Strona główna Grupy pl.sci.psychologia banalne pytanie do mezczyzn

Grupy

Szukaj w grupach

 

banalne pytanie do mezczyzn

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-11-19 05:25:27

Temat: Re: banalne pytanie do mezczyzn
Od: "Mania" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Aglaja <a...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9t9fdm$mel$...@n...tpi.pl...
>
> > Najbardziej podoba mi sie tradycyjny model rodziny, 3 dzieci,
czysto w
> > domu, codziennie (no moze byc co trzy dni) pyszne ciasto, kobieta
ma
> > ciekawa prace zawodowa, i przede wszystkim jest silna, samodzielna
> > i zaradna, a meza traktuje jak partnera.
bomba! :o)


> A kto robi to ciasto i sprzata w calym mieszkanku? No i zajmuje sie
dziecmi?
opiekunka :o)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-11-19 06:05:28

Temat: Re: banalne pytanie do mezczyzn
Od: "Aglaja" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <r...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:0...@n...onet.pl...
> > > Zapraszam Ciebie serdecznie na moje gotowane ciasto, moze tak lepiej
> > bedzie sie
> > > nam rozmawialo o moim szowinizmie ;-)
> >
> > Ale nie bierz mnie za jakas walczaca feministke.
>
> Alez tak zle bym o Tobie nigdy nie pomyslal.
>
> > Ja po prostu strasznie lubie jak ktos dla mnie gotuje, szczegolnie
ciasta...
>
> A ja myslalem, ze tylko ja to potrafie.

Poszlam wczoraj juz spac. I nie odpowiedzialam. A dzisiaj padam z nog
Czy Ty masz zone? Albo dziewczyne?

Pozdro
Aglaja


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-19 08:34:22

Temat: Odp: banalne pytanie do mezczyzn
Od: Aleksander Nabagło <...@w...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

!
Użytkownik <i...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:4...@n...onet.pl...
> Banalne pytanie do mężczyzn
> ....
> Pytanie brzmi następująco: czy wolicie Panowie mieć do czynienia z kobietami
> silnymi, które mają własne zdanie, partnera traktują jako partnera a nie
> donosiciela dóbr materialnych niezbędnych do życia, lubią czasem decydować o
Kobieta silna, z wlasnym zdaniem, partnerska -- to bardzo piekne,
to zbyt wspaniale, aby moglo byc prawdziwe.
Na czym polega problem?

Otoz (moim zdaniem) na drogach rozwojowych.
Mezczyznom nastoletnim wiekszosc czasu zajmuje wzajemna
rywalizacja -- czesto przyjmuje ona postac np. zawodow,
ktory NAJDALEJ splunie lub ktory NAJWYZEJ nasiusia.
Dziewczyny w tym samym wieku (chodzace do tej samej klasy)
sa spolecznie postrzegane jako duzo bardziej powazne,
dojrzale (bo nie uprawiaja tego rodzaju zawodow).
Jak to jednak jest z ta dojrzaloscia?
Te "zawody" nie sa przejawem niedorzalosci, wrecz przeciwnie
-- wlasnie ci, ktorzy w nich wygrywaja beda w przyszlosci
wygrywali rywalizacje o zdobywanie tego, co najwartosciowsze
(w sensie spolecznym: dobrze platna praca, najatrakcyjniejsze
kobiety).
Relacje miedzy mezczyznami zawsze sa niebezpieczne,
zawsze sa podminowane rywalizacja, zawsze pracuje
(swiadomie lub nie) wartosciowanie: kto jest najlepszy
w dyscyplinie, ktora aktualnie jest grana?
Ta rywalizacja jest bariera dla przyjazni: wiekszosc
przyjazni nie wytrzymuje proby czasu, poniewaz ludzie
nie moga sie rozwijac w takim samym tempie przez wiele
lat -- jeden idzie szybciej do przodu, inny pozostaje
w tyle i nie moze "grac" na rownorzednym poziomie.

Problem z kobietami silnymi, ambitnymi jest wlasnie
taki: nigdy nie wyrastaja z poziomu "waleczno-rywalizujacego",
natomiast spora czasc mezczyzn z czasem wyrasta (wielu nigdy,
czesc przed 30-ka, wielu gdzies w wieku srednim lub
nawet starszym).
Dlaczego tak jest?
Moj osobisty poglad jest taki: dotyczy to agresji:
Wysoki poziom agresji nie jest czyms, zarezerwowanym
dla mezczyzn, ba nawet dla wysoko postawionym
ewolucyjnie zwierzetom. Nawet obdarzone bardzo
malym ukladem nerwowym owady posiadaja te ceche
w stopniu krancowym, wrecz absolutnym (np. pszczoly).
Istota sprawy sa mechanizmy wyzwalania i hamowania
agresji: u kobiet mechanizm jest prosty, maloskomplikowany
a rownoczesnie rzadko zawodny.
(z tego wlasnie powodu terrorysci/sluzby specjalne
wykorzystuja kobiety do najbardziej drakonskich,
podstepnych zadan: gdy kobiecy mechanizm kontroli
agresji zastanie zlamany, to taki pozostanie -- mezczyzna
potencjalnie jest bardziej nieprzewidywalny i niebezpieczny
dla "manipulujacych" jego agresja.)
U mezczyzn jest to najbardziej skomplikowana i trudna
sprawa -- mezczyzna nastoletni, gdy jest w sytuacji
spolecznej to albo mysli o seksie, albo wartoscioje
sytuacje pod wzgledem zagrozen atakiem lub proba
dominacji.
Wielu bardzo zdolnych, bardzo inteligentnych mezczyzn
marnuje zycie swoje i zycie ludzi, z ktorymi sa zwiazani
-- wlasnie dlatego, ze cos poszlo zle w trakcie rozwoju
mechanizmow samokontroli agresji.
****

Powyzsze objasnia dlaczego tak trudno o partnerski
zwiazek miedzy mezczyzna a silna, samodzielna kobieta.
Silna kobieta jest zbyt slaba, aby wytrzymac presje
samooceny zwiazku, gdy w sensie spolecznym "pluje" i "siusia"
wzglednie duzo dalej, niz jej dotychczasowy partner.

--
A
.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-19 09:34:54

Temat: Re: banalne pytanie do mezczyzn
Od: "Mania" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Aleksander Nabagło

(...)
> Powyzsze objasnia dlaczego tak trudno o partnerski
> zwiazek miedzy mezczyzna a silna, samodzielna kobieta.
> Silna kobieta jest zbyt slaba, aby wytrzymac presje
> samooceny zwiazku, gdy w sensie spolecznym "pluje" i "siusia"
> wzglednie duzo dalej, niz jej dotychczasowy partner.

hm. hm.
to ja juz gupia jestem :o(

ups
sorki
zasikałam Ci butki?

Mania :o)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-19 10:17:08

Temat: Re: banalne pytanie do mezczyzn
Od: "DeStroyer" <j...@m...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:42d5.00000c03.3bf8339f@newsgate.onet.pl...

> Pytanie brzmi następująco: czy wolicie Panowie mieć do czynienia z
kobietami
> silnymi, które mają własne zdanie, partnera traktują jako partnera a nie
> donosiciela dóbr materialnych niezbędnych do życia, lubią czasem decydować
o
> niektórych sprawach czy też może łatwiej I chętniej godzicie się na
kobietki,
> którym trzeba wszystko podsunąć, traktować pobłażliwie, hołdować w myśli
> przeświadczenie o wyższości męskiej rasy, itd.

Jak kobieta jest kochanka "z doskoku", to lepsza silna, partnerska,
zdecydowana. Osobiscie bardzo to u kobiet cenie, bo uwazam, ze w
wiekszosci paniom tylko sie wydaje ze takie sa. Wiec jesli sie trafi na
taka, ktorej sie nie wydaje i u ktorej nie jest to tylko wyrazem
glupawych kompleksow w stosunku do mezczyzn, albo zwyklego
szczeniactwa (a tak zdarza sie zbyt czesto), to jest bardzo milo.

Ale jesli mialbym sie ozenic, to juz takie kobiety odpadaja. Sa zbyt
uciazliwe w codziennym zyciu, bo maja za duzo do powiedzenia, a ja
tego nie chce sluchac. W malzenstwie preferuje wiec model pani cichej,
grzecznej, usluznej i nie narzucajacej sie.

Ideal: zona ulegla i niezalezna kochanka. Tak to swiat zmusza nas
do bigamii ;))

JGrabowski


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-19 11:56:09

Temat: Odp: banalne pytanie do mezczyzn
Od: Aleksander Nabagło <...@w...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

!
Użytkownik Mania <c...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9tajoe$i42$...@n...tpi.pl...
Kobiety dokladaja KULTURALNIE, zatem napierw
odpowiedz:
> ups
> sorki

A dopiero pozniej pytanie:
> zasikałam Ci butki?

Poniewaz odpowiedz byla juz udzielona
wczesniej, jest zadowolona ze swoich
umiejetnosci w tych zawodach:
> Mania :o)

Ale jak sama napisala, potrafi tylko
na dol, na butki ...

--
A.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-19 11:57:45

Temat: Re: banalne pytanie do mezczyzn - prowokacja
Od: HoMaR ThE ReD KiLLeR <h...@e...put.poznan.pl> szukaj wiadomości tego autora

Hmmmm. A co powiecie na to?
Czyzby takie wnioski????

Kobieta Mezczyzna Zwiazek
slaba slaby Raczej im sie w zyciu nie wiedzie, wszyscy na nich
pluja, wiatr im w oczy wieje, nieszczesliwi.


slaba silny Ona jest niewolnikiem. On niezadowolonym tyranem bo
sie nudzi, szuka innych trudniejszych zdobyczy.
Nieszczesliwi.

silna slaby On sie czuje pomiatany, nie moze znalezc sobie
miejsca, ona niezadowolna z faceta bo co to za facet.
Nieszczesliwi.

silna silny Wieczna rywalizacja, klotnie, scieranie sie o strefy
wplywow, pozycje w zwiazku. Nieszczesliwi


????????

Wniosek? Pokochac zwierzeta albo zostac gejem/lesbijka....

;-))))))))))))))))))

Piotras

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-19 12:52:42

Temat: Re: banalne pytanie do mezczyzn
Od: "Mania" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Aleksander Nabagło

" preszę Państwa oto Mania
Mania bardzo psotna dziś
chętnie Państwu łapę poda...
KULTURALNIE
jest zadowolona ze swoich
umiejetnosci w tych zawodach:
Ale jak sama napisala, potrafi tylko
na dol, na butki .."

dodam jeszcze od siebie
mili Państwo,
że zdaje się, trafiłam celnie
nie zanadto się wysilając ;o)

Mania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-19 14:07:23

Temat: Odp: banalne pytanie do mezczyzn
Od: Aleksander Nabagło <...@w...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

!
Użytkownik Mania <c...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9tavbb$lt8$...@n...tpi.pl...
> dodam jeszcze od siebie
> mili Państwo,
> że zdaje się, trafiłam celnie
> nie zanadto się wysilając ;o)
Mnie sie zdaje, ze zweryfikowac kto trafil sedno
sprawy moze tylko osad spoleczny,
jakies newsowe Audio(Idio)Tele.

--
A
.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-19 14:26:39

Temat: Odp: banalne pytanie do mezczyzn - prowokacja
Od: Aleksander Nabagło <...@w...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

!
Użytkownik HoMaR ThE ReD KiLLeR <h...@e...put.poznan.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:Pine.GSO.4.10.10111191224330.11015-100000@he
lios.et.put.poznan.pl...
> Hmmmm. A co powiecie na to?
> Czyzby takie wnioski????
>
> Kobieta Mezczyzna Zwiazek
> silna silny Wieczna rywalizacja, klotnie, scieranie sie o strefy
> wplywow, pozycje w zwiazku. Nieszczesliwi
silna silny -> zwiazek partnerski, harmonijny;

mijaja lata, staje sie:

silna, on duzo silniejszy:
1.) on ja rzuca, a fe!
2.) on jej nie rzuca, wszystko w porzadku, stopniowo,
niepostrzezenie przeszli do ukladu (slaba, silny).

ona duzo silniejsza, silny:
1.) on nie moze zniesc, jak to postzrega otoczenie (silna, slaby),
musza sie rozejsc (najlepiej dac jej pretekst, znajdujac
sobie kogos na boku, aby ona odeszla i zachowac
wizerunek zdobywczego samca)
2.) ona nie moze zniesc, ze otoczenie postrzego jego
jako mizerny do niej dodatek -- ona powie, ze wszystko
sie pozmienialo, ze ludzie sie rozwijaja i nie moga cale
zycie byc tacy sami, ona nie ma obowiazku ograniczac
postepow swojej kariery, z tego tylko powodu, ze on nie nadaza.

Generalnie: ONA ma duzo wieksza trudnosc z zaakceptowaniem
zmiany charakteru partnerskiego (silna, silny) na partnerski
(silna, slabszy), chociaz czasto on tez.

Wniosek dla kobiety: jezeli chcesz miec zwiazek partnerski
z mezczyzna, zaczynaj od (silna, slabszy) i rozwijaj taki
zwiazek stopniowo.
Nie mozna liczyc na to, ze na przestrzeni dziesiecioleci
bedzie zachowana rownowaga sil, ani, ze zmieni sie
w okreslona strone. Sila niepartnerskiego ukladu
(silny, slaba/zalezna) polega na trwalosci jego poczatkowego
charakteru.

--
A
.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dziewczyna - same problemy
świadomy rozwój?
OCEAN
ROZWÓJ DZIECKA
Psychologiczne aspekty "wiary"

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »