Strona główna Grupy pl.sci.psychologia nowa amnestia cbneta :)

Grupy

Szukaj w grupach

 

nowa amnestia cbneta :)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1277


« poprzedni wątek następny wątek »

841. Data: 2010-02-26 23:23:16

Temat: Re: ach ci mężczyźni... [bylo]Re: nowa amnestia cbneta :)
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chiron wrote:
>>> Dnia 2010-02-25 23:25, niebożę Aicha wychynęło i cichym głosikiem
>>> ryknęło:
>>>> Użytkownik "medea" napisał:
>>>>>>> Mazury odpadają, bo Dębski nie zna niemieckiego.
>>>>>>> Ewa, takoż
>>>>>> Mogę robić za tłumacza :-)
>>>>> Figura nam się rozrasta. Nie wiem, czy zdolności architektoniczne
>>>>> Aichy podołają. ;)

>>>> Spoko, notuję. Jakby co, to michała wezwę do pomocy ;)

>>> No właśnie. Gdzie jest michał?

>> Jestemjestem! A jakoby mnie nie było...

> A gdzież to bywasz, że się ukrywasz?:-)

Nie ukrywam ja się, jeno mowę mi odjęło...

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


842. Data: 2010-02-26 23:29:00

Temat: Re: ach ci mężczyźni... [bylo]Re: nowa amnestia cbneta :)
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hm9l57$iln$1@inews.gazeta.pl...
> Chiron wrote:
>>>> Dnia 2010-02-25 23:25, niebożę Aicha wychynęło i cichym głosikiem
>>>> ryknęło:
>>>>> Użytkownik "medea" napisał:
>>>>>>>> Mazury odpadają, bo Dębski nie zna niemieckiego.
>>>>>>>> Ewa, takoż
>>>>>>> Mogę robić za tłumacza :-)
>>>>>> Figura nam się rozrasta. Nie wiem, czy zdolności architektoniczne
>>>>>> Aichy podołają. ;)
>
>>>>> Spoko, notuję. Jakby co, to michała wezwę do pomocy ;)
>
>>>> No właśnie. Gdzie jest michał?
>
>>> Jestemjestem! A jakoby mnie nie było...
>
>> A gdzież to bywasz, że się ukrywasz?:-)
>
> Nie ukrywam ja się, jeno mowę mi odjęło...
>




OK- chociaż masz towarzystwo, czy sam pijesz?:-)

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


843. Data: 2010-02-26 23:35:49

Temat: Re: nowa amnestia cbneta :)
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 27 Feb 2010 00:09:03 +0100, Ender napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Fri, 26 Feb 2010 22:50:28 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Chiron pisze:
>>>> Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>> news:hm95j1$4um$2@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>>> Ender pisze:
>>>>>
>>>>>> A czy masz jakąś teorie czemu tak robi?
>>>>> Nie ma przyczyn, ponieważ teoria chybiona.
>>>> Oj są, są...a szkoda...:-(
>>> Przesadzasz. Macie z XL wspólne poglądy, wartości. Medea nie robi nic
>>> innego niż ja, czyli kiedy jest dyskusja na jakiś temat, wyraża swoje
>>> poglądy, najczęściej sprzeczne z Waszymi, ale przecież nie zawsze. Czy
>>> ja się z XL i Tobą nie lubię, czy Was zwalczam, dyskredytuję? Nie.
>>
>> Paulina, nie chodzi o dyskredytowanie, zwalczanie, nielubienie: ja bez
>> trudu (jeśli chcę!) jestem lubiana przez wszystkich, których sobie wybiorę
>> aby mnie lubili.
>
> Nadto, ale to bardzo nadto ważysz sobie lekce możliwe ograniczenia
> niektórych osób, do jakich są zdolne i nawet gdybyś włożyła taki ogrom
> wysiłku i zaangażowania jak trzeba, żeby Ciebie one polubiły, to być
> może nie dostrzeżesz już raczej potem ich sympatii zniesmaczona nimi i
> sobą, moja droga ;-)

Wtedy znaczyłoby, że za mało sie starałam - nie "jak trzeba", ale za mało,
o tyle, ile energii potrzeba na sprowokowanie sygnału, pozytywnej
odpowiedzi.
W części przypadków to wymagałoby z mojej strony dużo pchania, w innych
ledwie jedno małe popchnięcie... To pozostaje jednak już na zawsze
niewiadomą, bo mogę dać z siebie jedynie okresloną ilość energii, więc cóż,
pewnie część osób pozostanie ze swoją sympatią do mnie - ukrytą, ale jednak
istniejącą, choć może jeszcze kłócącą się z resztkami antypatii ;-)

--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


844. Data: 2010-02-26 23:46:32

Temat: Re: nowa amnestia cbneta :)
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Niemniej odnalazłem tamten po tym tym świeższym "występie" na psp,
aby się upewnić.
Stąd jestem pewien, że chodziło wtedy o Ewkę.

Notabene: nie wiem jak to się stało, że później jeszcze ~rozmawialiśmy.
Zwykle nie jestem przesadnie pamiętliwy, lecz poza pewnymi wyjątkami.

Mam nadzieję, że to wyczerpuje ten wątek.

--
CB


Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hm9kun$v1n$1@node2.news.atman.pl...

Niestety, nie podam ci linka, bo nie mogę coś tego twojego posta znaleźć,
pomimo że próbowałem.
[Notabene widzę, że niektóre osoby pocancelowało swoje wielce "błyskotliwe"
wypowiedzi na mój temat.]
To było wiosną 2004 roku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


845. Data: 2010-02-26 23:47:57

Temat: Re: nowa amnestia cbneta :)
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Niemniej odnalazłem tamten post niemal bezpośrednio po tym "świeższym"
występie na psp, aby się upewnić.
Stąd jestem pewien, że chodziło wtedy o Ewkę.

Notabene: nie wiem jak to się stało, że później jeszcze ~rozmawialiśmy.
Zwykle nie jestem przesadnie pamiętliwy, lecz poza pewnymi wyjątkami.

Mam nadzieję, że to wyczerpuje ten wątek.

--
CB


Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hm9kun$v1n$1@node2.news.atman.pl...

Niestety, nie podam ci linka, bo nie mogę coś tego twojego posta znaleźć,
pomimo że próbowałem.
[Notabene widzę, że niektóre osoby pocancelowało swoje wielce "błyskotliwe"
wypowiedzi na mój temat.]
To było wiosną 2004 roku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


846. Data: 2010-02-27 00:07:27

Temat: Re: nowa amnestia cbneta :)
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:

> [poniższy akapit kieruję głównie do CB]

Nie jestem cb, ale właśnie 'odkryłem' że moja najmłodsza latorośl też ma
inicjały P.D. ;) On to w ogóle jest kozak ;)

> Być może tak było, że czymś poczułeś się urażony, może coś palnęłam
> sprowokowana jakąś twoją ekscentrycznością, ale ostatecznie nie byliśmy
> w żaden sposób "zaprzyjaźnieni" (to były moje początki na grupach w
> ogóle), żebyś teraz wysnuwał z tego wniosek, że nie jestem godna
> zaufania. Nie przychodzi mi do głowy nic, a w sumie chciałabym to
> wyjaśnić. Nie, żeby to miało coś zmienić "między nami", ale dręczy mnie
> to, a lubię wiedzieć. Możesz wysłać mi tytuł wątku na priv, jeśli nie
> chcesz tego tutaj roztrząsać. Spróbuję sama dojść, o co ci chodzi. I nie
> zamierzam cię potem na priv atakować.

Ewa - podchodzisz 'na rozum' - ja to rozumiem, ale to bez sensu w tym
przypadku. Właśnie w ten sposób pokazujesz mu to o co mu chodzi - czyli
że inaczej niż rozumem nie potrafisz. Tak na mój rozum ;) gdybyś kazała
mu teraz spierdalać, być może by się żachnął ale dało by my to do
myślenia ;)

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


847. Data: 2010-02-27 01:17:43

Temat: Re: nowa amnestia cbneta :)
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dręczy - odkąd to zrobiłaś, czy odkąd boisz się o swoją reputację
w związku z moją opinią?
Pytanie jest oczywiście retoryczne. ;)

Podkreślam, że moją intencją było nie tyle zniechęcanie kogolwiek
wobec ciebie, lecz odpowiedź na twoje tupeciarskie aluzyjki.
Zapewniam cię, że gdyby nie one nie byłoby "tematu" z mojej strony.


Zresztą powtarzam po raz n-ty: moja negatywna ocena twojej osoby
jest oparta na tym co mi pokazałaś na psp.


A co do wzbudzania zaufania w kwestii opieki nad dzieckiem: zgoda,
sprawiasz wrażenie osoby odpowiedzialnej i troskliwej wobec własnych
dzieci.
Tylko czy to jest jakiś warunek wystarczający, aby kogoś oceniać
wybitnie pozytywnie?
Obawiam się, że szczerze w to wątpię.
Chociaż byłbym skłonny zgodzić się na: warunek konieczny.

--
CB



Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hm95i4$4um$1@nemesis.news.neostrada.pl...

[poniższy akapit kieruję głównie do CB]

Być może tak było, że czymś poczułeś się urażony, może coś palnęłam
sprowokowana jakąś twoją ekscentrycznością, ale ostatecznie nie byliśmy
w żaden sposób "zaprzyjaźnieni" (to były moje początki na grupach w
ogóle), żebyś teraz wysnuwał z tego wniosek, że nie jestem godna
zaufania. Nie przychodzi mi do głowy nic, a w sumie chciałabym to
wyjaśnić. Nie, żeby to miało coś zmienić "między nami", ale dręczy mnie
to, a lubię wiedzieć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


848. Data: 2010-02-27 06:55:57

Temat: Re: nowa amnestia cbneta :)
Od: Bbjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:

> A co do wzbudzania zaufania w kwestii opieki nad dzieckiem: zgoda,
> sprawiasz wrażenie osoby odpowiedzialnej i troskliwej wobec własnych
> dzieci.

Wiesz, dlaczego, choć powiedziałam to żartobliwie, potwierdzam: mogłabym
powierzyć Ewie pod opiekę dziecko? Bo poza tym, że imo jest
odpowiedzialna, troskliwa i opiekuńcza dla własnej córki, to przez kilka
lat nie napisała niczego z wyższością i krytyką o innych dzieciach,
koleżankach i kolegach jej dziecka, choć wiadomo, że zachowania dzieci
bywają rozmaite i wiadomo, że własne dziecko jest... własne. (O swoich
znajomych, czy koleżankach też nie pisała krytycznie i wyższościowo, a
i to, jak się przedstawia innym swoje otoczenie mocno określa jakość
przedstawiającego). Pisała o dzieciach (swoich i innych)z sympatią,
ciepło, a bez przesadnej czułostkowatości, nie idealizując własnego, nie
potępiając, ani wyśmiewając, ani krytykując tych innych.
I to są EWy referencje.
--
B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


849. Data: 2010-02-27 13:55:52

Temat: Re: nowa amnestia cbneta :)
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "czerwony" <u...@w...pl> napisał w wiadomości

> > okazało się, że "harmonia" była tylko pozorna. Jak tylko wystawiłam
> > nos poza dom, zaczęło się ustawianie mnie do pionu, mocno upierdliwe
> > i podszyte strachem, że przejrzałam na oczy i się zerwę ze smyczy. A
> > on tracił więcej :)
> Otóż to - zastanawiam się, jakby wyglądało spotkanie Endera z samym
> sobą, gdyby jego TŻ na serio przyjęła jego 'paradygmaty'. Tylko teraz
> by w tym 'uczestniczył' - wiedziałby, że właśnie teraz jest z kimś
> innym, a on akurat nie może być z kimś. Czyli z nikim jest, z
> telewizorem lub z kumplem lub ...

Wcześniej wspomniał coś o zazdrości, więc... ten wariant chyba odpada ;)

> > Zaczęłam kiedyś coś Ci pisać o lojalności. W tym aspekcie _dla mnie_
> > jest możliwa akceptacja skoków w bok jako "aneks do umowy", jeśli
> > cały układ ma dalej trwać, o ile bym o tym wiedziała przed faktem. I
> > o ile druga strona zaakceptowałaby moją wolność czynienia tego
> > samego. W innym przypadku - umowa zostaje rozwiązana ze skutkiem
> > natychmiastowym. Równouprawnienie działa w obie strony albo wcale.
> Bożesz, Aicha, z nieba nam tu spadłaś ... :)

Sądząc po zawartości ikselkowego i cebkowego kfa, to raczej z piekła :D

--
Pozdrawiam - Aicha (płci niewiadomej;))



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


850. Data: 2010-02-27 14:45:40

Temat: Re: ach ci mężczyźni... [bylo]Re: nowa amnestia cbneta :)
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:

>> Jak na tak inteligentnego, to znowu Cie za mocno te emocje ponoszą....

> Dlatego pewnie dialogujesz ze mną tylko przy okazji swoich pretensji ;-)

Otóż powód takiego stanu jest zdecydowanie bardziej prozaiczny:
Ty po prostu jesteś mało interesujący...

Żeby być w dyskusji ciekawym dla kogoś to trzeba dbać o formę i zapewnić
treść. No i dbać żeby chociaż jeden z czynników na raz był na zajmującym
poziomie...

Tymczasem ty jesteś w rzeczy samej tak samo ciekawy jak jedzenie w
zakładowej stołówce. Nie tylko mało treściwy w formie, ale też i
nieforemny w treści :-)

W dodatku tak przewidywalny w rozmowie jak w rzeczonej stołówce
jadłospis. Więc nie odbieraj moich słów jak pretensji, raczej jako wyraz
rozczarowania: "znowu mielony... i znowu przypalony" :-)

Aczkolwiek z całą pewnością znajdziesz wielu amatorów stołówkowego
żarcia... w końcu coś trzeba jeść ;-)

A ja pozwolisz na razie zjem w domu...

> Zbabiałeś na tym psd i to w najgorszym tego kolokwializmu znaczeniu.

Bo jak mawia stare, ludowe przysłowie:

"Lepiej z babami na psd zgubić, niż z dziadem na psp znaleźć" :-)

Stalker

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 40 ... 80 ... 84 . [ 85 ] . 86 ... 100 ... 128


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

_()_ przyjaźń ponad wszystko !
Ateizm, islam i chrześcijaństwo
8-o
No nie :-D
dlaczego małe dziewczynki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »