Data: 2006-03-16 11:25:11
Temat: kolejna aferka z gołą nastolatką.
Od: "Sowa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czegoś znów nie rozumiem. Najpierw wielka afera bo się osiemnastka rozebrała
i ją ze szkoły wykopali (choć zaraz do innej przyjęli i jeszcze na czesne
łożą). No dobra, tu jeszcze rozumiem, szkoła najpierw nie określiła
jednoznacznego dresskode, a potem ma pretensje że sie nie przestrzega
nidookreslonych zasad, nie fajnie tak z dorosłą, świadomą tym samym
konsekwencji swoich czynów osobą postępować. :P OK.
Ale teraz?
Siedemnastolatka za zgoda rodziców robi sesję topless, zdjęcia przesiąkają
do netu i teraz afera, ona nieszczęsne koźlątko w szoku w domciu siedzi ,
rodzice z pianą na pysku do sądu lecą a szkoła wystosowywuje memorandum o
udzielenie koźlątku wsparcia.
Sory, a w czym i kto ma ją konkretnie wspierać? W ponoszeniu konsekwencji
własnych czynów? Ktoś jej kazał biust przed obiektyw pchać czy sama
chciała?:>
To nie wytłumaczyli matuś z tatełem zanim zgodę na sesję wydali, czego może
sie spodziewać jak się rozbierze i da gołe cycki obfotografować?
Bo IMO to jak już bym w tej sprawie robiła dochodzenie to o stręczycielstwo
co najwyżej. Bo za głupotę chyba wyroku dotać nie można.
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz
|