« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-06-09 18:16:34
Temat: Re: dymka i czerowna cebula -do smażenia, sosu, etc...czy nadaje sie na gorąco?Dnia Thu, 9 Jun 2005 20:15:05 +0200, Waćpanna lub Waćpan *Ulcia*, w
wiadomości news:<news:d8a0va$e1s$1@inews.gazeta.pl> zawarł, co następuje:
> Czy można prosić o przepis na tę genianą potrawę??
Jako, że przymierzam się do zrobienia, mam pod ręką:
http://glinki.com/?l=48rw3p
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-06-09 18:17:18
Temat: Re: dymka i czerowna cebula -do smażenia, sosu, etc...czy nadaje sie na gorąco?Dnia 2005-06-09 20:15:05 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Ulcia* skreślił te oto słowa:
> Czy można prosić o przepis na tę genianą potrawę??
Wolowina po burgundzku a la Ewa :
Skladniki :
1 kg zylastej wolowiny
1 flaszka wytawnego czerwonego wina (klasycznie : burgund)
400 g cebuli
400 g marchwi
400 g pieczarek
6 zabkow czosnku
4 listki laurowe
2 kostki rosolu wolowego
tymianek, pieprz (moze byc w ziarnach), sol
musztarda
ew. zielona pietruszka.
Garnek z pokrywka (najlepiej ciezka)
Wykonanie :
Wolowine pokroic w kawalki nieco wieksze niz na gulasz (kawalki ok. 3
cm, nie odtluszczac specjalnie), cebule w piorka, marchew w grubsze
talarki, czosnek na polowki. Wszystko wrzucic do miski, dodac
tymianek, listki laurowe, pieprz i zalac butelka wina. Wymieszac,
nakryc i zostawic na noc w lodowce.
Nastepnego dnia odcedzic wszystko, nie wylewac (bron Boze !) marynaty.
Wyjac kawalki miesa z warzyw i osuszyc w papierowych recznikach.
Rozgrzac w garnku (z pokrywka) olej i obsmazyc kawalki miesa ze
wszystich stron. Wrzucic warzywa. Smazyc mieszajac, kiedy cebula w
warzywach jest lekko przysmazona (naprawde lekko, nie nalezy zapomniec
o czosnku ktory moze sie przypalic) wylac ile sie da oleju z zalac
marynata. Dodac rozpuszczone w szklance goracej wody buliony wolowe.
Calosc ma sie pichcic na malutkim ogniu pod przykryciem, przez 4
godziny.
Co pol godziny zamieszac drewniana lyzka i ewentualnie dodac wody (mieso ma
byc
przykryte).
Po poltorej godzinie gotowania dorzucic pieczarki (male w calosci, duze
pokrojone cwiartki). Pol godziny przed koncem gotowania wymieszac z
woda 2 lyzki musztardy (najlepiej z Dijon) dodac do garnka. Na tym
etapie gotowania juz tylko marchew i pieczarki za jeszcze w calosci,
co do kawalkow miesa to zalezy ;-)
Tuz przed zgaszeniem gazu sprawdzic smak (ew. posolic, ale tylko wtedy
bo buliony maja sporo soli), wrzucic garsc pietruszki (opcjonalne).
Teoretycznie podaje sie to z ziemniakami, ale ja wole z ryzem (bo
lepiej sie miesza z sosem...). Aha, rowniez teoretycznie, podaje sie
takim samym winem ktore zostalo uzyte do sosu.
Wolowina po burgundzku (czyli boeuf bourguignon) znakomicie sie
odgrzewa, zamraza itd. Nawet sie jej smak polepsza, zupelnie jak bigos
:)
Dlatego zawsze robie tego sporo... zwazywszy na czasochonnosc
przygotowania.
Ewcia
--
Lia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-07-06 21:09:11
Temat: Re: dymka i czerowna cebula -do smażenia, sosu, etc...czy nadaje sie na gorąco?Wielkie dzięki, Pozdrawiam Ula.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |