Data: 2008-10-12 22:49:50
Temat: Re: do którego momentu pomoc jest pomocą?? - prosze o pomoc
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Flyer pisze:
> o...@g...com; <0...@l...go
oglegroups.com> :
>
>> Jestem bardzo zaskoczona tym że część mojej rodziny twierdzi że źle
>> robimy biorąc tego chlopca do siebie. Uzasadniają to tym że dziecko
>> przyzwyczai sie do lepszych warunków i jezeli bedzie musial wrócić do
>> domu do ojca będzie mu ciężko.
>
> A tam będzie mu ciężko - będzie umiał sam o siebie zadbać [mycie się,
> jedzenie], będzie wiedział czego oczekiwać od rodziców i na jakie
> zachowania nie godzić. Gdybyście zostawili to dziecko u jego ojca, to
> miałoby jeszcze ciężej - co prawda nie w swoim domu, ale w interakcjach
> z otoczeniem.
>
> Pozdrawiam
> Flyer
Jednak on ma te 4 lata, wiec nie sadze zeby zdobył sie tu na tego typu
refleksje.
Te obawy sądze są uzasadnione, ze po powrocie do swojego domu - po
2-tygodniowym pobycie w lepszych warunkach - może zacząć stroic fochy i
wdać sie ojcu jeszcze bardziej we znaki...
--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][
a...@p...onet.pl
|