[długie] Kolacja w La Scali [WRC] - relacja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-07-01 10:37:21

Temat: Re: O zachowaniu przy stole-było-Re: [długie] Kolacja w La Scali [WRC] - relacja
Od: Marcin E. Hamerla <X...@X...Xonet.Xpl.remove_X> szukaj wiadomości tego autora

Manatka napisal(a):

>Poza tym jesli ludzie chodza w miejsca, w ktorych zazwyczaj nie bywaja, to
>chyba naturalne jest, ze sie rozgladaja (dyskretnie) i podpatruja zachowanie
>innych. Cherokee zaszokowal niechlujny

Mozesz zdefiniowac slowo 'niechlujny'?

>wyglad niektorych gosci i dala temu
>wyraz na grupie. I ja na przyklad jestem dumna, ze podzielila sie ze mna
>swoimi spostrzezeniami i wrazeniami, jak z przyjacielem,

Noo, czesc o chamstwie miala raczej charater kolejkowych plotek.

>a nie zeby sie
>pochwalic... Jest mi tylko bardzo przykro, ze w tym momencie niewatpliwa
>atrakcja, jaka bylo wyjscie z mezem do ekskluzywnej restauracji, pozostanie
>we wspomnieniach Cherokee zabarwione spora nutka goryczy. Niestety jest to
>nauczka dla innych chcacych podzielic sie z grupa swoimi kulinarnymi
>przezyciami,

Zastanawiam sie czy mijasz sie z prawda z udzialem czy bez udzialu
swiadomosci.

--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla

- What about your soul?
- I'm an engineer.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-07-01 11:13:35

Temat: Re: Apel do Pani Magdy Basset(było)Re: Refleksja dot. grupy
Od: "Tracy" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Gosia" <g...@v...com.pl> napisał w wiadomości
news:ju08t-u2s.ln1@solaris.elektrownia-lagisza.com.p
l...
>
> Wiesz że jesteś żałosna, aż niedobrze się robi czytając Twoje posty.
Nie ma przymusu czytania
> [...] ciekawość ludzka to zaleta a nie wada, bo wtedy można
> się wiele nauczyć a tego chyba Ci potrzeba.
Mam się nauczyć zaglądając komuś w talerz?
A słyszała o czyymś takim co nazywa się wścibstwo.
Otóż podmiot naszych sporów był wścibski, a nie ciekawy.
U mnie w miasteczku baby siedzą w oknach i komentują między sobą wszystko co
się rusza.
> Moja rada - jeśli chcesz być członkiem naszej grupy pohamuj się trochę bo
> czepiasz się rzeczy, którym nie można niczego zarzucić.
Kto nie może nic zarzucić, ten nie może - czytając relację miałem w oczach
czcigodne mieszkanki mego miasteczka.
Tracy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-01 12:43:19

Temat: Re: Apel do Pani Magdy Basset(było)Re: Refleksja dot. grupy
Od: "Gosia" <g...@v...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

To teraz już wiem dlaczego w tobie tyle goryczy. Ja też pochodzę z małego
miasteczka i znam te baby wychylone po pas przez okno lub przesiadujące na
ławkach i plotkujące na okrągło. Ale to wcale nie skłania mnie do takich
odczuć jakie masz Ty. Może po prostu pora wyprowadzić się do dużego miasta
(ja zrobiłam to rok temu i sobie chwalę). To o czym pisała Cherokee nie
można nazwać wścibstwem, nawet psychologia mówi o tym żeby obserwować ludzi
i ich zachowania w każdym miejscu, Ty też się rozglądasz i nawet mimo woli
zauważasz błędy czy zachowania poprawne u ludzi. Ja odebrałam post Cherokee
jako pozytywny i normalny a Betty i Ty zjechałyście ją doszczętnie na
grupie, zastanów się czy miałaś do tego prawo, nawet jeśli masz inne poględy
niż ona. Zastanów się wiec czy pasujesz do tej grupy, bo jak mogłaś zauważyć
masz tu więcej przeciwników niż przyjaciół.

>Kto nie może nic zarzucić, ten nie może - czytając relację miałem w oczach
czcigodne mieszkanki mego miasteczka.

Zastanawiam się czy mam się do Ciebie zwracać (jak do kobiety czy jak do
mężczyzny biorąc pod uwagę napisane przez Ciebie "miałem". Ale bez względu
na to ktoś (wścibski), kiedyś musiał zrobić ci coś złego że teraz napadasz
słownie na zwykłych ludzi.

Gośka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-01 13:06:09

Temat: Re: O zachowaniu przy stole-było-Re: [długie] Kolacja w La Scali [WRC] - relacja
Od: "Joanna Duszczynska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Marcin E. Hamerla" <X...@X...Xonet.Xpl.remove_X> napisal
w wiadomosci news:vjo2gv0osnibjpik5h8b4bqu776t2ld7c6@4ax.com...
> Manatka napisal(a):
>
> >Poza tym jesli ludzie chodza w miejsca, w ktorych zazwyczaj nie bywaja,
to
> >chyba naturalne jest, ze sie rozgladaja (dyskretnie) i podpatruja
zachowanie
> >innych. Cherokee zaszokowal niechlujny
>
> Mozesz zdefiniowac slowo 'niechlujny'?

Zapewne chodzi o struj dobrany do temperatury i pory roku. ;-)
--
Joanna, która nie ma nic do polo i krótkich spodenek...
http://jduszczynska.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-01 13:38:04

Temat: Jak to się zaczęło-odpowiedź Gosi
Od: "Tracy" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Gosia" <g...@v...com.pl> napisał w wiadomości
news:8ac8t-dv9.ln1@solaris.elektrownia-lagisza.com.p
l...
[...]
> Ja odebrałam post Cherokee
> jako pozytywny i normalny a Betty i Ty zjechałyście ją doszczętnie na
> grupie, zastanów się czy miałaś do tego prawo, nawet jeśli masz inne
poględy
> niż ona.
Prawo takie dała mi właśnie czcigodna Pani Nauczycielka Cherokee, która gdy
przebudziła się z poobiedniej drzemki, zbluzgała wszystkich oponentów od
prostaków, krów, kretynów, chamstwa, zażądała posprzątania grupy.
Poniewaz nikt już nie wie, jak się to zaczęło to maleńka chronologia:
9:28 [ch]erokee ogłasza swoją relację
13:24 Betty wartościuje relację
13:30 [ch] pisze: "Art, help! Jeszcze parę kretynów przyjdzie na grupę i
przestanę pisać"
13:32 BaM pisze wsparcie dla [ch]: "Az mnie zatchnelo gdy przeczytalam te
wysoce niesympatczna i nie na miejscu odpowiedz!"
13:39 [ch] pisze: "Ponieważ osobom prostym trzeba jak krowie na rowie,
cytuję wyciag z
faq:[...]cherokee wkurzona i żądająca "posprzątania" na grupie"
13:41 [ch] dziękuje za wsparcie BaM
13:46 Tracy pisze: "A dlaczego niesympatyczną i nie na miejscu?
To jest wypowiedź Betty i ona tak postrzega świat. [...] A że relacja
cherokee jest miejscami śmieszna, to inna sprawa."
[end of chronology]
Wypowiedź Betty może i miejscami była nieprzyjemna i zbytnio ad persona.
Zresztą Betty o 22:58 napisała "Chciałam przeprosić za ten krawat, ale nie
przeproszę wobec obelg pani nauczycielki. Współczuć tylko nieszczęsnym
uczniom takiego "wzoru".Dobranoc Państwu. B."
Pani Nauczycielka przeszła najśmielsze oczekiwania wzoru kultury osobistej.

A DALEJ POSZŁO JAK W KAŻDEJ PYSKÓWCE - zawsze się znajdą "ludzie", których
sprawa nie dotyczy, a którzy mają za mało kłótni z żoną lub mężem w domu.
Tak jak w kolejkach do magla, w banku, itede
>Zastanów się wiec czy pasujesz do tej grupy, bo jak mogłaś zauważyć
> masz tu więcej przeciwników niż przyjaciół.
Ja nie jestem tu w żadnej grupie, przyjaciół szukam w zyciu realnym, a nie w
internecie.
Zreszta słowo grupa dyskusyjna to nadużycie dla zbieraniny osób, które
właśnie dały świadewctwo temu, jak potrafią dyskutować.
I tyle
Tracy

PS
> Zastanawiam się czy mam się do Ciebie zwracać (jak do kobiety czy jak do
> mężczyzny biorąc pod uwagę napisane przez Ciebie "miałem".
Końcówkę tamtego postu dyktowałam bratu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-01 13:55:32

Temat: Re: [długie] Kolacja w La Scali [WRC] - relacja
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

>> >Mialam sie w tym watku nie odzywac, ale nie wytrzymalam:
>> >Zabierzcie mnie ze soba!
>> >
>> >Pozdrawiam,
>> >Ania, ktora wyjatkowo napilaby sie wodki w milym towarzystwie
>>
>>
>> bingo! przynies jakas zagryche, byle nie sledzia - juz ja sie
>> poswiecam i swtaiam sledzika Artowi ;))
>>
>> Van-Pierz
>> K.T. - starannie opakowana
>
>Grzybki w occie przyniose! Nada sie?
>
>Pozdrawiam,
>Ania - z apetytem na wodke i na grzybki takoz

ooo, taaaa, byle duzy ten sloj, bo ja umiaru nie ma w ogole. i
moze jakas kosc dla mojej psiny, moze byc marchew = vege kosc
;)))

Van Pierz
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-01 14:01:48

Temat: OT Re: Jak to się zaczęło-odpowiedź Gosi
Od: "Kasia Mikołajczyk" <k...@U...ceti.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tracy" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bds2si$s$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Poniewaz nikt już nie wie, jak się to zaczęło to maleńka chronologia:
[ciach]

Kto sledzi watek ten wie. Kto nie sledzi to znaczy, ze go nie interesuje.
Prosze o wyrozumialosc dla modemowcow.
Pozdrawiam
Kasia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-01 14:34:28

Temat: Odp: Apel do Pani Magdy Basset(było)Re: Refleksja dot. grupy
Od: "Stanislaw" <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hi hi,ha ha a co to sie porobilo. Nie moge natrafic na podstawowy post wiec
teraz sie co nieco wtrace,a to tylko dlatego ze Magde znam osobiscie choc
ona tera za wielka woda mieszka.Magda na kuchennej grupie dyskusyjnej
udziela sie juz od poczatku zanim niejeden z nas o takowej grupie jeszcze
nie slyszal ale to nie usprawiedliwia jej od traktowania dyskutantow z
gory.Fakt ze jej przepisy sa super .Co prawda sporadycznie z nich kozystam
bo sa zbyt ..."wykwintne" cenowo jak na moja kieszen.Ale do rzeczy! Magda
jest w wieku mojej zony (ktora jest w okresie menopalzy) wiec jej
zachowania-wypowiedzi reakcje sa mi calkowicie znane z kad inad.Wiec jezeli
jej aktualne zachowanie jest ...moze inne niz oczekujemy to trza to jakos
zrozumiec.
MAm pomysl!!!
Takowe sklocone osoby wsadzic do kambuza na jacht ktory to ma powierzchnie
no ....1 mkw
i dac im zadanie przygotowac posilek dla ...8 osobowej zaglogi!
Ale byla by frajda.
Jak sadzicie dogadaly by sie czy.....zaloga by z glodu padla?

Pozdrawiam zartobliwie
z piknego Gdanska
Stanislaw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-01 16:22:19

Temat: Re: Apel do Pani Magdy Basset(było)Re: Refleksja dot. grupy
Od: a...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> Hi hi,ha ha a co to sie porobilo. Nie moge natrafic na podstawowy post wiec
> teraz sie co nieco wtrace,a to tylko dlatego ze Magde znam osobiscie choc
> ona tera za wielka woda mieszka.Magda na kuchennej grupie dyskusyjnej
> udziela sie juz od poczatku zanim niejeden z nas o takowej grupie jeszcze
> nie slyszal ale to nie usprawiedliwia jej od traktowania dyskutantow z
> gory.Fakt ze jej przepisy sa super .Co prawda sporadycznie z nich kozystam
> bo sa zbyt ..."wykwintne" cenowo jak na moja kieszen.Ale do rzeczy! Magda
> jest w wieku mojej zony (ktora jest w okresie menopalzy) wiec jej
> zachowania-wypowiedzi reakcje sa mi calkowicie znane z kad inad.Wiec jezeli
> jej aktualne zachowanie jest ...moze inne niz oczekujemy to trza to jakos
> zrozumiec.

Stanislawie! Twoj post jest zupelnie nie na miejscu. Powinienes najpierw
przeczytac watek, a potem sie wypowiadac. Magdalena ani razu nie odezwala sie
w tym watku, nie wiem wiec, czemu zarzucasz jej nieodpowiednie zachowanie i
traktowanie dyskutantow z gory.

Pozdrawiam,
Ania

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-01 16:54:46

Temat: Re: Apel do Pani Magdy Basset(było)Re: Refleksja dot. grupy
Od: "zubek" <c...@p...wprost.pl> szukaj wiadomości tego autora

ROTFL!!!!

Użytkownik <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych napi
sał:2...@n...onet.pl...

>
> Stanislawie! Twoj post jest zupelnie nie na miejscu. Powinienes najpierw
> przeczytac watek, a potem sie wypowiadac. Magdalena ani razu nie odezwala sie
> w tym watku, nie wiem wiec, czemu zarzucasz jej nieodpowiednie zachowanie i
> traktowanie dyskutantow z gory.
>
> Pozdrawiam,
> Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry