| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-07 22:16:53
Temat: Re: co to jest i czym to ewentualnie zastapic?Le mercredi 7 janvier 2004 ŕ 23:01:18, Krysia Thompson a écrit :
> On Wed, 7 Jan 2004 23:10:14 +0100, "Ewa (siostra Ani) N."
> <n...@y...com> wrote:
>>Le mercredi 7 janvier 2004 ŕ 22:48:28, Krysia Thompson a écrit :
>>
>>> a u nas sprzedaja creme fraiche jako bardzo, BARDZO gesta kwasna
>>> smietane. z odwalonymi 50% tluszczu u mie to podstawa zycia,
>>> pasuje prawie do wszystkiego ;)
>>
>>Rzeczywiscie jest kwasna ? To znaczy warzy sie jezeli podgrzewasz ?
>>
>>
>>Ewcia
> nie...kwasna w smaku ale sie nie zachowuje jak kwasna....moze
> zaslupia ;)
Nie, Wladyslaw wlasnie wytlumaczyl...
(news:070120042305333092%wlalos@onet.pl)
Ewcia
--
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-01-07 22:26:31
Temat: Re: co to jest i czym to ewentualnie zastapic?In article <bti091$bde$1@inews.gazeta.pl>, Hanna Burdon
<h...@n...com> wrote:
> > Dobra kwaśna śmietana nie warzy się w gorącyh potrawach. Warzy się
> > śmietana skwaśniała.
> Mógłbyś wyjaśnić różnicę czy mam sobie poguglować? :-)
Różnicę widać w kuchni. ;-) Ale spróbujeę wytłumaczyć.
Śmietana to emulsja o różnej zawartości tłuszczu, wody i innych
składników. Tłuszcz i woda nie kwaśnieją, ani im temperatura nie
szkodzi. Kwaśnieją cukry, a warzą się białka.
Niegdyś kwaśna śmietana to był świeży tłuszcz zbierany z kwaśnego
mleka. Obecnie dobrej jakości śmietanę z centryfugi zakwasza się
bakteriami kwasu mlekowego. Natomiast jak słodka śmietana stoi długo,
to cukry w niej zawarte kwaśnieją, białka się psują i w efekcie warzy
się dodana do zupy.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-07 22:34:50
Temat: Re: co to jest i czym to ewentualnie zastapic?
Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:070120042326318553%
> Niegdyś kwaśna śmietana to był świeży tłuszcz zbierany z kwaśnego
> mleka.
Ciekawe...
Ale mało prawdopodobne.
akolada
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-07 22:53:24
Temat: Re: co to jest i czym to ewentualnie zastapic?
"Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> wrote in message
news:934611367.20040107230531@yahoo.com...
> > Dziekuje bardzo, mam kilka przepisow na zupy miedzy innymi krem z selera
i
> > krem z kasztanow.
>
> Do zupy-kremu slodka smietanka oczywiscie :-)
Ja do zupy kremu z kalafiora dpdaje wlasnie to co Dunczycy sprzedaja jako
creme fraiche.
pozdrawiam
iska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-07 22:54:27
Temat: Re: co to jest i czym to ewentualnie zastapic?In article <bti1ln$b9g$1@nemesis.news.tpi.pl>, akolada
<a...@o...pl> wrote:
> Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:070120042326318553%
> > Niegdyś kwaśna śmietana to był świeży tłuszcz zbierany z kwaśnego
> > mleka.
> Ciekawe...
> Ale mało prawdopodobne.
No, no... masz inne wiadomości? Ciekawe...
Ale mało prawdopodobne
Z zapartym tchem czekający na dalsze Twoje komentarze do swoich
wypowiedzi, bo mu się nudzi,
Twój oddany,
Łoś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-07 23:03:40
Temat: akolada do Łosia/Re: co to jest i czym to ewentualnie zastapic?
Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:070120042354279132%>
> Twój oddany,
>
> Łoś
>
To prawie zakrawa na Bikont do Makłowicza, tylko ja nie pretenduję do żadnej
z tych postaci.
> > >
> > > Niegdyś kwaśna śmietana to był świeży tłuszcz zbierany z kwaśnego
> > > mleka.
> > Ciekawe...
> > Ale mało prawdopodobne.
>
> No, no... masz inne wiadomości? Ciekawe...
> Ale mało prawdopodobne
Zbieranie kwaśnej śmietany ze zsiadłego mleka, to oczywiście ma w sobie coś.
Jednakże sama śmietana w sobie miała zdolności do przekwaszania i pisanie o
zbieraniu z kwaśnego mleka, to bałach.
akolada
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-07 23:23:10
Temat: Re: akolada do Łosia/Re: co to jest i czym to ewentualnie zastapic?In article <bti3bp$g4o$1@nemesis.news.tpi.pl>, akolada
<a...@o...pl> wrote:
> Zbieranie kwaśnej śmietany ze zsiadłego mleka, to oczywiście ma w sobie coś.
> Jednakże sama śmietana w sobie miała zdolności do przekwaszania i pisanie o
> zbieraniu z kwaśnego mleka, to bałach.
O, to jest dopiero mocny argument. Przekonałaś mnie.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-08 00:41:19
Temat: Re: co to jest i czym to ewentualnie zastapic?> Niegdyś kwaśna śmietana to był świeży tłuszcz zbierany z kwaśnego
> mleka.
A wiesz, że to mi w ogóle nie przyszło do głowy? Zawsze myślałam, że
śmietanę zbiera się tylko ze świeżego mleka. No to cieszę się, że się czegoś
nowego nauczyłam.
Hania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-08 08:12:21
Temat: Re: akolada do Łosia/Re: co to jest i czym to ewentualnie zastapic?> Zbieranie kwaśnej śmietany ze zsiadłego mleka, to oczywiście ma w sobie
coś.
> Jednakże sama śmietana w sobie miała zdolności do przekwaszania i pisanie
o
> zbieraniu z kwaśnego mleka, to bałach.
====
Żaden bałach tylko najlepsza śmietana, po którą jeździłem do babci jak
jeszcze żyła. W sieni stały ogromne, kamienne gary do których zlewano mleko
na kwaśne. Po kilku dniach babcia zbierała do słojów śmietanę, a z mleka
robiła ser. Te wszyskie wasze kremy-freszy i inne wynalazki z bakteriami,
agarami i różnymi gumami to nawet nie przypominają śmietany ani wyglądem,
ani konsystencją, ani smakiem.
waldek
====
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-08 08:17:33
Temat: Re: akolada do Łosia/Re: co to jest i czym to ewentualnie zastapic?In article <btj3cu$pfa$1@inews.gazeta.pl>, waldek <x...@o...pl> wrote:
> > Zbieranie kwaśnej śmietany ze zsiadłego mleka, to oczywiście ma w sobie
> coś.
> > Jednakże sama śmietana w sobie miała zdolności do przekwaszania i pisanie
> o
> > zbieraniu z kwaśnego mleka, to bałach.
> ====
> Żaden bałach tylko najlepsza śmietana, po którą jeździłem do babci jak
> jeszcze żyła. W sieni stały ogromne, kamienne gary do których zlewano mleko
> na kwaśne. Po kilku dniach babcia zbierała do słojów śmietanę, a z mleka
> robiła ser. Te wszyskie wasze kremy-freszy i inne wynalazki z bakteriami,
> agarami i różnymi gumami to nawet nie przypominają śmietany ani wyglądem,
> ani konsystencją, ani smakiem.
Fantastycznie, że to potwierdzasz, bo ja wiedziałem o tym dotąd tylko
ze wzmianek w literaturze. U moich teściów tak się nie robiło,
śmietanę zbierało się od razu ze słodkiego mleka. Nadal to robią, ale w
minimalnych ilościach (teraz chłop to kupuje jedzenie w sklepie). W
każdym razie jak u nich jestem to robię sobie do domu masło w
drewnianej masielnicy.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |