Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!feed.news.interia.pl!news.nask.pl!ne
ws.nask.org.pl!newsfeed00.sul.t-online.de!t-online.de!border2.nntp.dca.giganews
.com!nntp.giganews.com!postnews.google.com!l64g2000hse.googlegroups.com!not-for
-mail
From: o...@g...com
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: do którego momentu pomoc jest pomocą?? - prosze o pomoc
Date: Sun, 12 Oct 2008 11:53:33 -0700 (PDT)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 53
Message-ID: <0...@l...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: 88.156.96.20
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1223837613 6393 127.0.0.1 (12 Oct 2008 18:53:33 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Sun, 12 Oct 2008 18:53:33 +0000 (UTC)
Cc: o...@g...com
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: l64g2000hse.googlegroups.com; posting-host=88.156.96.20;
posting-account=gY15dQoAAADdhGTiCI30SQVHuccDUCs9
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl-PL; rv:1.7.12)
Gecko/20050919 Firefox/1.0.7,gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:423945
Ukryj nagłówki
kilka tygodni temu okazało się że w dalszej rodzinie jest dziecko
któremu dzieje się krzywda. Od zawsze wiedzieliśmy że jest to rodzina
ktorej łagodnie mówiąc gorzej sie powodzi. Kobieta i mężczyzna bez
wykształcenia, bez uporu w dzialaniu, wytrwałości przykładowo w jednej
pracy, bez takich cech jak odpowiedzialność np za rachunki za
mieszkanie itd. 3miesiące temu matka tej rodziny wyjechala do francji
zeby zarobic pieniądze i spłącic wszystkie ich dlugi. Ojciec 4letniego
chlopca mial sie nim zająć. Sąsiedzi wezwali policje gdy dziecko
kolejny dzien popoludniu płakało - było samo w domu.
Moja mama zainteresowala sie calą tą sytuacją pojechała do tej
rodziny. Okazało sie że dziecko bylo zostawiane same w domu gdy ojciec
pracowal na druga zmiane, chłopczyk byl zaniedbany. Na propozycje
mojej mamy że może zaopiekowac sie chlopcem w najblizszym czasie
ojciec napisal oswiadczenie ze przekazuje opieke mojej mamie na
"2tygodnie". Po wizycie u lekarza okazalo sie ze chlopiec ma świerzba,
dzisiaj ma gorączke, jest brudny i cały w ranach (cały czas sie
drapie) wpada w panike gdy cos wyleje w trakcie jedzenia, nie lubi sie
kompac, nie daje sobie wymyc glowy uszu itd.. co jakis czas udeza
glówką o tapczan czy fotel.
Moja mama zabrala tego chlopca do swojego domu stara sie go wyleczyc.
Wyslala pismo do sądu z informacją ze dziecko przebywa u niej.
Rozprawa sądowa odbędzie sie po wczesniejszej ingerencji policji.
No i teraz pojawia się pytanie. Czy zachowanie mojej mamy jest
prawidłowe opiekując sie tym dzieckiem w najbliższym czasie?
Jestem bardzo zaskoczona tym że część mojej rodziny twierdzi że źle
robimy biorąc tego chlopca do siebie. Uzasadniają to tym że dziecko
przyzwyczai sie do lepszych warunków i jezeli bedzie musial wrócić do
domu do ojca będzie mu ciężko.
Jeżeli sąd odbierze prawa rodzicielskie rodzicom moja mam zaadoptuje
chłopca ale zdajemy sobie sprawe ze to rodzice są potrzebni dziecku
nie osoby zastępcze. W zaden sposob nie dążymy do tego zeby odebrano
prawa rodzicielskie rodzicom chlopca.
Prosze napiszcie czy to jest pomoc czy my szkodzimy temu
dziecku ????
czy są jakieś schematy w postępowaniu?? książki które opisywałyby jak
się zachować w stosunku do tego dziecka żeby ułatwić mu całą tą
sytuacje??
dziękuje za odpowiedz
Ola
|