Data: 2004-11-21 22:42:16
Temat: bierność żydów
Od: "Wild_Thing" <l...@t...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam!
Zastanawia mnie jedna sprawa:
Żydzi idący na śmierć, oni już wiedzą, że to nie łaźnia, że to już koniec.
Strażnicy owszem uzrbojeni ale przecież są w zdecydowanej mnieszości,
skąd ta bierność brak jakiejkolwiek próby sprzeciwu, ot baranki na rzeź?
Wiem obóz zniszczył ich, złamał, ale przecież taka bierna postawa
dotyczyła także momentu np.: "rozładunku", kiedy nie byli jeszcze
"zlagrowani"
Czy ten system kaźni jednak był doskonałym mechanizmem?
Czy ich potencjalną próbę oporu zniewalała obawa przed wrogim
światem i beandzieja położenia?
I jeszcze jedna możliwość, czy ten armagedon nie wydawał im się jakąś
prawidłowością, wielkim zamachem koła historii, karą Boga za
ukrzyżowanie jego Syna. A może dopełnieniem dziejów i zmazaniem
win narodu, odkupieniem nadanym przez Stwórce?
--
Wild_Thing ><>
ps jeśli NTG to przepraszam
ps1 serdecznie pozdrawiam, czytam od jakiegoś czasu ale życia nie
starcza żeby coś napisać :)
|