| « poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2005-04-17 17:19:07
Temat: Re: chudzielstwo>> nie zartuje. Powaznie. I nie trezba anabolikow. Samozaparcie tylko.
> Opowiadasz głupoty. Nawet na anabolikach nie ma takich przyrostów. Na
> AWF-ach uczy się że 2kg miesięcznie to jest górna granica tego co można
> zdziałać. Pozatym gdybyś nawet przybrał 20kg mięsni w 3 miesiące to
> zrobiłby ci się obrzydliwe rozstępy i mogłoby ci paść na serce. Proszę
> cię,
> nie wiesz o czym mówisz, nie wypowiadaj się.
nie wkurwiaj mnie, po pierwsze wiem ile i jak przytyl;em, po drugie
nie bedziesz mi mowic czy mam sie wypowiadac czy nie.
Tacy geniusze jak Ty wlasnie czerpiacy wiedze z ksiezek, z wykladow na
AWFie,
a nie z zycia bzdury opowiadaja.
>> (jezeli mieszka blisko moza to rano 8 pobutka, na plaze i godzine nonstop
>> plywac-bez wzgledu na pogode<hardore jest przy sztormie
>> i desczzu :) >
>> roznymi stylami dzien w dzien przez 3 miesiace. I po 3 miesiacach widac
>> zmiane.)
> Dupa tam. Od pływania masy nie przybywa, choć jest zdrowe. Przeciwnie,
> spala
> się masę kalorii i można jeszcze schudnąć - wiem z doświadczenia.
gowno prawda, robie serie po 90 z rzedu przez cale wakacje, co rok, po
poltora miesiaca czujesz sie
jak balon. I mam na mysli plywanie anie przeplyniecie 5 razy basenu, a
wiekszosc czasu spedzenie na drabince
> Urządzenia w rodzaju Orbirtexu też niewiele dają.
kolejna bzdura.
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2005-04-17 17:20:42
Temat: Re: chudzielstwo> Zawsze sporo ruchu mialem. Od 3 lat chodze na basen (teraz 2 razy w tyg).
> Na
> silowni spedzilem troche czasu (teraz 2/tydzien).
pytanie ile razy przeplywasz ( i jakiej dlugosci) i jakim stylem basen w
ciagu godziny?
>> (ale tak
>> getsa ze trzymajac za lyzke podniesiesz miske) zalatwi sprawe
>
> Sprobuje z ta kaszka;)
tylko cwicz przy tym bo mozesz nie tam gdzie chcesz przytyc :)
>
>> zdecydowanie odradzam, jest chudy, moze sie okaleczyc (kregoslup).
>
> To prawda - na kregoslup musze uwazac - juz przez to przeszedlem.
>
to tym bardziej z daleka od silowni!
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2005-04-17 17:22:47
Temat: Re: chudzielstwo>> Zawsze sporo ruchu mialem. Od 3 lat chodze na basen (teraz 2 razy w tyg).
>> Na silowni spedzilem troche czasu (teraz 2/tydzien).
>> Zreszta - ja nie twierdze, ze mega wysilkiem nie da sie rozbujac ciala.
>> Ale ja nie mam tyle sily, zaparcia i czasu. Chodzi mi raczej o mozliwosc
>> lekkiego przybrania na wadze.
> I to jest właśnie problem! Długotrwały wysiłek areobowy wpływa
> katabolicznie
> na mięśnie - niszczy je, zamiast rozbudowywać. Masz wtedy wytrzymalsze
> mięśnie, ale jesteś chudy. Spójrz na maratończyków i na sprinterów,
> wyciągnij wnioski.
basen dziala jak silownia, roznica polega na tym ze nie ma obciazen na
kregoslup.
>>> zdecydowanie odradzam, jest chudy, moze sie okaleczyc (kregoslup).
>>
>> To prawda - na kregoslup musze uwazac - juz przez to przeszedlem.
> Jeśli miałeś jakieś kontuzje, to z martwych ciągów i przysiadów na razie
> zrezygnuj, jednak wyciskać na ławce możesz
bzdura, kark pojdzie. Watpie by mial na tyle silne miesnie karku by to
wytrzymaly, a leczyc pozniej
takie schorzenie w tym wieku to nielada wyczyn
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2005-04-17 18:41:49
Temat: Re: chudzielstwoPrzemek R... wrote:
>>> nie zartuje. Powaznie. I nie trezba anabolikow. Samozaparcie tylko.
>> Opowiadasz głupoty. Nawet na anabolikach nie ma takich przyrostów. Na
>> AWF-ach uczy się że 2kg miesięcznie to jest górna granica tego co można
>> zdziałać. Pozatym gdybyś nawet przybrał 20kg mięsni w 3 miesiące to
>> zrobiłby ci się obrzydliwe rozstępy i mogłoby ci paść na serce. Proszę
>> cię,
>> nie wiesz o czym mówisz, nie wypowiadaj się.
>
> nie wkurwiaj mnie, po pierwsze wiem ile i jak przytyl;em, po drugie
> nie bedziesz mi mowic czy mam sie wypowiadac czy nie.
> Tacy geniusze jak Ty wlasnie czerpiacy wiedze z ksiezek, z wykladow na
> AWFie,
> a nie z zycia bzdury opowiadaja.
EOT, co się porobiło z Usenetem...
--
Jarosław "sztywny" Rzeszótko
sztywny(at)epf.pl // sztywny(at)gmail.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2005-04-18 01:22:50
Temat: Re: chudzielstwo> A co ma piernik do wiatraka ?
> Poza tym w bardzo wielu kwestiach - można,
> a czasami to nawet warto i trzeba. :-)
> Z ciekawości - co zaliczasz do zachowań "jak 20 latek" ?
Nie mozna oczekiwac, ze w wieku 40 lat wciaz ma sie "mozliwosci" 20 latka bo
sie ich nie ma. 40letni facet powinien zdawac sobie sprawe z tego kim jest i
nie "nadrabiac" straconych lat mlodzienczych np. przesadnym dbaniem o swoj
wyglad. Ja np. zle odbieram przesadnie zadbanych ludzi w wieku srednim - tak
jakby nie umieli sie pogodzic z uplywem czasu.
Ale to temat na inna grupe.
> Nie wiem, co było powodem owych afrontów ze strony kobiet,
> ale z całą pewnością nie fakt, że ważysz 70 kg, a nie ... ileś tam,
> ile sobie wymyśliłeś.
Hmm... kazdy ma inna potrzebe akceptacji. Jej brak przypisuje sie temu co wg
wlasnej opinii (oraz np. wszechobecnej kulturze idealnej sylwetki) moze ja
powodowac. Sluchajac kobiet wciaz szukajacych przystojnych, dobrze
zdbudowanych (mezomorficznych) mezczyzn trudno miec inne zdanie jak wlasnie
takie, ze to budowa ciala jest glowna przyczyna braku zainteresowania. Nie
chce przy tym twierdzic, ze np. jestem kims interesujacym, czy ciekawym ale
na codzien widuje ludzi, ktorzy sa adorowani glownie z powodu wygladu.
To tez NTG.
> Jestem nienormalna.
> Zawsze to przeczuwalam, ale teraz - dzięki Tobie - wiem na pewno. :-)
Nie starasz sie zrozumiec.
pozdrawia.kazoo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2005-04-18 01:25:05
Temat: Re: chudzielstwo> nie, wystarczy duzo samozaparcia, jesc i regularnie duzo cwiczyc.
Nie wiesz o czym mowisz. Nie chce mi sie nawet tego tlumaczyc.
pozdrawia.kazoo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2005-04-18 01:46:55
Temat: Re: chudzielstwo> jezeli by to bylo w grupie pod nadzorem instruktora to moze mialoby
> sens.(zreszta silownie w takim przypadku odradzam)
> Zreszta zakladam ze facet jest "anemiczny", a z tego poprzez silownie nie
> wyjdzie,
> wiec cos bardziej ruchliwego sie przyda
Zawsze sporo ruchu mialem. Od 3 lat chodze na basen (teraz 2 razy w tyg). Na
silowni spedzilem troche czasu (teraz 2/tydzien).
Zreszta - ja nie twierdze, ze mega wysilkiem nie da sie rozbujac ciala. Ale
ja nie mam tyle sily, zaparcia i czasu. Chodzi mi raczej o mozliwosc
lekkiego przybrania na wadze.
> kaszka w proszku (na mace, nei ryzu) dla malych dzieci, jedna miska
dziennie
> (ale tak
> getsa ze trzymajac za lyzke podniesiesz miske) zalatwi sprawe
Sprobuje z ta kaszka;)
> zdecydowanie odradzam, jest chudy, moze sie okaleczyc (kregoslup).
To prawda - na kregoslup musze uwazac - juz przez to przeszedlem.
dzieki.kazoo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2005-04-18 05:08:27
Temat: Re: chudzielstwo
Użytkownik "kazoo" napisał ...
> Nie mam obsesji na punkcie wygladu (jak mi tam jakas dziewczyna zarzuca)
No i mamy rozwiązaną zagadkę afrontów ze strony kobiet. :-)
Powinnam teraz potraktować Cię równie lekceważąco
jak Ty mnie powyżej. Byłoby to zapewne niszczące
psychicznie i prowadziło do zgorzknienia.
A wszystkiemu winna by była - oczywiście - Twoja postura.
Mała Mi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2005-04-18 07:02:30
Temat: Re: chudzielstwo
Użytkownik "Jasper [ SZN ]" <4...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d3t15n$f0q$1@news.onet.pl...
>
>> >
>> > Od lat mam : 181 / 65,66 kg:) a mam 26 lat:)
>>
>>
>> a cwiczysz? Jedz i cwicz godzine, 2 dziennie, to bedziesz miec to czego
>> oczekujesz.
>
>
> jem normalnie .. a cwicze bardzo duzo.. 2 x w tygodnoiu siatkowa , rower
> ile
> tylko mozna i koszykowka i woogule sport :)a do przytycia i `piwnego
> brzuszka` jakos mi sie nie spieszy a swoje cialo akceptuje :)
>
> Japser
>
witam
Nie o takie ćwiczenie chodzi :) , rower, siatkówka tylko wyżeźbią, jak
chcesz urosnąć to musisz iść na siłownię. Widziałeś kiedyś dużego
maratończyka ?? skoro szybko spalasz co zjadasz to spraw aby odkładało się w
mięśniach budując je. Poczytaj sobie strony o kulturystyce. Tam znajdziesz
odpowiednie diety i suplementy. No i koniecznie siłka, bo jazdą na rowerze
nie urośniesz. Ostatnio sam postanowiłem coś zmienić ;) Mięśnie nie mają
wyboru, jak dasz im co trzeba i zmusisz by rosły (siłka nie rower) to będą
rosły i Ty będziesz rósł. Ja zacząłem i są efekty.
Pozdro
Andrzej (26 181cm i 65 kg) nrazie :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2005-04-18 07:03:37
Temat: Re: chudzielstwo
> Jeżeli myślisz, że za 10 lat nie będziesz się chciał podobać,
> to Ci się tylko tak wydaje. A jesli myślisz, że kobiety
> nie lubią szczupłych mężczyzn, to już się baaaardzo mylisz. :-)
Potwierdzam: 26 lat, 182 cm, 70 kg i szereg adoratorek ktore zachwycaja
sie mymi wątłościami ;) Ale tak naprawde to w pierwszej kolejnosci z
fizycznosci kobiety oceniaja regularnosc rysow twarzy i ogolne zadbanie,
dopiero w dalszej kolejnosci wzrok wedruje nizej ;) O wadze osobowosci
wspominac nie musze.
Ja przez pewien okres czasu tez jeczalem, zem chuderlak, wazylem 65 kg,
ale zmienilem diete - prawie codziennie zywie sie na miescie roznymi
kebabami w ramach obiadu, ktore sa 100 razy zdrowsze niz hamburgery,
pizze i inne junkfoody, potem na deser jakis smakolyk - batonik, mala
czekoladka (Kinder Czekolada mmmm ;), po poludniu domowy obiad a potem
obowiazkowowo dynamiczna przejazdzka na rowerze, basen albo hantelki w domu.
Pozdrawiam i zycze powodzenia, przede wszystkim w akceptacji swego ciala!
Rafal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |