Bylo o tym jak radzic sobie bez miksera (tez przerabialam np. kopytka dziabane
widelcem) a teraz czas na tych co nie maja maszynki do miesa a lubia makowiec :)

NAJPROSTSZY PRZEPIS NA MAKOWIEC z duuuuuuuuza iloscia maku.

Skladniki:
500g maku
400g cukru
10 jaj
2 lyzki tartej bulki
olejek migdalowy (ja go nie cierpie - wiec nie daje wcale) do smaku - podobno 2
krople

mak spazyc i odsaczyc (jestem niecierpliwa wiec wyciskam go przez sciereczke-
DZIALA)
utrzec kogiel-mogiel i wymieszac go z makiem, dodac bulke i olejek
ubita piane z bialek DELIKATNIE wmieszac lyzka z masa jajkowo-makowo-bulczana.

Piec w duzej tortownicy.
Niestety moze troszke wyciec (teraz nabralam wprawy i to mi sie nie zdaza:
sadze, ze wmiksowanie bialka moze powodowac, ze masa przecieka - stad rada,
zeby ja wmieszac ostroznie).

Zalety:
proste
nie ma klopotu z pulapka na koty i dziury po myszach ;) bo nie ma sie co
rozwarstwiac
szybko sie robi
nie trzeba mlec (purysci jezykowi do pior - nie wiem czy dobra forma)

Wady:
slodkie - zarzut Shreka (nie probowalam z mniejsza iloscia cukru)
trzeba gryzc :D brat dzisiaj zazadal wykalaczek, nitki dentystycznej i plynu do
plukania jamy ustnej)

Moja ocena: 10 na 5 mozliwych, ale ja LUBIE mak w kazdej postaci

Kto zaryzykuje?

Pzdr
Fiona




--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl