kupno mieszkania

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-04-02 21:03:10

Temat: kupno mieszkania
Od: "Grzesiek" <d...@i...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam, sorki jeśli NTG, ale mieszkanie to chyba też dom ;)

Wraz z żoną chcemy kupić mieszkanie na rynku wtórnym.
Znaleźliśmy już mieszkanie które chcielibyśmy kupić.
Osoba sprzedająca żeby się wyprowadzić z tego lokalu, potrzebuje pieniędzy
na to, aby wykupić inne mieszkanie.
My, te pieniądze możemy jej dać dopiero po podpisaniu aktu notarialnego itd.
Osoba sprzedająca musiała by więc mieć jeszcze czas , powiedzmy 2 tygodnie
na to aby się wyprowadzić, mimo iz to mieszkanie prawnie należało by już do
nas.
Moje pytanie polega na tym, co należy zrobić lub jaką umowe zawrzeć, żeby ta
osoba wyprowadziła się w podanym terminie (nie późniejszym) , zostawiając
mieszkanie w takim stanie na jaki sie umawialiśmy, czyli przykładowo nie
wyniosła ze sobą urządzeń sanitarnych, podłóg itd.
W jaki sposób można zapewnić sobie coś takiego , oczywiście nie licząc tylko
na uczciwość sprzedającego ?

Pozdrawiam.
G.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-04-02 21:20:28

Temat: Re: kupno mieszkania
Od: "ulapod" <u...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 02 Apr 2003 23:03:10 +0200, Grzesiek wrote:

> Moje pytanie polega na tym, co należy zrobić lub jaką umowe zawrzeć, żeby ta
> osoba wyprowadziła się w podanym terminie (nie późniejszym) , zostawiając
> mieszkanie w takim stanie na jaki sie umawialiśmy, czyli przykładowo nie
> wyniosła ze sobą urządzeń sanitarnych, podłóg itd.
> W jaki sposób można zapewnić sobie coś takiego , oczywiście nie licząc tylko
> na uczciwość sprzedającego ?

To wszystko mozna uwzględnić w akcie notarilanym. Dobrze jest też
zachować sobie trochę pieniędzy (np 10 % wartości mieszkania) na tak zwane
przekazanie kluczy. dopiero po dokładnych oględzinach stanu mieszkania
dajecie ostatnią część pieniędzy.

pozdrawiam

ula

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-04-03 07:36:44

Temat: Re: kupno mieszkania
Od: Krzysztof <...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2003-04-02 23:20, Użytkownik ulapod napisał:
> On Wed, 02 Apr 2003 23:03:10 +0200, Grzesiek wrote:
>
>
>
>>Moje pytanie polega na tym, co należy zrobić lub jak? umowe zawrzeć, żeby ta
>>osoba wyprowadziła się w podanym terminie (nie póĽniejszym) , zostawiaj?c
>>mieszkanie w takim stanie na jaki sie umawiali?my, czyli przykładowo nie
>>wyniosła ze sob? urz?dzeń sanitarnych, podłóg itd.
>>W jaki sposób można zapewnić sobie co? takiego , oczywi?cie nie licz?c tylko
>>na uczciwo?ć sprzedaj?cego ?
>
>
> To wszystko mozna uwzględnić w akcie notarilanym. Dobrze jest też
> zachować sobie trochę pieniędzy (np 10 % warto?ci mieszkania) na tak zwane
> przekazanie kluczy. dopiero po dokładnych oględzinach stanu mieszkania
> dajecie ostatni? czę?ć pieniędzy.
>
> pozdrawiam
>
> ula
Tak to dobry pomysl, nawet i 30% to nie bedzie za duzo.
Albo wynajac tej osobie hotel na 2 tygodnie oplacic go koszty to ok.
1500zl, i masz pewnosc, w momencie przekazania mieszkania i kluczy,
zaplaceniu robisz co chcesz. W razie problemow z wyprowadzka, nerwy i
inne rzeczy 1500 to zadem koszt.
Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-04-03 09:21:11

Temat: Re: kupno mieszkania
Od: "Vei" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witam, sorki jeśli NTG, ale mieszkanie to chyba też dom ;)
>
> Wraz z żoną chcemy kupić mieszkanie na rynku wtórnym.
> Znaleźliśmy już mieszkanie które chcielibyśmy kupić.
> Osoba sprzedająca żeby się wyprowadzić z tego lokalu, potrzebuje pieniędzy
> na to, aby wykupić inne mieszkanie.
> My, te pieniądze możemy jej dać dopiero po podpisaniu aktu notarialnego
itd.
> Osoba sprzedająca musiała by więc mieć jeszcze czas , powiedzmy 2 tygodnie
> na to aby się wyprowadzić, mimo iz to mieszkanie prawnie należało by już
do
> nas.
> Moje pytanie polega na tym, co należy zrobić lub jaką umowe zawrzeć, żeby
ta
> osoba wyprowadziła się w podanym terminie (nie późniejszym) , zostawiając
> mieszkanie w takim stanie na jaki sie umawialiśmy, czyli przykładowo nie
> wyniosła ze sobą urządzeń sanitarnych, podłóg itd.
> W jaki sposób można zapewnić sobie coś takiego , oczywiście nie licząc
tylko
> na uczciwość sprzedającego ?
>
> Pozdrawiam.
> G.

A ja bym powiedziala, ze nie ma sposobu. Co z tego, ze jest umowa - kiedy
jej wykonanie (w razie rozmyslenia sie sprzedajacego) trzeba egzekwowac w
sadzie. Ja mialam podobna sytuacje. I co sie okazalo, ze takei pierdoly
wykrecal poprzedni wlasciciel jak wieszaki w przedpokoju o wartosci 4 zł
:)))) Albo zdjal sobie plafon w pokoju (notabene nieladny), ale zrobil to
tak niedelikatnie, ze musialam sufit remontowac - wiec dodatkowe koszty - a
mogl o plafon poprosic - to bysmy mu odkupili.
A na koniec dowalil najlepsze - kazal sobie za zakmi placic, bo on ma takie
amerukanskie - wiec kazalam mu sobie zabierac te jego amerukanskie zamki.
Na ucziciwosc nie ma co liczyc.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-04-03 14:25:08

Temat: Re: kupno mieszkania
Od: "Tomasz" <t...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

powinienes wpisac w akt notarialny rygor natychmiastowej wykonalnosci, jesli
chcesz pozwolic komus mieszkac jeszcze w mieszkaniu, ktore kupisz. pozwoli
ci to na usuniecie przebywajacej tam osoby, na podstawie posiadanego aktu
wlasnosci bez koniecznosci wloczenia się po sadach. zalatwiasz sprawe przez
komornika. poza tym oczywiscie w akcie zapiszesz fakt przekazania mieszkania
w terminie pozniejszym - notariusz bedzie wiedzial jak..

wszystko to jednak ladnie wyglada tylko na papierze.
zdecydowalem sie na kupno mieszkania z odroczonym terminem wyprowadzki,
wymeldowaniem przy podpisywaniu aktu notarialnego, wpisaniem rygoru,
oddaniem wszystkich kompletow kluczy (poza tym jednym uzytkowanym przez
osobe zamieszkujaca), etc. po 2 tygodniach dowiedzialem sie, ze ta osoba nie
ma zamiaru sie na razie wyprowadzac, bo nie znalazla mieszkania i w ogole
ciezko jest cos odpowiedniego znalezc, bla, bla, bla. oczywiscie
przepychanki skonczyly sie na komorniku. i tu okazalo sie ze rygor
natychmiastowej wykonalnosci trwa ponad pol roku (placilem juz raty
kredytowe + czynsz za wynajmowane mieszkanie!) i trzeba jeszcze zainwestowac
kilka tysiecy! >:/
komornicy jednak byli na tyle mili, ze podpowiedzieli mi rozwiazanie - ma
pan klucze? niech pan z kolegami wyniesie faceta i sie wprowadzi! on bedzie
mial roszczenie, ktorego bez aktu wlasnosci nie bedzie w stanie udowodnic.

udalo sie zalatwic bez uzycia sily...

powodzenia
pozdr.
t.

Użytkownik "Grzesiek" <d...@i...net.pl> napisał w wiadomości
news:b6fj6h$926$1@serwer.infinity.net.pl...
> Witam, sorki jeśli NTG, ale mieszkanie to chyba też dom ;)
>
> Wraz z żoną chcemy kupić mieszkanie na rynku wtórnym.
> Znaleźliśmy już mieszkanie które chcielibyśmy kupić.
> Osoba sprzedająca żeby się wyprowadzić z tego lokalu, potrzebuje pieniędzy
> na to, aby wykupić inne mieszkanie.
> My, te pieniądze możemy jej dać dopiero po podpisaniu aktu notarialnego
itd.
> Osoba sprzedająca musiała by więc mieć jeszcze czas , powiedzmy 2 tygodnie
> na to aby się wyprowadzić, mimo iz to mieszkanie prawnie należało by już
do
> nas.
> Moje pytanie polega na tym, co należy zrobić lub jaką umowe zawrzeć, żeby
ta
> osoba wyprowadziła się w podanym terminie (nie późniejszym) , zostawiając
> mieszkanie w takim stanie na jaki sie umawialiśmy, czyli przykładowo nie
> wyniosła ze sobą urządzeń sanitarnych, podłóg itd.
> W jaki sposób można zapewnić sobie coś takiego , oczywiście nie licząc
tylko
> na uczciwość sprzedającego ?
>
> Pozdrawiam.
> G.
>
>
>