do a odchudzanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 39

11. Data: 2004-01-23 11:31:23

Temat: Re: do a odchudzanie
Od: "skrzato" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

witam

> napewno wiele osob Ci juz to mowilo - jestes wyjatkowa... Nie znam wielu
> osob, u ktorych cwiczenia aerobowe wyrabiaja mase miesniowa. Pomiajac
> juz fakt ze tak szybki przyrost nawet po silowni jest malo realny

ja wierze przedmowczyni, bo mam ten sam problem;
po 3 miesiacach na silowni (chodzilam dwa razy w tygodniu po poltorej
gdziny) musialam zrezygnowac, niechudlam, a przyrost miesni byl taki, ze
przestalam sie wciskac w wczesniej tylko troche dopasowane spodnie :> po
poltora roku przerwy w cwiczeniach wciaz mam widoczne bicepsy i nie bralam
of specyfikow, ktore rozwoj miesni by przyspieszyly, jest to kwestia
indywidualna;;
razem ze mna chodzila kolezanka, ktora wykonywala wiecej cwiczen ode mnie i
na ciezszych hantlach, a mimo to jej miesnie nawet w polowie nie przyrosly
tak jak moje, :/
do tej pory zaluje, bo bardzo lubilam cwiczenia na silowni :]
pzdr
ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2004-01-23 13:19:45

Temat: Re: do a odchudzanie
Od: "nowac" <g...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

skrzato wystukal/a
> razem ze mna chodzila kolezanka, ktora wykonywala wiecej cwiczen ode mnie
i
> na ciezszych hantlach, a mimo to jej miesnie nawet w polowie nie przyrosly
> tak jak moje, :/
> do tej pory zaluje, bo bardzo lubilam cwiczenia na silowni :]

No wlasnie - bo problem wlasnie na tym polegal - ona stosujac duze ciezary i
duza ilosc powtorzen doprowadzala do stanu katabolizmu i jak to mowia
'palila' miesnie! Ty doprowadzalas swoje do zmeczenia i po wysilku szybko
sie regenerowaly; a z tego miejsca wystarczy dodac odpowiednia diete i masz
przyrost masy miesniowej. Oczywiscie sprawa genetyki tez jest tu wazna
(przewaga danego rodzaju włokien miesniowych - ale to na caly referat)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2004-01-23 14:35:56

Temat: Re: do a odchudzanie
Od: "jurek" <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> A w czym maja pomoc kontakty osobiste? w lepszym spalaniu
> tk.tluszczowej?A nieopty moze byc?
> Hafsa-zaciekawiona

jezeli jestes zaciekawiona to po co ta uszczypliwosc w tonie?

Jurek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2004-01-24 10:29:09

Temat: Re: do a odchudzanie
Od: Hafsa <h...@a...w.sygnaturce> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik jurek napisał:

>>A w czym maja pomoc kontakty osobiste? w lepszym spalaniu
>>tk.tluszczowej?A nieopty moze byc?
>>Hafsa-zaciekawiona
>
>
> jezeli jestes zaciekawiona to po co ta uszczypliwosc w tonie?
>

Tak , jestem zaciekawiona, bo pierwszy raz slysze, by przez kontakty
osobiste cos mialo sie poprawic, chyba wydatek energetyczny.
A moze to mial byc zart a nie uszczypliwosc?
Ale widze, ze ja nie moge na nic odpowiadac, bo jestem persona non grata
wsrod optymalnych.
Swoja droga w koncu dowiedzialam sie, jak PRAWIDLOWO stosowac diete
optymalna, by NAPRAWDE pomogla we wszystkich schorzeniach:
1.dieta optymalna
2.prady selektywne
3.alkohol codziennie.
Gwarantowane.
A ja glowie sie od kilku miesiecy, co robie nie tak?
Teraz juz wiem.
Hafsa( ktora wg ww zasad nie bedzie na DO nigdy)

--
mój adres:
h...@p...onet.pl

strona domowa:
www.hafsa.republika.pl

"Ludzie zbyt łatwo wygrywają bitwę o utratę zbędnych kilogramów,
tylko po to, żeby potem przegrać wojnę o utrzymanie wagi." Robert Atkins

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2004-01-24 12:15:37

Temat: Re: do a odchudzanie
Od: "jurek" <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Tak , jestem zaciekawiona, bo pierwszy raz slysze, by przez kontakty
> osobiste cos mialo sie poprawic, chyba wydatek energetyczny

oczywiscie w "kontakcie osobistym" mozna stracic bardzo duzo energi ;) ,
ale w bezposredniej rozmowie mozna omowic wiele szczegolow ktore sa trudne
do wychwycenia przy wymianie postow. Znacznie wiecej mozna "zrozumiec" majac
kogos przed soba, niz czytajac jego posty bo papier (a raczej) ekran
wszystko przyjmie.
.
> A moze to mial byc zart a nie uszczypliwosc?

jezeli to byl zart, to nie zrozumialem Sorry!

> Ale widze, ze ja nie moge na nic odpowiadac, bo jestem persona non grata
> wsrod optymalnych.

pierwsze slysze! (a opty jestem)

> Swoja droga w koncu dowiedzialam sie, jak PRAWIDLOWO stosowac diete
> optymalna,

od kogo?

>by NAPRAWDE pomogla we wszystkich schorzeniach:
> 1.dieta optymalna
> 2.prady selektywne
> 3.alkohol codziennie.
> Gwarantowane.

co w tej trylogi jest nie wlasciwe? zeby byc opty to trzeba byc na diecie
optymalnej, jak ktos ma problem ze zdrowiem i chce PRZYSPISZYC dochodzenie
do pelni zdrowia to moze ale NIE MUSI stosowac prady selektywne, prawie
codziennie wypijam kieliszek mocnego alkoholu lub lampke wina. I moej
doskonale samopuczcie od prawie pieciu lat mam zagwarantowane. Wiec nie
rozumiem, o co Ci chodzi z tymi trzema punktami?

> A ja glowie sie od kilku miesiecy, co robie nie tak?
> Teraz juz wiem.
> Hafsa( ktora wg ww zasad nie bedzie na DO nigdy)
ktory z punktow sprawia Ci problem?

Jurek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2004-01-24 21:10:22

Temat: Re: do a odchudzanie
Od: "Hafsa" <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "jurek" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:butnkp$709$1@inews.gazeta.pl...

> oczywiscie w "kontakcie osobistym" mozna stracic bardzo duzo energi ;) ,
> ale w bezposredniej rozmowie mozna omowic wiele szczegolow ktore sa
trudne
> do wychwycenia przy wymianie postow. Znacznie wiecej mozna "zrozumiec"
majac
> kogos przed soba, niz czytajac jego posty bo papier (a raczej) ekran
> wszystko przyjmie.

Czyli towrzymy bractow optymalne.A jak ktos mieszka daleko?

> > A moze to mial byc zart a nie uszczypliwosc?
>
> jezeli to byl zart, to nie zrozumialem Sorry!

Wybaczam. Po prostu rozsmieszyla mnie dwuznacznosc wypowiedzi i tyle.

> > Ale widze, ze ja nie moge na nic odpowiadac, bo jestem persona non grata
> > wsrod optymalnych.
>
> pierwsze slysze! (a opty jestem)

A nie czytasz grupy optymalnej? Na pewno czytasz!

> > Swoja droga w koncu dowiedzialam sie, jak PRAWIDLOWO stosowac diete
> > optymalna,
>
> od kogo?

Och, byla mowa na ww grupie.

> >by NAPRAWDE pomogla we wszystkich schorzeniach:
> > 1.dieta optymalna
> > 2.prady selektywne
> > 3.alkohol codziennie.
> > Gwarantowane.
>
> co w tej trylogi jest nie wlasciwe?

Ano to,ze nigdzie nie jest jako trojca wymieniona. Wiec poczatkujacy wierza
w dobroczynnosc diety( samej diety), gdy nie pomaga, okazuje sie,ze trzeba
prady, a gdy te nie pomoga, to jeszcze kielicha trzeba wychylic codziennie.I
po co to oszukiwanie sie nawzajem? Lepiej sprawy postawic jasno na poczatku.
By DO dzialalo, trzeba robic to i to i to.Byloby mniejsze zamieszanie.
Swoja droga, gdy studiowalam dziela mistrza, taka trojca wcale mi sie w oczy
nie rzucila, ale ja za malo czytam i niezbyt wnikliwie.

zeby byc opty to trzeba byc na diecie
> optymalnej, jak ktos ma problem ze zdrowiem i chce PRZYSPISZYC dochodzenie
> do pelni zdrowia to moze ale NIE MUSI stosowac prady selektywne,

Teraz doszedl jeszcze zapper... nalezy do dodac jako kolejny punkt...

prawie
> codziennie wypijam kieliszek mocnego alkoholu lub lampke wina. I moej
> doskonale samopuczcie od prawie pieciu lat mam zagwarantowane.

Ja mam dobre samopoczucie bez %.Czy do tego trzeba wspomagaczy?

Wiec nie
> rozumiem, o co Ci chodzi z tymi trzema punktami?

Wytlumaczylam jw.Po co sie oszukiwac?

>
> > A ja glowie sie od kilku miesiecy, co robie nie tak?
> > Teraz juz wiem.
> > Hafsa( ktora wg ww zasad nie bedzie na DO nigdy)
> ktory z punktow sprawia Ci problem?

prady i picie. Z dieta sobie swietnie radze. Hafsa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2004-01-24 22:33:00

Temat: Re: do a odchudzanie
Od: "jurek" <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czyli towrzymy bractow optymalne.A jak ktos mieszka daleko?

niczego nie tworzymy, a zapewniam ze ja mieszkam bardzo daleko od granic RP
i opieralem sie WYLACZNIE na tym co napisal DrJK w swojej ksiazce - przez
dlugi okres czasu milaem tylko jedna.

> A nie czytasz grupy optymalnej? Na pewno czytasz!

czytam i "postuje" ;) ,
i stwierdzam ze zostalem bardzo niemile zaskoczony trescia twego postu do
KO. Ja odebralem ten post jak bardzo brutalny atak na osobe KO. Dla
scislosci; nie znam osobiscie ani Ciebie ani KO, i wiem o was tyle ile same
napisalyscie. Byc moze byl to "wypadek przy pracy" ale chyba jako ludzie
posiadajacy umiejetnosc porozumiewania sie, mozna to wyjasnic i "nie
nakrecac spirali"

> > > Swoja droga w koncu dowiedzialam sie, jak PRAWIDLOWO stosowac diete
> > > optymalna,
> > od kogo?
>
> Och, byla mowa na ww grupie.
>

wedlug mnie nie ma jedynej wlasciwej wersji zaczynania DO (przedewszystkim)
jak i nie ma jedynego wlasciwego sposobu jej stosowania. Juz kilkakrotnie
probowal rozwinac ten temat na "tej drugiej" grupie. Nie wyszlo! nie
szkodzi! dzieki DO zrobilem sie bardzo cierpliwy (to jest serio!)

> Ano to,ze nigdzie nie jest jako trojca wymieniona. Wiec poczatkujacy
wierza
> w dobroczynnosc diety( samej diety), gdy nie pomaga, okazuje sie,ze trzeba
> prady, a gdy te nie pomoga, to jeszcze kielicha trzeba wychylic
codziennie.

dla mnie podstawa DO sa ksiazki DrJK, i mozesz sprawdzic ze w tych ksiazkach
:
-NIGDY nie ma mowy o KONIECZNOSCI stosowania pradow selektywnych, zalecane
sa TYLKO w pewnych i to dosc scisle okreslonych okolicznosciach. A to ze
gabinetow "z pradami" jest juz bardzo duzo, ze ludzie traktuja prady jak
rodzaj kuracji do powtarzania regularnego, ze brak zrozumienia zasad DO
usiluja "naprawiac" pradami to jest inny problem.
-ze jedna z podstawowych zasad DO jest "nie obciazac organizmu praca ktorej
wykonywac nie musi", i z tego wynika idea dostarczania malych ilosci
alkoholu do organizmu. I jest to napisane w najstarszych ksiazkach DrJK, a
wiec nie mozesz byc zaskoczona ze na DO mozna "..wychylic kielicha..", bo to
zadna nowosc!

>I
> po co to oszukiwanie sie nawzajem? Lepiej sprawy postawic jasno na
poczatku.
> By DO dzialalo, trzeba robic to i to i to.Byloby mniejsze zamieszanie.
> Swoja droga, gdy studiowalam dziela mistrza, taka trojca wcale mi sie w
oczy
> nie rzucila, ale ja za malo czytam i niezbyt wnikliwie.

nie wiem czy mowisz to serio, ale chyba warto by rzucic chociazby jednym
okiem do "dziel"

> Teraz doszedl jeszcze zapper... nalezy do dodac jako kolejny punkt...

?????????? nie wiem , zastanawiam sie i szukam informacji. Bedac na DO
uslyszalem o IG (ktorego propagatorem jest p.Montignac) pomyslalem
poszukalem informacji i dokonalem drobnych korekt w jadlospisie, czy to
oznacza ze nie jestem na DO? jestem a DO jest czyms dynamicznym, DrJK nie
prowadzi juz dzialalnosci naukowej, ale jest kilku (na szczescie!) ludzi
ktorzy pracuja nad DO i szukaja odpowiedzi na pytania ktore stawiaja sobie
Opty, ale to na pewno bardzo dobrze.

> Ja mam dobre samopoczucie bez %.Czy do tego trzeba wspomagaczy?

absolutnie nie!!! dla mnie DO dlatego jest interesujaca ze nie ma betonowego
szablonu (chociaz sa takie proby - fakt!), w mojej rodzinie mimo iz wszyscy
jestesmy na DO, nie jemy w identyczny sposob. Dlatego mialem juz dyskusje z
osobami reprezentujacymi model (wzrost - 100) * gramy BTW, dla mnie jest to
nie naturalne , nie zgadzam sie z tym pogladem i staram sie ta idee
"sprzedac" na grupie, nie jest to latwe! to tez fakt. Ale czy mam sie za to
obrazac na DO czy DrJK? napewno nie!

> Wytlumaczylam jw.Po co sie oszukiwac?

ja mam "metode", opieram sie na tym co o DO napisal DrJK w swoich
ksiazkach, do interpretacjio podchodze z duza ostroznoscia, i bardzo dobrze
na tym wychodze (i ja i moja rodzina)

> > > A ja glowie sie od kilku miesiecy, co robie nie tak?
> > > Teraz juz wiem.
> > > Hafsa( ktora wg ww zasad nie bedzie na DO nigdy)
> > ktory z punktow sprawia Ci problem?
> prady i picie. Z dieta sobie swietnie radze. Hafsa

:))))))))) to ze nie "pijesz" i nie praktykujesz "elektrowstrzasow" nic nie
znaczy, a raczej tak ; po prostu dobrze stosujesz DO i juz!

Jurek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2004-01-24 23:17:37

Temat: Re: do a odchudzanie
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora

Hafsa w wiadomości news:buumkc$7qs$1@inews.gazeta.pl pisze:

> Teraz doszedl jeszcze zapper... nalezy do dodac jako kolejny punkt...

I bobry, nie zapominajmy o bobrach.
Tfu, to nie to.
I Oberon, nie zapominajmy o Oberonie. Obila mnie sie tez ostatnio o uszy
"metoda Silvy".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2004-01-24 23:46:58

Temat: Re: do a odchudzanie
Od: " " <a...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah> napisał(a):

>
> I bobry, nie zapominajmy o bobrach.
> Tfu, to nie to.
> I Oberon, nie zapominajmy o Oberonie. Obila mnie sie tez ostatnio o uszy
> "metoda Silvy".

Czyli reasumujac dieta kwasniewskiego sklada sie z nastepujacych elementow:

1. B:T:W
2. prady selektywne
3. trucie lambli
4. zaper
5. oberon
6. a na koniec metoda Silvy w celu wizualizacji dobrego zdowia:-))

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2004-01-25 00:06:54

Temat: Re: do a odchudzanie
Od: " " <a...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ach, przepraszam zapomnialam o jeszcze jednym bardzo istotnym skladniku tej
diety, ktory zauwazyla Hafsa:

- alkohol, najlepszy chyba bedzie spirytus -zeby organizm nie musial tracic
niepotrzebnie energii na jego wytworzenie;-).

Pojawia sie tylko jedno pytanie: jak ta diete stosowali nasi patriarchowie
skoro np. nie znali pradow selektywnych, zapera, oberonu i chyba nie mieli
zielonego pojecia o Lambliach? No i oczywiscie nie mieli wag laboratoryjnych.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/