziałam, że istnieją przeglądarki i jak się z nich korzysta.
> 5. Miałam szczęście, że zadałam pytanie niebanalne, więc nikt mnie nigdzie nie
> odsyłał i nie pouczał.
>
> Wszystkim starym wyjadaczom dedykuję powiedzenie:
> "Zapomniał wół jak cielęciem był"
>
Ja zanim odważyłam się po raz pierwszy odezwać na niusach, byłam po
paromiesięcznej lekturze różnych grup dyskusyjnych. Dlatego wiedziałam,
co to jest archiwum i gdzie ono jest, otarłam się o netykietę i
wyjaśnienia akronimów. Ale i to nie oszczędziło mi potknięć, chociaż nie
dostałam uwag gorszych niż "tnij cytaty" :).
--
Ania
http://aniared.blog.onet.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-08-05 09:33:39
Temat: Re: archiwum, nieco OTOn Fri, 05 Aug 2005 11:19:28 +0200, aniared
<a...@n...pl> wrote:
>dama napisał(a):
>> Rzadko teraz zagladam na kuchnie, ale dzisiaj weszlam i poczytalam sobie
>> rozmowki na temat leczo, a scislej na temat co kto i jak powinien.
>> Przypomnialam sobie swoje pierwociny w internecie i na grupie.
>>
>> 1. Nie wiedzialam, ZE istnieje archiwum
>> 2. Nie wiedziałam, jak się do niego dobrać.
>> 3. Nie wiedziałam, co to jest pisanie na priv ( parę osób się zdziwiło mocno:
>> jak mozna nie wiedzieć)
>> 4. Nie wiedziałam, że istnieją przeglądarki i jak się z nich korzysta.
>> 5. Miałam szczęście, że zadałam pytanie niebanalne, więc nikt mnie nigdzie nie
>> odsyłał i nie pouczał.
>>
>> Wszystkim starym wyjadaczom dedykuję powiedzenie:
>> "Zapomniał wół jak cielęciem był"
>>
>Ja zanim odważyłam się po raz pierwszy odezwać na niusach, byłam po
>paromiesięcznej lekturze różnych grup dyskusyjnych. Dlatego wiedziałam,
>co to jest archiwum i gdzie ono jest, otarłam się o netykietę i
>wyjaśnienia akronimów. Ale i to nie oszczędziło mi potknięć, chociaż nie
>dostałam uwag gorszych niż "tnij cytaty" :).
Ja tez i tez popelnialam fopa netykietowe.
Dla mnie takie wpadanie na grupe i pytanie o COS to tak jak do
grupy obcych ludzi na ulicy podleciec i wrzasnac - wiecie jak
robic lecz? Klepnac kogos w plecy tak, ze im oko wyleci, a potem
obrazic sie, bo niek sie nie chce odezwac, albo zbywa
polslowkami.... Dalej oglaszam , ze my sie nie znamy przeciez.
Tylko (no moze nie we wszystkich przypadkach) tylko wirtualnie i
jakies tam zasady dobrego wychowania chociazby powinny
oboiwiazowac, CO NIE?
Pierz, co w sumie jest ciekaw, czy jakby w gugla grup wpisac
kokosowy paas badz parchewke to cos by wyszlo, hehehehe, ale nie
chce mu sie szukac...do banku trzeba isc, pieniadze charytatywne
wplacic
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-08-05 09:58:32
Temat: Re: archiwum, nieco OT
> Na niektórych grupach siedzą boty, jak delikwent pojawi się na grupie
> pierwszy taz (nieznane wcześniej nagłówki) to dostaje z automatu maila z
> informacjami, FAQ grupy itd. - właśnie po to aby zapobiec takim
> sytuacjom, ale to raczej na grupach technicznych. ;)
>
> --
> + .-. .
> Pozdrawiam, . * ) )
> Konrad Kosmowski . . '-' . kK
Jak widać nie tylko na technicznych.. A jak ktoś myśli, że jest lepszy od
nowych, bo ma staż, to trzyma w schowku zdanie "sprawdź w archiwum" albo
"szukaj na google", wciska ctrl + V i post zaliczony.
Pozdrawiam Jacenty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-08-05 10:05:44
Temat: Re: archiwum, nieco OTKrysia Thompson napisał(a):
>
> Pierz, co w sumie jest ciekaw, czy jakby w gugla grup wpisac
> kokosowy paas badz parchewke to cos by wyszlo, hehehehe, ale nie
> chce mu sie szukac...do banku trzeba isc, pieniadze charytatywne
> wplacic
By wyszło. I koczek, ten no... przysmażony? przypieczony? Acha, koczek
był na chrupko! http://tinyurl.com/786tg
kokosowy pas i parchewka: http://tinyurl.com/djujh
No to poszukałam charytatywnie za Ciebie :).
--
Ania
http://aniared.blog.onet.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-08-05 10:09:00
Temat: Re: archiwum, nieco OT*** jacenty <s...@w...pl>:
>> Na niektórych grupach siedzą boty, jak delikwent pojawi się na grupie
>> pierwszy taz (nieznane wcześniej nagłówki) to dostaje z automatu
>> maila z informacjami, FAQ grupy itd. - właśnie po to aby zapobiec
>> takim sytuacjom, ale to raczej na grupach technicznych. ;)
> Jak widać nie tylko na technicznych.. A jak ktoś myśli, że jest lepszy
> od nowych, bo ma staż, to trzyma w schowku zdanie "sprawdź w archiwum"
> albo "szukaj na google", wciska ctrl + V i post zaliczony.
Ale po co w schowku? Można sobie np. podpiąć pod makro w edytorze,
którym edytujemy posty. Wiesz MS Outlook Express to nie jest jedyny
program do usenetu...
> Pozdrawiam Jacenty
Tnij sygnatury. :P
--
+ .-. .
Pozdrawiam, . * ) )
Konrad Kosmowski . . '-' . kK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-08-05 10:30:06
Temat: Re: archiwum, nieco OT
> Ale po co w schowku? Można sobie np. podpiąć pod makro w edytorze, którym
edytujemy posty. Wiesz MS Outlook Express to nie jest jedyny program do
usenetu
Tnij sygnatury. :P
Dziękuję. Postaram się poprawić. Jacenty
A swoją drogą Twoja sygna jest ciekawa:))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-08-05 13:31:48
Temat: Re: archiwum, nieco OTaniared wrote:
>
> dama napisał(a):
> > Rzadko teraz zagladam na kuchnie, ale dzisiaj weszlam i poczytalam sobie
> > rozmowki na temat leczo, a scislej na temat co kto i jak powinien.
> > Przypomnialam sobie swoje pierwociny w internecie i na grupie.
> >
> > 1. Nie wiedzialam, ZE istnieje archiwum
> > 2. Nie wiedziałam, jak się do niego dobrać.
> > 3. Nie wiedziałam, co to jest pisanie na priv ( parę osób się zdziwiło mocno:
> > jak mozna nie wiedzieć)
> > 4. Nie wiedziałam, że istnieją przeglądarki i jak się z nich korzysta.
> > 5. Miałam szczęście, że zadałam pytanie niebanalne, więc nikt mnie nigdzie nie
> > odsyłał i nie pouczał.
> >
> > Wszystkim starym wyjadaczom dedykuję powiedzenie:
> > "Zapomniał wół jak cielęciem był"
> >
> Ja zanim odważyłam się po raz pierwszy odezwać na niusach, byłam po
> paromiesięcznej lekturze różnych grup dyskusyjnych. Dlatego wiedziałam,
> co to jest archiwum i gdzie ono jest, otarłam się o netykietę i
> wyjaśnienia akronimów. Ale i to nie oszczędziło mi potknięć, chociaż nie
> dostałam uwag gorszych niż "tnij cytaty" :).
>
> --
> Ania
> http://aniared.blog.onet.pl/
Na szczęście teraz już Ci się nie zdarza nie ciąć cytatów
:)
sadyl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |