Strona główna Grupy pl.sci.psychologia komórki a psyche

Grupy

Szukaj w grupach

 

komórki a psyche

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-03-12 06:50:59

Temat: komórki a psyche
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

Znalazłem ostatnio taki tekst;

"Przywiązanie do telefonów komórkowych przybiera formę uzależnienia.
Wydaje się, że młodzi ludzie uznają telefon komórkowy za część swego
ciała i czasami wpadają w panikę, jeśli nie maja go przy sobie. Z
obawy przed utratą kontaktu z innymi wielu nosi go zawsze i wszędzie.
Jeśli nie otrzymują żadnych SMS-ów, bywają zaniepokojeni,
podenerwowani i odnoszą wrażenie, że nie są nikomu potrzebni. Takie
obawy sprawiają, że na każdą wiadomość odpowiadają natychmiast, choć
nie zawsze jest to konieczne.
Oczywiście komórki mają wiele zalet. niejednokrotnie okazały się
bezcenne w sytuacjach zagrożenia życia. Również w zwykłym
wykorzystywaniu ich nie ma nic złego, jeśli tylko podchodzi się do
tego rozsądnie. Jednak zdaniem niektórych specjalistów uzależnienie od
tego typu urządzeń może przeszkadzać w rozwijaniu
**umiejętności normalnego porozumiewania się; istnieje obawa że dzieci
zatracą zdolność interpretowania wyrazu twarzy, zachowań czy tonu
głosu innych ludzi**"
(podkreślenie moje)

Jak sądzicie - czy mowa ciała zaniknie - i na ile można się bez niej
obejść?

Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-03-12 18:03:18

Temat: Re: komórki a psyche
Od: "puesto" <p...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Qwax <...@...Q> napisał(a):

> Znalazłem ostatnio taki tekst;
>
> "Przywiązanie do telefonów komórkowych przybiera formę uzależnienia.
> Wydaje się, że młodzi ludzie uznają telefon komórkowy za część swego
> ciała i czasami wpadają w panikę, jeśli nie maja go przy sobie.
> Jeśli nie otrzymują żadnych SMS-ów, bywają zaniepokojeni,
> podenerwowani...
> Jednak zdaniem niektórych specjalistów uzależnienie od
> tego typu urządzeń może przeszkadzać w rozwijaniu
> **umiejętności normalnego porozumiewania się; istnieje obawa że dzieci
> zatracą zdolność interpretowania wyrazu twarzy, zachowań czy tonu
> głosu innych ludzi**"
> (podkreślenie moje)
>
> Jak sądzicie - czy mowa ciała zaniknie - i na ile można się bez niej
> obejść?
>
> Qwax

Myslę,że w dużej mierze zależy to od roli jaką przypisujemy
posiadaniu ,,komórki".Jesli spełnia funkcję czysto informacyjną, podręcznego
komunikatora, czyli typowego przeznaczenia telefonu to OK. Natomiast
niepokojaca jest sytuacja, kiedy ,,kontakty komórkowe" zastepują tradycyjne
rozmowy z ludźmi, kiedy z niecierpliwoscią oczekuje sie jakiegoś SMSa,
nerwowo zerka co chwile z obawy, że nie usłyszałam dzwonka i straciłam
połaczenie, kiedy stajemy sie niewolnikami tego urządzenia.
Osobiscie uwazam,że ,,komórka" nie zastapi nigdy rozmów face to face,
porozumiewanie sie to przede wszystkim mowa ciała, wnosząca w jakość rozmowy
o wiele wiecej niż same słowa.
Z resztą podobne zjawisko ,,uzaleznienia" obserwuję np. u posiadaczy
samochodu, którzy zmuszeni zostawić go na pare dni w warsztacie mają
chandrę, wszystim sie irytują, konieczność korzystania z komunikacji
miejskiej przybiera rozmiary katastrofy, odliczają godziny do odbioru
auta.To czesto kwestia przyzwyczajenia, nawyku, wygody z której cięzko
zrezygnować.
Jako,że nie posiadam ni fury ni komóry, wiem że mozna sie bez tego obejść i
nie jest do życia niezbędne, gorzej jak dla kogoś jest.
pozdrówka :-)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

... May
Potęga psychologii
sci
YERBA MATE - ratunku!
Instytut Ericsonowski

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »