« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-08-27 08:54:07
Temat: baciattaWracając wczoraj do domu z moich wojazy, kupilam sobie na Centralnym w W-wie
cos o tej smiesznej nazwie.
Wnetrze bylo oczywiste - wybralam wersje wegetarianska- pieczarki z serem,
sos majonezowy lagodny, sos paprykowy, salata, surowka z kapusty bialej.
Z checia bym to odtworzyla w domu, ale problemem jest pieczywo - taka jakby
wielka kanapka rozkrojona na pol, zapieczona w czyms podobnym do
tostera...bagietka, czy bulka do hot-dogow jest zbyt "puchata", tamto
pieczywo bylo kruche...
Czy cos takiego mozna zrobic jakos samemu, np. wieksza ilosc i zamrozic a
potem na ciepla kolacje wyjac, rozmrozic i napchac wedle uznania?
serdecznie pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-08-27 09:05:12
Temat: Re: baciatta
> Nie jestem pewien czy nie zrobilas literowki bowiem z twego opisu wynika,
ze
> kupilas ciabatte ale moge sie mylic wloskie pieczywo nie jest moja mocna
> strona.
Zgadza sie, litery mi sie poprzestawialy ;-))
Jezeli to byla jednak ciabatta to mozna ja kupic w kilku miejscach w
> Warszawie. W centrum Warszawy jest o ile dobrze pamietam do kupienia w
> piekarni francuskiej.. Ciabatte mozna mrozic ale nie jest juz taka dobra
ale ja nie mieszkam w W-wie, tylko przejazdem tam bylam, u siebie tego
pieczywa nie kupie, jedyna szansa dla mnie, to zrobic wlasnymi konczynami
gornymi;-))
moze znajdzie sie ktos, kto wie, jak sie do tego zabrac.
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-27 09:08:33
Temat: Re: baciattain article 9md29i$mqj$...@n...tpi.pl, Barbara at b...@p...onet.pl
wrote on 8/27/01 10:54 AM:
> Wracajaśc wczoraj do domu z moich wojazy, kupilam sobie na Centralnym w W-wie
> cos o tej smiesznej nazwie.
> Wnetrze bylo oczywiste - wybralam wersje wegetarianska- pieczarki z serem,
> sos majonezowy lagodny, sos paprykowy, salata, surowka z kapusty bialej.
> Z checia bym to odtworzyla w domu, ale problemem jest pieczywo - taka jakby
> wielka kanapka rozkrojona na pol, zapieczona w czyms podobnym do
> tostera...bagietka, czy bulka do hot-dogow jest zbyt "puchata", tamto
> pieczywo bylo kruche...
> Czy cos takiego mozna zrobic jakos samemu, np. wieksza ilosc i zamrozic a
> potem na ciepla kolacje wyjac, rozmrozic i napchac wedle uznania?
>
> serdecznie pozdrawiam
> Basia
>
>
Nie jestem pewien czy nie zrobilas literowki bowiem z twego opisu wynika, ze
kupilas ciabatte ale moge sie mylic wloskie pieczywo nie jest moja mocna
strona. Jezeli to byla jednak ciabatta to mozna ja kupic w kilku miejscach w
Warszawie. W centrum Warszawy jest o ile dobrze pamietam do kupienia w
piekarni francuskiej.. Ciabatte mozna mrozic ale nie jest juz taka dobra
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-27 09:11:00
Temat: Re: baciattaCiabatte mozna mrozic ale nie jest juz taka dobra
>Czarek
mozna tez ja zrobic....jako plyn stosowac extra virign olive oil,
zielona.
Przepis przepadl, ale dobre robilam...wprawdzie jeden chlebek za
nic nie chcial WYJSC z blachy i zostalo to zrobione
przemoca...tak potraktowalam goscia na kolacji - osoba dostala
noz do reki i ustne instrukcje jak sobie wydlubac chleba do
zupki...taaak, to chyba byl ostatni raz jak ciabatte robilam, a
bylo to tak dawno, ze byl to chleb egzotyczny!
Krysia
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-27 15:41:11
Temat: Re: baciatta>
>
> ale ja nie mieszkam w W-wie, tylko przejazdem tam bylam, u siebie tego
> pieczywa nie kupie, jedyna szansa dla mnie, to zrobic wlasnymi konczynami
> gornymi;-))
> moze znajdzie sie ktos, kto wie, jak sie do tego zabrac.
>
> pozdrawiam
> Basia
>
> Basienka: ciabate moizna w Szczecinie kupic w Hicie. ja czasem rovbie
dokladnie taka jak Ty opisalas, w mikrowelli.
pozdrawiam
kachna (ktos mnie jeszcze pamieta?)
jak bym jechala do M-w to moglabym Ci podrzucic. ja mrozilam, sa potem ok.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |