Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!news.int
ernetia.pl!mimuw.edu.pl!news.mimuw.edu.pl!uw.edu.pl!not-for-mail
From: AgataW <a...@g...com.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: ...jak przechytrzyłam bakłażana..(długie)
Date: Sat, 04 Aug 2001 18:24:19 GMT
Organization: A poorly-installed InterNetNews reader
Lines: 30
Message-ID: <9khef7$94s$1@h1.uw.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: pac87.warszawa.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: h1.uw.edu.pl 996949287 9372 217.96.222.87 (4 Aug 2001 18:21:27 GMT)
X-Complaints-To: u...@h...uw.edu.pl
NNTP-Posting-Date: 4 Aug 2001 18:21:27 GMT
User-Agent: Noworyta News Reader/1.9b
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:61362
Ukryj nagłówki
Najgorszą cechą bakłażana jest jego popęd do spijania tłuszczu
z patelni. Nie mogąc się oprzeć sierpniowym cukiniom,
bakłażanom i czerwonym paprykom - zakupiłam po 2 sztuki każdego. I
rozpoczełam walkę. Bakłażan wymagał najwięcej pieszczot. Papryką
została pokrojona w zgrabne kawałki a miękka ( bo jeszcze świeża
zielona cukinia) pokrojona z bakłażanem w cienkie pół
centymetrowe krązki. Bakłażan przeszedł obowiązkową 30 minutową
kwarantannę (by nie być takim zgorzkniałym). Po tym czasie cała trójka
zgodnie wylądowała w solidnej misce i do towarzystwa wymieszałam
ich z marynatą (3 łyżki oliwy, 3 octu winnego, 3 zęby czosnku
w plastrach, łyżeczka soli i cukru, pieprzu i bazyliji
porcja).Posiedzieli w tym troche w lodówce czekając aż piekarnik
temperaturę złapie. W żaroodpornym naczyniu przykrytym folią
aluminiową (bo pokrywę licho porwało a swoją drogą gdyby KToś z Was
niespodziewanie w domu znalazł to moja) na długo zamieszkali. I
dusiło się towarzystwo w tych niesprzyjający warunkach i pociło
się, aż zmiękło (z półtorej godziny to trwało) Zaglądałam do
nich czasem i trochę im tam namieszałam łyżką. Kiedy już mieli
powoli dość posypałam topliwego sera żółtego startego z czosnkiem.
Podtopiłam i ( uwaga tylko dla czytelników o mocnych nerwach)
ZJADŁAM!!!.
Dwa wnioski nasuwają się :
1. Najlepiej smakuje z jogutrowo- śmietanowym sosem czosnkowym.
2. Bakłażan nie wymagała przepisowego podsmażania na oleju.
3. Jeżeli jeszcze Ktoś nie wie jak polepszyć zgorzkniałemu
bakłażanowi humor-pomogę!
AgataW.
|