« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-09-21 17:53:28
Temat: lekki OT - przyrzad do jajek na miekko - specyficzny zapach, jak usunac?Witam,
mam do was pytanie - skad sie bierze ten specyficzny zapach podczas
gotowania jajek na miekko w "urzadzeniu" (jak to sie nazywa?:-),
myslalem ze to dlatego ze moje urzadzenie jest nowe i jeszcze plastiki
jakies niewyparzone, ale sprawdzilem u kolegi i u niego jest ten sam
specyficzny zapach. szczerze piszac to troche mnie to odstrecza od jajek na
miekko z maszynki. Jak sie pozbyc tego fetorku?
--
mihau
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-09-21 18:28:57
Temat: Re: lekki OT - przyrzad do jajek na miekko - specyficzny zapach, jak usunac?
"Michał Gwiazdowski" <m...@w...Wywal_To.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:cippr8$n6h$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
> mam do was pytanie - skad sie bierze ten specyficzny zapach podczas
> gotowania jajek na miekko w "urzadzeniu" (jak to sie nazywa?:-),
> myslalem ze to dlatego ze moje urzadzenie jest nowe i jeszcze plastiki
> jakies niewyparzone, ale sprawdzilem u kolegi i u niego jest ten sam
> specyficzny zapach. szczerze piszac to troche mnie to odstrecza od jajek
na
> miekko z maszynki. Jak sie pozbyc tego fetorku?
>
> --
> mihau
Ja pozbylam sie maszynki.
Niektorzy tego zapachu nie wyczuwaja i sa zachwyceni tym urzadzeniem
Ilona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-21 19:53:42
Temat: Re: lekki OT - przyrzad do jajek na miekko - specyficzny zapach, jak usunac?Uzytkownik "I.P." <i...@g...de> napisal w wiadomosci
news:ciprte$q08$05$1@news.t-online.com...
>
> "Michał Gwiazdowski" <m...@w...Wywal_To.pl> schrieb im Newsbeitrag
> news:cippr8$n6h$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Witam,
> > mam do was pytanie - skad sie bierze ten specyficzny zapach podczas
> > gotowania jajek na miekko w "urzadzeniu" (jak to sie nazywa?:-),
> > myslalem ze to dlatego ze moje urzadzenie jest nowe i jeszcze plastiki
> > jakies niewyparzone, ale sprawdzilem u kolegi i u niego jest ten sam
> > specyficzny zapach. szczerze piszac to troche mnie to odstrecza od jajek
> na
> > miekko z maszynki. Jak sie pozbyc tego fetorku?
> Ja pozbylam sie maszynki.
> Niektorzy tego zapachu nie wyczuwaja i sa zachwyceni tym urzadzeniem
nie wyczuwac tego zapachu?to trzeba miec jakas dysfunkcje aparatu wechowego
;-), w takim wypadku nie wyczuwaja tez pewnie sera z Olomunca u gotowania
kalafiora ;-) A tak serio to nie chcialbym sie pozbywac tego urzadzenia,
jest naprawde b. wygodne,a ja uwielbiam jajka na miekko. Tylko ten fetor..
probowalem dodac troche octu do wody, dziala ale na krotka mete..
pozdr
--
mihau
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-21 20:45:48
Temat: Re: lekki OT - przyrzad do jajek na miekko - specyficzny zapach, jak usunac? A tak serio to nie chcialbym sie pozbywac tego urzadzenia,
> jest naprawde b. wygodne,a ja uwielbiam jajka na miekko. Tylko ten fetor..
> probowalem dodac troche octu do wody, dziala ale na krotka mete..
>
> pozdr
> --
> mihau
Nie chce Cie martwic, ale mialam to urzadzenie pare dobrych lat i w koncu
wyrzucilam, a takie wygodne to to bylo, ale ten zapach, nawet jak juz byl
malo wyczuiwalny, to te jajka inaczej smakowaly niz tradycyjnie gotowane :-(
Ilona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-21 22:50:16
Temat: Re: lekki OT - przyrzad do jajek na miekko - specyficzny zapach, jak usunac?Michał Gwiazdowski wrote:
> Witam,
> mam do was pytanie - skad sie bierze ten specyficzny zapach podczas
> gotowania jajek na miekko w "urzadzeniu" (jak to sie nazywa?:-),
> myslalem ze to dlatego ze moje urzadzenie jest nowe i jeszcze plastiki
> jakies niewyparzone, ale sprawdzilem u kolegi i u niego jest ten sam
> specyficzny zapach. szczerze piszac to troche mnie to odstrecza od
> jajek na miekko z maszynki. Jak sie pozbyc tego fetorku?
===
Przepraszam, co to za wynalazek, do tych jajek? Na czym to polega?
Kolejna magia reklamy, czy rzeczywiście jakaś dwudziestopierwszowieczna
rewolucja w rozmiękczaniu (jaj, jaj, nie mózgów)?
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-21 23:06:31
Temat: Re: lekki OT - przyrzad do jajek na miekko - specyficzny zapach, jak usunac?Le mardi 21 septembre 2004 ŕ 19:53:28, Michał Gwiazdowski a écrit :
> Witam,
> mam do was pytanie - skad sie bierze ten specyficzny zapach podczas
> gotowania jajek na miekko w "urzadzeniu" (jak to sie nazywa?:-),
Czy mozesz mi wytlumaczyc skrotowo na czym polega ta maszynka (w
przeciwienstwie do garnka zwyklego)
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-22 06:09:57
Temat: Re: lekki OT - przyrzad do jajek na miekko - specyficzny zapach, jak usunac?Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisał w wiadomości
news:7057369035$20040922010634@ewcia.kloups...
> Czy mozesz mi wytlumaczyc skrotowo na czym polega ta maszynka (w
> przeciwienstwie do garnka zwyklego)
To może ja: Pudełko z grzałką i "patelnią" na górze, do tego foremka
(koszyczek?) na 7 (u mnie) jaj i pokrywa z dziurką. W komplecie kieliszek z
kolcem. Nakłuwasz jaja po stronie pęcherzyka powietrznego (jak dobrze
trafisz, to podczas gotowania nie śmierdzą) i układasz w foremce dziurką do
góry. Odmierzasz wodę stosownie do ilości jaj, ich wielkości i stopnia
oczekiwanego ugotowania (kieliszek ma oznaczenia), wlewasz do "patelni",
wkładasz foremkę z jajami, przykrywasz, włączasz i czekasz na donośne
drrrrrrrrrrrrrrrrrń (włącza się, jak woda się wygotuje i "patelnia" zacznie
się przegrzewać). Jaja są gotowe (ugotowane na parze).
MarcinB.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-22 08:27:52
Temat: Re: lekki OT - przyrzad do jajek na miekko - specyficzny zapach, jak usunac?> Odmierzasz wodę stosownie do ilości jaj, ich wielkości i stopnia
> oczekiwanego ugotowania (kieliszek ma oznaczenia), wlewasz do "patelni",
> wkładasz foremkę z jajami, przykrywasz, włączasz i czekasz na donośne
> drrrrrrrrrrrrrrrrrń (włącza się, jak woda się wygotuje i "patelnia"
zacznie
> się przegrzewać). Jaja są gotowe (ugotowane na parze).
I co? Jak dasz tyle wody ile jest narysowane na podzialce dla danej ilosci
jaj na miekko to masz jaja na miekko?
ja mam to urzadzenie 1,5 roku i ciagle sie ucze ile wody nalezy nalac.
Mi wychodzi okolo 1,5-2 przedzialki w gore, bo inaczej sa za miekkie.
Sprawe utrudnia jeszcze wielkosc jajek i to czy sa one swierzo wyciagniete z
lodowki, czy juz ogrzane do temperatury pokojowej.
Na razie wychodzi mi calkiem niezle dla 4 duzych jaj z lodowki przy miarce
2,25 :)
Ale sie nie poddaje - jeszcze 3 lata i moze uda mi sie opanowac wszystkie
konfiguracje :)
PS. To urzadzenie chyba sprawilo, ze nie moge sie przekonac do automatu do
chleba :)
--
Pozdrawiam,
Cekir
cekir at poczta dot onet dot pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-22 08:31:50
Temat: Re: lekki OT - przyrzad do jajek na miekko - specyficzny zapach, jak usunac?
>> Odmierzasz wodę stosownie do ilości jaj, ich wielkości i stopnia
>> oczekiwanego ugotowania (kieliszek ma oznaczenia), wlewasz do "patelni",
>> wkładasz foremkę z jajami, przykrywasz, włączasz i czekasz na donośne
>> drrrrrrrrrrrrrrrrrń (włącza się, jak woda się wygotuje i "patelnia"
> zacznie
>> się przegrzewać). Jaja są gotowe (ugotowane na parze).
>
> I co? Jak dasz tyle wody ile jest narysowane na podzialce dla danej ilosci
> jaj na miekko to masz jaja na miekko?
> ja mam to urzadzenie 1,5 roku i ciagle sie ucze ile wody nalezy nalac.
> Mi wychodzi okolo 1,5-2 przedzialki w gore, bo inaczej sa za miekkie.
> Sprawe utrudnia jeszcze wielkosc jajek i to czy sa one swierzo wyciagniete z
> lodowki, czy juz ogrzane do temperatury pokojowej.
>
> Na razie wychodzi mi calkiem niezle dla 4 duzych jaj z lodowki przy miarce
> 2,25 :)
>
> Ale sie nie poddaje - jeszcze 3 lata i moze uda mi sie opanowac wszystkie
> konfiguracje :)
>
> PS. To urzadzenie chyba sprawilo, ze nie moge sie przekonac do automatu do
> chleba :)
hmmm. a nie prościej tak do garnka z woda na 3 minuty?
--
Vefour.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-22 08:33:37
Temat: Re: lekki OT - przyrzad do jajek na miekko - specyficzny zapach, jak usunac?
>> Odmierzasz wodę stosownie do ilości jaj, ich wielkości i stopnia
>> oczekiwanego ugotowania (kieliszek ma oznaczenia), wlewasz do "patelni",
>> wkładasz foremkę z jajami, przykrywasz, włączasz i czekasz na donośne
>> drrrrrrrrrrrrrrrrrń (włącza się, jak woda się wygotuje i "patelnia"
> zacznie
>> się przegrzewać). Jaja są gotowe (ugotowane na parze).
>
> I co? Jak dasz tyle wody ile jest narysowane na podzialce dla danej ilosci
> jaj na miekko to masz jaja na miekko?
> ja mam to urzadzenie 1,5 roku i ciagle sie ucze ile wody nalezy nalac.
> Mi wychodzi okolo 1,5-2 przedzialki w gore, bo inaczej sa za miekkie.
> Sprawe utrudnia jeszcze wielkosc jajek i to czy sa one swierzo wyciagniete z
> lodowki, czy juz ogrzane do temperatury pokojowej.
>
> Na razie wychodzi mi calkiem niezle dla 4 duzych jaj z lodowki przy miarce
> 2,25 :)
>
> Ale sie nie poddaje - jeszcze 3 lata i moze uda mi sie opanowac wszystkie
> konfiguracje :)
>
> PS. To urzadzenie chyba sprawilo, ze nie moge sie przekonac do automatu do
> chleba :)
I słusznie !!! chleb w piecu chlebowym, jak nie ma w piekarniku !!!! zero
maszyn.
--
Vefour.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |