Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze [cross] SP nr 4 w Krakowie.

Grupy

Szukaj w grupach

 

[cross] SP nr 4 w Krakowie.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 60


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2007-12-02 21:33:32

Temat: Re: [cross] SP nr 4 w Krakowie.
Od: Elżbieta <w...@o...peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 2 Dec 2007 18:15:51 +0100, Madoniowie napisał(a):

> Na przykład wycieczka na kreskówkę, na której właśnie byłem z synem tydzień
> temu? I czego go nauczy taka bajka? Nie. Od chodzenia do kina są rodzice, a
> szkoła od nauki. Nie odwrotnie. Dziecko chodzi do szkoły, żeby się nauczyć
> czytać i pisać, liczyć i takie tam zbędne pierdoły. A w domu ma to doćwiczyć
> zadaniami domowymi. Jeśli jednak wszystko muszą zrobić rodzice, to po co
> szkoła?

Dobrze, zgodzę się, że być oże w Waszej szkole te ciągłe wyjścia to
przegięcie (nie wiem, nie byłam, nie widziałam, nie znam relacji innych
rodziców, nauczycieli). Z drugiej strony nie podoba mi się, że to po co
dziecko chodzi do szkoły nazywasz zbędnymi pierdołami.
--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2007-12-02 21:35:10

Temat: Re: [cross] SP nr 4 w Krakowie.
Od: Netusia <n...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Madoniowie wrote:

> No jasne, że płacę. Jak tylko uznam, że wycieczka jest warta tego.
> Normalnie jednak w większości syn zostaje w domu. Dotyczy to około 50%
> przypadków. Część z wyjść jest darmowych (z których też nie zawsze
> "korzystamy").

Dlaczego zostaje w domu? Wydaje mi się, że szkoła ma obowiązek zapewnić
w takim przypadku opiekę dziecku (dzieciom), które na taką wycieczkę nie
chcą/ nie mogą iść.

> Niestety nie zawsze jest łatwo odpowiedzieć na pytanie dziecka:
> "a czemu ja nie mogę iść? Inne dzieci idą"

Czy odpowiedź "Tatuś nie ma pieniążków" jest nie na miejscu?

> Można dziecku wyłożyć ideologię, z której prawdopodobnie niewiele
> zrozumie, można nic nie mówić. Najgorsze jest to, że dzieciak potem
> różne rzeczy opowiada w szkole. Czasami dosyć niestworzone. Więc trzeba
> z tym ostrożnie.

Dlaczego chcesz wykładać ideologię dziecku, skoro powinieneś takie
sprawy załatwiać z dorosłymi? Poruszyć sprawę na zebraniu z rodzicami,
gadać, gadać i jeszcze raz gadać z wychowawczynią (nie rozumiem, co to
znaczy, że wychowawczyni "unika kontaktu z rodzicami"? - po prostu
znajdujesz ją i gadasz). Poza wychowaczynią istnieją jeszcze inne osoby,
do których można się zwrócić: dyrektor, pedagog, poradnia pedagogiczna,
z którą szkoła współpracuje, w ostateczności kuratorium.

Na marginesie dodam jeszcze, że - w moim odczuciu - przeniesienie
dziecka do innej szkoły to pójście na łatwiznę. To uczenie dziecka, że
jak się coś nie podoba - to się po prostu zmienia, a nie próbuje stawiać
czoła problemom.
Pozdr.
Aneta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2007-12-02 21:36:07

Temat: Re: [cross] SP nr 4 w Krakowie.
Od: Elżbieta <w...@o...peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 2 Dec 2007 22:12:09 +0100, Madoniowie napisał(a):

> Normalnie
> jednak w większości syn zostaje w domu. Dotyczy to około 50% przypadków.

Dlaczego zostaje?, jeśli oczywiście chcesz odpowiedzieć.
--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2007-12-02 21:44:57

Temat: Re: [cross] SP nr 4 w Krakowie.
Od: Elżbieta <w...@o...peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 02 Dec 2007 22:35:10 +0100, Netusia napisał(a):

> Poza wychowaczynią istnieją jeszcze inne osoby,
> do których można się zwrócić: dyrektor, pedagog, poradnia pedagogiczna,
> z którą szkoła współpracuje, w ostateczności kuratorium.

Poradnia pedagogiczna?? Po co??
--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2007-12-02 21:54:29

Temat: Re: [cross] SP nr 4 w Krakowie.
Od: "Rafal..." <r...@i...arpa> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Madoniowie" <m...@w...go2.pl> napisał w
wiadomości news:fiu50o$n16$1@news.interia.pl...
>
>> Ty jestes niezadowolony czy dziecko? :)
>
> My jesteśmy niezadowoleni. Dziecko nie jest w stanie ocenić tego, co
> jest ważne.

Ja tak tylko zapytałem, bo jako dziecko (dziecko/nie dziecko, 5-6 klasa)
ale zostałem przeniesiony przez rodziców z racji przeprowadzki do innej
szkoły (a w sumie dało rade do starej chodzić) i to im wypominam nadal,
mimo że mineło od tego czasu lat 14, stres, nowe środowisko, nowi
koledzy.... ja bym tego swojemu dziecku nie zrobił, chyba żeby samo
bardzo chciało... ale to moje zdanie.

--
Rafał - Tarnów
rafal.tarnow ( małpa ) gazeta.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2007-12-02 21:58:36

Temat: Re: [cross] SP nr 4 w Krakowie.
Od: "Rafal..." <r...@i...arpa> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "dryman" <d...@g...com> napisał w wiadomości
news:fiunob$rb7$1@atlantis.news.tpi.pl...
>W imieniu założyciela wątku składam gorące podziękowania za pierwszą
>odpowiedź na temat.

Ale temat trudny i jak widać emocjonujący.... dziecko to nie zabawka,
tez ma uczucia, zwłąszcza, ze już jest wkurzone jak mu sie nie pozwala
do kina iść ze wszystkimi.... przeciez jak go przeniosą to mu jakis uraz
zostanie. Ja bym szkołe próbował zmienić, nie wsensie innej placówki,
ale w sensie gadani, gadania i jeszcze raz gadania, a jak nie to
opieprzania, dyrektora, wychowawczyni, pedagoga, naprawdę da się, tylko
trzeba chcieć!


--
Rafał - Tarnów
rafal.tarnow ( małpa ) gazeta.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2007-12-02 22:16:03

Temat: Re: [cross] SP nr 4 w Krakowie.
Od: "Madoniowie" <m...@w...go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik *Rafal...* w wiadomości o kryptonimie "fiv9ij$7ei$...@n...onet.pl"
napisał:

> Ja tak tylko zapytałem, bo jako dziecko (dziecko/nie dziecko, 5-6
> klasa) ale zostałem przeniesiony przez rodziców z racji przeprowadzki
> do innej szkoły (a w sumie dało rade do starej chodzić) i to im
> wypominam nadal, mimo że mineło od tego czasu lat 14, stres, nowe
> środowisko, nowi koledzy.... ja bym tego swojemu dziecku nie zrobił,
> chyba żeby samo bardzo chciało... ale to moje zdanie.

Ja też po piątej klasie zmieniłem szkołę na ostatnie trzy lata. I fakt, na
początku było to niezbyt przyjemne. Ale tylko przez pierwsze dni. Potem było
już OK. Może to zależne od człowieka, ale ja jakoś nie panikował bym.
--
Pozdrawiam,
Przemek
http://dag-pol.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2007-12-02 22:20:43

Temat: Re: [cross] SP nr 4 w Krakowie.
Od: "Madoniowie" <m...@w...go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik *Elżbieta* w wiadomości o kryptonimie
"16x0tdm0kal3f.zhjlcgvcr4sx$....@4...net" napisał:

> Pojęcie względne.
> To zależy. Dla Ciebie za dużo, dla innego rodzica w sam raz, nie
> dogodzisz, zależy od priorytetów.

To jest problem. Nauczycielka mówiła to samo. Nie dogodzisz. Nie mniej
jednak to nie jest kwestia dogadzania. Szkoła jest od uczenia, nie od
rozrywek. Niezależnie od priorytetów rodziców. Choć najlepiej uczyć przez
zabawę, to zabawy trzeba dobrać odpowiednio.
--
Pozdrawiam,
Przemek
http://dag-pol.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2007-12-02 22:35:52

Temat: Re: [cross] SP nr 4 w Krakowie.
Od: "Madoniowie" <m...@w...go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik *Netusia* w wiadomości o kryptonimie
"fiv8pc$fec$...@n...news.tpi.pl" napisał:

> Dlaczego zostaje w domu? Wydaje mi się, że szkoła ma obowiązek
> zapewnić w takim przypadku opiekę dziecku (dzieciom), które na taką
> wycieczkę nie chcą/ nie mogą iść.

Moja TŻ pracuje w domu. Tak jest najłatwiej.

>> Niestety nie zawsze jest łatwo odpowiedzieć na pytanie dziecka:
>> "a czemu ja nie mogę iść? Inne dzieci idą"
>
> Czy odpowiedź "Tatuś nie ma pieniążków" jest nie na miejscu?

Na to jest zbyt bystry.

> Dlaczego chcesz wykładać ideologię dziecku, skoro powinieneś takie
> sprawy załatwiać z dorosłymi?

No ale dziecku trzeba cos powiedzieć

> Poruszyć sprawę na zebraniu z rodzicami,

No i właśnie tu jest problem. Od początku roku szkolnego było *jedno*
zebranie. W zeszłym roku było ich w sumie chyba cztery. Na zebrania
przychodzi niewielu. Zdarzyło nam się poruszyć kilka problemów. Teraz
problemy mamy my. Bo mamy niewyparzone gęby.

> gadać, gadać i jeszcze raz gadać z wychowawczynią (nie rozumiem, co to
> znaczy, że wychowawczyni "unika kontaktu z rodzicami"?

Jak wypada zebranie, to jest odwoływane, bo pani się akurat rozchorowała.
Zebranie w innym terminie jest niemożliwe.

> - po prostu
> znajdujesz ją i gadasz). Poza wychowaczynią istnieją jeszcze inne
> osoby, do których można się zwrócić: dyrektor, pedagog, poradnia
> pedagogiczna, z którą szkoła współpracuje, w ostateczności kuratorium.

Najgorsze, że Pani się chyba na nas obraziła, bo właśnie kilka kwestii
podnieśliśmy. A "inne osoby"? Nie zapominak, że pani dyrektor i pani
nauczycielka to koleżanki z pracy. Będą bardziej ze sobą trzymać, niż z
nami. Poza tym mi nie chodzi o robienie awantur i napuszczanie ludzi na
siebie. Pani wychowawczyni jest skądinąd bardzo miłą osobą. Niestety
wszystko bierze do siebie. Załatwienie coś w "normalny sposób" jest raczej
niemożliwe.

> Na marginesie dodam jeszcze, że - w moim odczuciu - przeniesienie
> dziecka do innej szkoły to pójście na łatwiznę. To uczenie dziecka, że
> jak się coś nie podoba - to się po prostu zmienia, a nie próbuje
> stawiać czoła problemom.

Łatwo Ci mówić "na łatwiznę". Walczyć to można, jak jest z kim. Samemu to
można najwyżej sepuku popełnić. Decyzja o przeniesieniu jeszcze nie zapadła.
Chcieliśmy się coś dowiedzieć o innej szkole, żeby "następnego" posłać w
lepsze miejsce. Zresztą dziecko akurat dowie się o zupełnie innej
przyczynie.
--
Pozdrawiam,
Przemek
http://dag-pol.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2007-12-02 22:36:00

Temat: Re: [cross] SP nr 4 w Krakowie.
Od: "Madoniowie" <m...@w...go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik *Elżbieta* w wiadomości o kryptonimie
"u...@4...net" napisał:

> Dlaczego zostaje?, jeśli oczywiście chcesz odpowiedzieć.

Bo nie popieramy takiego postępowania. Coś w rodzaju bojkotu.
--
Pozdrawiam,
Przemek
http://dag-pol.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[z cyklu dziecko powiedziało] żona
Przedszkolne problemy - agresja, jak rozmawiac??[dlugie]
Spadek
Przedszkolne dylematy
jakiś etap u czterolatka?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »