Strona główna Grupy pl.sci.medycyna ja już nic nie wiem - DŁUGIE :-/

Grupy

Szukaj w grupach

 

ja już nic nie wiem - DŁUGIE :-/

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-02-10 14:13:04

Temat: ja już nic nie wiem - DŁUGIE :-/
Od: a...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora


Dotyczy: młode dziewczę, lat 24, jak dotąd zdrowe jak byk

Epizod I: nagłe zasłabnięcie, duszności, uczucie zdrętwienia rąk i nóg
(urzedzając pytania: bez "ręki położnika").

Objawy ćwiczone okresowo od ponad pół roku:
- drętwienie rąk i nóg (kończyny "jak z waty")
- stosunkowo częste skurcze kończyn
- nagle wynikłe nie-wiadomo-skąd nadciśnienie średnio do 150/100 (Holter), max.
170/110 (zredukowane już farmakologicznie do poziomu 120/70)
- chwilowe duszności i trudności w oddychaniu
- uczucie a la "zatrzymanie na ułamek sekundy akcji serca" - przed wdrożeniem
leczenia nadciśnienia reakcją było występujące zaraz potem bardzo silne
przyspieszenie tętna, teraz serce zaczyna bić spokojnie; czasem uczucie to
przybiera postać jakby nagłego "porażenia" serca prądem
- kilkukrotna tachykardia z tętnem do 115-120 w stanie spoczynku
- w czasie ataku bardzo silne "trzęsienie się" - nie dające się opanować
drgające ręce, co mogę tylko porównać z trzęsawką w chorobie Parkinsona
(następują chwilowe przerwy i drgania ponownie powracają) - towarzyszy temu
dominujące uczucie zimna


Wynik testu na tężyczkę: słabo dodatni
Krew: idealna norma, bardzo rzadko za mało potasu w granicach do 0,1 odchylenia
od normy
Mocz: w porządku
Serce: jak u młodej łani (EKG, Echo)
Tarczyca (Usg): zdrowiutka, hormony w normie
Jama brzuszna (Usg): też zdrowa


Pytanie 1: czy wszystkie te objawy mogły być wywołane tężyczką?
Pytanie 2: czy wynik testu na tężyczkę "słabo dodatni" oznacza, że tężyczka
jest na pewno, czy też tak tylko trochę? Jak to interpretować?
Pytanie 3: czy to wszystko może być wynikiem jakiejś formy nerwicy? Może
powinnam iść do psychologa?

Pytam na forum, ponieważ na wizytę w poradni tężyczkowej przyjdzie mi poczekać
jakieś 3 miesiące (na samo badanie czekałam blisko 4 miesiące!), a mój lekarz
domowy właśnie tyle co zrezygnował z pracy. Tymczasem objawy są bardzo przykre,
nieprzewidywalne "ataki" przeszkadzają w życiu zawodowym, a kilkukrotnie
spotkałam się już z określeniem "symulantka" (szczególnie po obejrzeniu wyników
badań krwi pobranej w czasie ich trwania).
Gdzie jeszcze iść i co jeszcze zrobić? To się robi powoli nie do wytrzymania :-/

Acha: urlop nie pomógł, a praca NIE jest stresująca.

Dziękuję za wszelkie sugestie
Marta

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-02-11 07:22:13

Temat: Re: ja już nic nie wiem - DŁUGIE :-/
Od: "Tashunko" <t...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

Persona, wirtualnie znana jako *a...@p...onet.pl*
napisała
zimową porą:

::w czasie ataku bardzo silne "trzęsienie
:: się" - nie dające się opanować drgające ręce, co mogę tylko
porównać
:: z trzęsawką w chorobie Parkinsona (następują chwilowe przerwy i
:: drgania ponownie powracają) - towarzyszy temu dominujące uczucie
:: zimna

Nie jestem lekarzem i nie chce nic sugerować, ale objawy, które
opisujesz przypominają ataki epi.opisywane na psd przez matki dzieci z
epilepsją. Przypominają też ataki epilepsji, które występują u mojej
znajomej. Kontaktowałaś się z neurologiem?

--
Pozdrówka gorące!
****Tashunko****
## www.bartpogoda.net = bART in Azja P-W - namiętnie znów czytam...jak
znikam:) ##

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-02-11 10:35:11

Temat: Re: ja już nic nie wiem - DŁUGIE :-/
Od: "Iwona" <i...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

my friend a...@p...onet.pl ( a...@p...onet.pl )
wrote :
> Epizod I: nagłe zasłabnięcie, duszności, uczucie zdrętwienia rąk i nóg
> (urzedzając pytania: bez "ręki położnika").

Moja (obecnie 14.letnia) córka, również w spoczynku miała tętno ok.120 przez
wiele lat (tachycardia), lekarze nic z tym nie robili, bo za bardzo nie
wiedzieli co robić. Nawiasem mówiąc kilka lat temu stwierdzono u niej lekką
epilepsję (całkiem odmienne objawy niż wyst.u ciebie), ale nie łączyli tych
dwóch chorób.

W twoim przypadku nie sądzę, żeby to było to. Raczej może niedotlenienie
mięśnia sercowego, arytmia, nerwica, a może brak jodu, magnezu, potasu, a
może po prostu problem z kręgosłupem - ucisk (!???).
To tylko IMHO (nie jestem lekarzem).

Swego czasu występowały u mnie podobne objawy do twoich (leczono mnie typowo
na serce i na nadciśnienie, chociaż badania niczego nie potwierdzały) - leki
odstawiłam, bo źle je tolerowałam. Kupiłam na własną rękę tylko Validol i
się nim "posiłkowałam" w razie konieczności.
Trafiłam do endokrynologa (tylko USG wykazało niewielkie odchylenie od normy
w prawym płacie-hormony w porządku), przez pół roku dostawałam JOD w
tabletkach. Jednocześnie radykalnie zmieniłam dietę wykluczając z niej
węglowodany (chleb, makarony, ciasta, słodycze), wprowadzając tłuszcze
zwierzęce, których dotąd unikałam jak ognia. Mój stan zdrowia szybko wracał
do normy.
Obecnie, mimo, że jestem po 40. moje ciśnienie oscyluje koło 120/80, puls
60-70 (książkowe).
Pzdr.
Iwona
P.s. Moja córka od roku jest na mojej diecie i tętno radykalnie się
zmniejszyło (70-90)- bez leków.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jak zrobić badania na miażdżyc
poszukiwany ginekolog
Astrocytom
cellulitis
gdzie mozna kupic thalidomid?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »