Data: 2002-05-22 07:20:01
Temat: kolacja i obiadek
Od: "d." <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
od jakiegos czasu moje kolacje to salatka. wczoraj wygladalo to tak:
kukurydza z puszki, tunczyk w sosie wlasnym, ananas puszkowany pokrojony w
kawalki, czerwona cebulka rowniez pokawalkowana, seler naciowy w paski,
ogorek konserwowy pokawaleczkowany. myslalam tez o fasoli, ale jakos
przerazajaco duzo sie tego robilo, wiec nie dalam sie poniesc. zrobilam sos
z kefiru i majonezu doprawiony sola i pieprzem. zintegrowalam wszystkie
skladniczki i wyszlo super - moje podniebienie wylo z radosci.
a na dzis zaplanowalam ladna pogode i chlodniczek. nigdy w zyciu nie robilam
chlodnikow a domieszka burakow/soku buraczanego i jakos nie moge sie
przelamac. moja specjalnosc to chlodnik bialy :)
potrzebujemy rzodkiewki, koperek, szczypiorek, ogorki, smietane, duzo zimnej
wody przegotowanej, jajka na twardo, sol, i kwasek cytrynowy. najpierw
siekamy szczypior i koper. ogorki kroimy dosyc drobno. solimy i dobrze
wygniatamy, coby sie posiusialo. zmaltretowanej zieleninie pozwalamy postac
jakies pol godzinki. potem dodajemy jajka na twardo krojone, rzodkiewke
poplasterkowana i kwasek cytrynowy do smaku (mozna tez ten kwasek przed
gnieceniem dac). smietanke rozrabiamy z przegotowana woda i zalewamy
warzywka. troszke mieszamy, no i teraz do lodowy, a my do czyszczenia
ziemniaczkow - wersja z ziemniaczkami jest mniamusna. smaszneho :)
|