Strona główna Grupy pl.sci.psychologia do którego momentu pomoc jest pomocą?? - prosze o pomoc Re: do którego momentu pomoc jest pomocą?? - prosze o pomoc

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: do którego momentu pomoc jest pomocą?? - prosze o pomoc

« poprzedni post następny post »
Data: 2008-10-12 21:34:26
Temat: Re: do którego momentu pomoc jest pomocą?? - prosze o pomoc
Od: vonBraun <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

o...@g...com wrote:

> kilka tygodni temu okazało się że w dalszej rodzinie jest dziecko
> któremu dzieje się krzywda. Od zawsze wiedzieliśmy że jest to rodzina
> ktorej łagodnie mówiąc gorzej sie powodzi. Kobieta i mężczyzna bez
> wykształcenia, bez uporu w dzialaniu, wytrwałości przykładowo w jednej
> pracy, bez takich cech jak odpowiedzialność np za rachunki za
> mieszkanie itd. 3miesiące temu matka tej rodziny wyjechala do francji
> zeby zarobic pieniądze i spłącic wszystkie ich dlugi. Ojciec 4letniego
> chlopca mial sie nim zająć. Sąsiedzi wezwali policje gdy dziecko
> kolejny dzien popoludniu płakało - było samo w domu.
>
> Moja mama zainteresowala sie calą tą sytuacją pojechała do tej
> rodziny. Okazało sie że dziecko bylo zostawiane same w domu gdy ojciec
> pracowal na druga zmiane, chłopczyk byl zaniedbany. Na propozycje
> mojej mamy że może zaopiekowac sie chlopcem w najblizszym czasie
> ojciec napisal oswiadczenie ze przekazuje opieke mojej mamie na
> "2tygodnie". Po wizycie u lekarza okazalo sie ze chlopiec ma świerzba,
> dzisiaj ma gorączke, jest brudny i cały w ranach (cały czas sie
> drapie) wpada w panike gdy cos wyleje w trakcie jedzenia, nie lubi sie
> kompac, nie daje sobie wymyc glowy uszu itd.. co jakis czas udeza
> glówką o tapczan czy fotel.
> Moja mama zabrala tego chlopca do swojego domu stara sie go wyleczyc.
> Wyslala pismo do sądu z informacją ze dziecko przebywa u niej.
> Rozprawa sądowa odbędzie sie po wczesniejszej ingerencji policji.
>
> No i teraz pojawia się pytanie. Czy zachowanie mojej mamy jest
> prawidłowe opiekując sie tym dzieckiem w najbliższym czasie?
>
> Jestem bardzo zaskoczona tym że część mojej rodziny twierdzi że źle
> robimy biorąc tego chlopca do siebie. Uzasadniają to tym że dziecko
> przyzwyczai sie do lepszych warunków i jezeli bedzie musial wrócić do
> domu do ojca będzie mu ciężko.
>
> Jeżeli sąd odbierze prawa rodzicielskie rodzicom moja mam zaadoptuje
> chłopca ale zdajemy sobie sprawe ze to rodzice są potrzebni dziecku
> nie osoby zastępcze. W zaden sposob nie dążymy do tego zeby odebrano
> prawa rodzicielskie rodzicom chlopca.
>
> Prosze napiszcie czy to jest pomoc czy my szkodzimy temu
> dziecku ????
>
> czy są jakieś schematy w postępowaniu?? książki które opisywałyby jak
> się zachować w stosunku do tego dziecka żeby ułatwić mu całą tą
> sytuacje??
>
> dziękuje za odpowiedz
> Ola

W podobnej sytuacji moja matka nie zastanawiała się ani przez 5
minut. Dziecko z 40 stopniową gorączką było leczone wódką z
przeziębienia, w domu pełnym ludzi nieprzytomnych z przedawkowania
C2H5OH. Zwykle nie utrzymywaliśmy z tą (dość na szczęście daleką)
rodziną kontaktów, ale wieść o tym że matka dziecka jest w szpitalu
spowodowała, że pod pretekstem "załatwienia" deficytowego w owych
czasach mięsa (ojciec był rzeźnikiem) moja matka poszła na
przeszpiegi. W efekcie przeżyliśmy mały szok, gdy matka wparowała do
domu nie z wołowiną a z nowym "nabytkiem" :-)) Po kilku dniach na
antybiotyku doszło do siebie, ściągnęliśmy też siostrę mojej matki
(nie pracowała) do pomocy. I po krótkim czasie dziecko odżyło -
podobno nigdy wcześniej nie bawiło się w zabawy "społeczne", nie
umiało naśladować prostych zabaw (rok i 2 miesięce) - w trakcie
pobytu u nas zacząło mowić pierwsze słowa, bawić się w różne tam
"kosi kosi", "a kuku" (miałem w tym swój niewielki udział ;-),
wreszcie stanęło i zaczęło chodzić. Oczywiście, część rodziny
"genetycznie" związana z tym "ojcem pociotkiem" także uważała, to
niemal za uprowadzenie. Dziecko było u nas ponad miesiąc, przez ten
czas bardzo poszło do przodu w rozwoju i przybrało na wadze.
Oddaliśmy je gdy jego matka wróciła ze szpitala. Być może
uratowaliśmy mu życie. Dziś jest dorosłe, pewnie nawet o tym nie
wie. Nie pojawia mi się nawet cień wątpliwości, czy było to słuszne
postępowanie. Wyrazy szacunku dla Twojej mamy.
pozdrawiam
vonBraun

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
12.10 adamoxx1
12.10 tren R
12.10 adamoxx1
12.10 Aicha
12.10 cbnet
13.10 Ikselka
13.10 Flyer
13.10 adamoxx1
13.10 Veronika
13.10 adamoxx1
15.10 Redart
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem